Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Hugo]

[Saqu]

[siwylok]

Lancer'ek wyleczony
Koszt czesci 450zł - wszytkie uszczelki, zimmering, paaki napedow.
Robota 350 zł.

Po jakichś 2tyś mam podjechać na dokręcenie głowicy (bo poszła na starych śrubach) i wyreguluje zawory.

Na razie autko chodzi.
Olej w skrzyni wymieniony.
Dzis jeszcze doszła sonda lambda - kod 11 i przyspieszona grawitacja wskażnika paliwa ... eh.

Zauważyłem, że mechanior próbował uszczelnic mi miske olejową - chyba nie do końca skutecznie
Wcześniej tego nie widziałem bo olej sie lał od UPG.

[Tovija]

Co tam słychać u lublinieckiego Lanceromaniaka i jego wozidła ? Jak się sprawuje Lancerek - wszystko gra ?

[siwylok]

Lancer i właściciel trzymają się dobrze. Ostatnio tylko mi poducha od amora zaczęła stukać i trochę wkurza. Ale jeździmy tak sobie razem

[Tovija]

Widzę, że przyjaźń z Lancerkiem trwa nadal. To dobrze. Powiem Ci, że sam zachorowałem na Lancelotka CB0 - marzy mi się dorwanie gieteika, ale utrzymanie 2 autek to spore wyzwanie w naszym kraju, ale z Colciaka nie chcialbym rezygnować Ty zainwestowales w Lancera ja w Colta - moze trafie na zdrowe CB0 dla odmiany ? ;d Trzymaj sie kolego - do siego roku.

[siwylok]

Kto by nie chciał mieć drugiego autka Ot tak aby czasem pojeździć w innym stylu, coś więcej zapakować, a może 4x4 ...
Ale kasa i serce jakie włożyliśmy w nasze autka nie warta pochopnej decyzji zmiany wozidła.
Najlepszego w Nowym Roku !!