[EAxx] Problem z cykaniem... |
Autor |
Wiadomość |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 11-11-2011, 20:31
|
|
|
jAZZMAN napisał/a: | I w tym miejscu mam pytanko jakie popychacze? | na rynku zamienników są chyba tylko OYODO lub AJUSA. Ja kupiłem te pierwsze i nie narzekam, cena podobna ok. 20 zł/szt. |
|
|
|
 |
jAZZMAN
Mitsumaniak

Auto: Samochód mam czterokołowy.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 03 Cze 2009 Posty: 2155 Skąd: Sz-n
|
Wysłany: 12-11-2011, 12:49
|
|
|
Dziękuję za odpowiedź. Mówimy oczywiście o hydro-popychaczach? (Nie znam fachowej terminologii).
Czy poza "hydrusami" należy wymieniać jakieś miseczki lub coś innego? Nie mam o tym zbyt dużego pojęcia a chciałbym sam kupić części aby mieć co do nich pewność, |
_________________ uɐɯzzɐɾ - ɯɐıʍɐɹpzod
 |
|
|
|
 |
Brzucho [Usunięty]
|
Wysłany: 22-01-2012, 19:31
|
|
|
No to ja napisze cos od siebie w sprawie tych cholernych popychaczy Od jakiegos czasu zaczely sie odzywac , glownie po odpaleniu przez chwile, a potem coraz czesciej i wiecej.Kiedys pomagaly jakies ceramizery i inne wynalazki , no ale ile mozna... Stwierdzilem ze mam dosc juz tego dzwieku i za namowa kolegi Deejay'a postanowilismy zdjac pokrywe i zobaczyc co tam sie dzieje.
Niestety nic dobrego nie ujrzelismy
Jak widać poprzednik niemiec albo lał beznadziejny olej, albo rzadko go w ogole wymienial, no trudno....
Zabralismy sie za demontaż wałków, po demontażu wszystko zostało ułożone i podpisane zeby niczego nie pomylić.

Po wyjeciu wszystkich popychaczy rozpoczelismy procedure czyszczenia wg manuala ponizej, lekko ja modyfikujac, poniewaz najpierw popychacze pomoczyly sie troche i zostaly na pierwszy rzut wyczyszczone w benzynie.
http://www.filesonic.com/...leaning_(1).pdf
Z tym walczył Deejay, natomiast ja zajalem sie doprowadzaniem walkow do porzadku. Oczywiscie goraca woda, hektolitry chemii do rozpuszczania oleju i szmatka matujaca czerwona
Efekt bardziej niz zadawalajacy
Popychacze zostały napełnione olejem 10w40 po czym jeszcze chwile moczyly sie w nim i nastepnie wszystko zostało złożone w calosc.
Pokrywa została założona i wszystko zamontowane jak bylo wczesniej. Auto odpalilo i przez chwile stukalo wszystko niemilosiernie, przez kilka minut wysokie obroty, po czym nagle nastała błoga cisza:P
Dzisiaj rano zapalilem z reka na sercu i wreszcie cisza Ani nawet raz nic nie stuknelo |
|
|
|
 |
mackbeth
Mitsumaniak

Auto: JK04 M9R 2.0dCI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 16 Lip 2010 Posty: 686 Skąd: Wrocław/Łęknica
|
Wysłany: 22-01-2012, 19:49
|
|
|
Ja dorzucę od siebie jak mi ucichło.. poprzedni Niemiec równie4ż nie dbał o olej,.. Po kupnie zalałem Mobil 10W40 półsyntetyk, popychacze na chwile ucichły ale w zimę znowu było je słychać. Teraz we wrześniu po 10tyś zalałem nowy olej polecany przez Deejay'a ELF EXCELLIUM LDX 5W40. Przejechałem na tym już 2 tyś, i teraz nawet jak auto stoi tydzień nie ruszane na zimnie popychaczy w ogóle nie słychać. |
_________________ 三菱 ギャラント様式 スポーツエディション
 |
|
|
|
 |
Brzucho [Usunięty]
|
Wysłany: 22-01-2012, 19:57
|
|
|
Maciek ja tez jezdze na tym oleju i tak jak mowisz, po zmianie na niego bylo ok jakis czas, a pozniej juz coraz gorzej. |
|
|
|
 |
mackbeth
Mitsumaniak

Auto: JK04 M9R 2.0dCI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 16 Lip 2010 Posty: 686 Skąd: Wrocław/Łęknica
|
Wysłany: 22-01-2012, 20:11
|
|
|
aha, zobaczymy... może mi się uda:) zresztą zobaczymy... na razie muszę rozkminić stukanie w zawieszeniu... |
_________________ 三菱 ギャラント様式 スポーツエディション
 |
|
|
|
 |
deejay
Mitsumaniak

Auto: Rav4 Hybrid
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 155 razy Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 6103 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 22-01-2012, 20:32
|
|
|
mackbeth napisał/a: | na razie muszę rozkminić stukanie w zawieszeniu... |
To kiedy szukamy babola |
|
|
|
 |
mackbeth
Mitsumaniak

Auto: JK04 M9R 2.0dCI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 16 Lip 2010 Posty: 686 Skąd: Wrocław/Łęknica
|
Wysłany: 22-01-2012, 20:47
|
|
|
Jak się ogarnę po zmianie pracy... |
_________________ 三菱 ギャラント様式 スポーツエディション
 |
|
|
|
 |
polaff
Mitsumaniak
Auto: *
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 02 Maj 2009 Posty: 2452 Skąd: ....
|
Wysłany: 22-01-2012, 20:56
|
|
|
ja zmieniam olej co 15kkm i kompletnie nie kumam o czym gadacie. nawet na ostatnim spocie chłopaki stwierdzili, że to jedyny gal co nie klepie... |
|
|
|
 |
deejay
Mitsumaniak

Auto: Rav4 Hybrid
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 155 razy Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 6103 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 22-01-2012, 20:58
|
|
|
polaff napisał/a: | nawet na ostatnim spocie chłopaki stwierdzili, że to jedyny gal co nie klepie... |
To swiadczy o poprzedniku ze dbał , sam wiesz jak jest |
|
|
|
 |
polaff
Mitsumaniak
Auto: *
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 02 Maj 2009 Posty: 2452 Skąd: ....
|
Wysłany: 22-01-2012, 21:02
|
|
|
no niestety, nie zazdroszczę.
dodam tylko, że leję olej, którego nikt nie poleca. nie reklamuje i nie zachwala:) |
|
|
|
 |
komarsnk
Mitsumaniak mocno uzależniony
Auto: Galant '02 Avance A/T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 1908 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 22-01-2012, 22:13
|
|
|
polaff napisał/a: | nawet na ostatnim spocie chłopaki stwierdzili, że to jedyny gal co nie klepie... |
no to już jest nas dwóch
Nie wiem co było wcześniej lane ale ja zdjąłem pokrywy zaworów to widok silnika Kolegi Brzucho był mi obcy na szęście
Niemniej od jakiegoś tygodnia po odpaleniu na zimno słyszę przez kilka sekund wewnątrz lekkie klekotanie jednego popychacza, po otwarciu maski nic nie słychać
Ktoś tu kiedyś wspominał, że przy kiepskim oleju popychacze słychać po 6-7tys. km. U mnie pierwszy raz to usłyszałem DOKŁADNIE 6 tys km po zmianie oleju
Olej to Valvo Maxlife 5W-40 poprzedzony płukanką LM. Czyżby nie był on taki fajny? Wcześniej lałem LM MoS2-LEICHTLAUF 10W-40 i przez 10 tysi był spokój... Może dlatego, że jeżdżony był w lecie |
|
|
|
 |
Dziadek2 [Usunięty]
|
Wysłany: 22-01-2012, 23:43
|
|
|
No to jest nas trzech. Mój nie klepie od 3 lat. Jak go kupiłem w wrześniu 2008 to zaraz wymieniłem olej nie wiem jaki tam był ale zalałem go Mobilem 10W40. Ale gdy zrobiło się zimno listopad grudzień to się odzywały popychacze ale tylko na chwilkę po dodaniu gazu w czasie jazdy, jak już był ciepły to już nie. Więc co tu zrobić, olej nowy jeździć tak nie za bardzo bo będzie co raz gorzej, inny olej nie wiadomo. Więc przypomniałem sobie jak miałem
disla to zalałem go ceramizerem bo głośno chodził i skrzynie biegów też bo też ją było słychać, pomogło tak cichutko chodził że szkoda było go sprzedawać po wypadku. No więc kupiłem Ceramizer ale tyko do silnika bo automat. No i po paru dniach o cykaniu zapominałem. Tylko to forum mi o tym przypomina. A jeszcze coś płukanka po co a może lewatywa hihihi. Czytałem to na forum po wymianie oleju poprzedzonym płukanką po 6-7 tyś. klepanie popychaczy i to parę przypadków. Panowie dobry olej żadne płukanki. ale się rospisałem . Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
MixhaL
Forumowicz
Auto: Galant Avance 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Sty 2012 Posty: 44 Skąd: Lubartów
|
Wysłany: 22-01-2012, 23:50
|
|
|
Czy w 2.0 również są hydrauliczne popychacze?
Ile czasu po odpaleniu zimnego silnika wam klekoczą popychacze i czy na ciepłym też je słychać?
Osobiście mam inny samochód ale również mam hydropopychacze i przy przebiegu 160tkm żadko kiedy się odzywają, jeżeli się odezwą to na zimnym silniki przy pierwszym odpaleniu na 1-2sekundy.
Zdażyło się kilka razy że jeden klepał dłużej np30s ale wystarczyło zgasić auto i odpalić od razu i jak reką odjął.
Czy w galantach jest tak samo? Też po ponownym odpaleniu cichną?
Wkrótce bedę szukał galanta dlatego też te informacje są dla mnie istotne.
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24338 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 23-01-2012, 07:01
|
|
|
u mnie sedan nie stuka
co więcej - po czyszczeniu popychaczy w ropie, montażu i odpaleniu silnik ucichł kompletnie - niestety tylko na kilka sekund (do czasu przepompowania oleju w miejsce ropy)
w kombi coś puka, ale chyba nie popychacze, bo były 2x zmieniane (nie przeze mnie) - może czas wyczyścić listwę |
|
|
|
 |
|