Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[pantonik1]

Witam kolegów. Zauważyłem ostatnio w swojej Misi następujący problem: przy załączonym 2H przy jeździe – już nawet powolnej, coś samo próbuje załączyć mi lewe sprzęgiełko – bez załączenia przeze mnie 4H. Mam wrażenie, że półośka sama próbuje się wysunąć – wtedy chyba jak jest wysunięta, to się załącza sprzęgiełko. Co może być tego powodem? Jakaś sprężyna (a raczej jej brak) która powinna ją odciągać? Dodam tylko, że mam skrzynię ES. Na 4H nie ma już tego problemu.

[BARTZ]

witam! ja mam skrzynie ss i blokada jest blokowana przez podcisnienia i ja przynajmniej nie mialem zadnych sprezyn! sprawdz szczelnosc przewodow do elektrozaworow( jeden ssacy drugi podajacy) i same elektrozawory moze sie juz jeden jest do wymiany, znajduja sie one nad prawym nadkolem! moze tez byc ze tam gdzie sie znajduje ciegno blokujace dyfer jest zuzyte i rozszczelnione ja tak przynajmniej mialem! ale tak jak pisalem mam ss i w sumnie nie wiem czy w es jest tak samo! ale jak wlaczasz 4x4 i nie musisz wychodzic z auta czyli bez blokad przy piastach to mozesz sprawdzic tak jak wyzej ci pisalem! zobacz co jest grane i daj znac podrzuce ci schemat przedniej blokady oczywiscie jak masz ta sama hehe

mysle tez ze bieglejsi w temacie tez co ci podpowiedza

powodzenia

[jawaldek]

Tak jak BARTZ pisze a i dodatkowo sprawdź czy nie masz aby luzu na łożysku.
BARTZ było by też dla potomnych

[lukas 78]

sprzęgiełka masz pewnie automaty w kołach i jedno nie wysprzęgla

[BARTZ]

tu sa schematy i mysle ze beda zrozumiale ale niestety po angielsku ale potomnym powinno sie przydac

http://powa.w.interii.pl/Super_Select.pdf

[lukas 78]

on ma reduktor ES

[BARTZ]

nie wiem jak jest w es bo to moja pierwsza pajerka a staram sie dzielic tym co mam (zawsze kogos moze to naprowadzic na inne rozwiazania! ale napewno przyda sie tym co maja ss

[lukas 78]

za dobre chęci

[Franek7]

Mnie zasprzęglało zawsze przy temperaturze mniejszej niż 10 "C
Było to Pajero I . wymiana sprzęgiełek nie pomagała.
Przewertowawszy instrukcję niemiecką jest tam wyraźnie napisane że nie jest to nic niezwykłego. Trzeba zapiąc 4L nawet na suchym i przejechać kilka kilometrów aż rozgrzeje się olej w reduktorze.
Rzeczywiście tak było , po przejechaniu 3-5 km " gerausche " ustepowało.
Było to na tyle wkurzające ,że sprzedałem jedynkę i kupilem dwójkę z SS

[pantonik1]

Mam Pajerke już 5 rok i coś takiego mi się przytrafia pierwszy raz! I rzeczywiście przy ujemnej temperaturze. Olej w reduktorze był zmieniany w ubiegłym sezonie - chyba trzeba powtórzyć czynność, może stracił już swoje właściwości? Teraz są mrozy i względnie dużo śniegu, więc jeżdżę na 4H, ale będę musiał ją jednak odstawić do kogoś, kto się może na tym znać. Nie chce się rozstawać z moją Pajerką! :-/ Może to jeszcze naprawie, jak się ociepli i powiem, co i jak było:-)

[Franek7]

Może być to zastosowanie niewłaściwego oleju . Niezgodnego z instrukcją.
W moim Pajero zmieniałem w warsztacie niespecjalnie znającym się na terenówkach.

[pantonik1]

Cały problem u mnie był następujący: Luzy na łożyskach igiełkowych (wymienione) i luzy na krzyżakach przedniego wału (wymienione). Luzy powodowały jakieś wibracje, przez to wszystko sie przesuwało i chciało sie niby załączać. Luzy pokasowane i już wszystko jest ok:-) Dzięki wszystkim za pomoc:-)