Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Problem na Pb
Autor Wiadomość
Wyczajus 
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Lancer 1.6 4G18
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 24 Lip 2020
Posty: 84
Skąd: Słupsk
Wysłany: 23-03-2024, 15:10   Problem na Pb

Witam mam problem ponieważ auto (Lancer 2007r. 1.6 B) na gazie chodzi idealnie gdy przełączę na Pb auto gaśnie i nie da się go odpalić przez jakiś czas, tak samo jak zgaszę auto to ponowne uruchomienie stwarza problemy. Po pewnym czasie auto zapala lecz ma z tym problem. Jadąc również na Pb auto potrafi podczas jazdy zgasnąć i tez jest problem z odpaleniem. Odpalanie auta awaryjnie na LPG działa bez zarzutu. Więc moje pytanie czy sterownik LPG może przy przełączeniu na Pb nie załącza wtrysków Pb? Dodam iż wymienione są wtryski oraz pompa paliwa jak i cały układ zapłonowy (cewki, kable, świece). Wiem że to pytanie bardziej na forum LPG ale może ktoś miał podobną sytuacje i winny był sterownik LPG.
 
 
Bizi78 
Mitsumaniak
Reklamożerca.


Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 20991
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 23-03-2024, 15:16   

Sprawdź patent z zakręceniem LPG i wyjeźdżij aż do przełączenia na Pb.
_________________
Gość zobacz moją zieloną żabę :D .
 
 
Wyczajus 
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Lancer 1.6 4G18
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 24 Lip 2020
Posty: 84
Skąd: Słupsk
Wysłany: 23-03-2024, 15:17   

można jaśniej ?
 
 
Bizi78 
Mitsumaniak
Reklamożerca.


Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 20991
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 23-03-2024, 15:28   

Możliwe, że reduktor LPG przepuszcza i zalewa układ i stąd problem z jazdą na Pb i zapaleniem po zgaszeniu auta. Patent polega na zakręceniu LPG i jazda aż do przełączenia na Pb. Następnie sprawdzasz czy normalnie odpala na samym Pb. Jeśli pali i śmiga aż miło to wyprawa do gazownika.
_________________
Gość zobacz moją zieloną żabę :D .
 
 
Wyczajus 
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Lancer 1.6 4G18
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 24 Lip 2020
Posty: 84
Skąd: Słupsk
Wysłany: 23-03-2024, 15:37   

a jak wykonac ten patent ? czyli jak zakrecic lpg ? i mam pelna butle wiec musze wyjezdzic caly gas i wtedy jak przelaczy sie na Pb to sprawdzic jak z odpalaniem ?
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24302
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 23-03-2024, 18:02   

na butli na wielozaworze jest pokrętło do zamykania
pokaż butlę, bo jeśli masz toroidalną to wystarczy 2 śrubki odkręcić aby pokrywkę zdjąć
 
 
Wyczajus 
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Lancer 1.6 4G18
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 24 Lip 2020
Posty: 84
Skąd: Słupsk
Wysłany: 23-03-2024, 18:30   

dokladnie 2 srubki odkrecam i widze zawor, wiec zakrecam go i co dalej ?
 
 
Jaso 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Lancer Vll
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Sty 2024
Posty: 19
Skąd: Parczew
Wysłany: 23-03-2024, 19:23   

Albo na reduktorze na elektrozaworze ściągnij jeden przewód, zawór nie otworzy, czy w ogóle bezpiecznik od gazu, efekt ten sam.
Ale ja bym ściągną przewód z wtrysku LPG i na ślinę zobaczył czy lecą bańki, trochę nie higieniczne, ale sprawdzone. (W wypadku gdy wtrysk puszcza )
Przy czym jak dla mnie to bardzo wątpliwe żeby tu było coś nie halo, raczej zainteresował bym się pompą paliwa.
Nie napisałeś czy to się stało z dnia na dzień, czy stopniowo.
  
 
 
Wyczajus 
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Lancer 1.6 4G18
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 24 Lip 2020
Posty: 84
Skąd: Słupsk
Wysłany: 23-03-2024, 19:58   

samochod pol roku temu przestal odpalac okazalo sie ze pompa paliwa padla, zostala wymieniona po czym po raz kolejny ciezko odpalal i tak jakby palil na 2-3 gary. ponownie pompa paliwa padla bo byl syf w zbiorniku. zbiornik wyczyszczony nowa pompa paliwa i dalej nie odpalal. zdjelem wtryski dalem do sprawdzenia i okazalo sie ze 2 wtryski sa ciagle otwarte i leja paliwo wiec zamowilem nowe wtryski. po zalozeniu nowych wstryskow autko odpalilo od strzala, po przelaczeniu na gaz smigal jak zly po czym gdy przelaczylo sie na Pb samochod tak jak by nie dostawal paliwa zaczal sie dlawic, trzesc i wgl jak by chodzil na 2-3 gary. teraz tak jak pisalem nawet podczas jazdy na Pb potrafi zgasnac gdy sie jedzie, jak jest na LPG to smiga jak zly po czym gdy sie przelaczy na Pb od razu spada z obrotow i gasnie. ciezko jest odpalic go na PB jak odpali to chodzi na 2-3 gary po czym gdy przelaczy sie na LPG chodzi jak zloto. odpalanie awaryjne na LPG tez od strzala, wiec podejrzewamy z mechanikiem ze mogly sie mapy w LPG posypac i nie zalaczaja wtrysku benzyny gdy rozlacza gaz. jade w tyg do gazownika jak tam bedzie wszystko okej ze sterwonikiem to jedyne co to sterownik silinka sie zapsul i nie puszcza wtryskow Pb.
 
 
tościk 
Forumowicz


Auto: '20 Yukio 1.2T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 06 Gru 2017
Posty: 622
Skąd: z nienacka
Wysłany: 24-03-2024, 17:04   

Wyczajus napisał/a:
dokladnie 2 srubki odkrecam i widze zawor, wiec zakrecam go i co dalej ?

Procedura jest prosta.
Odpalasz auto, tak żeby się przełączyło na LPG.
Idziesz do tyłu i zakręcasz zawór na butli i czekasz, aż się auto na benzynę przełączy - masz wtedy pewność, że wypalisz gaz z instalacji i nic nie będzie lecieć przez reduktor lub wtryskiwacze.
To jest najprostszy sposób na przetestowanie, czy coś z tych dwóch opcji przepuszcza gaz i zalewa układ, jak pisał Bizi78.
Jak po zakręceniu butli i wypaleniu gazu z instalacji będzie normalnie jeździć, to masz trop.

Patrząc po objawach, to myślę, że wizyta u gazownika i tak cię nie ominie.
 
 
Wyczajus 
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Lancer 1.6 4G18
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 24 Lip 2020
Posty: 84
Skąd: Słupsk
Wysłany: 24-03-2024, 19:13   

najpierw to musi odpalic bo jak narazie nie da sie go odpalic, sprawdzalem paliwo ma cisnienie na listwe wtryskowa wiec problem lezy w sterowniku LPG najprawdopodobniej mapy sie posypaly i nie sterwonik nie wlacza wtryskow Pb

[ Dodano: 24-03-2024, 19:15 ]
tościk napisał/a:
Wyczajus napisał/a:
dokladnie 2 srubki odkrecam i widze zawor, wiec zakrecam go i co dalej ?

Procedura jest prosta.
Odpalasz auto, tak żeby się przełączyło na LPG.
Idziesz do tyłu i zakręcasz zawór na butli i czekasz, aż się auto na benzynę przełączy - masz wtedy pewność, że wypalisz gaz z instalacji i nic nie będzie lecieć przez reduktor lub wtryskiwacze.
To jest najprostszy sposób na przetestowanie, czy coś z tych dwóch opcji przepuszcza gaz i zalewa układ, jak pisał Bizi78.
Jak po zakręceniu butli i wypaleniu gazu z instalacji będzie normalnie jeździć, to masz trop.

Patrząc po objawach, to myślę, że wizyta u gazownika i tak cię nie ominie.



najlepsze jest to ze jak odpale auto i przelaczy sie na gaz to dziala jak przelacze na beznyne automatycznie gasnie i nie da sie odpalic
 
 
Jaso 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Lancer Vll
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Sty 2024
Posty: 19
Skąd: Parczew
Wysłany: 28-03-2024, 21:15   

Dalej tego nie rozgryzłeś? Mapy lpg nie mają za wiele do rzeczy, może ciut nie równo pracować, mieć dziwne wolne i mniej mocy, ale nie ma to wpływu na odpalanie.
Masz czym sprawdzić co się dzieje w sterowniku?
Jak dla mnie to pierwsze, manometr i czy faktycznie mamy paliwo pod ciśnieniem, dwa, wtryski, pisałeś że nowe, ale też że syf w zbiorniku, te pompy nie mają filtra, może coś poleciało i trzyma któryś wtrysk.
Oraz ciekawostka, miesiąc temu złożyłem w miski silnik, odpalać a on nic, za którymś razem załapał, ale ledwo pracował, nie dało się ruszyć, na gazie jechał w miarę, okazało się że zapomniałem włożyć pod jeden wtrysk benzyny uszczelki, niby nic a taki problem, sprawdź więc też podciśnienia i szczelność dolotu.
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24302
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 29-03-2024, 06:54   

A jakie są czasy nakładania się paliw?
I dla porządku - ja bym wymienił czujnik wałka rozrządu, takie cosik jak poniżej, ale bym dobrał po nr części w jakimś dekoderze VIN:
https://allegro.pl/oferta/czujnik-polozenia-walu-mitsubishi-13099833333

(to może być ten z aukcji, ale nie musi)
tu taniej - jak nie pomoże, to nie zaszkodzi:
https://allegro.pl/oferta/nty-ecp-hy-005-czujnik-pozycja-walka-rozrzadu-12544137102
  
 
 
Jaso 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Lancer Vll
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Sty 2024
Posty: 19
Skąd: Parczew
Wysłany: 29-03-2024, 19:45   

Jak pada czujnik wałka rozrządu to pali bez większego problemu, czy bp czy gaz, tylko sterownik nie wie w której silnik jest fazie i wali paliwo co obrót.
Jak czujnik wału to albo jedzie albo nie albo raptowne zaniki mocy, do braku uruchomienia włącznie, ale też nie ma różnicy bp czy LPG.
Ja uparcie obstawiam zasilanie paliwem, czyli pompa-wtryski.

Ciekawe, właśnie przeszedłem to samo, bardzo trudny rozruch na bp i prawie brak jazdy a na LPG ok.
Wyciągam pompę paliwa bo już wyć zaczęła, sitko całe w ziemi a na dnie zbiornika woda, okazało się że przerdzewiała rura wlewu paliwa i teraz jak jeździłem po deszczu to wszystko co chlapalo z koła wcielali do baku.
Drugą pompa i auto śmiga jak złe.
  
 
 
tościk 
Forumowicz


Auto: '20 Yukio 1.2T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 06 Gru 2017
Posty: 622
Skąd: z nienacka
Wysłany: 06-04-2024, 18:54   

Jaso napisał/a:
Jak pada czujnik wałka rozrządu to pali bez większego problemu, czy bp czy gaz, tylko sterownik nie wie w której silnik jest fazie i wali paliwo co obrót.

Nie zgodzę się. Właśnie się o tym przekonałem. Czujnik mi padał, chociaż checkiem rzucił tylko raz kilka miesięcy temu i od tego czasu nic nie sygnalizował. A ostatnio odpalanie szło coraz gorzej, aż któregoś dnia już odpalić nie mogłem. Checka nadal brak, więc miałem zagadkę, aż sobie przypomniałem post Krzyżaka o czujniku położenia wałka rozrządu, a że miałem już kupiony na czarną godzinę, to podmieniłem i teraz pali bez problemu.

Ale w przypadku auta z tematu nie jestem przekonany, czy winny jest ten czujnik, bo auto również gaśnie przy przełączeniu z lpg na benzynę.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.