| [EA3A/W 2.4] Jak rozprawiłem się z "Cykaczem" 2.4 | 
    
   
      | Autor | Wiadomość | 
            
      | doktord.pl [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 12-04-2008, 10:30   [EA3A/W 2.4] Jak rozprawiłem się z "Cykaczem" 2.4 |   
 |  
               | 
 |  
               | Witam Po ostatniej wymianie oleju powiedziałem dość!
 Historia cykania w moim Galu:
 - Z RFN przyjechał na Diamond Evo 5W30 - cykał jak był zimny, jak się rozgrzał - nie cykał.
 - Wlałem Castrol EDGE 5w30 - zaczeło się cykanie - masakra. Po przejechaniu około 1000 km nic się nie zmieniło!
 - Wlałem ceramizer - wszystko wg. instrukcji - pomogło....na 5 tys. km.
 - Zimą zaczęło się cykanie nie do wytrzymania pomimo różnych temperatur silnika i otoczenia.
 - Zmieniłem olej na Mobil 10w40 ... to był błąd. Cykanie - masakra!.
 - Po 600 km zmiana oleju na ELF 5w30. Trasa 1 tys km. - dalej cykanie!
 
 We wtorek 08.04.08:
 - Wymiana 10 popychaczy,
 - 2 paski rozrządu,
 - uszczelka pod klawiaturę,
 - 2 paski wielorowkowe.
 
 Fota ze ściągnietą pokrywą i wałkami - widać popychacze
   
   
 A tu stare popychacze:
 
   
 Nowe już w środku - wymienione wszystkie wydechowe i 2 ssące:
 
   
 A tu kolejny winowajca - wcześniej miałem problemy z przyśpieszaniem od 80-120 - szarpało trochę.
 Po dokładnym wyczyszczeniu zero! problemów:
 
   
   
 A tu już tylko poskładanie:) :
 
   
 I pasek rozrządu ( wiem na zdjęciu odwrotnie założony
  ) 
   
   
 EFEKT......Zero cykania nic! zupełna cisza
   
 Tylko teraz pytanie na ile km
  :) 
 Koszt poniżej 1,5tys zł, zdecydowałem się na to jeszcze z jednego względu - do wymiany paska miałem jeszcze 40 tys ale pojawił się dość znaczny zaciek oleju na ściance bloku silnika od strony rozrządu.
 
 I jeszcze jedno pytanie:
 Silnik pracuje jakby głośniej, wpada w znacznie większe wibracje na niskich obrotach.
 
 Jaka może być tego przyczyna?
 Kolega Przemek miał to samo po wymianie popychaczy - ustało po 1 tys km.
 
 Pozdrawiam i życzę jak najmniej cykania
   |  
				| Ostatnio zmieniony przez robertdg 12-12-2009, 13:10, w całości zmieniany 1 raz |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | JaGrab3   Mitsumaniak
 Piotrek - ORACLE fan
 
  
 Auto: Sig 2.0T,Frotka 3.2, Astra2
 Kraj/Country: Australia
 Pomógł: 28 razy
 Dołączył: 03 Paź 2006
 Posty: 930
 Skąd: Crackoof
 
 | 
            
               |  Wysłany: 13-04-2008, 21:28 |   
 |  
               | 
 |  
               | Noo pewnie dziwiłbym sie jak po wymianie by ci cykało dalej. No tylko to juz mechanika, ale najskuteczniejsza. |  
				| _________________ --------------------------------------------------
 est: Signum 2.0Turbo , Astra "GSI"
 byuo:126p,LADA2103,CIFF-Żaba,Cari 1.6,Gal 2.0 Sport Edition,FROTKA 3.2 V6 Limited Edition
 ---------------------------------------------------
 Pomoc dla Kamilka
 ---------------------------------------------------
 
  |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | sibol [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 18-04-2008, 20:26 |   
 |  
               | 
 |  
               | Rozumiem ze to jest czysciutka przepustnica, ale pytanie gdzie ja znajde pod ta oslona silnika? 	  | doktord.pl napisał/a: |  	  | A tu kolejny winowajca - wcześniej miałem problemy z przyśpieszaniem od 80-120 - szarpało trochę. Po dokładnym wyczyszczeniu zero! problemów:
 | 
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | roch_27   moderator
 Nutrix Bi-Turbo
 
  
 Auto: Arteon Shooting Brake R
 Zaproszone osoby: 1
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 70 razy
 Dołączył: 05 Paź 2005
 Posty: 2581
 Skąd: POznań
 
 | 
            
               |  Wysłany: 18-04-2008, 22:26 |   
 |  
               | 
 |  
               | prawa strona zaraz za gumowym przewodem łączącym przepustnicę  z przepływomierzem 	  | Cytat: |  	  | Rozumiem ze to jest czysciutka przepustnica, ale pytanie gdzie ja znajde pod ta oslona silnika? | 
  jak na zdjęciu nr 6 
 pozdro
 |  
				| _________________ Legnum VR-4 Type S Twin Turbo   - 26.01.12r - accident
   
 ARMA PACIS FULCRA - Broń dźwignią pokoju
 
  |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Marcino   Mitsumaniak
 Góral niskopienny
 
  
 Auto: Galant 2.5 V6 97r
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 68 razy
 Dołączył: 02 Cze 2005
 Posty: 10816
 Skąd: okolice Tczewa
 
 | 
            
               |  Wysłany: 19-04-2008, 17:01 |   
 |  
               | 
 |  
               | Tak jak roch_27 pisze poruszaj sie od filtra powietrza do slinika i znajdziesz. Zaden kłopot to wielki. Jak sie nieczujesz na siłacgh mozesz zrobić czyszczenie bez zdejmiowania, kawałekim szmatki zawinętej na drucie + środek do czysczenia. |  
				| _________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
 2006- .... -  Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
 był - 2011 - 2019    - Pug 307sw
 była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
 był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
   
 "A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
   Czyli w tym przypadku 6a13
  " by tomchuck 
  |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | sibol [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 19-04-2008, 18:33 |   
 |  
               | 
 |  
               | I tak wlasnie dzisiaj zrobilem...nie zdejmowalem go ale wygladal przynajmniej tak jak na zdjeciach powyzej...masakra 	  | Marcino napisał/a: |  	  | mozesz zrobić czyszczenie bez zdejmiowania, kawałekim szmatki zawinętej na drucie + środek do czysczenia | 
  tak czy owak bede musial wykrecic przepustnice i zrobic porzadne czyszczenie, bo dojscie jest ciezkie a i nagar konkretny. Tak czy owak dzieki, zobaczymy czy szarpanie w zakresie 2-2,5 tys obrotow ustanie. |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Qoolarz [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 09-05-2008, 09:09 |   
 |  
               | 
 |  
               | Pytanie do kolegi co wymienial popychacze.... 
 Oczywiście mój Galant nie jest rodzynkiem i tez lubi sobie troche "pocykac";P, tylko tyle że nie jest to proces ciagły... czasami raz na dzien zacznie, czasami wcale nie cyka, czasami cały dzień... Pytanie jest czy u Ciebie bylo podobnie ... i czy po dodaniu gazu cykanie cichlo (tak jak dzieje się to u mnie)?? Tez prooboje sie zebrać do wymiany... ale własnie jak juz jestem zdecydowany do Galant "cichnie:P
 
 Pozdro 4all.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | metzger   Mitsumaniak
 a.k.a Jedi
 
 Auto: EA2A 4G63 '97
 Kraj/Country: Polska
 Dołączył: 20 Lut 2008
 Posty: 199
 Skąd: Malbork/Gdańsk
 
 | 
            
               |  Wysłany: 09-05-2008, 10:48 |   
 |  
               | 
 |  
               | Qoolarz, ja tak miałem, że na wolnych obrotach strasznie cykał, po dodaniu gazu cykanie lekko cichło albo ustawało 
 po wymianie oleju i przejechaniu 600km cykanie zanikło całkowicie
 |  
				| _________________ To, co nie istnieje, musimy czasem sami stworzyć w naszych marzeniach i snach i pozwolić im inspirować się do większego wysiłku.
 
 
  Piszę poprawnie po polsku |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Qoolarz [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 09-05-2008, 11:32 |   
 |  
               | 
 |  
               | Ja juz wymieniłem olej 3 razy w ciagu kadencji gala.... Tutaj musze przyznać ze faktycznie z wymiany na wymiane jest coraz lepiej... ale mimo wszystko cykacz czasami sie odzywa :/ 
 Jeżdzę na oleju Valvoline MAXLIFE 10W-40 dla silników o przebiegu pow. 100 tys. km.
 
 na naklejce pod maska mam napis ze zalecany olej to castrol 5W - 30..
 
 Na czym Ty jeździsz...??
 
 
 pzdr
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | metzger   Mitsumaniak
 a.k.a Jedi
 
 Auto: EA2A 4G63 '97
 Kraj/Country: Polska
 Dołączył: 20 Lut 2008
 Posty: 199
 Skąd: Malbork/Gdańsk
 
 | 
            
               |  Wysłany: 09-05-2008, 13:49 |   
 |  
               | 
 |  
               | castrol magnatec 10W40 ... ale teraz dopiero zauważyłem że to temat o GDI, ja mam zwykły 2.0. |  
				| _________________ To, co nie istnieje, musimy czasem sami stworzyć w naszych marzeniach i snach i pozwolić im inspirować się do większego wysiłku.
 
 
  Piszę poprawnie po polsku |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | JaGrab3   Mitsumaniak
 Piotrek - ORACLE fan
 
  
 Auto: Sig 2.0T,Frotka 3.2, Astra2
 Kraj/Country: Australia
 Pomógł: 28 razy
 Dołączył: 03 Paź 2006
 Posty: 930
 Skąd: Crackoof
 
 | 
            
               |  Wysłany: 09-05-2008, 14:28 |   
 |  
               | 
 |  
               | jezdżę na tym samym (niemieckim) oleju, cykanie ustało dopiero po ceramizerze. |  
				| _________________ --------------------------------------------------
 est: Signum 2.0Turbo , Astra "GSI"
 byuo:126p,LADA2103,CIFF-Żaba,Cari 1.6,Gal 2.0 Sport Edition,FROTKA 3.2 V6 Limited Edition
 ---------------------------------------------------
 Pomoc dla Kamilka
 ---------------------------------------------------
 
  |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | bokciu [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 09-05-2008, 15:05 |   
 |  
               | 
 |  
               | U mnie po ceramizerze tez ustało i to na kilka tysiecy kilometrow. Natomiast od kilku dni jak zrobiło sie tak ciepło gra na zimnym i to dosyc dlugo az do osiagniecia swojej temperatury pracy .Dziwne jest to o tyle,ze wydawało mi sie iz problem ten powinien wystepowac bardziej zima niz latem.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | doktord.pl [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 08-08-2008, 12:31 |   
 |  
               | 
 |  
               | Witam 
 Minęły 4 miesiące i kilka tys km od wymiany popychaczy..... i nadal cisza. Niezależnie od temperatury, prędkości, obrotów, czy rano czy wieczorem....cisza.
 Pozdrawiam
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Student   Mitsumaniak
 
 Auto: Avensis 1.8VVTi , 11r. Premium
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 44 razy
 Dołączył: 24 Cze 2005
 Posty: 2986
 Skąd: Marki
 
 | 
            
               |  Wysłany: 08-08-2008, 13:53 |   
 |  
               | 
 |  
               | Na zdjeciach nie ma czystej przepustnicy, jest zasyfiona prawie na max. czysta ma lśnić tak że można z niej jeść. Przy czyszczeniu przepustnicy można zrobić czyszczenie krokowca który łaczy się z przepustnicą kanałami ale to dla bardziej odważnych, Ja polecam.
 |  
				| _________________ Avensis 1.8 T27 11r. 147KM Premium
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | occupier [Usunięty]
 
 
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      |  |