 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przesunięty przez: Gene 27-05-2009, 08:46 |
[3.2 DID] Pajero V70 vs Patrol GR |
Autor |
Wiadomość |
ScorpionDH [Usunięty]
|
Wysłany: 18-05-2009, 21:02 [3.2 DID] Pajero V70 vs Patrol GR
|
|
|
Witam, jestem nowy i spędziwszy niemalże cały wolny dzień na tym oto forum nie odnalazłem tego co mnie interesuje(jeśli jest to proszę o wyrozumiałość albo jeśli ten temat pasuje gdzie indziej). A mianowicie Stoję przed wyborem Pajero z lat 2001-2003-4, Patrol Gr również z tych samych lat co Pajero oraz Navare z lat 2001-2003 czyli ta wcześniejsza. Samochód będzie mi służył do wyjazdów w góry(rowery i snowboard), do wyjazdów na dalekie trasy we wakacje (po dzisiejszym dniu na forum również wyprawy off road(bez extremy), na pewno trochę do miasta, ale ogólna proporcja to 60% czarne 40% teren. a przechodząc do meritum to jak ma się pajero do wyżej wymieniony i tutaj, pod względem:
-Budowa , trwalosc, może obiegowe opinie:
a)Silnik
b)Zawieszenie( jaka budowa)
c)Skrzynia biegów(automaty)
d)Wnętrze(wyposażenie i np trwałość tapicerki)
Moje wątpliwości to np: że navara to pick up i czy nie będe musiał w wozik worków cementu aby sie dobrze jeździło
Z góry dziękuje i proszę o wyrozumiałość zanim poznam wszelkie zasady tutaj panujące( szubko się tego ucze a zapowiada się że zagoszcze tu dłużej bo nieukrwam że pajero to mój favoryt)
Pozdrawiam Paweł
[/i] |
Ostatnio zmieniony przez Gene 27-05-2009, 08:48, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Mighn
Mitsumaniak
Auto: Shogun '92 2.5 TDI Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 270 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 18-05-2009, 23:50
|
|
|
JA powiem tylko jedno (z doświadczenia pracowego na aucie w mojej byłej pracy) jak chcesz szpanerskie auto o awaryjności fiata, to bierz Naware - najbardziej awaryjne autko w firmie :/ |
|
|
|
 |
ScorpionDH [Usunięty]
|
Wysłany: 19-05-2009, 08:26
|
|
|
Dziękuje za tą odpowiedź ale mnie chodzi o tą starszą navarę bodajże d22, czy ona jest tak awaryjna? |
|
|
|
 |
miczon
Mitsumaniak

Auto: L 200 '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 330 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 19-05-2009, 08:40
|
|
|
ScorpionDH napisał/a: | Dziękuje za tą odpowiedź ale mnie chodzi o tą starszą navarę bodajże d22, czy ona jest tak awaryjna? |
Ja Ci na to nie odpowiem, bo nie wiem, choć swego czasu byłem bliski jej kupna. Nie zrobiłem tego, kupiłem L200 '03 i byłem bardzo zadowolony. Przymierzałem się do nawary z 2001r, nawet nią jeździłem ale wydawała mi się trochę rozklekotana, więc się rozmyśliłem. Po wejściu do L200 (ClubCab) okazało się, że jest w nim dużo więcej miejsca niż w Navali doublecab Poza tym myślę, że konstrukcja silnik i skrzynia biegów (easyselect) przemawiają jednak na korzyść e-Lki. Opieram się tu bardziej na opiniach zaprzyjaźnionych mechaników, którzy mieli okazję grzebac w obu autkach, bo jak pisałem wcześniej, sam wiele do czynienia z nissanem nie miałem, czego nie żałuję
Natomiast, jeżeli chodzi o różnicę między GR-em a PAJERO Longiem, to niestety nie pomogę bo nie wiem na ten temat zbyt wiele. Choć pamiętam, jak kilka lat temu znajomy stał przed wyborem Patrol vs Terrano (miniej więcej w 2002-3r) postawił na Terrano. Motor (i moc) ten sam, wyposażenie jakie chcesz, a masa niższa o 600kg. no i też na 7 osób. Uznał, że nie przepłaci za gabaryty kosztem słabszych osiągów spowodowanych masą.
Tyle ode mnie Mam nadzieję, że uda Ci się wybrać coś optymalnego dla siebie |
_________________
 |
|
|
|
 |
Mighn
Mitsumaniak
Auto: Shogun '92 2.5 TDI Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 270 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 19-05-2009, 11:03
|
|
|
Mieliśmy Navare 2001, autka na prawdę pracowały ostro dla porównania był też używany LR Defender '88 2xPajero I long i Toyota LC '92 i jedynym autem z którym były problemy praktycznie non stop była właśnie Navara, zresztą w zaprzyjaźnionych firmach opinia była identyczna - świetna obszerna maszyna do stania w garażu i szpanowania :/
"ostra praca" czyli głównie dowożenie na miejsce pracy (głównie farmy) sprzętu i materiałów na lawetach (mini koparki, ciągniki, wywrotki...) i często podróż z nimi przez nawet 2-3 km po ścieżkach wyrobionych przez traktory i sprzęt rolniczy. Przeciętnie taka przyczepa ważyła około 3-8 ton do tego przynajmniej koło 600 kilo sprzętu w aucie (agregat, narzędzia, materiały) do tego dość często auta były wykorzystywane do naciągania siatek ogrodzeniowych, wyrywania pomniejszych drzew i krzaków, a czasem nawet do wyciągania wtopionej koparki lub innego sprzętu
Podstawowym problemem z Navarą było to, że auto zaczęło się po prostu "rozłazić" po jakiś 3 latach (i około 90 tyś mil) używania zaczął skrzypieć, zgrzytać i kolejne elementy najpierw zawieszenia i przeniesienia napędu, potem silnika a na koniec samej karoserii odmawiały współpracy, pod koniec nawet domknięcie drzwi sprawiało trudności auto straciło absolutnie geometrie, sama buda się pokrzywiła. O problemach z silnikiem i skrzynią rozpisywać się nie bedę - fakt że auto pod koniec życia (5 lat i 140 tyś mil) przynajmniej raz w miesiącu lądowało na warsztacie, co reszcie naszych autek zdarzało się 2-3 razy w roku maximum.
Natomiast porównanie pajero long - patrol gr... Patrol to auto bardziej pomyślane pod ostry teren, a pajero pod teren lekki i asfalt, pajero jest jednym z najlepszych aut do np. ciągnięcia przyczep kempingowych, przednie niezależne zawieszenie w Pajero to sporo więcej wygody na czarnym, ale słabsze wyniki w terenie... generalnie musiał byś przejechać się jednym i drugim i wybrać co ci pasuje. |
|
|
|
 |
bartek2800 [Usunięty]
|
Wysłany: 19-05-2009, 15:13
|
|
|
Ale co najważniejsze - Pajero ma system napędu typu Super Select - możliwość jazdy z napędem na cztery łapy po czystym, czarnym asfalcie.
Więcej informacji tutaj: http://forum.mitsumaniaki...p=228406#228406 |
|
|
|
 |
ScorpionDH [Usunięty]
|
Wysłany: 19-05-2009, 16:17
|
|
|
Dzięki wszystkim, miałem jazdy próbne Pajero longiem man i automatem(osobiście dużo lepiej w automacie) i miałem jazde próbną patrolem z automatem. z tym że tylko po czarnym także na czarnym zdecydowanie lepiej Pajero, noi niewieczym czy to moje odczucie czy tak naprawdę jest ale czułem że jest większy od pajero, ciężko było sie wyminąć na wąskiej wiejskiej dróżce. A co do meritum to interesują mnie ich różnice techniczne i eksploatacyjne. pozdrawiam i dziękuje za odpowiedzi:)
P.S :
Czekam na wypowiedź kolegi Gene, wnioskuje że ma sporą wiedze na te tematy:) Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 19-05-2009, 20:16
|
|
|
Dobry wieczor,
troche humorystycznie podchodzac do pytania mozna napisac, ze Patrol do Pajero ma sie jak piesc do nosa. Mimo, ze oba auta mozna zaliczyc do tego samego segmentu roznice techniczne sa tak duze, ze stawiaja te modele dokladnie na koncach skali przedzialu duzych suv'ow. Postaram sie obiektywnie spojrzec na zagadnienie choc nigdy Nissana nie darzylem sympatia.
Patrol, a na niektorych rynkach Safari to legenda rownie znana co Defender lub Land Cruiser. To obecnie jeden z ostatnich klasycznych modeli aut terenowych na swiecie. Topowe wersje posiadaly az 8 miejsc w dlugiej budzie i bezposrednimi konkurentami dla tego modelu mogly byc raczej duze Toyoty serii 60, 80 i 100.
Tyle jesli chodzi o te mniej techniczne informacje. Teraz troche faktow technicznych. Wszystkie nadwozia byly oparte na naprawde solidnej ramie nosnej.
Jak przystalo na klasyka obie osie posiadaja sztywne mosty. Przedni prowadzony przez wahacze wzdluzne, drazki Panharda oraz tak lubiane w srodowisku off-roaderow sprezyny srubowe. Tyl to takze sprezyny ale bywaly wersje ktore zamiast sprezyn mialy niesmiertelne resory. To byly tak zwane Patrole Pick-up'y lub bardzi niespotykane serie GR. Hamulce bywaly rozne: tarczowe i bebnowe lub wszedzie tarczowe. To zalezy od wersji i rocznika. Tylny most ma fabryczna blokade, w starszych wersjach takie blokady bywaly rowniez w przednim moscie. Mozna w zaleznosci od przeznaczenia auta trafic na wersje tylko z LSD. Przeniesienie napedu 4x4 to tez prosta konstrukcja nie majaca wiele wspolnego z wyrafinowanym technicznie systemem SuperSelect. Naped na tylna os z mozliwoscia sztywnego dopiecia przodu i przejscia na niskie przelozenie.
Wszystkie te cechy stanowia o niezaprzeczalnym charakterze terenowym auta. Ciezko jednak wyzbyc sie odczucia, ze jest to w dobie nowoczesnych rozwiazan bardzo siermiezne i przestarzale technologicznie auto. Patrole zawsze byly toporne, ciezkie, pozbawione polotu ale niezawodne i doceniane przez wielu kierowcow za dzielnosc terenowa. Pajero III to juz mozna rzec inna bajka. Konstrukcja samonosna, calkowicie niezalezne zawieszenie, doskonaly naped na obie osie i nietuzinkowe rozwiazania techniczne. Do tego komfort i nowoczesniejsza stylistyka.
Co wybrac, a co wazniejsze, ktory jest lepszy to juz nie moje zmartwienie. W Patrolu zawsze bedzie jak w staroswieckiej terenowce. Mimo wprowadzenia wersji o bogatym wyposazeniu (Luxury i Elegance) to taczka i wol roboczy. Pajero mimo swej konstrukcji przez wielu okrzyknietej pomylka nie stracil az tyle ze swej dzielnosci a komfort i bezpieczenstwo jazdy po czarnym sa nie do przecenienia. Mozna powiedziec, ze Pajero jezdzi sie jak limuzyna. Ja na Twoim miejscu wybralbym Mitsubishi jednak majac w perspektywie uzywanie samochodu w 40% w terenie zadbalbym o modyfikacje i zmienil technike jazdy. To podstawy ktore sprawia, ze nie zdemolujemy wozu na pierwszej przeszkodzie terenowej bo mimo wszystko Pajero to delikatniejsza i bardziej zawodna konstrukcja. |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
ScorpionDH [Usunięty]
|
Wysłany: 20-05-2009, 00:10
|
|
|
Dobry wieczór, kolega Gene niezawiódł moich oczekiwań i wsumie ten post dał mi nawjwięcej wiedzy, z tym że nasuwa mi się taki wniosek że u podstaw samochodów terenowych było takie stwierdzenie( najlepsze rozwiązanie to te najprostsze) ale idąc tym tokiem rozumowania jasno wychodziło by że Patrol, ale to że jednak większość może nie aż tak znaczna jak u większości Suvowcó (98 czarne 2 teren) ale jednak chciałbym komfortowo i w miare w ludzkich warunkach poruszać się po czarnym, i tutaj nasuwają mi się pytani:
-Czy patrol ze swoimi dość spartańskimi rozwiązaniami niebędzie większym utrapieniem na trasach?( jednak pajero jak dlamnie było cichsze wygodniejsze)
-Druga baaardzo ważna sprawa jakie przeróbki musiałbym zastosować do Pajero aby było w miare odporne na lekki off road(w moim mniemniu wymagałbym osłon pod silnik i skrzynie biegów, zawieszenie oraz bak paliwa)
Jeśli macie jeszcze jakieś sugestie chętnie posłucham ponieważ zapewne przydadzą się kiedy w końcu dopadnę to wymarzone auto. Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
Mighn
Mitsumaniak
Auto: Shogun '92 2.5 TDI Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 270 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 20-05-2009, 01:22
|
|
|
jak chcesz pooglądać autko 100% teren to polecam UAZ-a... ale nie polecam testować go na czarnym :/
Natomiast na pewno pajero w trasie daje całkiem niezły komfort jazdy, a i wytrzymałość u niego całkiem całkiem. Moje autko (91 rok 160K mil) ma od nowości nie ruszane zawieszenie oryginalne fabryczne gumy, sprężyny, amory, drążki.... i co prawda wszystko powoli zaczyna prosić o wymianę, ale wciąż działa! (głównie wszystkie gumy zawieszenia mówią dość tego) autko powoli cieknie sobie delikatnie w paru miejscach, ale robi bez żadnych problemów po 150km dziennie bez narzekania, a i jak na komfort nie narzekam. Bawiłem się ostatnio w lekkim terenie (zaznaczam auto 100% fabryka) i nie było żadnych problemów, po prostu jechało, radziło sobie całkiem dzielnie, mimo że sporą część trasy pokonywało na 3 kołach (taki już jego urok). z moich osobistych przemyśleń do roboty mam na pewno wymianę zderzaków (jeszcze nie wiem czy na stalke czy alu) oponki 31" albo 32" parę centymetrów liftu na zawieszeniu (ale to już nowe drążki, sprężyny i amorki) i może zdecyduje się na 2" liftu budy (ale to jeszcze nie przesądzone) nie wiem jak w nowszych pajerkach ale w moim tak na oko osłony podwozia są przeciętnie potrzebne (jest fabryczna osłona przednia i fabrycznie wzmacniany bak a reszta ładnie schowana i osłonięta ramą ) może skusze się na wyciągarkę, chociaż tifor też daje rade. dobry pomysł to snorkel - i to nie koniecznie do brodzenia, ale głównie jako dodatkowe zabezpieczenie przed pyłem, no i na pewno trzeba będzie wybrać oponki... tylko że ja autko odrabiam jako wyprawówkę a nie jako maszynę do upalania
a - i oczywiście amortyzator skrętu - bo tego mi brakuje dość boleśnie nawet na nie modyfikowanym aucie... |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20-05-2009, 01:33
|
|
|
ScorpionDH napisał/a: | Czy patrol ze swoimi dość spartańskimi rozwiązaniami niebędzie większym utrapieniem na trasach?( jednak pajero jak dlamnie było cichsze wygodniejsze) | Będzie - to nie jest komfortowy samochód. Bliżej mu do UAZa niż osobówki niestety ScorpionDH napisał/a: | Druga baaardzo ważna sprawa jakie przeróbki musiałbym zastosować do Pajero aby było w miare odporne na lekki off road(w moim mniemniu wymagałbym osłon pod silnik i skrzynie biegów, zawieszenie oraz bak paliwa) |
Zdjąc progi (jeżeli są) kupic komplet opon na felgach i masz gotowy samochód. Osłony nie zaszkodzą (silnik, skrzynia, bak i co tam jeszcze chcesz. Tylko pamiętaj o jednym - to nie jest samochód przeprawowy i bedzie OK. Chociaż jeździłem Longiem po torze do motocrossu i jedyne co miał to opony terenowe a dawał aż miło |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
miczon
Mitsumaniak

Auto: L 200 '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 330 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 20-05-2009, 09:06
|
|
|
Ja dodam jeszcze od siebie, że nie do końca rozumiem, co chcesz osiągnąć ScorpionDH... Zastanawiasz się między Pajero LONG I Patrolem Longiem, a do tego pytasz o navalę Piszesz, że chciałbyś jeździć 60% do 40% droga/teren. Wg mnie, ani długa pojara, ani long patrol nie nadają się na tak częstą eksploatacje w terenie ze względu na swe gabaryty (toż to jedne z najszerszych i najdłuższych aut w swojej klasie). Gdybyś rozważał zakup tych samochodów w wersji 3-drzwiowej, to co innego. 40% w terenie, to na prawdę dużo. Przydałoby się coś mniejszego i zgrabniejszego, a jednocześnie w razie potrzeby zapewniającego odrobinę komfortu. Czyli może warto by poszukać czegoś w klasie navary/L200 lub pajero sporta/terrano?? |
_________________
 |
|
|
|
 |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20-05-2009, 11:05
|
|
|
Panowie nie demonizujmy. Rama i sztywne mosty to nie jakis koszmar ubieglego wieku. Spokojnie mozna jezdzic Patrolem po czarnym i nie bedzie to wielkim problemem. Komfort nizszy ale nie dajacy powodow do narzekania komus kto lubi terenowki. Proponuje przejechac sie paroletnim Defenderem a wtedy docenicie japonskie konstrukcje. Ja dodam od siebie, ze nie mialem bardziej komfortowego auta niz Pajero Sport a on tez od weglary pochodzi. Solidna rama, sztywny most z LSD i EasySelect daja rade nawet na wiekszych kolach z oponami typu All Terrain.
Oczywiscie jazda III generacja nie wspominajac juz o IV to doznania z aut osobowych o wysokim komforcie ale zawsze jest cos za cos. Mozna tak dlugo rozprawiac a i tak kupujacy podejmie decyzje. Oby z pelna swiadomoscia wad i zalet kazdego z modeli.
Wracajac do jazdy w terenie to mialem na mysli zmiane dywanikow na gumowe, zakladanie ochronnych pokrowcow na fotele. Uzywanie kuwety przestrzeni bagazowej. Potem zmiane opon na bardziej terenowe. Te drobne zabiegi sprawia, ze bulwarowk nie zostanie w krotkim czasie zdemolowana. Reszta to juz w zaleznosci od preferencji i zasobnosci portfela. Ja zaczalbym od kupienia kilku drobiazgow pionierskich i zestawu do wyciagania auta. Potem wymiana zawieszenia nawet na HD. Tu juz zabieramy z komfortu ale zwiekszamy stabilnosc, przeswit i wytrzymalosc. Przy wiekszym lifcie trzeba przerabiac wahacze. Oslony dobra rzecz. Tyle tylko ze jesli juz teren bedzie wymagal takich oslon to znaczy, ze auto musi byc bardziej kompleksowo przygotowane niz sadze. Zaczyna sie wtedy kosztowny i dlugotrawaly proces robienia z bulwarowki auta w patyki.
Mighn, tak dla jasnosci to co opisujesz to prawda tyle tylko, ze Super Shogun to juz inne auto. Kolega pyta o III-ke a to jak wspominalem nie ta bajka. |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
Mighn
Mitsumaniak
Auto: Shogun '92 2.5 TDI Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 270 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 20-05-2009, 11:10
|
|
|
to aż tak dużo zepsuli w III ?? |
|
|
|
 |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20-05-2009, 11:39
|
|
|
No wiesz to zalezy. Kiedy Mitsubishi wprowadzilo na rynek III-ke to byl dla wielu szok. Terenowka bez ramy i z calkowicie niezaleznym zawieszeniem. To byl przelom. Od tego czasu zaczeto zmieniac podejcie a i tego typu auta coraz czesciej robia za rodzinne doopowozy. Czy zepsuli ciezko powiedziec ale zmienili koncepcje auta terenowego. Ta tendencja trwa i patrzac na konstrukcje obecnie produkowanych suv'ow Super Shogun byl pionierem. Wszechobecna elektronika, wymogi ekologiczne, standardy wyposazenia. Samochody generalnie zostaly "popsute" przez zmieniajacy sie swiat. |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
|
|