| 
            
               |  | Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki 
 
 
 |  |  
      
         
         | Ogłoszenie |  
         |   
 W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
 Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
 Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
 |  
 
	
			| [EA5A/W 2.5] Miś 2.5 v6 problem z odpaleniem |  
      | Autor | Wiadomość |  
      | nightfly   Forumowicz
 
 Auto: Outlander 2.0 DiD 2010r.
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 1 raz
 Dołączył: 03 Paź 2008
 Posty: 58
 Skąd: Biała Podlaska
 
 | 
            
               |  Wysłany: 19-12-2009, 11:21   [EA5A/W 2.5] Miś 2.5 v6 problem z odpaleniem |   
 |  
               | 
 |  
               | Witam! Przed wczoraj rano samochód odpalił w miarę normalnie, przejechałem kilka km, wróciłem do domu i zostawiłem. Wieczorem chciałem odpalić i był już problem. Było tak jakby chciał załapać, a nie mógł - łapał małe obroty i gasł - tak kilka razy.
 Więc na noc zaciąnąłem go do garażu (podejrzewałem problem z benzyną), rano chciałem odpalić i znowu to samo - łapał, a później już nic tylko rozrusznik chodził.
 Więc wykręciłem filtr paliwa i pojechałem z kumlpem kupiłem nowy, przy okazji wlałem na shellu do karnistra 98 vpower. Zamontowałem, wcześniej spuściłem całą benzynę z baku , przy okazji sprawdziłem czy działa pompa paliwa w zbiorniku (działa). No i nastała wilelka chwila
  przekręcam kluczyk a tu dalej to samo  , kręci i nic, nawet nie próbuje załapać. Podejrzewam, że może świece się zalały, ale nie mogłem sprawdzić bo nie miałem takiego klucza, a było już późno żeby do sklepu jechać. Dziasiaj rano znowu próbowałem go odpalić i znowu tak jakby chciał a nie mógł
  . Zaraz jadę po klucz i może nowe świece kupie. Oby to było tylko to. No i teraz pytanko do Was, czy mogło coś innego się stać (boję się np. o wtryski)?
 Ps. Akumulator sprawny, nigdy nie miałem takich problemów, a jeźdze już miśkiem kilka lat.
 |  
				| _________________ 1. Kiedyś: Mitsubishi Galant Wagon 1997, 2.5 V6 24v 163KM
 2. Kiedyś: Mitsubishi Outlander 2010, 2.0 DiD 140KM
 3. Obecnie: Mitsubishi ASX Ralliart 2015, 2.2 DiD 150KM
 4. Obecnie: Mitsubishi Eclipse Cross 2018, 1.5
 |  
				| Ostatnio zmieniony przez robertdg 23-12-2009, 18:45, w całości zmieniany 1 raz |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | akbi   I Love SPEEDway
 
  
 Auto: Subaru Forester 2.0XT .. 18r
 Zaproszone osoby: 65
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 74 razy
 Dołączył: 03 Mar 2006
 Posty: 12275
 Skąd: Gdańsk
 
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | nightfly   Forumowicz
 
 Auto: Outlander 2.0 DiD 2010r.
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 1 raz
 Dołączył: 03 Paź 2008
 Posty: 58
 Skąd: Biała Podlaska
 
 | 
            
               |  Wysłany: 19-12-2009, 17:42 |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | akbi napisał/a: |  	  | nightfly, a kable WN kiedy wymieniales? | 
 
 Nigdy nie wymieniałem
   
 Kupiłem klucz do świec, świec nie było, tylko na zamówienie, no i zamówiłem
   
 Odkręciłem plastikową osłonę i udało mi się wykręcić 2 z 3 świec. Jedna była sucha, druga zalana, trzeciej nie mogłem odkręcić. Muszę jeszcze dobrać się do pozostałych trzech, ale one są pod dolotem powietrza silnika. Czy ktoś z Was już odkręcał ten cały dolot/wlot? Dużo jest z tym roboty?
 Ale po wyczyszczeniu tych dwóch odpalił normalnie, trochę nie równo pracował, tak jakby nie na wszystkie gary, jak się przejechałem kawałek to trochę szarpał, a na jałowym zaczął gasnąć. Podejrzewam, że wina pozostałych świec.
 A kable są raczej dobre, bo patrzyłem na tych 3 i jest ok.
 |  
				| _________________ 1. Kiedyś: Mitsubishi Galant Wagon 1997, 2.5 V6 24v 163KM
 2. Kiedyś: Mitsubishi Outlander 2010, 2.0 DiD 140KM
 3. Obecnie: Mitsubishi ASX Ralliart 2015, 2.2 DiD 150KM
 4. Obecnie: Mitsubishi Eclipse Cross 2018, 1.5
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | sampler   Forumowicz
 
  
 Auto: Citroen C5 X7 2.2 HDI
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 62 razy
 Dołączył: 08 Gru 2005
 Posty: 2355
 Skąd: Lubin
 
 | 
            
               |  Wysłany: 20-12-2009, 10:02 |   
 |  
               | 
 |  
               | dolot zrzucisz w godzinke na spokojnie. |  
				| _________________ BYŁY:
 GALANT E34 1.8 TD
 GALANT EA5A'97 2.5 V6 24V
 GALANT AVANCE EA5A'03 2.5 V6 24V
 Xsara 1.4i
 
 SĄ:
 CITROEN C5 X7 2.2 HDI
 Peugeot 308 2.0 HDI
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | robertdg   Mitsumaniak
 SnowWhite
 
  
 Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
 Zaproszone osoby: 1
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 1300 razy
 Dołączył: 21 Cze 2009
 Posty: 23650
 Skąd: KSSE
 
 | 
            
               |  Wysłany: 20-12-2009, 10:38 |   
 |  
               | 
 |  
               | Moze te rysunki beda pomocne: 
   
  |  
				| _________________ Gość zobacz mojego Galanta
   Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
 "Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
 W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
  |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | costa brawa   Mitsumaniak
 
  
 Auto: Galant V6 `00
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 4 razy
 Dołączył: 15 Sty 2009
 Posty: 563
 Skąd: mielec
 
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | nightfly   Forumowicz
 
 Auto: Outlander 2.0 DiD 2010r.
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 1 raz
 Dołączył: 03 Paź 2008
 Posty: 58
 Skąd: Biała Podlaska
 
 | 
            
               |  Wysłany: 20-12-2009, 14:49 |   
 |  
               | 
 |  
               | Dzięki bardzo za pomoc!   
 Tak się teraz zastanawiam czy to aby napewno wina świec (odkręciłem tę trzecią i była sucha - wygląda dobrze).
 Dzisiaj odpalił normalnie, przejechałem się i było w miarę dobrze, ale musiałem go trzymać na wysokich obrotach - pow. 3000. Jak były mniejsze to szarpał, ale nie zawsze. Tak samo jak był na jałowym/luzie to też czasami pracował równo i trzymał obroty, a za chwile tracił obroty i próbował podnosić je i gasł.
 Już sam nie wiem co się dzieje...
   |  
				| _________________ 1. Kiedyś: Mitsubishi Galant Wagon 1997, 2.5 V6 24v 163KM
 2. Kiedyś: Mitsubishi Outlander 2010, 2.0 DiD 140KM
 3. Obecnie: Mitsubishi ASX Ralliart 2015, 2.2 DiD 150KM
 4. Obecnie: Mitsubishi Eclipse Cross 2018, 1.5
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | robertdg   Mitsumaniak
 SnowWhite
 
  
 Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
 Zaproszone osoby: 1
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 1300 razy
 Dołączył: 21 Cze 2009
 Posty: 23650
 Skąd: KSSE
 
 | 
            
               |  Wysłany: 20-12-2009, 17:43 |   
 |  
               | 
 |  
               | nightfly, Sprawdż sobie jeszcze jak wygłąda kopułka i palec aparatu zapłonowego. |  
				| _________________ Gość zobacz mojego Galanta
   Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
 "Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
 W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
  |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | nightfly   Forumowicz
 
 Auto: Outlander 2.0 DiD 2010r.
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 1 raz
 Dołączył: 03 Paź 2008
 Posty: 58
 Skąd: Biała Podlaska
 
 | 
            
               |  Wysłany: 21-12-2009, 07:36 |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | robertdg napisał/a: |  	  | nightfly, Sprawdż sobie jeszcze jak wygłąda kopułka i palec aparatu zapłonowego. | 
 
 No sprawdze, ale tak się zastanawiam czy to wina kopułki i palca - no bo jak by był walnięty to na wyższych obr. też by chyba nie pracował równo, tak samo na jałowym - raz równio raz gaśnie. Hmmm.....
 A może to wina silniczka krokowego?
 Miał już ktoś do czynienia z nim?
 |  
				| _________________ 1. Kiedyś: Mitsubishi Galant Wagon 1997, 2.5 V6 24v 163KM
 2. Kiedyś: Mitsubishi Outlander 2010, 2.0 DiD 140KM
 3. Obecnie: Mitsubishi ASX Ralliart 2015, 2.2 DiD 150KM
 4. Obecnie: Mitsubishi Eclipse Cross 2018, 1.5
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Hugo   Mitsumaniak
 srebrny szatan
 
  
 Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 522 razy
 Dołączył: 06 Sie 2006
 Posty: 21970
 Skąd: Wolsztyn
 
 | 
            
               |  Wysłany: 21-12-2009, 08:46 |   
 |  
               | 
 |  
               | Może być. Ja właśnie idę go czyścić i smarować. jednak na Twoim miejscu najpierw wymieniłbym te kable WN. 	  | nightfly napisał/a: |  	  | A może to wina silniczka krokowego? Miał już ktoś do czynienia z nim?
 | 
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | nightfly   Forumowicz
 
 Auto: Outlander 2.0 DiD 2010r.
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 1 raz
 Dołączył: 03 Paź 2008
 Posty: 58
 Skąd: Biała Podlaska
 
 | 
            
               |  Wysłany: 22-12-2009, 14:52 |   
 |  
               | 
 |  
               | Oki, kopułka odkręcona, sprawdzona, palec też - wszystko wygląda jak nowe, tak też twierdzi mechanik, przewody pomierzone, świece sprawdzone - wszystko ok. A dalej jest problem. Wymrugałem nawet błędy, no i silnik nie pokazuje żadnych błędów, z absu jakieś od kół, ale to nic takiego
  co by miało wpływ na pracę silnika. Podejrzewałem przepływomierz, ale jak go odpiąłem to nic się nie zmieniło.
 
 Myśle,, że to krokowy (jak pokręciłem śrubą od obrotów to się poprawiło trochę), macie jakieś zdjęcia, opisy jak się za niego zabrać bo w manualu nie znalazłem za wiele...
 |  
				| _________________ 1. Kiedyś: Mitsubishi Galant Wagon 1997, 2.5 V6 24v 163KM
 2. Kiedyś: Mitsubishi Outlander 2010, 2.0 DiD 140KM
 3. Obecnie: Mitsubishi ASX Ralliart 2015, 2.2 DiD 150KM
 4. Obecnie: Mitsubishi Eclipse Cross 2018, 1.5
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | robertdg   Mitsumaniak
 SnowWhite
 
  
 Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
 Zaproszone osoby: 1
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 1300 razy
 Dołączył: 21 Cze 2009
 Posty: 23650
 Skąd: KSSE
 
 | 
            
               |  Wysłany: 22-12-2009, 17:00 |   
 |  
               | 
 |  
               | no a powinno sie zmienic i to bardzo, odczuwalnie, auto nie bedzie mialo mocy, nie bedzie sie wkrecalo na obroty prawidlowo, bedzie szalalo spalanie. 	  | nightfly napisał/a: |  	  | Podejrzewałem przepływomierz, ale jak go odpiąłem to nic się nie zmieniło. | 
 |  
				| _________________ Gość zobacz mojego Galanta
   Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
 "Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
 W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
  |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Forest [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 22-12-2009, 17:30 |   
 |  
               | 
 |  
               | Pół Auta wymienicie..... 
 Zacznij od zaprogramowania na nowo ECU poniżej link.....Typowe objawy ......jak nie pomoże, to będziemy wtedy dalej szukać...
 
 >>>Procedura programowania ECU<<<<
 
 Później zacznij od czyszczenia zespołu przepustnicy.
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | nightfly   Forumowicz
 
 Auto: Outlander 2.0 DiD 2010r.
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 1 raz
 Dołączył: 03 Paź 2008
 Posty: 58
 Skąd: Biała Podlaska
 
 | 
            
               |  Wysłany: 22-12-2009, 17:47 |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | robertdg napisał/a: |  	  | no a powinno sie zmienic i to bardzo, odczuwalnie, auto nie bedzie mialo mocy, nie bedzie sie wkrecalo na obroty prawidlowo, bedzie szalalo spalanie. 	  | nightfly napisał/a: |  	  | Podejrzewałem przepływomierz, ale jak go odpiąłem to nic się nie zmieniło. | 
 | 
 
 Tzn może źle napisałem
  po kilku sekundach zapalił się check engine, ale na obroty wchodził. Nie jechałem na odłączonym przepływomierzu bo się bałem   
 Co do programowania ECU to przerabiałem i to.
 No i jak ma się nauczyć skoro zaraz gaśnie - i tak w kółko aż do bólu...
   ech...
 
 [ Dodano: 22-12-2009, 20:48 ]
 
  	  | robertdg napisał/a: |  	  | no a powinno sie zmienic i to bardzo, odczuwalnie, auto nie bedzie mialo mocy, nie bedzie sie wkrecalo na obroty prawidlowo, bedzie szalalo spalanie. 	  | nightfly napisał/a: |  	  | Podejrzewałem przepływomierz, ale jak go odpiąłem to nic się nie zmieniło. | 
 | 
 
 Twój post troche mnie zastanowił jeszcze i poszedłem odłączyłem przepływomierz i odpaliłem. Jakież było moje zdumienie gdy silnik zaczął normalnie pracować
       Zapalił się check engine, ale mimo to przejechałem się kawałek i wszystko było oki - normalnie jak dawniej, na obroty też wchodzi normalnie
       Na luzie ma wysokie obroty, jakby na ssaniu ok. 1500. Najlepsze jest to że jak podłącze kostkę przpływomierza to odrazu zaczyna wariować jak wcześniej.
 Teraz mam pytanko czy ten przepływonmierz się naprawia czy kupuje nowy/używany?
 Może macie jakieś namiary na coś takiego?
 
 Dziękuje za pomoc, pozdrawiam.
 |  
				| _________________ 1. Kiedyś: Mitsubishi Galant Wagon 1997, 2.5 V6 24v 163KM
 2. Kiedyś: Mitsubishi Outlander 2010, 2.0 DiD 140KM
 3. Obecnie: Mitsubishi ASX Ralliart 2015, 2.2 DiD 150KM
 4. Obecnie: Mitsubishi Eclipse Cross 2018, 1.5
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | axg [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 22-12-2009, 23:22 |   
 |  
               | 
 |  
               | Nowy cena kosmiczna, uzywany ok 100- 200pln , podczas kupowania uzywki sprawdz czy "plaster miodu" jest nie uszkodzony. Model twojego przeplywomierza to prawdopodobnie 482 E5T08071. Najlepiej jak sprzedawca da jakas gwarancje rozruchowa.
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      |  |  |