Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Brzucho]

U mnie też spalanie było kolosalne. W mieście wychodzilo 10-11. Wymienialem wszystko po kolei . Wszystkie filtry, czyszczenie przepustnicy, ustawianie zapłonu, wymiana cewki i modułu zapłonu, sonda lambda, i nie bylo wiekszej różnicy. Do momentu gdy w stacji diagnostycznej okazalo się ze parametr odpowiedzialny za katalisator kolosalnie wykraczal poza norme. Facet powiedział mi ze do 95 roku można zgodnie z przepisami wyciąć katalizator. W końcu zdecydowałem się na ten krok i okazalo się po wycięci ze jest tak kosmicznie zabity ze nie widać przez niego doslownie nic. Wstawiłem w jego miejsce srodkowy tłumik od skody octavii, bo strumennicy nie polecam. W chwili obecnej spalanie wynosi max 8l w miescie. A jak jechalem na zlot i wracalem obroty generalnie nie spadaly ponizej 3,5-4 tys. a przy wyprzedzaniu czesto bylo 5,5 tys. i spalil 6l. Takze podjedz na stacje i zobacz czy kat dziala. Aha jeszcze jedna sprawa. U mnie w stacji parametr ten zaczal rosnąc dopiero chwile po wlozeniu czujnika do rury wydechowej jak samochod stal na wolnych obrotach, gdzies po 5-10 min. Na samym poczatku niby bylo ok.

U mnie też spalanie było kolosalne. W mieście wychodzilo 10-11. Wymienialem wszystko po kolei . Wszystkie filtry, czyszczenie przepustnicy, ustawianie zapłonu, wymiana cewki i modułu zapłonu, sonda lambda, i nie bylo wiekszej różnicy. Do momentu gdy w stacji diagnostycznej okazalo się ze parametr odpowiedzialny za katalisator kolosalnie wykraczal poza norme. Facet powiedział mi ze do 95 roku można zgodnie z przepisami wyciąć katalizator. W końcu zdecydowałem się na ten krok i okazalo się po wycięci ze jest tak kosmicznie zabity ze nie widać przez niego doslownie nic. Wstawiłem w jego miejsce srodkowy tłumik od skody octavii, bo strumennicy nie polecam. W chwili obecnej spalanie wynosi max 8l w miescie. A jak jechalem na zlot i wracalem obroty generalnie nie spadaly ponizej 3,5-4 tys. a przy wyprzedzaniu czesto bylo 5,5 tys. i spalil 6l. Takze podjedz na stacje i zobacz czy kat dziala. Aha jeszcze jedna sprawa. U mnie w stacji parametr ten zaczal rosnąc dopiero chwile po wlozeniu czujnika do rury wydechowej jak samochod stal na wolnych obrotach, gdzies po 5-10 min. Na samym poczatku niby bylo ok.

[Wielus666]

Brzucho, Dzieki kolego za pomoc ale jest jeden problem ja katalizator mam wyciety ( niestety

[4g63colt]

pytanko czy jak wymieniali aparat zapłonowy to czy ustawili zapłon jak sie należy bo to ma bardzo dużo do rzeczy,srawdz czujnik temperatury wody to nastepna rzecz która może byc przyczyną a jak to nie pomoże przesun lambde bliżej kolektora wydechowego.

pytanko czy jak wymieniali aparat zapłonowy to czy ustawili zapłon jak sie należy bo to ma bardzo dużo do rzeczy,srawdz czujnik temperatury wody to nastepna rzecz która może byc przyczyną a jak to nie pomoże przesun lambde bliżej kolektora wydechowego.

[kristoov]

Witaj.
Jeśli chodzi o pomiar spalania to ja tankowałem do pełna i po 100 km jechałem na ta sama stację i tankowałem znów do pełna. I masz wynik:)
A co do samego spalania to obstawiam ze cos z sonda lambda i regulacją. Jak miałem kiedyś fieste 1.1 (bez kata) to to po wymianie sondy też nie mogłem się nadziwic jak silnik 1.1 moze wsysac 10l/100km.
Pozdrawiam.

[Wielus666]

No więc tak zaplon jest ustawiony jak sie nalezy, co do czujnika wody to był on wymieniany bo przy sprawdzainu na komputerze wykryto ze jest on uszkodzony , tak ze czujnik odpada ale musze wspomniec ze jeszcze przed wymianą aparatu zaplonowego moje spalanie wachało sie i raz colcik palił okolo 10 a raz okolo 6 bo dało sie to wyczuc z tego wzgledu ze raz zabraklo mi paliwa i zatankowalem za 30 zł to bło wtedy okolo 5 albo 6 litrow i udawalo mi sie robic nawet 90 km a nastepnym razem kiedy juz tez nie miałem paliwa na takiej samej ilosci paliwa robilem niecałe 50 km i jazda rowniez była spokojna

[wichura1]

Aparat zapłonowy naprawiany, czy wymieniony? Jeżeli naprawiany to jego wina. U mnie naprawiany pociągnął 4 miesiące. U Rafała_Szczecin uszkodzony aparat w CJ0 powodował spalanie wyższe o 3-3,5 litra.

[Wielus666]

aparat zaplonowy wykrecilem z drugiego colcika z 96 r , ale mechanik dodatkowo zamontował cewke od nisana i przymontował ja do filtra paliwa, i przewody pociagnął jak sie nie myle z aparatu zaplonowego czy to moze byc przyczyną tak duzego spalania???

[wichura1]

Jaką cewkę od Nissana skoro masz cewkę zintegrowaną w aparacie zapłonowym? Znaczy że masz jakąś klamizerę. Póki nie wrócisz do fabrycznej konfiguracji możesz się spodziewać wszystkiego. Można to zrobić w ten sposób, ale oporności uzwojenia pierwotnego i wtórnego cewki muszą być zgodne z opornościami podanymi w servicemanualu.

[remix]

a w jakim stanie jest termostat?
u mnie on był przyczyną zwiększonego spalania.

[Rafal_Szczecin]

dokladnie . moj colciak z padnietym aparatem zaplonowym palil 13 litrow . i nikt nie wiedzial co jest tego przyczyna. wymienilem doslownie wszystko ,a auto jak palilo 13 tak palilo 13 . i tyle. po rozmowie m.in z Marcinem ( Wichura1 ) postanowilem wymienic apart zaplonowy ( akurat zdarzylo sie tak, ze mialem dostep do w 100% sprawnego aparatu, wiec zrobilem podmianke ) w tej chwili auto pali mi ok 10l ( 9,7 ) co jest wynikiem o 3litry lepszym na kazde 100km niz przed wymiana. uwazam ze to dobry wynik, biorac po uwage, ze auto porusza sie na 16' feldze, wiec nie bedzie palic tych 8 literkow pewno zmieniajac opony na zime ( 165/60/13 ) bede miec miejsze spalanie niz jezdzac w lato hehe

[Wielus666]

Wielkie dzięki za rady mam nadzieje ze wszystkie informacje ktore tutakj zebralismy pomoga mi w rozwiązaniu mojego problemu związanego z wysokim spalaniem napewno bede cos kombinował aby moja maszyna paliła mi mniej:) jeszcze raz dziekuje wszytstkim za rady pozdrawiam ..:)

[KaWu]

[karolgt]

dublowany post. Leci do smietnika. nastepnym razem ostrzeżenie.