Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Vlad · Wysłany: 04-02-2009, 22:16

nie trzeba demontowac stacyjki, odkrecasz jedynie okrągła plastykowa puszeczke z tylu do ktorrej przylutowane sa wszystkie kable. Rozbierasz i widzisz palilo sie czy nie.

pyciouno · Wysłany: 05-02-2009, 08:15

Sprawdziłem stacyjkę i nie ma śladów nadpaleń ani jakichkolwiek uszkodzeń , teraz pozostaje sprawdzić przekazniki są aż dwa , tak jak narysowane w manualu (ksiazka servisowa )na forum.

Vlad · Wysłany: 05-02-2009, 09:03

nie mam serwisówki przed oczami ale z tego co wiem to jeden to wlasnie stacyjka drugi to automat na rozruszniku.

pyciouno · Wysłany: 05-02-2009, 17:53

już nie mam pojęcia czego szukać, zmieniłem przekazniki od rozrusznika i dalej to samo , zostaje tylko blokada rozrusznika w skrzyni ASB , jakoś muszę ją obejść.........??

Vlad · Wysłany: 05-02-2009, 21:30

zwykly miernik (lub żarówka i dwa kable) do ręki i po kolei. Stacyjka czy wychodzi po przekreceniu 12v, potem kazdy z kolei przekaźnik i tak az do samego rozrusznika. Sprawdzaj pod obciazeniem czyli nie odpinając rozrusznika.

pyciouno · Wysłany: 06-02-2009, 09:57

rozruch w stacyjce działa , sprawdziłem kabelkiem + z rozrusznika bezposrednio do stacyjki , przekręciłem stacyjka i zapala , tylko gorzej bo nie moge wylaczyc stacyjki , kontrolki nie wszystkie gasna(np;ladowanie akumulatora ,kontrolka oleju swiecą sie nadal).

Vlad · Wysłany: 06-02-2009, 12:55

przy wylaczaniu nie sugeruj sie kontrolkami tylko sprawdzaj wszystkie wyjscia ze stacyjki. Przed pozycją lock powinien byc jeden kabelek wyjsciowy pod napieciem, w lock zaden tylko zasilający z aku. Jak tak jest to znaczy ze masz gdzies zwarcie w wiązkach kabli. A te przekaźniki do rozrusznika sprawdzales?