Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

wojtas · Wysłany: 08-03-2009, 16:55

Trzeba się zastanowić dlaczego poprzedni właściciel go wymontował i nie zamontował nowego termostatu?.....

Rajek · Wysłany: 09-03-2009, 10:33

hmmm moze dlatego ze nie mogl dostac nowego, otoz moja sigma to 1993 rok, ale okazuje sie ze silnik ma z 1995 roku, wnioskuje to z tego ze kupilem termostat wg katalogu do silnika z 1993 roku i nie pasuje, kupilem wg katalogu do silnika po 1995 roku i lux pasuje... ale teraz sie lux zachowuje tak jak powinien otwiera obieg takze jest ok a i napewno spalanie zmalalo!!!

ALE TO CHYBA LOGICZNE ZE JEZDZAC BEZ TERMOSTATU PALILA MI 18 L GAZU TAK????

wojtas · Wysłany: 09-03-2009, 11:07

Miejmy nadzieje że jest tak jak przypuszczasz. Gorzej będzie jak latem będzie rosnąć temperatura. Bardzo często zdarza się tak że trzeba wymieni ć uszczelkę pod głowicą i w tedy u co niektórych rodzi się pytanie czy wymieniać uszczelkę i tym samym robić sobie koszta czy, wyciągnąć termostat i sprzedać autko.
Oby u ciebie było inaczej.

VirMan · Wysłany: 09-03-2009, 11:13

hm - jak uszczelka pod głowicąpuszcza , to co za róznica lato czy zima.. ? nie wiem jak tu działa mechanizm.. więc miło by było sie dowiedzieć.. tu chodzi o wyginanie głowicy czy jak ?

wojtas · Wysłany: 09-03-2009, 11:24

Nie do końca. Jeśli jest mała nieszczelność na uszczelce głowicy. To w temperaturach zimowych silnik szybciej odda temperaturę a w letnie dni niestety wymiana cieplna jest gorsza. Słyszałem wiele historii na ten temat. Znajomy kupił autko w październiku, bez termostatu, nie skapnął by się ale w kabinie było zimno. Założył termostat i do połowy wiosny było ok. Potem wywalało mu płyn. Skończyło się wymianą uszczelki. Nie twierdzę że tu będzie tak samo ale różnie to bywa. :wink:

Rajek · Wysłany: 09-03-2009, 12:13

no to mnie przestraszyles...a myslalem ze juz doprowadzilem ja do porzadku... no dobra jak mam to sprawdzic? w zbiorniczku wyrownawczym nie babluje olej wyglada na ok? jak sprawdzic nieszczelnosc?

VirMan · Wysłany: 09-03-2009, 12:25

wojtas021180, nie odpowiedziałeś na moje pytanie - jaki jest mechanizm tego zachowania , rozumiem że lepsze jest chłodzenie silnika w zimie.. - ale czy chodzi o odkształcenie termiczne głowicy aluminiowej , robi siełuk z uniesionym środkiem czy jak? - czy kwestia rozszerzania równomiernego i mikroprzesuniec odsłaniających jakieś mikropękniecia które skolei powoduja wpadanie wody (nadciśnienie) do komory silnika (podciśnienie ).. o to chodzi? czy to kwestia zmiany włąsności mechanicznych materiału uszczelki..

ciekawi mnie takie zachowanie.

wojtas · Wysłany: 09-03-2009, 23:41

Rajek, nie chciałem nikogo przestraszyć jeśli mniemasz żadnych negatywnych skutków ubocznych takich jak olej w płynie, ubytki płynu (nie chodzi mi o wycieki) nie gotuje się, nie masz problemu z ogrzewaniem i rozruchem silnika. To wszystko wskazuje że jest ok.

VirMan Wygięcie się głowicy jest skutkiem długotrwałego przegrzania silnika. Jeśli już do takiego stanu dojdzie, uszczelka straci swój docisk i zostanie wydmuchana przez ciśnienie z cylindrów. Przy takim odkształceniu może dojść do mikropęknięć które też mogą być przyczyną nieszczelności między układem chłodzącym a komorą spalania. Dlatego podczas wymiany uszczelki głowica powinna zostać sprawdzona pod względem szczelności i płaszczyzny, dodam że blok silnika też powinien być sprawdzony pod względem płaszczyzny. Najczęściej do takich odkształceń głowic dochodzi w silnikach rzędowych o dużej ilości cylindrów. Pozostaje jeszcze wiek uszczelki, pracuje ona w ekstremalnych warunkach i ma prawo ulec zniszczeniu. Najczęściej powstaje przedmuch między kanałem wodnym a cylindrem.

PS Nie jestem Mechanikiem po prostu tak myślę. ( miałem w jednym z poprzednich autek problem z uszczelką pod głowicą)

VirMan · Wysłany: 10-03-2009, 09:42

ok - tego oczekiwałem :] tenks :]

zbyszek05 · Wysłany: 10-03-2009, 10:36

w mitsu V6 głowice się nie wyginają nawet po przegrzaniu długotrwałym - ona po prostu popęka - to nie bmw z rzędowym 6 cylindrowym silnikiem

Rajek · Wysłany: 18-03-2009, 11:58

no i znowu jest tylko duży obieg, jakby termostat się nie zamykał, a może się jakoś przestawił???? nie wiem o co chodzi...

kosior1975 · Wysłany: 19-03-2009, 09:26

jeśli wymieniłeś termostat to nie powinno się tak dziać chyba ze porostu termostat jest do bani a sprawdzałeś na jaka jest temp??? możesz jeszcze sprawdzić sam termostat gdy go wyciągniesz jest zamknięty jeśli ta to weź go do domu i włóż do garnka z gorąca woda najlepiej do gotującej się i zobaczy czy się otwiera jeśli nie to jest szmelc i mógł się zawiesić przy otwarciu

Owczar · Wysłany: 19-03-2009, 10:01

Pewnie termostat się nie domyka. Może się zawiesił, albo po prostu otwiera się za wcześnie. Jak masz termometr do wody to możesz go sprawdzić dokłądnie, a jak nie to odpal auto i sprawdzaj przewód od chłodnicy. W sigmie macie termostat na odpływie czy dopływie? Podejrzewam, że odpływ... Więc dolny przewód do czasu otwarcia termostatu powinien być zimny. Jeśli jednak termostat jest na dopływie to górny przewód musisz badać.

Rajek · Wysłany: 19-03-2009, 12:20

termostat zamyka dolny przewód... już sprawdzałem dolny przewód jest prawie od razu ciepły

, ale koledzy po 2 tyg by sie rozj...? a było już tak pięknie heh

Owczar · Wysłany: 19-03-2009, 14:11

No to czeka Cię wykręcanie termostatu. Jakiej firmy był ten co kupiłeś?