Przesunięty przez: Hubeeert 28-05-2007, 17:47 |
[EA5W 2.5] Jak uruchomic tempomat? |
Autor |
Wiadomość |
bokciu [Usunięty]
|
Wysłany: 03-12-2007, 18:40
|
|
|
czekoladka_1981 napisał/a: | Czy jazda na tempomacie autostradą na odcinku 250 km z szybkością 120km/h jest bardziej oszczędna |
Nie jest.Powiedzialbym ,ze na tempomacie moze spalic i nawet ciut wiecej.
Z prostej przyczyny.jadac terenem gorzystym bądz wyhamowując np. przed wyprzedzajacymi ciezarowkami tempomat zawsze chce jak najszybciej osiagnac zadana mu predkosc.W tym momencie maksymalnie dosyc gwaltownie przyspiesza a co za tym idzie zwieksza sie zuzycie paliwa.To samo pod gorke.jadac np. 150 km/h pod wzniesienie prawie kazdy w naturalny sposob nieco zwalnia zeby sie potem znowu rozpedzic czyli nie depta .Tempomat zeby utrzymac te predkosc wciska gaz coraz glebiej a co za tym idzie... wiadomo. Itd.
Przekonalem sie o tym sam na wlasnej skorze. |
|
|
|
 |
czekoladka_1981
Mitsumaniak

Auto: EA5W 2,5V6 '98
Kraj/Country: Polska
Pomogła: 150 razy Dołączyła: 07 Maj 2007 Posty: 3375 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 03-12-2007, 18:54
|
|
|
No właśnie bokciu opisałeś te same zjawiska występujące u mnie po włączeniu tempomatu. Wniosek jest taki że noga na gazie czy tempomat to żadnej różnicy w spalaniu nie ma.
jest na + że nogi odpoczną przy wł. tempo. |
_________________
Piszę poprawnie po polsku.
pozdrawiam
Renata
EA5W

 |
|
|
|
 |
PLPynton [Usunięty]
|
Wysłany: 03-12-2007, 23:28
|
|
|
nie. napisal ze jest wlasnie roznica. |
|
|
|
 |
Moominek
Mitsumaniak

Auto: Outlander II 2.0 benz. Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 24 Mar 2005 Posty: 999 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: 04-12-2007, 10:03
|
|
|
Podobno jazda z tempomatem generalnie zwiększa zużycie. Nie bardzo wiem, czy to tłumaczyć, chyba tylko tym, że układ hydrauliczny regulacji gazu dodatkowo obciąża silnik. |
_________________ EA5W 2.5 V6 - - już nie pali Oto jego historia
MSS 1,6 Family - ukatrupiony przez kobitkę z podporządkowanej...
CX3A(red) - wjechali mu w tył i wrzucili do rowu...
CX3A(black) - też ukatrupili...
OTII - 250 tys. km z nami i teraz służy dobrym ludziom
OTIII - zryty przez poprzednika ale happy z nami 😉 |
|
|
|
 |
bokciu [Usunięty]
|
Wysłany: 04-12-2007, 10:09
|
|
|
Moominek napisał/a: | Nie bardzo wiem, czy to tłumaczyć |
No to przeczytaj mojego posta,tam wlasnie staralem sie to wytlumaczyc. |
|
|
|
 |
swinks_UK
Mitsumaniak

Auto: Lancer Evo 8 FQ300
Kraj/Country: UK
Pomógł: 91 razy Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 4469 Skąd: Bourne, Lincolnshire
|
Wysłany: 04-12-2007, 12:08
|
|
|
Teoretycznie tempomat zwiększa zużycie, ale teoretycznie. W praktyce jak jedziesz z ustawionymi ok. 2500 - 2800 rpm na 5 biegu (Gal GDI tu ma najniższe zużycie paliwa) w tempomacie to wynik na dobrej drodze może w głowie zakręcić. Sprawdzone przeze mnie na niemieckich i belgijskich autostradach. Bez tempomatu przy pompowaniu nogą można nie uzyskać tak idealnego zestrojenia mieszanki do silnika (zmęczenie nogi, styl jazdy, nerwy, itp). Mi zawsze tempomat na motorway'u oszczędzał ok. 1.5 l/ 100 km. Jednak na krótkich trasach używanie tempomatu nie ma sensu.
Acha, wracając do tematu, zdaje się, że ustawianie tempomatu było zmienione minimalnie od 1999. U mnie jest właśnie trochę inaczej niż w początkowym opisie:
1. Włączenie tempomatu - wciśnięcie przycisku "cruise set" na gałce - pojawia się kontrolka "cruise"
2. ustawienie prędkości - przy żądanej prędkości i biegu, dźwignia w dół raz i przytrzymać ją na kilka sekund - noga z gazu bo auto już jedzie
3. podniesienie prędkości tempomatu - dźwignia w górę do osiągnięcia żądanej prędkości
4. zmniejszenie prędkości temp. - jak wyżej tylko dźwignia w dół
Każde naciśnięcie hamulca bądź sprzęgła kasuje ustawienia tempomatu. Naciśniecie gazu nie kasuje tempomatu, auto przyspiesza (np. wyprzedzanie) a potem wraca do zadanej prędkości. |
_________________ swinks
ex-Galant EA3A (2.4 GDI)
ex-Galant EC5A (VR4 Type-S) - moc 340 HP oraz moment 443 Nm
Historia moich Misiów
Lancer Evo 8 FQ300 - 408 HP oraz moment 510 Nm |
|
|
|
 |
Moominek
Mitsumaniak

Auto: Outlander II 2.0 benz. Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 24 Mar 2005 Posty: 999 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: 04-12-2007, 14:45
|
|
|
bokciu napisał/a: | Moominek napisał/a: | Nie bardzo wiem, czy to tłumaczyć |
No to przeczytaj mojego posta,tam wlasnie staralem sie to wytlumaczyc. |
Acha! Dodam, że to samo robi na zakrętach co nierzadko przyprawia o skok adrenalinki. Np. ustawiam na 80km/h i nagle pokonuję zakręt, dla którego 80km/h jest max. Wiadomo, ze opory na zakręcie się lekko zwiększają, a auto zazwyczaj zwalnia. Tempomat nie pozwala i przyspiesza co daje nieciekawe czasem odczucia
Nie wiem, jak jest w następnych wersjach tempomatu. W moim galu 97r, pokonywanie wzniesień z włączonym tempomatem odbywa się w ten sposób:
1. Dojeżdżam do wzniesienia - prędkość stała,
2. Zaczyna się wzniesienie - prędkość lekko spada,
3. Wzniesienie - tempomat dąży do stałej prędkości ostro dając po garach, czasem aż resukuje bieg (w zależności od pochyłości wzniesienia),
4. Szczyt wzniesienia - prędkość większa niż ustawiona,
5. Zjazd - tempomat puszcza gaz z prędkością różnie,
6. Za wzniesieniem - wyrównuje prędkość
Generalnie nie utrzymuje płynnie prędkości. Powiedzmy zjazd jest zrozumiały, bo auto może się samo rozpędzać nawet z puszczonym gazem ale wjazd i zmniejszenie prędkości powoduje gwałtowną jego (tempomatu) reakcję. To samo z większymi zakrętami. Zaznaczam, że mam zapewne dość starawą (97 rok) wersję tempomatu. |
_________________ EA5W 2.5 V6 - - już nie pali Oto jego historia
MSS 1,6 Family - ukatrupiony przez kobitkę z podporządkowanej...
CX3A(red) - wjechali mu w tył i wrzucili do rowu...
CX3A(black) - też ukatrupili...
OTII - 250 tys. km z nami i teraz służy dobrym ludziom
OTIII - zryty przez poprzednika ale happy z nami 😉 |
|
|
|
 |
czekoladka_1981
Mitsumaniak

Auto: EA5W 2,5V6 '98
Kraj/Country: Polska
Pomogła: 150 razy Dołączyła: 07 Maj 2007 Posty: 3375 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 04-12-2007, 15:21
|
|
|
Moominek napisał/a: | 1. Dojeżdżam do wzniesienia - prędkość stała, |
OK
Moominek napisał/a: | 2. Zaczyna się wzniesienie - prędkość lekko spada, |
OK
Moominek napisał/a: | Wzniesienie - tempomat dąży do stałej prędkości ostro dając po garach, czasem aż resukuje bieg (w zależności od pochyłości wzniesienia), |
nie
Moominek napisał/a: | Szczyt wzniesienia - prędkość większa niż ustawiona, |
utrzymuje stałą
Moominek napisał/a: | Zjazd - tempomat puszcza gaz z prędkością różnie, |
prędkość taka sama |
_________________
Piszę poprawnie po polsku.
pozdrawiam
Renata
EA5W

 |
|
|
|
 |
novy
Mitsumaniak

Auto: EA5A SE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 320 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 04-12-2007, 16:10
|
|
|
Tak czytam te posty i każdemu ten tempomat inaczej działa....
Ale tak na początek: Tempomat zwiększa zużycie paliwa w teorii ze względu na nie wykożystwywanie różnic wysokości terenu....ale, w praktyce może być oszczędniejsze, ponieważ cały czas utrzymuje to samo tempo jazdy, a z nogą na gazie bywa różnie....raz przyciśniemy mocniej raz słabiej....
Co do sposobu działąnia:
- włączenie tempomatu poprzez krótkie pyknięcie wajchy w dół,
- Naciśnięcie hamulca lub sprzęgła ZAWSZE wyłącza tempomat!
- tempomat zawsze trzyma tą samą prędkość, chyba że na V biegu silnik już nie daje rady, lub....właśnie muszę to sprawdzić - jesli chce wrócić do zapamiętanej prędkości np.120km/h jadąc na biegu II...?
- tempomat działa od 40km/h
Generalnie w Polsce tempomat przydał mi sie na naszej gierkówce Warszawa - Bielsko-Białą oraz na autostradzie Wrocław - Kraków.....nigdzie indziej. |
_________________ EA5A SE
N14 SR20DET - Turbo przeciąg
 |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10731 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 04-12-2007, 20:55
|
|
|
novy napisał/a: | o do sposobu działąnia:
- włączenie tempomatu poprzez krótkie pyknięcie wajchy w dół,
- Naciśnięcie hamulca lub sprzęgła ZAWSZE wyłącza tempomat! |
- dzwigienka w góre/dół to zwiększanie lub zmniejszanie predkości
odatkowo jak ja mam dzwigienke przy kierownicy jak nią wyłacze tempomat na chwile to jade z noga na gazie normalnie, ale jak go załacze ponownie to pamieta poprzednio ustawioną wartośc predkości i do niej dąży.... np mam ustawione 130 km/h, ale widze ograniczenie do 110km/h to wyłąnczam go recznie z dzwigienki do siebie, zwalniam soebie do 110km/h i jade tak normalnie, jak koniec ograniczenia i włacze go ponownie pyknieciem w dół to sam prtzysopiesza znowu do 130km/h... bardzo fajna opcja na autostradzie...:)
Co do oszczedności to mam ponowne skopjarzenia, ze jak sie jedzie z noga delikatnie to mozna zaosczedzić... ale jakoś na autostradzie tak noga zawsze cięzka sie robi..
Pozdro |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
ApC
Nowy Forumowicz

Auto: Saab 9-5, 2.0t kombi MY01
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lip 2009 Posty: 5 Skąd: B-B
|
Wysłany: 13-07-2009, 01:43
|
|
|
novy napisał/a: | Tempomat zwiększa zużycie paliwa w teorii ze względu na nie wykożystwywanie różnic wysokości terenu....ale, w praktyce może być oszczędniejsze, ponieważ cały czas utrzymuje to samo tempo jazdy, a z nogą na gazie bywa różnie....raz przyciśniemy mocniej raz słabiej.... |
i tutaj się zgadzam, tempomat to naprawdę świetna rzecz na dwupasmówkach i autostradach, o ile nie ma dużego ruchu i można w miarę płynnie jechać. Ostatnio zrobiłem prawie 100km bez ingerencji w ustawienia tempomatu, a w tym czasie nogi i ręce odpoczywały. Ogólnie mówiąc, korzystam z niego rzadko, ale jak już jadę w dłuższą trasę to jest to rzecz niezastąpiona.
Jak dla mnie, auto może być ubogo wyposażone, ale klima i tempomat musi być |
|
|
|
 |
Tubi
Forumowicz Konserwatysta

Auto: ca
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Cze 2012 Posty: 37 Skąd: cz
|
Wysłany: 12-06-2012, 13:24
|
|
|
Witam,
Mam pytanie kupiłem galanta z tempomatem. Podczas jazdy wciskam przycisk od włączenia tempomatu (ten okrągły na desce) i mogę machać, przytrzymywać itp. tą wajchę i nie zapala się nic innego tylko ta kontrolka course main. Co powinienem sprawdzić by dojść co nawaliło? |
|
|
|
 |
MKV
Mitsumaniak Kovalio

Auto: Ford S-Max 2.0 EcoBoost 270KM
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Sty 2012 Posty: 1050 Skąd: Nadarzyn
|
Wysłany: 27-10-2012, 20:43
|
|
|
Tubi napisał/a: | Witam,
Mam pytanie kupiłem galanta z tempomatem. Podczas jazdy wciskam przycisk od włączenia tempomatu (ten okrągły na desce) i mogę machać, przytrzymywać itp. tą wajchę i nie zapala się nic innego tylko ta kontrolka course main. Co powinienem sprawdzić by dojść co nawaliło? |
Przy pedale sprzęgła masz taki jakby przełącznik - mi już raz wyskoczył i właśnie miałem takie objawy. Gdy nie wciskasz pedału sprzęgła to guzik powinien być wciśnięty - jeśli się wypiął to nie jest i sterownik tempomatu myśli, że pedał masz wciśnięty i nie utrzymuje prędkości.
Znajdź ten przełącznik i sprawdź czy jest stabilnie prosto zamocowany - ja musiałem w bok mój przekrzywić nieco mocniej i dopiero coś kliknęło i zaskoczył i działa do tej pory |
_________________ Galant 2.5 V6 Avance & Suzuki Swift 1.3 GTi
 |
|
|
|
 |
Ulcia
Nowy Forumowicz
Auto: wkrótce
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 24 Lip 2013 Posty: 4 Skąd: Złotokłos
|
Wysłany: 28-07-2013, 01:24 Kontrolka tempomatu
|
|
|
Witam,
kilka dni temu kupiłam Galanta '98.
W wyposażeniu jest tempomat. DZIAŁA.
Zastanawia mnie jednak sprawa kontrolki na desce rozdzielczej - pali się kiedy chce.
Czasami jak odpalę samochód od razu się pali, czasami zapala się podczas jazdy bez wciśnięcia guziczka. Jak już odpali się tempomat i potem się wyłączy zwykle nie gaśnie tylko pali się dalej mimo iż nie jadę już na tempomacie.
Czy ktoś już się z tym spotkał ? Czy ma może ktoś pomysł co powinnam sprawdzić ? |
|
|
|
 |
dmi
Mitsumaniak

Auto: Avance 2.5 V6 A/T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 30 Paź 2013 Posty: 475 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 28-02-2015, 22:31
|
|
|
Jak najprościej zdiagnozować wadliwy tempomat ? tzn pomijając bezpiecznik oraz wtyczkę w kierownicy...dziś już nie dam rady sprawdzić(jutro z rana zobaczę), kontrolka się zapala lecz nie mogę go "włączyć", problem pojawił się tak po prostu, kilka dni temu. Prawdopodobnie to jedna z tych dwóch rzeczy, pytam na zaś czy mogą być jakieś inne przyczyny. |
|
|
|
 |
|