[3.0 V6] Problem z naprężeniami po zmianie przeniesienia nap |
Autor |
Wiadomość |
Aussie
Mitsumaniak

Auto: Pajero Exceed 3.5 V6 2003r.
Kraj/Country: Australia
Dołączył: 26 Gru 2010 Posty: 92 Skąd: Białystok/Gold Coast
|
Wysłany: 31-12-2010, 09:02
|
|
|
PiotrKw napisał/a: | silniku mam Castrol 5W40 ale masz starszy silnik i inna strefa klimatyczna więc dopytał bym się na miejscu co leją pozostali uzytkownicy tych samych lub podobnych. |
Ja mam w silniku 20W50. Znajomy mechanik przygotował mi auto zanim tu przyjechałem. W każdym razie zanim się zorientowałem co mam musiałem zrobić małą dolewkę po wyprawie na plaże i przygodzie w błotku. No i wlałem 15W40. Nie wiem czy to robi wielką różnicę w przypadku dolewki ale przynajmniej teraz wiem co lać
Tutaj generalnie motoryzacyjne rzeczy nie są drogie więc chyba tak czy siak zmienię sobie ten olej w redukcyjnej. W skrzyni mam nowiutki bo całą skrzynię wymieniałem |
_________________ Pajero Exceed 3.5 V6 2003r.; Bullbar Xrox, 2in lift, Snorkel, UHF, Namiot na dachu
 |
|
|
|
 |
PiotrKw
Forumowicz
Auto: nie Pajero3.2 Touareg3.0 Q74.2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 18 Wrz 2010 Posty: 843 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: 31-12-2010, 09:15
|
|
|
Własnie sprawdziłem. Dla Twoich temperatur polecają olej wg klasyfikacji SAE 15W40 lub 20W40. Różnica jest w dolnym zakresie stosowania 15W - od -15 stopni C a 20W od -10 stopni C. Górna granica +50 stopni i więcej. Do SS będziesz potrzebował niecałe 3 litry.
I dla spokoju duszy i sumienia wymienił bym( albo przynajmniej sprawdził ) w mostach. |
|
|
|
 |
Aussie
Mitsumaniak

Auto: Pajero Exceed 3.5 V6 2003r.
Kraj/Country: Australia
Dołączył: 26 Gru 2010 Posty: 92 Skąd: Białystok/Gold Coast
|
Wysłany: 31-12-2010, 10:17
|
|
|
PiotrKw napisał/a: | Do SS będziesz potrzebował niecałe 3 litry. |
Mówisz tu o skrzyni biegów czy mostach? A może to to samo?Skrzynię biegów miałem wymienioną i tam jest nowy olej wsadzony. Natomiast nie orientuje się za bardzo czy to razem chodzi z redukcyjną czy osobno. No i jak z tymi mostami? Mógłbyś mi łopatologicznie gdzie i jaki olej jest potrzebny.
1. Silnik
2. Skrzynia biegów.....
3. ........
4..........
Się trochę pogóbiłem |
_________________ Pajero Exceed 3.5 V6 2003r.; Bullbar Xrox, 2in lift, Snorkel, UHF, Namiot na dachu
 |
|
|
|
 |
jawaldek
Mitsumaniak
Auto: Pajero 2.5 TDI manual 93
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 2238 Skąd: Polska
|
Wysłany: 31-12-2010, 11:02
|
|
|
Cytat: | I dla spokoju duszy i sumienia wymienił bym( albo przynajmniej sprawdził ) w mostach. | a i dodatkowo wyprowadził bym odpowietrzenie pod maskę aby w czasie przeprawy wodnej woda do mostów i reduktora się nie dostała. |
_________________ http://mudmania4x4.com.pl/
 |
|
|
|
 |
PiotrKw
Forumowicz
Auto: nie Pajero3.2 Touareg3.0 Q74.2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 18 Wrz 2010 Posty: 843 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: 31-12-2010, 11:30
|
|
|
To po kolei
1. Silnik
2. Skrzynia biegów
3. Przekładnia redukcyjna - lub inaczej rozdzielcza (SS Super Select)
z niej wychodzi wał do tyłu i do przodu.
4. most tylny
5. Most ( przekładnia różnicowa z półosiami) przedni
Do przekładni redukcyjnej SS stosujemy olej GL-4 75W-90
DO mostów olej 80W-90 lub 75w-90 GL-5
Można stosować do wszystkich trzech spełniający obie specyfikację GL-4/GL-5 .
Ilości oleju dokładnej nie podam , nie znam II dokładnie , trochę nim tylko kiedyś jeżdziłem.
( i przez niego zaraziłem się Pajero ) |
|
|
|
 |
Aussie
Mitsumaniak

Auto: Pajero Exceed 3.5 V6 2003r.
Kraj/Country: Australia
Dołączył: 26 Gru 2010 Posty: 92 Skąd: Białystok/Gold Coast
|
Wysłany: 31-12-2010, 14:18
|
|
|
No to teraz wszystko jest dla mnie jasne:) Dzięki za pomoc i swoją drogą.... Najlepszego z Nowym Rokiem U mnie już za godzinę |
_________________ Pajero Exceed 3.5 V6 2003r.; Bullbar Xrox, 2in lift, Snorkel, UHF, Namiot na dachu
 |
|
|
|
 |
PiotrKw
Forumowicz
Auto: nie Pajero3.2 Touareg3.0 Q74.2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 18 Wrz 2010 Posty: 843 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: 31-12-2010, 15:13
|
|
|
W takim razie.. również wszystkiego dobrego w 2011. Wspaniałych wypraw w terenie. Daj znać jak dalej potoczy się sprawa z działaniem napędów i stanem oleju. |
|
|
|
 |
Aussie
Mitsumaniak

Auto: Pajero Exceed 3.5 V6 2003r.
Kraj/Country: Australia
Dołączył: 26 Gru 2010 Posty: 92 Skąd: Białystok/Gold Coast
|
Wysłany: 31-12-2010, 16:56
|
|
|
Dzieki ... na pewno będę dam znać co wyszło jawaldek napisał/a: | a i dodatkowo wyprowadził bym odpowietrzenie pod maskę aby w czasie przeprawy wodnej woda do mostów i reduktora się nie dostała. |
Tak swoją drogą to o co chodzi z tym odpowietrzeniem? |
_________________ Pajero Exceed 3.5 V6 2003r.; Bullbar Xrox, 2in lift, Snorkel, UHF, Namiot na dachu
 |
|
|
|
 |
bartek2800 [Usunięty]
|
Wysłany: 31-12-2010, 18:00
|
|
|
Aussie napisał/a: | jawaldek napisał/a:
a i dodatkowo wyprowadził bym odpowietrzenie pod maskę aby w czasie przeprawy wodnej woda do mostów i reduktora się nie dostała.
Tak swoją drogą to o co chodzi z tym odpowietrzeniem? |
Mosty oraz skrzynie mają swoje odpowietrzniki zapewniające "oddychanie" tym mechanizmom. Przez nie może dostać się do środka woda oraz wymieszać z olejem tworząc wcześniej wspomnianą emulsję. Ta już nie smaruje tak jak należy i nie zapewnia ochrony anty korozyjnej. Jest to używane tylko, gdy brodzisz w terenie w głębokiej wodzie. Jeśli nie to nie ma obaw. Można je przedłużać zakładając kawałek wężyka o odpowiedniej średnicy. Co bardziej gorliwi ciągną wężyki odpowietrzające aż pod maskę samochodu by mieć pewność, że woda nie dostanie się do mechanizmu |
|
|
|
 |
jawaldek
Mitsumaniak
Auto: Pajero 2.5 TDI manual 93
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 2238 Skąd: Polska
|
Wysłany: 31-12-2010, 19:02
|
|
|
bartek2800 napisał/a: | Co bardziej gorliwi ciągną wężyki odpowietrzające aż pod maskę samochodu by mieć pewność, że woda nie dostanie się do mechanizmu | ->>zapobiegliwi a nawiązując do tematu "brodzenia" warto jest też mieć założony snorkel i w warunkach pustynnych z tzw cyklonem->> w naszych warunkach gdzie raczej nie jeździmy po pustyni też się przydaje. Złośliwi mówią że jest garnek założony.
Aussie jak tam Ci jest w nowym roku,bo jak wcześniej pisałeś to miał być u Ciebie za godzinę bo u nas dopiero za nie całe 5godzin |
_________________ http://mudmania4x4.com.pl/
 |
|
|
|
 |
Aussie
Mitsumaniak

Auto: Pajero Exceed 3.5 V6 2003r.
Kraj/Country: Australia
Dołączył: 26 Gru 2010 Posty: 92 Skąd: Białystok/Gold Coast
|
Wysłany: 01-01-2011, 04:42
|
|
|
hehe... w nowym roku tak jak i w starym.... gorąco.... Wjechaliśmy z żoną na górę z której był widok na całe miasto pooglądać fajerwerki Szkoda tylko że tutaj nie ma takiej tradycji strzelania jak w Polsce
No właśnie też się zastanawiałem nad snorkelem... z tym że tutaj w sumie większość ma normalny a nie z "cyklonem"... popatrzę, popytam i zobaczymy.....(najpierw muszę te ważniejsze rzeczy doprowadzić do porządku w moim miśku
Skoro mowa o brodzeniu... to jak głęboko udało wam się zamoczyć auto bez uszczerbku na jego zdrowiu. W instrukcji podają 50cm ze względu na elektronikę ale to jakoś mało..... |
_________________ Pajero Exceed 3.5 V6 2003r.; Bullbar Xrox, 2in lift, Snorkel, UHF, Namiot na dachu
 |
|
|
|
 |
jawaldek
Mitsumaniak
Auto: Pajero 2.5 TDI manual 93
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 2238 Skąd: Polska
|
Wysłany: 01-01-2011, 13:16
|
|
|
Aussie napisał/a: | z tym że tutaj w sumie większość ma normalny a nie z "cyklonem" | bo w takim zestawie handlowym występują przy najmniej u nas,ale po zamontowaniu go u "siebie" zobaczyłem co filtr musi łykać i to zaledwie na trasie 100km ->> czarne. To tak jak by dodatkowy filtr tyle że działa odśrodkowo. Aussie napisał/a: | to jak głęboko udało wam się zamoczyć auto bez uszczerbku na jego zdrowiu | najgłębiej jak zamoczyłem, ale było to krótkotrwałe zamoczenie, to do połowy przednich świateł. Elektronika jest raczej schowana wysoko i w puszkach->> komora silnikowa. Jedynie ten alternator jakoś nisko jest zawieszony->> będę kombinował wyżej przenieść,ale podobno są wytrzymałe Do kabiny jeśli są wszystkie uszczelki ok (w drzwiach,na przegrodzie silnikowej,w podłodze) to woda tak szybko nie wejdzie a jeśli już to minimalna ilość->> warunek przynajmniej 90% uszczelek sprawnych i nie stosowanie "spływu godzinnego" samochodem na filmiku zobaczysz jadącego Miśka II gdzie woda sięga do progów ale buda w nim jest ostro podniesiona
http://www.youtube.com/watch?v=BlqyYihnu30
Znajomy Nissanem Patrolem na kołach 35" stał w wodzie około godziny to niestety wodę wylewał mam ten film ale nie mam zgody na zamieszczenie go Rzeki u Ciebie mają dna piaszczyste czy kamieniste ?? Bo właśnie przy przeprawach bardzo istotne jest zastosowanie odpowiednich napędów i kontrola tych po przez sprawne kontrolki. Nie zdziwię się jak admin nas do pionu sprowadzi za OT ale tak już jest jak się zaczyna gadać o samochodach->> od naprężeń napędów przeszliśmy do głębokości brodzenia po przez nowy rok i fajerwerki. W Zakopanym ostro było strzelane. |
_________________ http://mudmania4x4.com.pl/
 |
|
|
|
 |
Aussie
Mitsumaniak

Auto: Pajero Exceed 3.5 V6 2003r.
Kraj/Country: Australia
Dołączył: 26 Gru 2010 Posty: 92 Skąd: Białystok/Gold Coast
|
Wysłany: 01-01-2011, 14:26
|
|
|
Szczerze to jeszcze nie miałem okazji sprawdzić jak z tym dnem ale z tego co widziałem to przeważnie piaszczyste. Tutaj rzeki na pół roku praktycznie wysychają tak więc można trochę podejrzeć. No ale oczywiście trafią się też i kamieniste w górach Z tymi lampkami po testach to mam wszystko ok. Problem polega na tym że jak pisałem powyżej po zmianie wajchy nie zawsze rozłącza (do tyłu bo do przodu jest ok). Czyli tak jak mówiłeś trzeba go cofnąć. Ale mam nadzieję że to ustąpi jak powymieniam mu "płyny ustrojowe" Stąd też byłem zdezorientowany jeżeli chodzi o te kontrolki. A czasami to i kontrolka pokaże to co ustawione ale gdzieś nie do końca mosty puszczą i stąd ten cyrk. Teraz już wiem że jak chcę zmienić przełożenie to w każdym wypadku muszę to robić na postoju.
To co tutaj miałem okazję doświadczyć to jazda po plaży... Niesamowita frajda
http://www.youtube.com/us.../10/tec-T-rwK0o
http://www.youtube.com/us...u/9/hwnlcPgV028
http://www.youtube.com/us...u/6/33QMdq9kdEQ
W sumie to nic szczególnego w tych filmach nie ma bo to był mój drugi dzień jak auto kupiłem, no ale powolutku małymi kroczkami...
Co do uszczelek to wszystkie mam ale nie sprawdzałem jeszcze czy działają Sam się trochę boje jeździć w teren a jestem tu dopiero 3 miechy, więc cały czas szukam towarzystwa i kogoś kto zna okolice bo w moim rejonie w rzekach nie tyle woda straszna co krokodyle (również słonowodne). Na jednej wyprawie na ryby już zaliczyłem kontakt z rekinem, podtopienie przez nieoczekiwany przypływ i niespodziewane utopienie przodu auta w błocie (okazało się głębsze niż myślałem)... tak więc powolutku małymi kroczkami.... A co do błota i olei to pisałem w innym temacie ale jakoś nikt nie odpisał... Może wy znacie odpowiedź:
http://forum.mitsumaniaki...er=asc&start=15 |
_________________ Pajero Exceed 3.5 V6 2003r.; Bullbar Xrox, 2in lift, Snorkel, UHF, Namiot na dachu
 |
|
|
|
 |
jawaldek
Mitsumaniak
Auto: Pajero 2.5 TDI manual 93
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 2238 Skąd: Polska
|
Wysłany: 01-01-2011, 17:41
|
|
|
Aussie napisał/a: | Sam się trochę boje jeździć w teren | podstawowa zasada jazdy w teren->> nie pchaj się sam jeśli nie znasz terenu lub w bardzo bliskiej okolicy nie ma znajomka z pomocą techniczną . Można pojechać w nieznany teren ale samochód musi być doposażony przynajmniej w jedną wyciągarkę a w Twoim przypadku z racji nielicznych drzew kotwicę 4x4 http://www.wyprawa4x4.pl/...wsedit/news/21/ a i kompresor do pompowania kół bo jadąc na piasku upuszczamy trochę powietrza no i sprawa bardzo ważna musisz przeszkolić swoją partnerkę co ma robić jako pilot. nie znam odpowiedzi ale może jak skończy się szaleństwo sylwestrowe Powracając do tematu->> czyli jak cofniesz to problem z naprężeniami ustępuje ?? Ja w swoim Miśku nie muszę cofać po zapięciu przodu natomiast jak zapnę między osiowy pół metra w tył->> ale użyłem go,między osiowy, może 2-3 razy. Nie jestem pewien ale czy rocznik 92 miał już skrzynię SS ??? czy może ES ??? co masz na zegarach?? zrób zdjęcie i na krokodyle uważaj |
_________________ http://mudmania4x4.com.pl/
 |
|
|
|
 |
Aussie
Mitsumaniak

Auto: Pajero Exceed 3.5 V6 2003r.
Kraj/Country: Australia
Dołączył: 26 Gru 2010 Posty: 92 Skąd: Białystok/Gold Coast
|
Wysłany: 01-01-2011, 23:37
|
|
|
jawaldek napisał/a: | czyli jak cofniesz to problem z naprężeniami ustępuje ? | Tak jak cofnę to się wszystko wraca do normy. Muszę cofać również z 4H-na 2H
jawaldek napisał/a: | Nie jestem pewien ale czy rocznik 92 miał już skrzynię SS ??? czy może ES ??? |
Powiem tak na zegarach nie mam żadnych dodatkowych oznaczeń ale gdzieś na forum wyczytałem że ES ma przełożenia 2h, 4H, 4LLC; A SS 2H, 4H, 4HLC i 4LLC. I na tej podstawie wnioskuje że mam SS. Jak coś to wyprowadźcie mnie z błędu. Samochód Australijski więc może tutaj jakieś inne partie puszczali (zresztą tu wszystko inne dają ) jawaldek napisał/a: | musisz przeszkolić swoją partnerkę co ma robić jako pilot. | hehe z tym to może być różnie... raczej topografia i prawa fizyczne działające na samochód to dla niej odległe tematy... żeby nie wspomnieć o samej znajomości auta Ale kto wie? |
_________________ Pajero Exceed 3.5 V6 2003r.; Bullbar Xrox, 2in lift, Snorkel, UHF, Namiot na dachu
 |
|
|
|
 |
|