Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Arturro-86]

Czepiacie się Adama - niech realizuje swoje pasje.
Ten człowiek dał Polakom tyle radości, jak żaden inny sportowiec.

A ja życzę mu szczęścia, mam nadzieję, że uda mu się ukończyć Dakar

Myślicie, że nie jeździ od młodości w rajdach, to od razu można go spisać na straty

To co powiecie na temat TEGO PANA

[JCH]

[cns80]

[Jackall]

Też nie mam nic do Adama ale nie rozumiem dlaczego od razu rzuca się na tak głęboką wodę jak Dakar?!? Przecież mógłby najpierw nabrać doświadczenia przez sezon czy dwa w krótszych, bezpieczniejszych i mniej wymagających rajdach

[JCH]

[Student]

A ja się czepiam.

To ze ktoś dobrze skakał to nie znaczy że będzie dobrze jeździł, podobnie z młodym pokoleniem aktorów , poza młodym Szturem sama kaszana.

Generalnie Małysz bawi sie za darmo i tyle, raczej nic nie osiągnie.
Dajcie samochód za darmo żebym nie musiał sie martwić że coś urwę a pokażę wam takie same fajerwerki a jak będzie trzeba przeskoczę Pajerakiem amfibię na poligonie ale będzie ubaw .

Małysz powinien robić to co umie , niech idzie na ryby...

[Misiek :)]

[Jackall]

[j-rules]

Czepiacie sie. Przeciez nie poszedl do tanca z gwiazdami. Widocznie po zakocnzeniu kariery, niezwykle bogatej, czuje jeszcze jakis maly niedosyt - w jego przypadku to tylko ukazuje jego waleczny charakter. Skoro ma potrzebe sprawdzania sie caly czas to niech to robi wlasnie w taki sposob - po mesku. Dakar to nie bułka z maslem ale zdecydowanie wiekszosc kierowcow nie liczy na zarobki a na samospelnienie.

hehe, postawa w stylu dajcie mi kase tez pojade i zrobie takie widowsiko... no wlasnie. Dajcie.
Najpierw pasowaloby dac z siebie chociaz kawalek tego co Małysz a pozniej mozna marzyc co dalej

[krzychu]

Czepiacie się. Ja przynajmniej ze 2 razy z nim rozmawiałem. Naprawdę świetny, skromny człowiek. A nie przyszło Wam do głowy, że to spełnienie jego marzeń? Dorobił się w życiu mnóstwa rzeczy... Pół życia na diecie, ćwiczył tylko poszczególnie partie ciała, ciągle zgrupowania, dziwne historie z żoną itd.
Może od zawsze o tym marzył? Może to spełnienie marzeń? Znalazł ludzie, który mu w spełnianiu marzeń pomogą... Boli Was to? Zazdrościcie? Niech się bawi, a to, że media robią z tego sensacje to tylko ich problem nie Małysza.

To nie jest Schumacher, który wrócił do F1 w nie wiadomo jakim celu...

[jaca71]

krzychu, +1, Wszystko to racja


Ale trzeba jeszcze dodać że taki Małysz w teamie to wielka szansa na napływ sponsorów i kasy niezależnie od wyników, no może poza strasznymi wtopami. Ale jak urwie zawieszenie jak Hołek, czy poleci przez wydmę za daleko to nikt do niego żalu mieć nie będzie.

[krzychu]

[m6riano]

[romero]

[wojzi]

Nie no panowie. Małysz ma ile? 34 lata. Toż to jeszcze młody facet. To, że odszedł ze sportu to co, ma teraz całe życie siedzieć i pierdzieć w stołek, albo odcinać kupony od sławy jak pożal się Boże Wojtek Fortuna.

Pamiętajcie, skoki to niesamowita adrenalina. I może czymś takim dla niego ten Dakar. Popatrzcie na innych skoczków, finowie i Norwegowie grają w zespołach rokowych i ścigają się. I nikt im tego nie wypomina. ALe u nas trza dywagować od razu nad Małyszem.

A co do trenowaniania to najlepsi trenerzy: Pointner i Kojonkoski jakimiś wybitnymi skoczkami nie byli - najlepsze ich miejsce to 9 i to w jakimś konkursie a nie klasyfikacji generalnej - a Lepisto to nawet skocznikiem nie był, a trenował trzech największych skoczków w historii: Nykänena, Ahonena i Małysza.