 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[EA5A/W 2.5] Woda w bagażniku |
Autor |
Wiadomość |
Maciejos
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant SE 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 412 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 11-10-2017, 20:39
|
|
|
Witam,
Jakiś czas temu zaobserwowałem, że gdy rano (po nocnym deszczu) otwieram bagażnik - w lewej części mam zawsze malutką (maluteńką wręcz) kałużę wody.
Widać to na poniższych zdjęciach.
Na początku myślałem, że ta woda wpada tam w momencie, gdy otwieram klapę bagażnika i olałem temat. Sumienie jednak nie dały mi spokoju, a więc dzisiaj rano spróbowałem powolutku otworzyć bagażnik i wydaję mi się, że ta woda już tam jednak była. Ta malutka kałuża jest zawsze niemalże identycznych rozmiarów.
Po powrocie z pracy ściągnąłem całą wykładzinę w bagażniku, wyjąłem koło zapasowe. Byłem pewny, że będę miał jakąś kałuże i mnóstwo rdzy w bagażniku...a tymczasem blacha w bagażniku wygląda jak nowa (jakby samochód z fabryki wyjechał).
Macie pomysły skąd ta woda się dostaje w to jedno miejsce? ...aha...jeszcze jedno mi się przypomniało - jestem prawie pewny, że w zeszłym roku to "zjawisko" nie występowało w moim Galu.
 |
_________________ Przygoda z Mitsu nadal trwa
Mitsubishi Galant SE 2.5 V6 - 2015 - do teraz (first love...and the last...)
RIP - Nissan Primera P11 2.0 - od 2015 do 2015 (zostały żyletki)
RIP - Lancer CB4A - od 2014 do 2014 (zderzenie z dzikiem)
Colt GTi CA5A - od 2010 do 2013 ...ehhh..."No Gti No Fun" jak to mawiał Rafamalk...
Colt CA4A - od 2007 do 2010 - moje pierwsze auto...płakałem, gdy odjeżdżał w siną dal... |
|
|
|
 |
milo
Mitsumaniak

Auto: galant 2.0 td 2001r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 27 Lut 2011 Posty: 3452 Skąd: BP
|
Wysłany: 11-10-2017, 20:46
|
|
|
Zobacz jeszcze niżej pod plastikiem jest wnęka do samego dołu ile bedziesz miał wody |
_________________ Jest ryzyko jest zabawa
三菱ギャラン
Yamaha FZ 750
Lancer 1,8 d
Galant 1,8 td
Galant 2,0 td
 |
|
|
|
 |
Maciejos
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant SE 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 412 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 11-10-2017, 20:54
|
|
|
Milo, OK, sprawdzę...ale nie zmienia to faktu, że struktura tej kałuży wskazuje na to, jakby to kapało gdzieś z góry (jak się przyjrzysz na zdjęciach widać takie jakby "kropelki rosy"...hmmm, choć z drugiej strony, rosa powstaje w wyniku skraplania się wilgoci.... |
_________________ Przygoda z Mitsu nadal trwa
Mitsubishi Galant SE 2.5 V6 - 2015 - do teraz (first love...and the last...)
RIP - Nissan Primera P11 2.0 - od 2015 do 2015 (zostały żyletki)
RIP - Lancer CB4A - od 2014 do 2014 (zderzenie z dzikiem)
Colt GTi CA5A - od 2010 do 2013 ...ehhh..."No Gti No Fun" jak to mawiał Rafamalk...
Colt CA4A - od 2007 do 2010 - moje pierwsze auto...płakałem, gdy odjeżdżał w siną dal... |
Ostatnio zmieniony przez Maciejos 11-10-2017, 20:58, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 11-10-2017, 20:57
|
|
|
Maciejos napisał/a: | Macie pomysły skąd ta woda się dostaje w to jedno miejsce? | W miejscu zaznaczonym w czerwonym kółku jest poprzeczne łączenie blach. Sprawdź czy się nie rozeszły. Jeśli tak to zaklej jakimś klejem. Miałem tak w poprzednim Galu, woda wtedy wpływa tą szczeliną, skrapla się od spodu, kropla spada na tapicerkę osłonową sprężyny zawiasu klapy, która ma spad w kierunku przodu auta, więc "leci" do przodu i kapie dokładnie w tym miejscu, które zaznaczyłeś. Jak zdejmiesz tą tapicerkę osłaniającą sprężynę i będzie tam mokry ślad to masz odpowiedź
 |
Ostatnio zmieniony przez Hugo 11-10-2017, 20:58, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21018 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 11-10-2017, 20:57
|
|
|
A czasem nad tym miejscem nie ma zawiasu klapy . |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 11-10-2017, 20:59
|
|
|
Bizi78 napisał/a: | A czasem nad tym miejscem nie ma zawiasu klapy . | Zawias jest przykręcany na 2 śruby do klapy i 3 śrubki do tylnej półki wewnątrz auta, wiec nie ma szans by gdzieś tam była nieszczelność. |
|
|
|
 |
Maciejos
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant SE 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 412 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 11-10-2017, 21:01
|
|
|
Hugo, dobra - zdejmę jeszcze raz wykładzinę, ale to dopiero w weekend. Teraz, gdy wracam z pracy jest już ciemno. Faktycznie mogłem coś przegapić, gdy dzisiaj ściągnąłem wykładzinę i próbowałem zlokalizować wyciek.
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. Czy ta wilgoć w tym miejscu nie może być związana z faktem, że w zeszłym roku (latem) wymieniałem reperaturki nadkoli? Nie sknocili czegoś ? |
_________________ Przygoda z Mitsu nadal trwa
Mitsubishi Galant SE 2.5 V6 - 2015 - do teraz (first love...and the last...)
RIP - Nissan Primera P11 2.0 - od 2015 do 2015 (zostały żyletki)
RIP - Lancer CB4A - od 2014 do 2014 (zderzenie z dzikiem)
Colt GTi CA5A - od 2010 do 2013 ...ehhh..."No Gti No Fun" jak to mawiał Rafamalk...
Colt CA4A - od 2007 do 2010 - moje pierwsze auto...płakałem, gdy odjeżdżał w siną dal... |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 11-10-2017, 21:21
|
|
|
Maciejos napisał/a: | Nie sknocili czegoś ? | Raczej mało prawdopodobne. |
|
|
|
 |
Maciejos
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant SE 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 412 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 12-10-2017, 12:56
|
|
|
Hugo napisał/a: | W miejscu zaznaczonym w czerwonym kółku jest poprzeczne łączenie blach. Sprawdź czy się nie rozeszły. Jeśli tak to zaklej jakimś klejem. Miałem tak w poprzednim Galu, woda wtedy wpływa tą szczeliną, skrapla się od spodu, kropla spada na tapicerkę osłonową sprężyny zawiasu klapy, która ma spad w kierunku przodu auta, więc "leci" do przodu i kapie dokładnie w tym miejscu, które zaznaczyłeś. Jak zdejmiesz tą tapicerkę osłaniającą sprężynę i będzie tam mokry ślad to masz odpowiedź
|
Hugo, sorry, późno ostatnio wracam do chaty, jestem przemęczony i ewidentnie mam problemy z kojarzeniem. Dopiero teraz spojrzałem na to miejsce, które zaznaczyłeś w czerwonym kółku.
U mnie to spojenie wygląda tak jak można zobaczyć na pierwszym zdjęciu. Nie wydaję mi się, że przez to dostaje się woda. Jednakże idąc dalej Twoim tropem, dokładniej przyglądnąłem się bagażnikowi w tym miejscu i spójrz, co znalazłem (drugie i trzecie zdjęcie - oraz nagrany filmik).
Nasuwają się pytania:
1) Czy to przez tę szczelina dostaje się woda?
2) Jak mam to naprawić?
3) Jak doszło do tego typu pęknięcia?
Film -
https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be
https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be |
_________________ Przygoda z Mitsu nadal trwa
Mitsubishi Galant SE 2.5 V6 - 2015 - do teraz (first love...and the last...)
RIP - Nissan Primera P11 2.0 - od 2015 do 2015 (zostały żyletki)
RIP - Lancer CB4A - od 2014 do 2014 (zderzenie z dzikiem)
Colt GTi CA5A - od 2010 do 2013 ...ehhh..."No Gti No Fun" jak to mawiał Rafamalk...
Colt CA4A - od 2007 do 2010 - moje pierwsze auto...płakałem, gdy odjeżdżał w siną dal... |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 12-10-2017, 19:21
|
|
|
Maciejos napisał/a: | Czy to przez tę szczelina dostaje się woda? | Na 100%, po powiększeniu zdjęcia wyraźnie widać pęknięcie i nawet jakiś ubytek szpachli albo masy uszczelniającej na spawy (czerwone kółko):
Maciejos napisał/a: | Jak mam to naprawić? | Osuszyć i zakleić np. klejem do szyb (w Twoim przypadku jak znalazł, bo klej do szyb też jest czarny i nie będzie nic widać). Maciejos napisał/a: | 3) Jak doszło do tego typu pęknięcia? | Auto ma prawie 20 lat, a nadwozie cały czas pracuje, nawet podczas jazdy po równej drodze. Masz odpowiedź. |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 12-10-2017, 20:00
|
|
|
To jakiś kit szpachlowy po naprawei blacharskiej, proponuje posciagac tapicerki bagaznika, jednej osobie lac wode po tylnej klapie a druga osoba niech przez wneke od tylnej kanapy przyglada sie ktoredy zacieka |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Maciejos
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant SE 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 412 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 12-10-2017, 22:46
|
|
|
Hugo napisał/a: | Na 100%, po powiększeniu zdjęcia wyraźnie widać pęknięcie i nawet jakiś ubytek szpachli albo masy uszczelniającej na spawy (czerwone kółko): |
robertdg napisał/a: | To jakiś kit szpachlowy po naprawei blacharskiej |
Hugo napisał/a: |
Osuszyć i zakleić np. klejem do szyb (w Twoim przypadku jak znalazł, bo klej do szyb też jest czarny i nie będzie nic widać). |
Kurcze, teraz coś mi zaświtało. Byłem parę miesięcy temu w firmie, która zajmuje się "cardetalingiem" (chciałem podpytać o ceny i terminy) i tam sprawdzali mi powłokę lakierniczą. Faktycznie wyszło, że Gal miał (raczej dawno temu) jakąś "przygodę" z tyłu.
Teraz nasuwa się pytanie, czy mam się bawić w jakieś naprawy klejem czy lepiej podjechać do jakiegoś specjalisty, który zaszpachluje i uszczelni to porządnie.
Włożyłem już tyle kasy w to auto, że ta jedna więcej naprawa nic nie zmieni.
Co sądzicie ?
Zwróćcie uwagę (drugie i trzecie zdjęcie) - ta szpachla czy tam lakier, zaczyna już pękać dalej, tzn. bliżej górnej krawędzie bagażnika.
Poza tym - poniżej głównego pęknięcia - widać, że też są jakieś purchle i rdzawe wykwity). |
_________________ Przygoda z Mitsu nadal trwa
Mitsubishi Galant SE 2.5 V6 - 2015 - do teraz (first love...and the last...)
RIP - Nissan Primera P11 2.0 - od 2015 do 2015 (zostały żyletki)
RIP - Lancer CB4A - od 2014 do 2014 (zderzenie z dzikiem)
Colt GTi CA5A - od 2010 do 2013 ...ehhh..."No Gti No Fun" jak to mawiał Rafamalk...
Colt CA4A - od 2007 do 2010 - moje pierwsze auto...płakałem, gdy odjeżdżał w siną dal... |
|
|
|
 |
milo
Mitsumaniak

Auto: galant 2.0 td 2001r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 27 Lut 2011 Posty: 3452 Skąd: BP
|
Wysłany: 13-10-2017, 07:44
|
|
|
Maciejos napisał/a: | ta szpachla czy tam lakier, zaczyna już pękać dalej, tzn. bliżej górnej krawędzie bagażnika |
Zobacz od wewnątrz co się dzieje |
_________________ Jest ryzyko jest zabawa
三菱ギャラン
Yamaha FZ 750
Lancer 1,8 d
Galant 1,8 td
Galant 2,0 td
 |
|
|
|
 |
tresorex
Mitsumaniak

Auto: Honda Accord
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 19 Lip 2006 Posty: 2066 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 13-10-2017, 10:06
|
|
|
Przy okazji zapytam, dlaczego wewnątrz bagażnika jest srebrny/szary kolor skoro auto jest ciemne (zielone?)? Czy to złudzenie optyczne? Myślałem, że całe wnętrze jest malowane pod kolor zewnętrzny... pytam, bo miałem tylko 2 srebrne galanty, ale np colt, który był czarny w całym środku też był czarny |
_________________
 |
|
|
|
 |
Maciejos
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant SE 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 412 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 13-10-2017, 10:28
|
|
|
Tress, tak jak napisałem wyżej - auto miało w przeszłości jakąś przygodę z tyłu.
Może trzeba było (a może tylko przy okazji) pomalować również wnętrze bagażnika (?).
Naprawa musiała byc dość dobrze zrobiona, bo nie mam - w wnętrzu bagażnika - ani grama rdzy.
Pamiętasz (?) - niedawno kontaktowałem się z Tobą w sprawie wymiany żarówki stopu, gdzie musiałem odkręcić całą lampę.
Po odkręceniu klosza, nie zauważyłem żadnej rdzy (pamiętam jak wyglądały moje dwa Colty => w tych miejscach było sporo rdzy).
...aha, a Gal jest czarny
Tutaj ( KLIK ) można zobaczyć tył auta, gdy je kupowałem - naprawdę nie było widać, aby z tyłu dostał jakiegoś mocnego "strzała".
No ale OK - nie zaśmiecajmy wątku. W weekend - zgodnie z sugestiami forumowiczów - wyciągnę wszystko z bagażnika (łącznie z wykładziną) i spróbuję namierzyć, w którym miejscu cieknie. |
_________________ Przygoda z Mitsu nadal trwa
Mitsubishi Galant SE 2.5 V6 - 2015 - do teraz (first love...and the last...)
RIP - Nissan Primera P11 2.0 - od 2015 do 2015 (zostały żyletki)
RIP - Lancer CB4A - od 2014 do 2014 (zderzenie z dzikiem)
Colt GTi CA5A - od 2010 do 2013 ...ehhh..."No Gti No Fun" jak to mawiał Rafamalk...
Colt CA4A - od 2007 do 2010 - moje pierwsze auto...płakałem, gdy odjeżdżał w siną dal... |
|
|
|
 |
|
|