Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[PYTANIE] Wyprawa a Pajero II
Autor Wiadomość
Heilsberg 
Forumowicz
USNI Life Member


Auto: jak w podpisie
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 51 razy
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 925
Skąd: Lidzbark Warmiński
Wysłany: 26-05-2013, 21:54   Re: Wyprawa a Pajero II

kedas1 napisał/a:
... ponieważ na żadnej z wypraw nie widziałem Pajero.Czy te auto się nie nadają do dalekich wypraw ??


Pomijając jakieś popierdółki w koło komina po asfalcie to ze znanych mi Pajero i L200:
jedno zaliczyło całą Transsyberię, drugie wpadło do Iranu przez Turcję i Kaukaz a jeszcze jedno Maroko, Bałkany i Grecję, Norkapp, Murmańsk, Bajkał, Archangielsk, jeszcze jedno Korsykę , Archangielsk., kolejne Bałkany, Korsykę , Ukrainę, jeszcze jedno Gruzję , Turcję , Bałkany, Ukrainę. I wszystkie jeżdżą nadal. I tak jeszcze bym mógł wymieniać Bornholmy i inne miejsca w świecie gdzie te i inne auta dojechały i wróciły. Ale może to nie wyczyn skoro się ludzie nie chwalą. Z reguły Ci co najmniej szumu robią jeżdżą najdalej i dlatego nich nie słyszysz. Najgłośniej za to o tych co jeżdżą na wyprawy do NRD a mieszkają w Zgorzelcu.
_________________
Pajero II 2,5 TD SWB '96
L200 HP '10
L200 Dakar '05 Silver Beast
 
 
zeeb 
Mitsumaniak
:)


Auto: Pajero III 3.2 DID A/T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 21 Wrz 2012
Posty: 192
Skąd: Tychy
Wysłany: 26-05-2013, 22:14   

tu jest fajny pomysł na łóżko:

http://www.youtube.com/wa...ayer_detailpage

i jeśli można podwieszać na mocowaniach pasów to w mojej 7osobowej wersji mozna by zrobić takie wiszące łóżko bez stelaży podporowych
 
 
 
jawaldek 
Mitsumaniak

Auto: Pajero 2.5 TDI manual 93
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 2238
Skąd: Polska
Wysłany: 26-05-2013, 22:41   

zeeb napisał/a:
tu jest fajny pomysł na łóżko:

http://www.youtube.com/wa...ayer_detailpage

i jeśli można podwieszać na mocowaniach pasów to w mojej 7osobowej wersji mozna by zrobić takie wiszące łóżko bez stelaży podporowych

Zobacz jaki mają pomysł na stelaż http://youtu.be/GbErXN2NK2I?t=1m

Zdublowaliśmy temat :rolleyes: ale pomysłowy ten rozkładany stelaż tylko te materace niezbyt do mnie przemawiają, no nie same materace ale szczebelki przy tej grubości samopompującego sie materaca to chyba pobudka na zebrę :mrgreen:
_________________
http://mudmania4x4.com.pl/
 
 
zeeb 
Mitsumaniak
:)


Auto: Pajero III 3.2 DID A/T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 21 Wrz 2012
Posty: 192
Skąd: Tychy
Wysłany: 27-05-2013, 10:56   

kurcze część bagażowa jednak powinna być na stelażu, wtedy te deseczki po zsunięciu razem tworzyłyby platformę no i pozostałaby stabilność transportowa. Trzeba tylko trafić na jakiś filmik z dobrym pokazaniem całego tego systemu prowadnic desek i ich łączenia poprzecznego coby ustrojstwo się nie rozjechało na boki. Zostaje kwestia czasochłonności takiego rozkładani/składania i komfortu spania na takim samodmuchawcu coby zebry rano nie było jak pisze Waldek :) )
 
 
 
jawaldek 
Mitsumaniak

Auto: Pajero 2.5 TDI manual 93
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 2238
Skąd: Polska
Wysłany: 27-05-2013, 13:13   

zeeb napisał/a:
Trzeba tylko trafić na jakiś filmik z dobrym pokazaniem całego tego systemu prowadnic desek i ich łączenia poprzecznego coby ustrojstwo się nie rozjechało na boki
jak dobrze się wpatrzysz to zastosowane są ceowniki które zarazem są prowadnicami do desek. Rozkłada się je na długość=szerokości tyłu + wysuwa się dodatkowy element->> czyli dwa rozmiary ceownika->> szerokość. W Twoim przypadku może okazać się zbędne gdyż szerokość wewnętrznej części będzie się == potrzebnej długości. Poprzeczka stabilizująca na boki ma podobną konstrukcję jak wysuwany drążek do np namiotu. Ale jeśli szerokość będzie się równała długości części do spania to tą poprzeczkę stabilizującą można zamontować na zawiasach 1/2 do jednej i 1/2 do drugiej. Nie jest problemem zmontowanie i rozpracowanie całej konstrukcji, problemem jest znalezienie odpowiednich materiałów szczególnie jak nie zna :oops: się nazewnictwa. Nie piszę tu o ceowniku ale o specjalnych zawiasach np. Dużo czasu poświęciłem na znalezienie tych produktów ale może być pomocne http://www.cori-pwm.pl/ informacja dla zainteresowanych którzy kombinują np z namiotową zabudową zewnętrzną. Niektóre elementy można zastosować też do środka samochodu.
Po odpowiednim przycięciu masz prawie gotowca :rolleyes: http://www.emiplus.com.pl...TEUTGQC213.html Warto jest zaglądać np na żeglarskie i modelarskie strony ->> mają ciekawe rozwiązania :)
_________________
http://mudmania4x4.com.pl/
 
 
-eSKa- 
Nowy Forumowicz

Auto: Pajero L040
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Lip 2013
Posty: 10
Skąd: Maślice
Wysłany: 01-07-2013, 09:05   Re: Wyprawa a Pajero II

Heilsberg napisał/a:
kedas1 napisał/a:
... ponieważ na żadnej z wypraw nie widziałem Pajero.Czy te auto się nie nadają do dalekich wypraw ??


Pomijając jakieś popierdółki w koło komina po asfalcie to ze znanych mi Pajero i L200:
jedno zaliczyło całą Transsyberię, drugie wpadło do Iranu przez Turcję i Kaukaz a jeszcze jedno Maroko, Bałkany i Grecję, Norkapp, Murmańsk, Bajkał, Archangielsk, jeszcze jedno Korsykę , Archangielsk., kolejne Bałkany, Korsykę , Ukrainę, jeszcze jedno Gruzję , Turcję , Bałkany, Ukrainę. I wszystkie jeżdżą nadal. I tak jeszcze bym mógł wymieniać Bornholmy i inne miejsca w świecie gdzie te i inne auta dojechały i wróciły. Ale może to nie wyczyn skoro się ludzie nie chwalą. Z reguły Ci co najmniej szumu robią jeżdżą najdalej i dlatego nich nie słyszysz. Najgłośniej za to o tych co jeżdżą na wyprawy do NRD a mieszkają w Zgorzelcu.


swięta racja !!

Każde auto nadaje sie na wyprawę - jest tylko jeden warunek musi być sprawne.
Bo Bałkanach, Afryce Azji nie tylko jeżdzą Toyoty Land Cruiser i Land Rovery ale cała masa innych aut nie konicznie terenowych.

Auto 4x4 nie musi mieć zabudowy, snorkla wzmocnionego zawieszenia, polibuszy dwóch wyciągarek. Podstawa przygotowania kilku czy nastoletniego auta na wyprawę to przywrócenie stanu auta do stanu fabrycznego. Auto mi mieć sprawny układ hamulcowy ( nowe przewody elastyczne ) sprawny układ zasilania, na czas wymiociny rozrząd, wyjęty i przejrzany przed wyprawą alternator, rozrusznik ( konicznie jak auto jest z automatyczna skrzynią )

Zadbaj o stan techniczny auto a potem o szpej
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 01-07-2013, 19:34   

-eSKa- napisał/a:
na czas wymiociny rozrząd, wyjęty i przejrzany

Albo mi się kojarzy, albo masz ochote się napić przy robocie ;)
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
pekar1 
Forumowicz
pekar

Auto: Pajero 2.8 td long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 135
Skąd: Biała Rawska
Wysłany: 18-10-2015, 19:29   

Jeśli to pomoże w ocenie przydatności Pajero II w jako auta wyprawowego, przeróbek, szuflad do spania itd.. to mogę podać przykład mojego Pajero II Classic 2.8 td - rocznik 1998.

Auto ma przejechane prawie 500 000 kilometrów. Było min. w Iranie, Azerbejdżanie, kolka razy w Gruzji, w Syrii, w Jordanii, kilka razy w Turcji, w Irainie, wiele razy, Rumunii, w Rosji - w tym w Arktyce pod Workutą. Cały czas lata też po Białorusi..

W tym roku przejechało Maroko, Saharę Zachodnią, Mauretanię, Mali, Burkina Faso, Benin, Togo, Senegal- 23 000 km.
Auto na wyprawach zawsze było w pojedynkę ze mną jako kierowcą i żoną jako pilotem. Nigdy na wyprawie mi się nie zepsuło. Ale trzeba o auto dbać i przed wyprawą zawsze zrobić solidny przegląd, wymienić wątpliwe elementy zawieszenia, hamulce, wyczyścić rozrusznik, alternator, wymienić oleje, wziąć zapasowe filtry- zwłaszcza powietrza.
Warto jadąc w gorący klimat wziąć zapasowy wiatrak chłodnicy. Poza tym zapasowy alternator. I wszystko.

Co do spania... Nie wiem po co wyważać otwarte drzwi? Pajero , przynajmniej w moim modelu ma kompletnie rozkładane fotele przednie i tylne z oparciami. Po użyciu zagłówków jako podpórek pod oparcie przedniego siedzenia i rozłożeniu siedzeń uzyskujemy ponad 2 metrowe łóżka do spanie. Nierówności przedniego siedzenia wypełnia się wyprofilowana gąbką i śpi się wygodnie jak w łóżku w domu. Za przednim siedzeniem kładzie się karnisterek z woda z kranikiem i bierze się miskę do mycia, w której się stoi aby nie brudzić nóg a dużym kubkiem się polewa lub używa turystycznego prysznica.

Ubytek przestrzeni bagażowej przy rozłożonych siedzeniach do spania{ aby nie przekładać codziennie bagaży w te i we wte} rekompensujemy umieszczeniem części objętościowego bagażu na bagażniku dachowym{ nie musi być duży}. Butla z gazem lub naboje gazowe , parę garnków i w świat.

Auto jest minimalnie podwyższone, bez wielkich przeróbek zawieszenia. Ma założone mocniejsze amortyzatory i sprężyny. Do tego snorkel i dobra wyciągarka z liną syntetyczną aby nie zwiększać ciężaru auta. Dla informacji dodam, że przez wszystkie lata auto jeździło na wyprawy bez przeróbek, modyfikacji, wyciągarki itp..

Dopiero wyjazd na tegoroczną samotną wyprawę do Afryki spowodował konieczność dołożenia min.wyciągarki i snorkela. I faktycznie się te rzeczy przydały. Można powiedzieć że uratowały nam życie w Beninie. Jedyną rzeczą, która by mi się przydała, a której nie miałem to końcówka cyklonowa snorkela na afrykańskie zamiecie piaskowe i zapylenie..

Jeśli ktoś zamierza sobie terenówką- np.Pajero- pojeździć trochę po lesie, po szutrach albo na nie wymagające lajtowe wyprawy to nie musi modyfikować auta wcale. Wystarczy to co dała fabryka. Również zabudowywanie szufladami jest bez sensu. Szkoda pieniędzy. Również wystarczy wykorzystać istniejące rozwiązanie fabryczne.

Tym właśnie autem planuję kolejna wyprawę, tak samo przygotowanym, nic więcej, nic mniej. Wyprawa będzię wiodła od Anchorage na Alasce poprzez cała Amerykę Północną, Środkowa i Amerykę Południową.

Mam nadzieję, że może ten mój długi wpis pomoże w ocenie czy Pajero II nadaje sie na auto wyprawowe.

Pozdrawiam
_________________
Bądż szczęśliwy i daj szczęscie innym
 
 
piotr277 
Forumowicz


Auto: Pajero III V75 6G74
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 21 Lis 2011
Posty: 172
Skąd: Warszawa-Ursynów
Wysłany: 18-10-2015, 21:46   

Świetnie napisane!
Szczerze kibicuję!
_________________
PIII LWB (V75) 6G74
PII SWB (V23) 6G72
 
 
pekar1 
Forumowicz
pekar

Auto: Pajero 2.8 td long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 135
Skąd: Biała Rawska
Wysłany: 19-10-2015, 21:26   

Dzięki..
_________________
Bądż szczęśliwy i daj szczęscie innym
 
 
jawaldek 
Mitsumaniak

Auto: Pajero 2.5 TDI manual 93
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 2238
Skąd: Polska
Wysłany: 20-10-2015, 23:37   

pekar1 napisał/a:
przynajmniej w moim modelu ma kompletnie rozkładane fotele przednie i tylne z oparciami. Po użyciu zagłówków jako podpórek pod oparcie przedniego siedzenia i rozłożeniu siedzeń uzyskujemy ponad 2 metrowe łóżka do spanie
Na tegorocznym wyjeździe, z lenistwa :oops: , przetestowałem spanie na rozłożonych siedzeniach i.......przeszkadzał podłokietnik między przednimi siedzeniami :( kierownica też jak by nie w tym miejscu na czas spania :wink: ogólnie ranek obudził nas jak chińskie zera->> powyginani w każdą możliwą i nie możliwą stronę->>> to chyba jednak zależy od wzrostu i gabarytów ciała :P
pekar1 napisał/a:
Za przednim siedzeniem kładzie się karnisterek z woda z kranikiem i bierze się miskę do mycia, w której się stoi aby nie brudzić nóg a dużym kubkiem się polewa lub używa turystycznego prysznica.
też już się przekonałem że, prostota tej czynności, musi iść w parze z prostotą urządzeń zastosowanych :mrgreen:
pekar1 napisał/a:
W tym roku przejechało Maroko, Saharę Zachodnią, Mauretanię, Mali, Burkina Faso, Benin, Togo, Senegal- 23 000 km.
Fiu fiu gratulacje :) ładny kawałek drogi
pekar1 napisał/a:
czy Pajero II nadaje sie na auto wyprawowe.
Jasne że się nadaje :) Powodzenia w następnej wyprawie :D

Nie wspomniałeś o wadze samochodu ale przypuszczam że przy okrojonym do minimum wyposażeniu to tak jak by zabrać dwóch pasażerów zamiast bagaży. I to jest też plus ale z minusem :rolleyes: Odrobina luksusu na wyjazdy też się należy (dociążenie wszystkimi gadżetami https://youtu.be/uu12pjngoSk ) a że więcej paliwa spali to ...to... a co tam.... raz się żyje :mrgreen:
_________________
http://mudmania4x4.com.pl/
 
 
Olivia 
Forumowicz
Pod nickiem

Auto: psujący się
Kraj/Country: Kuba
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 1297
Skąd: Cisów
Wysłany: 20-10-2015, 23:57   

pekar1, czy o Twojej wyprawie po dużej części północno - zachodniej Afryce będzie można przeczytać np. w "Off-Road`zie" lub tego typu magazynie czy zostawisz wszystko dla siebie ?
_________________
Niebiańska robota
 
 
pekar1 
Forumowicz
pekar

Auto: Pajero 2.8 td long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 135
Skąd: Biała Rawska
Wysłany: 21-10-2015, 09:58   

OLIVIA- Już kiedyś udało mi się popełnić kilka tekstów z wypraw publikowanych w magazynie WYPRAWY 4X4{ z Iranu,Azerbejdżanu } oraz szczególnie z wyjazdów na Białoruś w Teologii Politycznej. Można sobie coś poczytać wpisując do wujka Googla np. : teologia Karwecki.

Napisałem też kiedyś książkę o irańskiej wyprawie moim Pajero pt."Terenówką przez ćwierć świata. Iran- Azerbejdżan- Gruzja". Myślę więc, że i z tej wyprawy afrykańskiej pozostanie książka. Jest w trakcie pisania. Niebawem więc chętni będą mogli coś o tym wariactwie poczytać..

Natomiast dla zainteresowanych teraz i już zdjęciami, filmami z tej wyprawy polecam profil na FB - "Wyprawy ciekawe z Pekarem".

Tam jest sporo zdjęć. Co prawda nie wszystkie miejsca/ kraje są tam już udokumentowane ale co nieco już jest. Polecam

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

JAWALDEK- dziekuję za analizę.

Faktycznie miejsce do spania na stronie kierowcy jest dla osoby poniżej 180 cm wzrostu. Tam jest zawsze miejsce mojej żony, która raczej wielkoludem nie jest. Ja mam swoje miejsce po prawej. Problem nierówności pomiędzy siedzeniami rozwiązujemy małymi miękkimi torbami z ciuchami.

Obciążenie dodatkowe samochodu rzeczywiście jest u mnie niewielkie. To jest jedynie waga platformy bagażowej na dachu, płaska i z jakiegoś lekkiego stopu. To jest bagażnik Rhino- Rack. Dołożona jest do tego bagażnika zasłona- dach brezentowy, też Rhino- dedykowany do tego bagażnika. Oraz dodatkowego, drugiego koła zapasowego i skrzyni ładunkowej na narzędzie, zapasowe części i różne pierdoły, na wszelkie wypadki typu: kawałki drutów różnej grubości, jakieś kable, gumowe przewody, kleje, taśmy, rurki, śrubki, taśma do liny wyciągarki wyciągarki, kinetyk, szekle itp...
Odrobina luksusu czasami się przydaje jak piszesz.. Powiedzmy raz w tygodniu staramy się na dzień znaleźć jakiś hotel z wodą bieżącą{ co nie zawsze się udaje np. w Afryce Zachodniej} i dodatkowo z klimatyzacją{ co czasami jest złudne, bo to co ma być klimatyzacja jest zepsute i tylko dmucha..} Tam się regenerujemy. W czasie tej afrykańskiej wyprawy przez półtora miesiąca mieliśmy 7 noclegów w hotelach, motelach..

Koszt paliwa na wyprawie jest zawsze największą częścią kosztów. Dlatego warto minimalizować jego zużycie.
Dzięki minimalnie tylko zwiększonej wadze, również spalanie jest tylko minimalnie większe niż normalnie. Większy wpływ na spalanie w tym przypadku ma bagażnik dachowy z kołem i skrzynią. Przypuszczałem { i tak było}, że będą na tej wyprawie problemy z jakimiś noclegami w ludzkich warunkach więc z premedytacja nastawiłem się na spanie w przygotowanym do tego aucie{ co okazało się słuszne}. Ponieważ nie chciałem generować dodatkowych kosztów oraz zwiększać wagi samochodu i zużycia paliwa zrezygnowałem z namiotu dachowego. I tak się przejechało tą Afrykę.. Co jak się w trakcie okazało łatwe nie było a powrót tym samym autem i w całości członków przesądzony nie był.. Ale o tym może uda się za jakiś czas przeczytać.
_________________
Bądż szczęśliwy i daj szczęscie innym
 
 
jawaldek 
Mitsumaniak

Auto: Pajero 2.5 TDI manual 93
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 2238
Skąd: Polska
Wysłany: 21-10-2015, 11:54   

pekar1 napisał/a:
filmami z tej wyprawy polecam profil na FB - "Wyprawy ciekawe z Pekarem".
już z zaciekawieniem obejrzałem. Super taniec we wiosce :) ale za palce blisko wyciągarki to już "-" no ale dobrze że masz wszystkie ->> sorki nie krytykuję ale przestrzegam
pekar1 napisał/a:
zapasowe części i różne pierdoły, na wszelkie wypadki typu: kawałki drutów różnej grubości, jakieś kable, gumowe przewody, kleje, taśmy, rurki, śrubki, taśma do liny wyciągarki wyciągarki, kinetyk, szekle itp...
u mnie to waży parę kilo i nigdy nie wiadomo co się może przydać-jakimś "cudem" miałem dwa kątowniki ciesielskie :shock: które to pomogły w naprawie podstawy pedału gazu :) Jeszcze raz gratuluję 1) samotny wyjazd bez asysty drugiego samochodu 2) kawał fajnej trasy z widokami 3) samotne radzenie sobie w terenie :)
Co do minimalizacji zużycia paliwa rozpatrz taki "patent" https://picasaweb.google.com/112089567644128023987/OwiewkaNaBagazniku
_________________
http://mudmania4x4.com.pl/
 
 
pekar1 
Forumowicz
pekar

Auto: Pajero 2.8 td long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 135
Skąd: Biała Rawska
Wysłany: 21-10-2015, 12:51   

Jawaldek- dziękuję za przestrogę o placach.. nigdy się nie gniewam za dobre rady. Będę pamiętał.

Na prywatne wyjazdy zawsze jedziemy sami z żoną, pojedynczym autem. Dzięki temu nie muszę iść w drodze na kompromisy. Jedynym kompromisem wówczas jest większa przezorność w czasie wyprawy. Po to aby tym samym autem wrócić do Polski.

Muszę wrzucić do skrzynki dwa katowniki :D
Patent na owiewkę na bagażnik świetny...pomyślę nad tym. Dzięki.
_________________
Bądż szczęśliwy i daj szczęscie innym
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.