[EA2A/W 2.0] Temperatura silnika w trakcie jazdy |
Autor |
Wiadomość |
Kamil_Ziomek
Mitsumaniak
Auto: EA2A 1998
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 20 Lip 2010 Posty: 648 Skąd: Żyraków
|
Wysłany: 17-01-2011, 20:12
|
|
|
Chłopaki ja mam następujący problem a nie chce zakładać nowego tematu bo do tego pasuje. Ostatnio miałem trochę roboty przy aucie (sprzęgło , wahacze) i jak wczoraj jak je zapaliłem i tak sobie chodziło na wolnych pewien czas zaczęły kręcić się wetylatory a dolny wąż od chłodnicy zimny , pomyślałem że jeszcze za zimny więc się przejechałem (1 km ) i dalej zimny. Później miałem trasę 12km i jak przyjechałem to wąż dalej zimny. Silnik się nagrzewa do normalnej temperatury ( jak go kupiłem) to zawsze było około 1,5mm poniżej idealnego poziomu.
Ma ktoś inny sposób niż wrzucenie termostatu do wrzątku czy to że najpierw włączyły się wentylatory to jest normalne ? ( 4g63) |
|
|
|
 |
LanciGD
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Lancer GLI 1.3 12v
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Gru 2010 Posty: 29 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 20-01-2011, 14:04
|
|
|
Podłącze się do tematu, tej zimy porobiły się jaja z nie dogrzewaniem silnika . Problem jest taki że misiu nagrzeje się do standardowej temperatury gdy jest wyłączony ciepły nadmuch,jak włączę grzanie to wystarczy że zjadę gdzieś kawałek na luzie czy biegu to potrafi spaść gdzieś na 1/3 tego co powinno być . Tak więc pierwsze co to termostat , zamówiłem,założyłem i przy okazji starego wrzuciłem do garnka i zagotowałem i co? otwiera się normalnie i zamyka też z tym że nie do końca , jakieś 2 mm brakuje . Po wymianie jeszcze nie jeździłem ale czy to nie domykanie termostatu mogło być przyczyną? |
_________________ Czy w życiu zawsze musi być coś za coś?
Kontakt - 515969195
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 20-01-2011, 16:57
|
|
|
LanciGD napisał/a: | czy to nie domykanie termostatu mogło być przyczyną? | Tak. |
|
|
|
 |
denver
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2003
Kraj/Country: Ireland
Dołączył: 11 Paź 2010 Posty: 14 Skąd: Irl
|
Wysłany: 23-01-2011, 18:48
|
|
|
Witam.
Również podepnę się do tematu.
Dziś zauważyłem, ze temperatura wzrosła tak na 3/4 wysokości, tzn wskazówka znalazła się w połowie drogi między normalnym, poziomym ustawieniem, a końcem skali.
Stało się to po przejechaniu ok 50km ze stałą prędkością 100-120km/h czyli bez szaleństw.
Po odpuszczeniu gazu, np przy zjeździe z większych wzniesień, wskazówka wracała do normalnego poziomu. Płynu jest nawet więcej niż potrzeba, choć nie wydaje mi się żebym przelał...tak jakby nagle go troche przybyło, jest to w ogóle możliwe?
No i najważniejsze pytanie, czy padł termostat czy może to coś innego?
Z góry dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 23-01-2011, 19:09
|
|
|
denver, mógł się zablokowac termostat |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
denver
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2003
Kraj/Country: Ireland
Dołączył: 11 Paź 2010 Posty: 14 Skąd: Irl
|
Wysłany: 23-01-2011, 19:13
|
|
|
robertdg napisał/a: | denver, mógł się zablokowac termostat |
No OK, cóż w takim wypadku powinienem zrobić?
Obserwować czy sytuacja się powtórzy? Wymienić termostat?
Nie wiem czy to ma związek, ale w mieście gal pali mi sporo, nawet powiem, jak smok - około 15-16 litrów!!
Poza miastem, spalanie spada prawie o połowę, 8-9l.
Jak rozmawiałem o tym z mechanikiem to pierwsze co wytypował to termostat, ale jaki to ma związek to nie mam szczerze pojęcia. |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 23-01-2011, 19:24
|
|
|
denver napisał/a: | Wymienić termostat? | Tak. |
|
|
|
 |
Zhan
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.5 '99 EA5A tiptronic
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 695 Skąd: Sulejówek
|
Wysłany: 23-01-2011, 21:11
|
|
|
To i ja się podepnę. Mam taki problem, kilka dni temu pękła mi rurka na powrocie wody. Niestety byłem 50 km od domu więc musiałem jechać z wyciekiem. Co kilkanaście km zatrzymywałem się i dolewałem płynu, co dziwne (przynajmniej dla mnie), że w czasie jazdy płyn uciekał powoli co było widać po ilości płynu, który dolewałem, natomiast na postoju sikało z niezłym ciśnieniem z nieszczelności. Ale do rzeczy, rurkę wymieniłem ale od tamtej pory gdy jadę dłuższy odcinek (prędkości w okolicach przepisowych) to wskazówka temperatury jest znacznie poniżej połowy skali, wcześniej nigdy tak nisko nie spadała, nawet przy mrozach w okolicy -20st. W jeździe miejskiej jest na środku lub lekko ponad środek. Wczoraj po przejechaniu 50km woda w chłodnicy miała taką temperaturę, że spokojnie wsadziłem tam palec. Czy w efekcie dużego ubytku płynu mogło się zepsuć coś co się tak objawia? Do głowy przychodzi mi jedynie termostat ale ciekaw jestem Waszych opinii. |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 23-01-2011, 21:16
|
|
|
Zhan, wymien termostat, mozliwe ze dziwnym zbiegiem okolicznosci odmówił posluseństwa |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 23-01-2011, 21:27
|
|
|
Padł termostat, nie domyka się. |
|
|
|
 |
Zhan
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.5 '99 EA5A tiptronic
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 695 Skąd: Sulejówek
|
Wysłany: 23-01-2011, 21:28
|
|
|
robertdg, pewnie od tego zacznę... orientujesz się może czy do Galanta są termostaty o różnych parametrach czy jest jeden typ? Zależy mi na odrobinę "cieplejszym" niż oryginał ponieważ reduktor LPG w chłodne dni dość wyraźnie obniża temp. silnika. |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 23-01-2011, 21:37
|
|
|
Nie ma, jest ustawowe 82stopnie, mozliwe, że na nowym termo bedzie to lepiej dzialac |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 23-01-2011, 21:58
|
|
|
Znajomy Holender dziwił się że u nas przy montażu LPG nie zmieniają termostatu na taki z wyższą temperaturą otwarcia bo właśnie instalacja obniża trochę temperaturę silnika i u nich przy LPG właśnie takie się stosuje. |
|
|
|
 |
Zhan
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.5 '99 EA5A tiptronic
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 695 Skąd: Sulejówek
|
Wysłany: 26-01-2011, 19:40
|
|
|
A czy ktoś mi może podpowiedzieć jaka temp będzie bezpieczna? Znalazłem termostat o identycznych wymiarach na 88st. W sumie 6st różnicy to niewiele, ale może są jakieś przeciwwskazania? |
|
|
|
 |
misiek510
Mitsumaniak Mitsu rządzi :D

Auto: Galant EA2A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 39 Skąd: Gryfino
|
Wysłany: 04-02-2011, 14:08
|
|
|
Zhan napisał/a: | To i ja się podepnę. Mam taki problem, kilka dni temu pękła mi rurka na powrocie wody. Niestety byłem 50 km od domu więc musiałem jechać z wyciekiem. Co kilkanaście km zatrzymywałem się i dolewałem płynu, co dziwne (przynajmniej dla mnie), że w czasie jazdy płyn uciekał powoli co było widać po ilości płynu, który dolewałem, natomiast na postoju sikało z niezłym ciśnieniem z nieszczelności. Ale do rzeczy, rurkę wymieniłem ale od tamtej pory gdy jadę dłuższy odcinek (prędkości w okolicach przepisowych) to wskazówka temperatury jest znacznie poniżej połowy skali, wcześniej nigdy tak nisko nie spadała, nawet przy mrozach w okolicy -20st. W jeździe miejskiej jest na środku lub lekko ponad środek. Wczoraj po przejechaniu 50km woda w chłodnicy miała taką temperaturę, że spokojnie wsadziłem tam palec. Czy w efekcie dużego ubytku płynu mogło się zepsuć coś co się tak objawia? Do głowy przychodzi mi jedynie termostat ale ciekaw jestem Waszych opinii. |
Ubytki miałeś mniejsze w czasie jazdy, ponieważ miałeś chłodzenie powietrzem, wiec termostat się zamyka prawie, natomiast w postoju ciepło bardzo szybko się rozchodzi i termostat się otwiera na full.
Co do niskiej temperatury silnika, to oczywiście termostat trzeba wymienić. |
_________________ Mitsubishi Galant EA2A GLS 97r.
Gaz Sekwencja BRC
"Kto pyta, nie błądzi" ^^
 |
|
|
|
 |
|