[EAxx] Wypięcie sworznia wahacza |
Autor |
Wiadomość |
fj_mike
Mitsumaniak

Auto: Dyplomatyczne EA5A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 86 razy Dołączył: 02 Maj 2008 Posty: 6516 Skąd: Gdynia/Aagotnes
|
Wysłany: 25-04-2013, 23:05
|
|
|
Vtec88 napisał/a: | ale on nie skrzypi tylko tak strzela( puka) |
jw |
_________________ Gość zobacz moje miśki - EA5A '98 i EA2W '02 by fj_mike
Jakby każdy stosował się do tego co piszą na forach różnych, to by dobrze na tym nie wyszedł. Trzeba podejść ze zdrowym rozsądkiem bo i u nas zdarzają się chore pomysły by Owczar
 |
|
|
|
 |
Mikebambo
Forumowicz Mikebambo

Auto: galant 97 2.5l
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lis 2011 Posty: 73 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 12-05-2013, 20:44
|
|
|
Witajcie
Wczoraj przydarzylo mi sie to o czym jest mowa w tym temacie. Wywalilo sworzen wahacza prostego i polos Wahacz kupilem 4 godziny przed usterka (wiedzialem, ze jest do wymiany bo od dwoch dni go slyszalem), ale musialem poczekac z wymiana do konca weekendu :/ I teraz mam pytanie - gdzie szukac poloski ? Mechanik jutro rozbierze auto i stwierdzi w jakim stanie jest oryginalna, ale podczas wciagania dzialy sie z nia cuda i nie sadze, ze sie nadaje Wyrwalo mi z lewej strony, mam skrzynie automatyczna (zapewne to ma znaczenie). Juz rozmawialem z uzytkownikiem danino88 i postara mi sie pomoc, ale chce miec jakias alternatywe zeby jak najszybciej go naprawic. Z gory dziekuje za odpowiedz |
_________________ Pozdrawiam
 |
|
|
|
 |
fj_mike
Mitsumaniak

Auto: Dyplomatyczne EA5A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 86 razy Dołączył: 02 Maj 2008 Posty: 6516 Skąd: Gdynia/Aagotnes
|
Wysłany: 12-05-2013, 22:31
|
|
|
Mikebambo, to nie twój przypadkiem?
http://db.tt/lfK0ToiP |
_________________ Gość zobacz moje miśki - EA5A '98 i EA2W '02 by fj_mike
Jakby każdy stosował się do tego co piszą na forach różnych, to by dobrze na tym nie wyszedł. Trzeba podejść ze zdrowym rozsądkiem bo i u nas zdarzają się chore pomysły by Owczar
 |
|
|
|
 |
deejay
Mitsumaniak

Auto: Rav4 Hybrid
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 155 razy Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 6103 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 12-05-2013, 22:42
|
|
|
Mikebambo napisał/a: | Wczoraj przydarzylo mi sie to o czym jest mowa w tym temacie. Wywalilo sworzen wahacza prostego i polos Wahacz kupilem 4 godziny przed usterka (wiedzialem, ze jest do wymiany bo od dwoch dni go slyszalem), |
Ciesz sie ze nie stało sie to podczas jazdy ze znaczna prędkością , tylko na parkingu .
Ten wahacz domagał sie wymiany od dłuższego czasu , bo przez dwa dni nie wybije sie tak mocno ze "kulka" wypadnie i dojdzie do takiej sytuacji . Chyba ze była to wada fabryczna lub kiepskiej jakosci materiał ze oberwał od jednej dziury i wypadł na drugi dzień |
|
|
|
 |
Mikebambo
Forumowicz Mikebambo

Auto: galant 97 2.5l
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lis 2011 Posty: 73 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 13-05-2013, 18:47
|
|
|
u mnie wygladalo identycznie tylko lewa strona. W samochod chyba kojarze, Twoj ?
deejay napisał/a: |
Ciesz sie ze nie stało sie to podczas jazdy ze znaczna prędkością , tylko na parkingu .
Ten wahacz domagał sie wymiany od dłuższego czasu , bo przez dwa dni nie wybije sie tak mocno ze "kulka" wypadnie i dojdzie do takiej sytuacji . Chyba ze była to wada fabryczna lub kiepskiej jakosci materiał ze oberwał od jednej dziury i wypadł na drugi dzień |
Masz troche racji Deejay. Faktycznie wahacz dawal o sobie znac wczesniej, ale bardzo dyskretnie i rzadko, tylko przy kreceniu podczas parkowania. Od dwoch dni bylo to po prostu bardziej uciazliwe, ale nie spodziewalem sie, ze takie beda tego skutki
A orientujecie sie Panowie gdzie jest szansa dorwac ta poloske ? Czy z manualnej skrzyni podejdzie ? Albo z tiptronic'a ? Z gory dziekuje |
_________________ Pozdrawiam
 |
|
|
|
 |
fj_mike
Mitsumaniak

Auto: Dyplomatyczne EA5A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 86 razy Dołączył: 02 Maj 2008 Posty: 6516 Skąd: Gdynia/Aagotnes
|
Wysłany: 13-05-2013, 22:38
|
|
|
Mikebambo napisał/a: | u mnie wygladalo identycznie tylko lewa strona. W samochod chyba kojarze, Twoj ? |
Nie mój. |
_________________ Gość zobacz moje miśki - EA5A '98 i EA2W '02 by fj_mike
Jakby każdy stosował się do tego co piszą na forach różnych, to by dobrze na tym nie wyszedł. Trzeba podejść ze zdrowym rozsądkiem bo i u nas zdarzają się chore pomysły by Owczar
 |
|
|
|
 |
murek10
Forumowicz murek10
Auto: Galant V6 99r sedan, tiptronic
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Mar 2010 Posty: 46 Skąd: Strzelin
|
Wysłany: 14-05-2013, 11:57
|
|
|
Mikebambo napisał/a: | A orientujecie sie Panowie gdzie jest szansa dorwac ta poloske ? Czy z manualnej skrzyni podejdzie ? Albo z tiptronic'a ? |
Witam.
W styczniu miałem to samo - nic przyjemnego ;/ Mam tiptronic, a kupiłem półośkę od zwykłego automatu i wszystko pasowało. Poszukaj na tablicy użytkownika z Tarnowskich Gór (koleś ma 2 albo 3 galanty) - ja za kompletną półośkę dałem u niego 30zł. |
_________________ Są: Lancer 1.8 PB 2010
Mini Cooper, 04
Były: 3x Galant 2,5 - sedan 02, 99, kombi 02
2x Galant 2,0 - sedan 98, sedan 99
 |
|
|
|
 |
Mikebambo
Forumowicz Mikebambo

Auto: galant 97 2.5l
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lis 2011 Posty: 73 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 14-05-2013, 18:58
|
|
|
30 zl czy 300 zl ?! Bo chyba tez znalazlem |
_________________ Pozdrawiam
 |
|
|
|
 |
murek10
Forumowicz murek10
Auto: Galant V6 99r sedan, tiptronic
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Mar 2010 Posty: 46 Skąd: Strzelin
|
Wysłany: 15-05-2013, 07:49
|
|
|
30 - razem z przesyłką pocztą polską 50zł Zależało mi na czasie, bo auto na warsztacie stało, w niedziele do kolesia zadzwonilem we wtorek półośka była u mnie. Jak chcesz to dam Ci tel do niego, ale to może lepiej na priv. |
|
|
|
 |
Mikebambo
Forumowicz Mikebambo

Auto: galant 97 2.5l
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lis 2011 Posty: 73 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 16-05-2013, 18:28
|
|
|
Dzieki Murek10, ale dzwonilem juz do kolesia i sprzedal wszystkie poloski jakie mial Na szczescie uzytkownik danino88 mi pomogl |
_________________ Pozdrawiam
 |
|
|
|
 |
asec69
Forumowicz
Auto: GALANT V6 2,5, 1998 E95/LPG
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 30 Paź 2011 Posty: 198 Skąd: Z dużego pokoju
|
Wysłany: 18-05-2013, 11:32
|
|
|
Rok temu wymieniałem wahacz prosty firmy 555 z prawej strony, teraz padł mi wahacz banan z tej strony i wymieniłem na Febesta, ale nadal kierownica jak kręcę w prawo ciężko chodzi, nie odbija. Podejrzewam, że prosty ma luz i do wymiany. Wymontowałem wahacz prosty ze wzrotnicy niby luzów sworznia nie stwierdziłem. No łatwiej się sworzniem kręci niż przy nowym, ale... Nie chce mi się wierzyć, że po roku 555 padł, chociaż ostatnio zapiekł mi się zacisk hamulcowy na tej stronie i to mogło wytrzepać wahacze do reszty? |
|
|
|
 |
Tomek
Mitsumaniak forumowy ekspert

Auto: Q50s Red Sport
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 86 razy Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 11092 Skąd: Wieliczka
|
|
|
|
 |
asec69
Forumowicz
Auto: GALANT V6 2,5, 1998 E95/LPG
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 30 Paź 2011 Posty: 198 Skąd: Z dużego pokoju
|
Wysłany: 18-05-2013, 17:31
|
|
|
Tak, dwukrotnie byłem na zbieżności. Podejrzewam, że to jednak luz, minimalny, ale luz. |
|
|
|
 |
Mikebambo
Forumowicz Mikebambo

Auto: galant 97 2.5l
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lis 2011 Posty: 73 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 19-05-2013, 09:20
|
|
|
U mnie juz po wszystkim Poloska, wahacz, uszczelniacze, litr oleju do skrzyni. Z laweta wyszlo mnie wszystko 600 zl. Dzieki wszystkim za pomoc |
_________________ Pozdrawiam
 |
|
|
|
 |
asec69
Forumowicz
Auto: GALANT V6 2,5, 1998 E95/LPG
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 30 Paź 2011 Posty: 198 Skąd: Z dużego pokoju
|
Wysłany: 19-05-2013, 23:50
|
|
|
Mimo niedzieli znalazłem chwilę na diagnozowanie w/w wahacza.
Mam to szczęście, że na osiedlu mamy parkingi z kocich łbów i lekko pod górkę. Wczoraj wieczorem, gdy zaparkowałem, pokręciłem diagnostycznie na luzie kołami, i jak kręciłem kierownicą w prawo, czyli w kierunku podejrzanego wahacza, to wydobywały się takie trzaski i metaliczne stuki, że hej.
Chcąc potwierdzić wczorajsze podejrzenia wziąłem znajomego za kierownicę, a ja poszedłem obserwować koła, w nadziei na trzaski i ostateczną diagnozę. Koleś kręci kolami a trzasku żadnego zawiecha nie wydobyła z siebie. Pisz wiersze i bądź mądry ! Zaobserwowalem jednak coś innego. Mianowicie ze strony dobrej przy kręceniu kołem zawiecha pracowało sztywno tzn, obracała się na sworzniu wahacza gonego i lekko pracowała sprężyna amora - góra, dół. Natomiast po stronie podejrzanej o luz na wahaczu sprężyna pracowało góra dół, ale jednocześnie cały amortyzator przesuwał się trochę do przodu, a potem wracał do tyłu. Ewidentnie jakiś luz, ale na czym? Logicznie na prostym, bo ten wahacz ma najwięcej wspólnego z amortyzatorem? No chyba nie jest winna półośka? |
|
|
|
 |
|