Pękł przewód od chłodnicy |
Autor |
Wiadomość |
More Than Explo
Mitsumaniak
Auto: Galant 2.5 V6 Sedan
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Kwi 2016 Posty: 115 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 25-03-2017, 18:54
|
|
|
Owczar napisał/a: | Do wymiany korek chłodnicy. Zawór w korku jest zatkany i nie puszcza płynu że zbiorniczka gdy w układzie robi się podcisnienie. |
Dzięki za info. Jutro przyjrzę się temu bliżej i może pomoczę w jakiejś nafcie czy coś.
Sprawdzę też czy wężyk do zbiorniczka jest drożny, bo może w nim leży problem. |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14378 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 25-03-2017, 19:04
|
|
|
Raczej wątpię by była to przyczyna w wezyku. Te korki się psują, a kosztują 20zl więc nie wiem czy warto moczyc w nafcie. |
|
|
|
 |
More Than Explo
Mitsumaniak
Auto: Galant 2.5 V6 Sedan
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Kwi 2016 Posty: 115 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 10-04-2017, 23:49
|
|
|
Owczar napisał/a: | Raczej wątpię by była to przyczyna w wezyku. Te korki się psują, a kosztują 20zl więc nie wiem czy warto moczyc w nafcie. |
A jednak wężyk
https://scr.hu/mKjyX9
wydmuchałem ten szlam kompresorem.
Zrobiłem dwa razy trasę 100km i wąż chłodnicy się nie zassał.
Jeszcze odnośnie sylikonowej samoróbki, musiałem niestety uzbroić go peszlem, bo z niewielkiego zagięcia robiło się coraz większe. Teraz powinno być ok
https://scr.hu/vWJm2O
i po montażu
https://scr.hu/KN9eGa |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14378 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 11-04-2017, 08:38
|
|
|
Lepiej włóż do środka sprezyne. Latem w korku ten peszel może być pronlemowy. Temp w tych okolicach będzie około 120-130 stopni. |
|
|
|
 |
More Than Explo
Mitsumaniak
Auto: Galant 2.5 V6 Sedan
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Kwi 2016 Posty: 115 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 02-05-2017, 19:46
|
|
|
Owczar napisał/a: | Lepiej włóż do środka sprezyne. Latem w korku ten peszel może być pronlemowy. Temp w tych okolicach będzie około 120-130 stopni. |
miałeś rację
Peszel poddał się temperaturze i odkształcił razem z wężem. Po demontażu widać już było pęknięcie.
Kombinowałem ze sprężyną do środka, ale niestety nie mogłem dobrać wystarczająco dobrej. Jedna miała za gruby zwój i nie chciała się w ogóle poddać zagięciom, druga miała cieniutki zwój i się zaginała razem z wężem.
Ostatecznie sprężyna poszła na zewnątrz. Mam nadzieję, że to załatwi problem na dłużej uzbroiłem obydwa wężyki, tak się prezentują przed i po montażu:
 |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14378 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 02-05-2017, 20:44
|
|
|
Muszę Cię zmartwic, ale to nie załatwi sprawy. Sprężyna będzie się masakrycznie nagrzewac a przewód w środku i tak może się załamac. Są sprężyny do lpg dedykowane. W necie znajdziesz. |
|
|
|
 |
|