 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Pilarka i siekiera rozłupująca. |
Autor |
Wiadomość |
piotr-stihl
Forumowicz

Auto: mitsubishi L200
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Sie 2011 Posty: 125 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: 24-03-2012, 08:31
|
|
|
troszkę odbiegając od tematu dodam że POWINNO się zawsze zapoznać z obsługą danego urządzenia
tak właśnie jest z nami - Polakami - jak się coś zepsuje dopiero czytamy instrukcję obsługi
co do tematu obsługi pilarek , kosiarek i wszelkiego ustrojstwa do ,, zieleni ''
- jestem zawodowcem co i tak nie zawsze idzie w parze ze zdrowym myśleniem
[ znaczy się - też zdarza mi się czasem popełnić jakiś błąd ] - pośpiech , zmęczenie - zazwyczaj to są przyczyny kontuzji w moim przypadku
[ kontuzji - typu oberwanie gałęzią w ,, klatę '' czy też zwichnięcie nogi , lub obtarcia twarzy ześlizgując się z drzewa , zatarcia pyłem oczu ] |
_________________ mitsubishi L 200 [ 1998 r ]
była vitara v6
http://arborysci.net/index.php |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 24-03-2012, 09:24
|
|
|
bastek1 napisał/a: | poza tym, jak wszyscy zaczną sami rabać, to za co drwal wyżywi się? |
Święte słowa. Ja zawsze powtarzam że skoro butów szyć nie potrafię to dlatego szewcem nie jestem. Dlatego tę nie idę do lasu karczować drzew. Ale.
Ale z powodu iż prace mam raczej mało ruchową i w pomieszczeniu, do tego pozbawionym światła naturalnego, z klimatyzacją to pasuje czasami ruszyć tyłek i coś koło domu zrobić.
Dodatkowo wychowałem się prawie na wsi pewne prace nie są mi obce - ciupanie drewna na opał to jeden z przykładów. To raz.
A dwa. Nie bardzo podoba mi się że zdziera ze mnie pośrednik, który praktycznie załatwia tylko transport a czasami łupanie i ma pewnie grubo ponad 50zł na mp drewna opałowego/kominkowego. Handlarze korzystają na koniunkturze drogich mediów i mody na kominki. Dodatkowo kantują na potęgę. Przykład: Kumpel na jesieni zamawiał drewno kominkowe łupane, układane. Miało być sezonowane 2 lata, suche jak pieprz co daje około 20-25% wilgotności dla drewna suszonego na zewnątrz. Miało ponad 50% i jeszcze nie zdążyło ściemnieć A gość chciał za nie 210zł z transportem. Jak kumpel wyjechał z wilgotnościomierzem to stargował na 140zł i wszyscy byli prawie zadowoleni (poza kumplem bo drewno ma na przyszłą zimę) i rozeszli się bez gniewu.
Co do kontuzji. Pilarki nie używałem, ale siekiera wydaje mi się zdecydowanie bezpieczniejsza niż piła tarczowa. Ostatnio miałem w rodzinie przypadek z takim wynalazkiem i drewnem na opał - 5 palców poleciało lewej ręki. 4 udało się uratować ale bez zbytniej mobilności bo w 2 strzaskane były stawy, jeden (wskazujący) amputacja poniżej ostatniego stawu. To był ostatni kawałek drewna przed przerwą na obiad. Pospiech, nieuwaga i rutyna = wypadek. |
_________________ 1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...) 
 |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 24-03-2012, 10:35
|
|
|
luckyluck napisał/a: |
Sam miałem kiedyś taki przypadek, że próbowałem odpalić piłę trzymając ją w ręku |
Ojojoj a w instrukcji napisali dużymi literami na ziemi, z nogą włożoną w uchwyt! Tak potem producent się wysila, zabezpiecza itd a użytkownika potem nie czyta, nie stosuje się = jest ała. |
|
|
|
 |
daron64
Mitsumaniak
Auto: S40 2.0 bez T
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Mar 2011 Posty: 275 Skąd: szerokopojete okolice Elblaga/Braniewa
|
Wysłany: 25-03-2012, 17:39
|
|
|
luckyluck napisał/a: | Szarpnąłem, piła podskoczyła i złapała za sznurek. |
Ja jak robie, to pierwsze co, to patrze zebym nie mial nalozonego nic odstajacego od ciala, zwisajacego, zeby nie miala za co zlapac. Czasem wygladam jak ten gracjan - koszula w spodnenki itd ale przy krajzedze przewaznie stoje od strony silnika to mogloby byc nieciekawie jakby szajba zlapala taki sznureczek
[ Dodano: 25-03-2012, 17:55 ]
jaca71 napisał/a: |
Miało być sezonowane 2 lata, suche jak pieprz co daje około 20-25% wilgotności dla drewna suszonego na zewnątrz. Miało ponad 50% i jeszcze nie zdążyło ściemnieć A gość chciał za nie 210zł z transportem. Jak kumpel wyjechał z wilgotnościomierzem to stargował na 140zł
Co do kontuzji. Pilarki nie używałem, ale siekiera wydaje mi się zdecydowanie bezpieczniejsza niż piła tarczowa. Ostatnio miałem w rodzinie przypadek z takim wynalazkiem i drewnem na opał - 5 palców poleciało lewej ręki. 4 udało się uratować ale bez zbytniej mobilności bo w 2 strzaskane były stawy, jeden (wskazujący) amputacja poniżej ostatniego stawu. To był ostatni kawałek drewna przed przerwą na obiad. Pospiech, nieuwaga i rutyna = wypadek. |
Co do drzewa to jak mialo 50% to chyba bylo swiezo sciete, albo sobie lezalo bez zadnego przykrycia jakis czas. Jak ma 20% to juz jak piszesz pieprz, nizej zejsc to juz musi miec super warunki. A co do ceny, to powiem Ci, ze zalezy jakie to bylo drzewo. Np u mnie za graba opal trzeba dac kolo 160zl za metr, nawet za brzoze(ktora tez swoja droga ma niezla wartosc opalowa) ponad stowke-mowie o kupnie metrow w lesie.
Siekiera tez jest niebezpieczna, nawet jak starasz sie zachowac jakies odpowiednie warunki. Raz mi drzazga jak poszla w szyje to az chwile stalem zanim dotknalem, czy nie ma zadnej krwi, no a raczej nie widzialem, zeby ktos w kombinezonie i masce rabal). Kiedys pamietam, jeszcze jak mlodszy bylem, byl fest sekaty klocek, jak wzialem zamach, jak trzasnalem..jak siekiera sie zeslizgnela po seku..jak poszla w noge..uratowalo mnie, ze mialem akurat gumofilce
[ Dodano: 25-03-2012, 18:00 ]
krzychu napisał/a: | luckyluck napisał/a: |
Sam miałem kiedyś taki przypadek, że próbowałem odpalić piłę trzymając ją w ręku |
Ojojoj a w instrukcji napisali dużymi literami na ziemi, z nogą włożoną w uchwyt! Tak potem producent się wysila, zabezpiecza itd a użytkownika potem nie czyta, nie stosuje się = jest ała. |
Kiedys zawsze tak odpalalem(tzn na ziemi). Teraz najczesciej uchwyt sciskam nogami, ale tak "z reki" to praktycznie nigdy. Ilu pilarzy widzialem jak robili, tak ZADEN nigdy nie palil z pila na ziemi. A wiekszosc fachmani z dlugim stazem pracy, papierami itd |
|
|
|
 |
luckyluck
Mitsumaniak

Auto: EA5W V6 Avance '99
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Wrz 2008 Posty: 960 Skąd: Znad Pilicy
|
Wysłany: 25-03-2012, 19:36
|
|
|
daron64 napisał/a: | Teraz najczesciej uchwyt sciskam nogami |
To strasznie mało wygodne i chyba też średnio bezpieczne.
daron64 napisał/a: | Ilu pilarzy widzialem jak robili, tak ZADEN nigdy nie palil z pila na ziemi. A wiekszosc fachmani z dlugim stazem pracy, papierami itd |
Kiedyś na TVNTurbo był program o drwalach. Z tego co pamiętam większość paliła z ręki. |
_________________ Bydlak
 |
|
|
|
 |
piotr-stihl
Forumowicz

Auto: mitsubishi L200
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Sie 2011 Posty: 125 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: 25-03-2012, 19:41
|
|
|
z tzw ,, cowboja '' wszyscy odpalają ale tego zabrania bhp
czasem odpalam pilarkę z ziemi jak plecy mnie nawalają ale ta pilarka którą odpalam w ten sposób ma 121 ccm pojemności |
_________________ mitsubishi L 200 [ 1998 r ]
była vitara v6
http://arborysci.net/index.php |
|
|
|
 |
daron64
Mitsumaniak
Auto: S40 2.0 bez T
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Mar 2011 Posty: 275 Skąd: szerokopojete okolice Elblaga/Braniewa
|
Wysłany: 26-03-2012, 07:42
|
|
|
luckyluck napisał/a: | daron64 napisał/a: | Teraz najczesciej uchwyt sciskam nogami |
To strasznie mało wygodne i chyba też średnio bezpieczne. |
Bierzesz lewa reka lapiesz za palak, raczka(czy jak to sie tam nazywa) wysoko miedzy nogi(jakkolwiek glupio by to nie brzmialo), i prawa za naciag. Zawsze to jeden punkt podparcia dla pily wiecej niz tak z reki. Zreszta kiedys wlasnie widzialem jak pilarzy paru tak odpalalo. Znajomy jeszcze czasem bierze za raczke w prawa reke, prowadnica pod sporym katem w dol i lewa reka za naciag |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10731 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 20-11-2012, 10:16
|
|
|
Można i tak...
 |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
Tomek
Mitsumaniak forumowy ekspert

Auto: Q50s Red Sport
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 11092 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 28-09-2016, 21:55
|
|
|
Potrzebuję kupić dwie piły (czy też pilarki jak kto woli).
1. Piła łańcuchowa spalinowa - cel: cięcie desek, stempli budowlanych, różnych odpadów z budowy, potem może się pojawić cięcie drewna do kominka
musi być w miarę trwałe, na kilka lat, ale nie musi być najdroższe, bo nie będzie tego cięcia nie wiadomo ile
2. Piła tarczowa (ręczna, 220V) - cel: cięcie desek 30mm, płyt OSB 18mm, raczej mało precyzyjna robota
musi być w miarę trwałe, na kilka lat, ale nie musi być najdroższe, bo nie będzie tego cięcia nie wiadomo ile
pomożecie? |
_________________ 02132/KMM
Obecnie w mojej stajence:
Infiniti Q50S Red Sport (09.2023 - ?)
Fiat Ducato L4H3 2.3 '15 - (09.2020 - ? )
FZ1 Yamaha Fazer '07 - (08.2021 - ? )
Były:
EA5A - Czarne Avance '01 - (02.2010 - 11.2013)
CJ4A - (08.2010 - 04.2011)
EA5W - Granatowy Elegance '02 - (11.2013 - 08.2014)
CA4A - Błękitne Malibu '95 - (01.2013 - ? )
DA5A - Czarny Avance - podejście drugie '04 - (05.2015 - 10.2018)
ER-5 - Niebieskie Kawasaki '99 - (06.2014 - 02.2021)
URL=https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=109619]E70 BMW X5 40d '12 - (08.2019 - 11.2021)
|
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24338 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 29-09-2016, 08:51
|
|
|
Skoro nie będziesz pracował w lesie, to pomyśl o pile elektrycznej - nie ma kłopotów z rozruchem, silnik trwalszy i nie smrodzi tak Nie doradzam żadnej konkretnej tylko przemyśl sprawę.
A 2 - tak cienkie deski czy OSB to możesz ciąć wyrzynarką. I zrobić dużo więcej rzeczy niż tarczówką (fakt - trochę wolniej). |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10731 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 29-09-2016, 09:25
|
|
|
Krzyzak napisał/a: | A 2 - tak cienkie deski czy OSB to możesz ciąć wyrzynarką. |
Nie nie..... na deskach budowanych 30mm stępi się szybko a prędkośc bedzie mizerna. Najlepsza byłaby mocna tarczówka ręczna z tarczą z węglikiem,
Łańcuchowa piła niestety na deskach budowlanych czyli z betonem będzie się szybko tępić.
Elektryczna jeśli tylko przy domu używane jest ok, nie trzeba sie szarpać z zapalaniem jak masz drobne rzeczy i musisz odkłądać co chwilę.
Ja mam dużą piłę stołowa i na niej wszytko tnę, choć ostatanio mało używana bo kupję ostatnio pakowany opał w workach zwany ekogroszkiem:) |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
Tomek
Mitsumaniak forumowy ekspert

Auto: Q50s Red Sport
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 11092 Skąd: Wieliczka
|
|
|
|
 |
Andrew
Mitsumaniak 01954/KMM

Auto: EA6A 4D68, Koleos DCi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Sie 2009 Posty: 13646 Skąd: Lubelskie
|
Wysłany: 29-09-2016, 11:51
|
|
|
Ja mam marketowego partnera o takiego: http://allegro.pl/pila-sp...6507892689.html
Przecinam ok. 15m3 drewna rocznie. Mam ją 3 rok, w tym roku wymieniłem kosz sprzęgłowy - 70 zł. Teraz muszę ją zawieść do znachora, bo coś przerywa. Silnik jest z Husqvarny. I wydaję mnie się, że stosunek jakości do ceny jest ok. |
_________________ Gość zobacz temat 4D68 i 4G13 PB, DA4A oraz Kolos
Mercedes W212 E350CDI 2015 r.: 07.2024
Citroen DS4 2012 r.: 11.2022
Mercedes W212 E200CDI 2011 r.: 01.2021-06.2024
Mercedes W245 B180CDI 2005 r.: 02.2020-11.2022
Renault Koleos 2.0DCi 2008 r.: 03.2018
Mitsubishi Carisma DA4A 1998 r.: 03.2017-03.2018
Kawasaki ER-5 2001 r.: 03.2015-06.2016
Mitsubishi Galant EA6A 1998 r.: 08.2009-12.2019
Mitsubishi Colt CA1A 1992 r.: 12.2007-03.2017
Renault Safrane 2.2dt, 1997 r.: 08.2007-07.2009
Mitsubishi Galant E34A 1992 r.: 04.2005-06.2007
 |
|
|
|
 |
rmg82
Mitsumaniak
Auto: lancer
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Kwi 2016 Posty: 52 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 29-09-2016, 19:00
|
|
|
jestem świeżo po budowie domu i w czasie tej zabawy jak i terazz BOSH PKS 55, spiłowałem masę desek, mnóstwo robót domowych polecam |
|
|
|
 |
tomasek
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC60 MINI ONE
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Sie 2009 Posty: 7250 Skąd: stolica wschodu
|
Wysłany: 29-09-2016, 20:44
|
|
|
Jak chcesz dobrą piłę spalinową na lata to albo Stihl albo Husqvarna,choć Partner też powinien posłużyć |
_________________ __________________________________________
 |
|
|
|
 |
|
|