Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

slawek st · Wysłany: 14-03-2007, 09:05 **Jak skasować check engine**

Po zadziałaniu alarmu zapala mi się lampka check engine i swieci ( nie mruga) Czy jest sposób na kasowanie takiego błędu bez wizyty w serwisie. Odłączanie akumulatora nie pomaga. Czy można w prosty sposób kasować świecenie lampki w moim aucie. Szukałem na forum i znalazłem tylko podpowiedź o odłączaniu klemy. :shock:

Przepraszam chyba źle umieściłem temat, chciałem napisać w FAQ w nawiązaniu do poprzedniego. :oops:

leser · Wysłany: 14-03-2007, 09:44

Jeżeli cały czas się świeci znaczy że błąd cały czas występuje!
Gdy błędu nie ma w danej chwili a jest w pamieci to kontrolka się nie świeci.

Sprawdź co to za błąd, usuń usterkę i dopiero wtedy mozesz go skasować.

Błąd mozesz skasować urządzeniami typu KTS a w domowych warunkach tylko klema. Przynajmniej klema działa z 95-99, nie wiem jak nowszymi.

Serek · Wysłany: 14-03-2007, 10:48

Potwierdzam, sprawdź kod błędu. Jeżeli alarm nie należy do standardowego wyposażenia (czyt. założony przez kogoś innego) to prawdopodobnie wprowadza w błąd jeden z czujników, np. pompy, rozrusznika...tam, gdzie jest blokada od alarmu.

slawek st · Wysłany: 14-03-2007, 23:48

Dzięki za podpowiedzi , doszedłem do podobnych wniosków. Ponieważ miałem taką sytuację kilka już razy ,udawało mi się kontrolkę zgasić bez serwisu. Zmieniałem ustawienia alarmu , co ciekawe było to w różnych ustawieniach. Ponieważ zajmowało to trochę czasu( programowanie alarmu) i co dziwne trudno określić w którym momencie to następowało. Wiem że to nie jest żadna usterka, silnik pracuje normalnie. Chodzi mi tylko o sposób skasowania świecenia kontrolki. Klema i akumulator nic nie dają. Podobnie miałem przy wymianie filtrów, powietrza i paliwa oraz rozrządu. Robili mi to w warsztacie bez komputera. Potem pojechałem na komputer, odczytali mi błędy ( filtry, paliwo) skasowali i zrobili diagnozę.Wszystko było OK. Tylko te tkwiące w pamięci błędy wywoływały świecenie kontrolki (ciągłe). Taka wizyta to 80 zł, więc szkoda kasy aby tylko skasować pamięć błędu odcięcia paliwa wywołanego przez alarm. Myślałem że może ktoś zna prosty sposób kasowania błędów.Dla przypomnienia auto DID, 2003r, klema nie pomaga.

Pozdrawiam.

Serek · Wysłany: 15-03-2007, 11:13

Napisz więc na jakie elementy elektryczne została założona blokada alarmu, tzn. co jest odcinane po uruchomieniu alarmu.

slawek st · Wysłany: 15-03-2007, 13:27

Zawór odcinajacy dopływ paliwa.

Serek · Wysłany: 15-03-2007, 23:54

Zawór - samoróbka ? Gdzie znajduje się ten zawór ? Nie kojarzę sprawy. Może to dlatego, że jest późno. :biggrin:

slawek st · Wysłany: 16-03-2007, 09:05

Cytat:

Zawór - samoróbka

O ile wiem to w każdym silnku dizla jest taki zawór.Jak inaczej wyłączyć ten silnik. Nie jestem mechanikiem dlatego może braki wiedzy. W każdym razie u mnie alarm odcina dopływ paliwa, gasi silnik przy funkcji antynapad czy porwanie. :lol:

JaGrab3 · Wysłany: 16-03-2007, 09:55

Raczej zawór by nie świecił, nie jest on przecież czujnikiem, moze jeżeli to jest DID to jest to wtrysk?? (nie wiem) i moze jest odcięcie na wtryskiwaczach, i to tu kisi

slawek st · Wysłany: 16-03-2007, 13:02

Odcięcie paliwa następuje, silnik gaśnie, alarm rozbrajam, silnik normalnie odpala ale świeci się kontrolka check. Czyli błąd - usterka, brak paliwa. Usterka usunięta(alarm rozbrojony), paliwo dopływa normalnie a kontrolka świeci. Komputer zapamiętał błąd, to normalne ale czemu kontrolka check nie gaśnie. Jak zgasić kontrolkę bez odwiedzania serwisu.

JaGrab3 · Wysłany: 16-03-2007, 15:32

Wg mnie brak paliwa nie zaświeca kontrolki. Nie wiem jak to jest w dizlu ale w benzynie tak jest. Kontrolka sygnalizuje niedziałanie lub działąnie w niewłąściwym zakresie czujników. Jezeli sie myle to poprawcie

Serek · Wysłany: 16-03-2007, 16:04

Jeżeli alarm połączony jest z pompą wtryskową (oczywiście za pomocą przekaźnika) to każdorazowe odcinanie zasilania przez uruchomiony alarm powoduje błąd.
Proponuję odnaleźć winowajcę pod deską rozdzielczą i w miarę możliwości zmienić sposób unieruchamiania pojazdu. Połączyć np. rozpiętą pompę z powrotem na stałe i pomyśleć nad odcięciem innego urządzenia.

slawek st · Wysłany: 16-03-2007, 18:30

Koledzy doszedłem do podobnych wniosków i dręczy mnie to co było tematem

Cytat:

Jak zgasić kontrolkę bez odwiedzania serwisu

No i ewentualnie co innego mozna odciąć tak aby nie powodowało powstawania błędu a było tak samo skuteczne jak odcięcie paliwa.

Serek · Wysłany: 16-03-2007, 19:16

Pomyśl. Znajdź element, którego złodziej może się nie spodziewać lub załóż blokadę tam, gdzie nie będzie w stanie jej ominąć. Najczęściej monter zakłada blokady na przewodach pod deską, więc i złodziej ich tam szuka.
Powinieneś znaleźć element, który nie przesyła informacji do ECU po przekręceniu kluczyka lecz dopiero w czasie pracy. Tutaj powinni odezwać się koledzy z działu Carismy.
Jeżeli zaś zdejmiesz blokadę z pompy (przypuszczam że to pompa) i przywrócisz poprzedni stan połączenia to skasowanie błędu za pomocą klemy "-" powinno się udać.

slawek st · Wysłany: 16-03-2007, 20:45

Kol. Serek, moje auto ma fabryczny imobilizer, podobno dość skuteczny. Założony mam dodatkowy alarm z funkcjami antyporwania i antynapadu. Jest to dodatkowe zabezpieczenie na wypadek kradzieży kluczyków. Działanie jest takie że po określonym czasie następuje wcześniej sygnalizowane zadziałanie alarmu, syrena, światła a potem unieruchomienie auta. Oczywiście prócz odcięcia paliwa następuje blokada elektroniki. Kasowanie jest dość skomplikowane i wymaga sporo czasu oraz znajomości kodów i nie tylko. Problem w tym że zostaje świecąca kontrolka. Pytanie jak ją zgasić bez wizyty w serwisie ,i drugie gdzie ewentualnie podpiąć unieruchamianie silnika.Pisałem, zdejmowanie klemy nie kasuje świecenia kontrolki - check engine.