Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[blendas]

witam

jak odpalam silnik to wchodzi mi on na wysokie obroty od razu. jakies 2tys 2,5 tys. spokojnie bez dodawania gazu mogę jechać na 4 biegu.
po jakiś 10 min jest luz ale zaczyna mnie to denerwować.
chce zalozyc gaz i nie wiem czy będzie to przeszkoda do prawidowej regulacji

[Lubuszanin]

Zawsze tak miałeś, czy dopiero teraz Ci się to zrobiło? Ja mam podobnie, moje auto to Carisma 1.6 16V 103KM z LPG. Ja nigdy nie miałem takich obrotów, nawet w zimne dni nie było więcej niż 1300 przy odpalaniu, ale niedawno robili mi uszczelkę głowicy i po tym zabiegu przy odpalaniu mam około 2200 obrotów. Są równe, nie falują i po ok 2min jazdy na jałowym jest już około 800, też równo pracuje. Lecz te 2200 wydaje mi się za dużo, silnik aż wyje. Muszę chyba podjechać gdzieś na sprawdzenie tego.

[blendas]

w sumie chyba zawsze, ale im zimniej tym dłużej to trwa i zawsze, jak było cieplej to raz na jakiś czas

[Lubuszanin]

Rozmawiałem dziś z mechanikiem i powiedział że jeśli po krótkiej jeździe obroty spadają do normalnych to nie ma się czym martwić. Choć myślę że dobrze by było podregulować jakoś to ssanie, bo ponad 2tys. obrotów przy kilku stopniach mrozu to jednak chyba za dużo. Poza tym jak wspomniałem wcześniej przed remontem nie miałem takich obrotów i było ok.

[b@rto]

Nienormalnym jest, żeby po odpaleniu obroty leciały na 2k obrotów i parę minut się trzymały. Zmień mechanika.

[remi]

Jak najbardziej normalne.
http://forum.mitsumaniaki...ic.php?t=99605.

[b@rto]

Jestem w szoku. Rozumiem 1200-1400 nawet, ale 2 czy 2,5 tysiąca?

[apg2312]

Na ssaniu 2-2,5k to norma. Dziwi mnie raczej, że ktoś ma tak niskie obroty na ssaniu, rzędu 1000-1500.
Niby jest to oszczędność paliwa, ale iluzoryczna.

[b@rto]

Jak babcię kocham, we wszystkich moich samochodach i w mojej rodzinie zaraz po odpaleniu obroty nie szły wyżej niż ~1200. U znajomych raczej też tak samo. W Peugeocie 106 jak miałem dziury w uszczelkach przy kolektorze dolotowym (po wymianie słupka) i szło lewe powietrze, to 2500 łapał. I to było jak bicie kotka za pomocą młotka na zimnym silniku.

[Piwor]

[b@rto]

Biję się w pierś i jest mi
Zawsze dobrze czegoś nowego się nauczyć. Pozdro

[blendas]

w sumie to tez się trochę uspokoiłem. nie mam zadnego czeck engine wiec chyba nie ma się o co martwic.
A macie jakiś sposób żeby jeszcze szybciej się nagrzewał zimą. czy patent na karton przed chłodnice coś daje naprawdę?

[apg2312]

[blendas]

brak wiania przez grill zimnego powietrza na chłodnice, ale chyba dopóki termostat nie przełączy się na otwarcie to chyba na chłodnice obieg nie jest otwarty?

[apg2312]

Dokładnie. Dopóki silnik się nie nagrzeje do temperatury roboczej, czyli ok. 90 stopni, termostat jest (a przynajmniej powinien być) zamknięty, ciecz krąży w małym obiegu, a nie przez chłodnicę
Więc żaden karton, czy co byś tam nie wsadził, nic Ci nie da.