Przesunięty przez: Bzyk_R1 01-12-2017, 19:54 |
niskie obroty po wymianie Sonda Lambda Denso |
Autor |
Wiadomość |
jaztom
Forumowicz
Auto: Outlander I 2.4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2014 Posty: 114 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 19-04-2017, 16:01 niskie obroty po wymianie Sonda Lambda Denso
|
|
|
Witam serdecznie i ponownie proszę o pomoc.
Zapaliła mi się kontrolka (silnik) i podjechałem do warsztatu, na komputerze pokazało "sonda lambda" a dokładnie prawa górna stojąc przed autem.
Pojechałem i kupiłem nową sondę firmy Denso. Dzisiaj rano mechanik wymienił mi ją przecinając kable od kostki i połączył z nową sondą.
przyjechałem do domu i problem pojawił się na nowo, więc z powrotem do mechanika - stojąc przed autem po prawej stronie powyciągał wszystkie bezpieczniki i powsadzał z powrotem to samo zrobił z kostkami które sa między bezpiecznikami.
Odpaliłem auto i błąd zniknął, ALE po zgaszeniu i ponownym odpaleniu obroty są bardzo niskie i falujące.
Macie może pojęcie co mogło się stać?????????? Jutro rano jadę znowu do mechanika żeby szukać błędu |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21014 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
 |
jaztom
Forumowicz
Auto: Outlander I 2.4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2014 Posty: 114 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 19-04-2017, 16:43
|
|
|
spróbować zawsze można. ale co musiało by się stać aby się tego oduczył?
może że mechanik powyciągał wszystkie kostki w skrzynce z bezpiecznikami? nawet taką dużą zieloną? |
_________________ nadzieja umiera ostatnia |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21014 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 19-04-2017, 16:51
|
|
|
Pewnie odpiął bezpiecznik komputera i skasował ustawienia oraz błąd CE . |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
Bzyk_R1
Mitsumaniak Outlanderowiec

Auto: O1T LSRG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 132 razy Dołączył: 02 Sie 2016 Posty: 5363 Skąd: Pińczów TPI
|
Wysłany: 19-04-2017, 17:35
|
|
|
Trzeba zrobić adaptacje. Odpal i czekaj aż się wentylator uruchomi. OFF potem ON i zobaczysz czy będzie ok. |
_________________ Gdy obowiązek wezwie mnie,
Tam wszędzie, gdzie się pali,
Ty mi, o Panie, siłę daj,
Bym życie ludzkie ocalił.
Lekki Samochód Ratowniczo Gaśniczy: 300+KM/500+Nm http://forum.mitsumaniaki...1489343#1489343 ターボアウトランダー
Legenda we własnym garażu: http://forum.mitsumaniaki...1502384#1502384
Sprzątam i pilnuję porządku w dziale Outlandera. Czasem zdarza mi się kogoś wycinać...
ZAPRASZAM DO ODWIEDZENIA I SUBSKRYPCJI MOJEGO KANAŁU NA YT
https://www.youtube.com/c...sgoaAdLHmEnzUrg A czy Ty Gość już subskrybujesz?
STOP HYBRID GO LPG |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 19-04-2017, 17:54
|
|
|
Zrób jak radzą koledzy powyżej bo zmiana sondy sama w sobie nie może tak namieszać. |
|
|
|
 |
jaztom
Forumowicz
Auto: Outlander I 2.4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2014 Posty: 114 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 19-04-2017, 18:10
|
|
|
zrobię to jeszcze dzisiaj jak mi czas na to pozwoli, a jak nie to jutro rano.
jako pierwsze posłucham Bzyk_R1 bo szybsze, jak to nie pomoże to będę go uczył jak Bizi78 radzi.
Dziękuję za podpowiedzi
[ Dodano: 19-04-2017, 20:19 ]
PANOWIE czy outek potrafi sam nauczyć się oddychać???
odpaliłem auto i obroty są ok, pojechałem na zakupy stałem na paru światłach, wróciłem do domu i jest wszystko ok.
nie wiem co będzie jutro - oby zostało tak jak jest teraz |
_________________ nadzieja umiera ostatnia |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21014 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 19-04-2017, 20:25
|
|
|
Tutaj masz info z instrukcji obsługi O1.
Teoretycznie po pokonaniu kilku, kilkunastu km powinien sam się nauczyć ale najlepiej przeprowadzić procedurę bo jazda jest uciążliwa i niebezpieczna. |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
jaztom
Forumowicz
Auto: Outlander I 2.4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2014 Posty: 114 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 19-04-2017, 20:34
|
|
|
no to chyba tak zrobiłem bo teraz jest ok.
mam nadzieję że już będzie dobrze.
na razie dziękuję bardzo za szybką pomoc |
_________________ nadzieja umiera ostatnia |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21953 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 19-04-2017, 20:43
|
|
|
Już będzie dobrze |
|
|
|
 |
jaztom
Forumowicz
Auto: Outlander I 2.4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2014 Posty: 114 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 21-04-2017, 11:44
|
|
|
no i jest dobrze z obrotami, tyle że wczoraj znowu zapaliła mi się kontrolka.
byłem u mechanika i komputer wypluł błąd P0431 - rozgrzanie katalizatora trójdrożnego (TWC) rząd 2.
co to jest? czy jeden defekt ciągnie za sobą następne???
[ Dodano: 21-04-2017, 13:33 ]
poczytałem że nagrzał mi się katalizator, są jakieś znane powody ku temu? czy mogła to spowodować zepsuta sonda lambda? |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 22-04-2017, 22:32
|
|
|
Przerabiałem kilka razy już te próby adaptacji przepustnicy i to tylko maść na szczury. Po skasowaniu ustawień ECU wystarczy trochę pojeździć i samo się na uczy.
A co do P0431 to po wymianie jednej sondy to jest to wytłumaczalne tym że ten kod oznacza że różnica między ilością tlenu przez i za katalizatorem jest zbyt mała (czyli katalizator nie pracuje). Ponieważ wymieniłeś jedną sondę, a nowa mierzy "trochę inaczej" to ECU porównując parametry między nową przednią i starą tylną wykrywa błąd. A jak to naprawić to zagadka czy pomoże wymiana drugiej sondy, czy trzeba wymienić katalizator, czy może kombinować z jakimiś tulejkami przy któreś sondzie, albo jakimis emulatorami sondy. Tak czy siak ta usterka jest upierdlia, a jakiekolwiek naprawy trzeba testować na dłuższej trasie, bo zanim komputer zacznie porównywać parametry między jedną a druga sondą, muszą być spełnione warunki dotyczące termperatury, czasu, prędkości i obrotów. |
|
|
|
 |
jaztom
Forumowicz
Auto: Outlander I 2.4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2014 Posty: 114 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 25-04-2017, 09:14
|
|
|
no mnie zapaliła się po 40 km.
to co piszesz (elektryk) wymiana przedniej i tylnej sondy równocześnie brzmi może i logicznie, ale co oznacza że katalizator nie pracuje? że nie działa???
mam auto zameldowane w niemczech i tam na pierwszym przeglądzie polegnę, nie ma takiej opcji (jak poczytałem na forum) żeby wyrzucić katalizator.
teraz mam błąd wykasowany i nic nie świeci, ale jeśli się pojawi ten błąd to wymienię tylną sondę mając nadzieję że to wystarczy. |
_________________ nadzieja umiera ostatnia |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 25-04-2017, 22:10
|
|
|
jaztom napisał/a: | to co piszesz (elektryk) wymiana przedniej i tylnej sondy równocześnie brzmi może i logicznie, ale co oznacza że katalizator nie pracuje? że nie działa??? | To oznacza tylko tyle że ECU myśli że katalizator nie pracuje. Ale nikt nie zgadnie czy nie pracuje na prawdę, czy to tylko bo sondy lambda dają takie sygnały, nie ma gwarancji że wymiana drugiej sondy coś pomoże.
jaztom napisał/a: | mam auto zameldowane w niemczech i tam na pierwszym przeglądzie polegnę, nie ma takiej opcji (jak poczytałem na forum) żeby wyrzucić katalizator. | A w DE nie sprawdzają czy błąd silnika się nie pojawił? Bo ja czytałem że w Kaliforni jak CE się nie świeci, ale ECU pokazuje że test katalizatora nie został zakończony (czyli ktoś przed kontrolą skasował CE) to każa zrobić rundkę na autostradzie żeby test katalizatora został wykonany. |
|
|
|
 |
jaztom
Forumowicz
Auto: Outlander I 2.4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2014 Posty: 114 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 05-05-2017, 08:20
|
|
|
błąd został wykasowany i było ok. wyjechałem na 3 dni do niemiec, zrobilem 1700 km i było ok. ale jak wróciłem przejechałem się może 5 km po bydgoszczy (może ma uczulenie na bydgoszcz hahahahaha) i kontrolka znowu świeci.
nie wiem jeszcze jaki błąd teraz pokarze |
_________________ nadzieja umiera ostatnia |
|
|
|
 |
|