 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[Carisma 1.6 90KM] Dusi się, szarpie na niskich obrotach |
Autor |
Wiadomość |
dzikuzu
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma 1.6 90KM CL 98r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Kwi 2016 Posty: 2 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: 27-10-2017, 10:48 [Carisma 1.6 90KM] Dusi się, szarpie na niskich obrotach
|
|
|
Witam, po dziesiątkach tysięcy kilometrów bezawaryjnej jazdy Carisma nagle przestała pracować poprawnie. Po przejechaniu ok 4km jeszcze na zimnym silniku i zgaszeniu samochód przestał odpalać. Przestał kręcić rozrusznik, słychać jedynie było głośne buczenie z pod maski. Po odpięciu akumulatora i ponownym podłączeniu samochód odpala normalnie od strzału. Po normalnej procedurze adaptacji obrotów samochód dziwnie się zachowuje. Na pierwszym, drugim oraz trzecim biegu do 2500rpm samochód mocno szarpie i dławi się, wciśnięcie pedału gazu do deski przy niskich obrotach nie daje efektu ich szybkiego wzrostu wraz z prędkością a mozolne podnoszenie wraz z tym całym duszeniem tak jakby zaraz miał zgasnąć. Po przejściu tego granicznego momentu 2500rpm samochód zaczyna pracować normalnie z pełną mocą i normalną pracą. Podłączenie auta do komputera nie daje efektu wyrzucenia błędu. Na biegu jałowym przy zimnym silniku samochód utrzymuje 1500rpm w momencie rozgrzania obroty spadają do ok. 800rpm jednak co chwilę spadając prawie do zera. Obciążanie klimatyzacją, światłami, radiem daje standardowy czyli falowanie pomiędzy 1100 a 800 wraz z uruchomieniem klimy. Na włączonej klimatyzacji jazda jest praktycznie nie możliwa poniżej 2500rpm. Jeśli to coś może powiedzieć z rok mu podłączając komputer, wypikane zostały błędy 11 oraz 14 po wykasowaniu jednak nigdy nie powróciły. Proszę o jakieś pomysły, ja z swojej strony myślę nad przepustnicą.
Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
remi
Forumowicz
Auto: Lancer VIII 1,8 Pb
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 34 razy Dołączył: 28 Wrz 2010 Posty: 810 Skąd: wałbrzych
|
Wysłany: 28-10-2017, 11:36
|
|
|
Czy po nagrzaniu silnika problem dalej występuje? Kiedyś miałem podobny problem, który właśnie uaktywnił się jesienią. Problemem generowały przewody zapłonowe. U mnie po przejechaniu kilkunastu kilometrów (wysuszeniu) przewodów auto zaczynało normalnie jechać.
Teraz jest już bardzo wilgotno i stare przewody mogą mieć przebicie. |
|
|
|
 |
dzikuzu
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma 1.6 90KM CL 98r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Kwi 2016 Posty: 2 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: 28-10-2017, 18:13
|
|
|
Czy rozgrzany, czy nie objawy były cały czas te same. Mówię były gdyż uporałem się z wszystkim, dziś na stół poszła przepustnica, nagaru było tyle że głowa mała. Odziwo silniczek krokowy był w idealnym stanie. Po wyczyszczeniu na błysk, złożeniu w całość i zamontowaniu problem zniknął. Adaptacja obrotów przeszła pomyślnie, teraz zasuwa aż miło się jeździ.
Jakby ktoś, kiedyś sciągał przepustnice warto zwrócić uwagę na uszczelkę, moja niestety się rozsypała w rękach. Oczywiście jest nie do zdobycia więc w ruch poszedł szablon i płyty klingerytowe odporne na wysoką temp.
Temat do zamknięcia.
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21013 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
 |
|
|