Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[maroch]

hej, zamierzam jutro obejrzeć taki cudo,
czytując

"Cena okazyjna, bo dziś skończył się przegląd i legalizacja butli.
Jak zrobię jedno i drugie cena idzie w górę.

Mitsubishi Galant, rok produkcji 2000, w najlepszej wersji silnikowej 2.5 V6,
z manualną skrzynią biegów, rakieta .
Auto zarejestrowane, ubezpieczone, OC ważne do 8 czerwca 2018.

Przez ostatnie 7 lat użytkowany przez jednego właściciela.

Wyposażony w wysokiej klasy instalację gazową LPI Vialle,
instalacja V generacji, koszt samej takiej instalacji zaczyna się od ok. 6 tys. zł.
(nie ma różnicy pomiędzy zasilaniem gazowym i benzynowym,
nie ma straty mocy, nie wymaga dodatkowej regulacji w trakcie eksploatacji).

Wnętrze czyste.

Bogata opcja:

- klimatronic
- zegary High Contrast
- 4 x elektryczne szyby
- elektryczne podgrzewane lusterka
- elektrycznie ustawiane, składane lusterka
- kontrola trakcji
- tempomat
- centralny zamek z pilotem
- alarm
- czujniki parkowania
- radio CD/mp3
- hak

Zawieszenie sztywne, bez luzów.
Silnik ma moc, nie przerywa, nie szarpie, sprzęgło idealne, biegi wchodzą
bardzo lekko, precyzyjnie.

Auto do jazdy od zaraz, użytkowane na codzień, do poprawki kilka rzeczy:

- poprawki blacharskie (nadkola tył, bolączka galantów, ale kielichy są jeszcze ok, wszystkie
drzwi zdrowe, ani śladu korozji na rantach, nie jest to częste w Galantach ).
- czasami delikatnie słychać łożysko w skrzyni, kolejny mankament tych aut, skrzynia chodzi rewelacyjnie, biegi wchodzą lekko, ale zaczyna powoli być je słychać, do jazdy jeszcze na długo, ale uczciwie o tym wspominam
- problem z przełączaniem na gaz, po przełączeniu auto gaśnie.

Faktura VAT marża, kupujący zwolniony z opłaty skarbowej.

Zamiana nie wchodzi w grę, nie odpowiadam na mail/sms.
"

Maska przedliftowa zmieniona po stłuczce,
Rdzawej troche widać,ale możę nie jest tak źle

tylko to LPG, na legalu firmy chcą 1200zł
są reperaturki 250zł, sprzedają też ponoć od mazdy pasują 300zł


co sądzicie panowie?
jutro do południa oglądam


https://www.otomoto.pl/of...=olx#xtor=SEC-8

[plecho1]

Ten gaz jest kosztowny w serwisie (koszt jednego wtryskiwacza to około 350zł, koszt naprawy pompy to około 1000zł) i dodatkowo jak butla nieważna to jedynie warto próbować tę zalegalizować na kolejne 10 lat jak już nie miała tak robione bo ta instalacja mogła być montowana przez dilera do nowego auta. Jeśli byś się zdecydował na kupno to najlepiej było by wywalić tę instalację i wstawić sekwencję ale to koszt montażu nowej czyli około 3500 lub więcej.

[maroch]

[plecho1]

Chyba się trochę napaliłeś na tę sztukę Ja Cię nie chcę zniechęcać a jedynie podałem Ci ciekawy argument do targowania. Jeśli byś był w stanie sam zamontować nową to nówka sztuka wyszła by Cię około 2000 bo to jest 6 cylindrów. Sensowną używkę może dało by się kupić za jakieś 1000 bo tu musisz założyć cały komplet, z tej instalacji nic nie da się wykorzystać.

[robertdg]

Najlepszy tekst z ogłoszenia

Cytat:

Wyposażony w wysokiej klasy instalację gazową LPI Vialle, instalacja V generacji, koszt samej takiej instalacji zaczyna się od ok. 6 tys. zł.

Jakby to coś zmieniało w wartości aut, tymbardziej że

Cytat:

skończył się przegląd i legalizacja butli.

plecho1 napisał/a:

warto próbować tę zalegalizować na kolejne 10 lat jak już nie miała tak robione

Ciekaw jestem gdzieś się takich herezji nasłuchał, TDT nie wydaje swiadectwa legalizacji na dłuzej niż okres 2-4lat (z reguły najniższy pułap), wogóle nieoplacalny biznes, bo kosztuje to coś koło 200zł w dodatku butla musi byc zdemontowana i dowieziona do najblizszego oddziału TDT

Kwestia jak wyglada blacharka podłuznic i kielichów, jezeli podobnie jak tylnych błotników, to szkoda zachodu

[plecho1]

Około rok temu kuzyn legalizował holenderski zbiornik w Stalowej Woli za 170zł. Nie musiał nic demontować jedynie zbiornik musiał być pusty. Legalizacje dostał na 5 lat bo poprzedni właściciel w Polsce kupił pięcioletnie auto z instalacją od nowości i przy rejestracji dostał legalizacje na 10 lat więc do 20 zostało 5 na ile dostał legalizację kuzyn. Nie wiem jak ceny i zasady wyglądają dziś bo chyba miało się coś pozmieniać.

[abdul]

Ja bym sie nie pchal w takiego strupa. Dolozysz do niego pewnie z 2 albo 3 razy tyle i dalej bedzie malo zeby doprowadzic go do ladu

[apple1910]

Faktura Vat marża tzn. Handlarz.

[robertdg]

[plecho1]

Widać przepisy nie są jednoznaczne i co urzędnik to inna interpretacja. A w tym przypadku, czyli V generacja, to raczej legalizacja była by bardziej sensowna niż szukanie nowego zbiornika z powodu ceny i dostępności.

[p_bladek]

[misza116]

Ponowna legalizacja butli wbijana jest na 10 lat od daty zakończenia poprzedniej. Sprawdziłem, przerabiałem, nie wciskajcie takich historii, jeżeli słyszeliście tylko od szwagra

Całkowity koszt legalizacji zbiornika LPG + regeneracji pompy w takiej instalacji, po której jest spokój na kilkadziesiąt tysięty km, to 1100 zł, i to też jest sprawdzone, a nie wyssane z palca.
I nie dotykasz wtedy nawet palcem, prowadzisz auto i odbierasz z legalizacją i z LPI jak nowym..

Przy czym większość "fachowców" będzie sugerować "panie co to za wynalazek z dzikiego zachodu, zamień se na sekwencje".
LPI to nie jest technologia z kosmosu, po prostu większość przeciętnych fachowców jej nie ogarnia, w samej Łodzi jest kilka kompetentnych warsztatów od LPI.

Auto kosztuje 3 tys... te bez korozji zaczynają się od 10 tys., to o czym my tu dyskutujemy...
Nadkola, jeśli nie były nigdy robione, to tak wyglądają. Jeśli ktoś zaniedbał podłogę, a rzeźbił już w nadkolach, to z zewnątrz może być "ładniej", a pod spodem dramat, więc to żaden wyznacznik.

[plecho1]

Częściowo masz rację bo jak ściągasz auto z pięcioletnią instalacją to w Polsce i tak musisz zrobić legalizację i nikt Ci jej nie podbije na 15 lat nawet za pierwszym razem tylko maks na 10 więc za drugim razem tylko na 5.
W tych instalacjach lepiej nie wypalać gazu do końca, znajomy niedawno kupił za około 2000zł V40 z tą instalacją i chciał sprawdzić ile przejedzie na pełnej butli. Po wypaleniu gazu do końca i zatankowaniu ponownie silnik przestał pracować na jeden cylinder. Najprawdopodobniej syf z dna zbiornika poszedł w układ i zatkał pierwszy z kolei wtryskiwacz.

[misza116]

[plecho1]

Więc sytucja z tymi zbiornikami zależy od tego kto legalizuje bo mój przykład też jest z życia wzięty.