Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Ogrzewanie postojowe
Autor Wiadomość
mpzajac 
Nowy Forumowicz

Auto: Pajero III, 3.2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Mar 2016
Posty: 25
Skąd: Warszawa
Wysłany: 23-12-2017, 17:00   Ogrzewanie postojowe

Czołem,

planuję zainstalować w swoim Pajero III ogrzewanie postojowe. Skłaniam się ku suchemu, dokładniej ku rosyjskiemu Planarowi 2KW. Tylko nie wiem gdzie umieścić dmuchawę w kabinie. Myślałem by ją wrzucić w tylne nadkole (od środka oczywiście -- pomiędzy plastik a blachę), tylko nie wiem czy tam się zmieści i jaki jest tam dostęp, tj. jak dużo trzeba zdemontować wnętrza samochodu by tam się dostać.

Macie jakieś pomysły, przemyślenia, doświadczenia z ogrzewaniem? Chętnie posłucham.

Ogrzewania potrzebuję by nie marznąć w nocy. Zatem z założenia ma ono dać radę pracować całą noc i nie zeżreć przy tym całego akumulatora (właściwie dwóch). Czytałem gdzieś ponadto, że jak w PIII chce się instalować webasto mokre, to trzeba się pozbyć jednego z akumulatorów, bo inaczej nie ma miejsca, prawda to?
 
 
PiotrKw 
Forumowicz

Auto: nie Pajero3.2 Touareg3.0 Q74.2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 843
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 24-12-2017, 13:45   

że jak w PIII chce się instalować webasto mokre, to trzeba się pozbyć jednego z akumulatorów, bo inaczej nie ma miejsca, prawda to?

Tak , prawda , tego od strony pasażera ..
mpzajac napisał/a:
dokładniej ku rosyjskiemu Planarowi 2KW.


Znajomemu kiedyś takie cudo eksplodowało , co prawda benzynowe , ale ....
Co do "żarcia " to zobacz jakie jest zapotrzebowanie mocy elektrycznej na godzinę pracy i wszystko będzie jasne ...
 
 
Olivia 
Forumowicz
Pod nickiem

Auto: psujący się
Kraj/Country: Kuba
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 1297
Skąd: Cisów
Wysłany: 24-12-2017, 21:18   

Ogrzewanie mokre nie jest do ogrzewania wnętrza ale aby silnik nie miał zimnych startów :wink:

Suche musi włączać się sporadycznie aby nie zjadło Ci baterii. A i tak obawiam się że akumulatory z osobówki działania całonocnego nie wytrzymyją, to pewne.
_________________
Niebiańska robota
 
 
PiotrKw 
Forumowicz

Auto: nie Pajero3.2 Touareg3.0 Q74.2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 843
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 24-12-2017, 21:47   

Olivia napisał/a:
Ogrzewanie mokre nie jest do ogrzewania wnętrza


Mylisz się , ogrzewanie mokre działa na małym obiegu chłodniczym i nagrzewnicy wnętrza , połączone sterowanie z wentylatorem nadmuchu .Grzeje i silnik i wnętrze . Bardziej efektywne do wnętrza jest jednak suche , korzysta ze swojego wentylatora nadmuchu powietrza acz nie pobiera energii do napędu pompki płynu chłodniczego ..
 
 
Olivia 
Forumowicz
Pod nickiem

Auto: psujący się
Kraj/Country: Kuba
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 1297
Skąd: Cisów
Wysłany: 24-12-2017, 22:14   

Nie mylę się. Nikt tego na szeroką skale nie używa ponieważ jest nieefektywne w ogrzewaniu wnętrza - a właśnie ten punkt jest najważniejszy przy autach osobowych. Co tyczy się ciężarówek efekt podgrzewania płynu chłodniczego jest marginalny - więc tam też nikt tego nie używa, w ogóle. Już częściej, licząc procentowo używa się mat grzewczych w zbiornikach paliwowych.

Bardziej efektywne od ogrzewania mokrego użytego do ogrzania wnętrza pojazdu jest tzw. ogrzewanie szczątkowe. Poza tym ogrzewanie mokre pobiera z zasady więcej prądu, co przy małych bateriach jakie są w samochodach osobowych ma duże znaczenie.

Jest jeszcze jeden system ogrzewania postojowego. Jest to zasilanie gazem z układu który co jakiś czas trzeba napełniać. Na ogół stosowane w samochodach ciężarowych i autokarach (nie mylić z tzw. piecem). I tutaj według mnie zdałoby egzamin ponieważ pobór prądu świecy płomieniowej jest znikomy, natomiast dmuchawy już porównywalny do reszty systemów. Nie mniej jednak nie spotkałam się aby do aut osobowych ktoś coś takiego montował - chociaż tym się nigdy nie interesowałam.

Sam pomysł montażu ogrzewania postojowego typu tzw. suchego, w aucie osobowym,na ogół wyposażonym w wiele miejsc którędy ciepło będzie uciekać jak dyskusyjny. Co chwilę świeca piec będą musiały się włączać lub jeżeli będzie to rozwiązanie nowe, w ogóle nie wyłączać. Co spowoduje jeszcze szybsze rozładowanie akumulatora.
_________________
Niebiańska robota
 
 
mpzajac 
Nowy Forumowicz

Auto: Pajero III, 3.2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Mar 2016
Posty: 25
Skąd: Warszawa
Wysłany: 25-12-2017, 13:23   

Olivia napisał/a:
Bardziej efektywne od ogrzewania mokrego użytego do ogrzania wnętrza pojazdu jest tzw. ogrzewanie szczątkowe.

Mogłabyś napisać coś więcej o tym ogrzewaniu?

Olivia napisał/a:

Sam pomysł montażu ogrzewania postojowego typu tzw. suchego, w aucie osobowym,na ogół wyposażonym w wiele miejsc którędy ciepło będzie uciekać jak dyskusyjny. Co chwilę świeca piec będą musiały się włączać lub jeżeli będzie to rozwiązanie nowe, w ogóle nie wyłączać. Co spowoduje jeszcze szybsze rozładowanie akumulatora

Myślałem by grzejnik działał całą noc na najmniejszej nocy, nie powinien zużyć dużo akumulatora, w Pajero sa dwa akumulatory po 90Ah, co powinno wystarczyć.
 
 
Olivia 
Forumowicz
Pod nickiem

Auto: psujący się
Kraj/Country: Kuba
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 1297
Skąd: Cisów
Wysłany: 26-12-2017, 00:27   

Cytat:
Mogłabyś napisać coś więcej o tym ogrzewaniu?
.

Może to być uważane za substytut ogrzewania postojowego, chociaż nim na pewno nie jest. Po jeździe samochodem, silnik jest ciepły. Ogrzewanie szczątkowe* po prostu ma oddać ciepło silnika do wnętrza kabiny, auta który stoi na postoju. Mam to w Audi Q7 które ma siedem lat, jak również w Mercedesie A-klasie którego sobie sprezentowałam pod choinkę :) W obu autach uruchamia się to przyciskiem na desce. To fabryczne wyposażenie. W obu przypadkach mam również fabrycznie zamontowane ogrzewanie postojowe mokre. W pierwszym aucie firmy „Webasto”, w gwieździe firmy „Eberspaher”.

Na pewno prądu Ci starczy na ogrzewanie. Pytanie czy starczy na odpalenie.

* Tak to tłumaczę na język polski. Być może w PL mówi się na to inaczej.
_________________
Niebiańska robota
 
 
mpzajac 
Nowy Forumowicz

Auto: Pajero III, 3.2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Mar 2016
Posty: 25
Skąd: Warszawa
Wysłany: 26-12-2017, 09:31   

Ogrzewanie, które działa tylko tak długo jak silnik jest ciepły nie spełnia moich wymagań zupełnie.
Co do poboru prądu to znalazłem ten wątek
https://www.elektroda.pl/...pic1169538.html.
Ogrzewanie suche ponoć bierze (w trakcie pracy) do 1,3A więc o aku raczej nie trzeba się martwić.
 
 
PiotrKw 
Forumowicz

Auto: nie Pajero3.2 Touareg3.0 Q74.2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 843
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 26-12-2017, 10:17   

Olivia napisał/a:
Tak to tłumaczę na język polski. Być może w PL mówi się na to inaczej.


Tłumaczą w instrukcjach jako "ciepło resztkowe silnika" , co wychodzi na to samo co napisałaś.
W samochodach o których wspominasz ( mam to w Q7 , Touaregu i Multivanie ) ogrzewanie mokre jest połączone z monitorowaniem zarządzania energią i w przypadku, kiedy może zostać zbyt mało prądu na uruchomienie silnika , ogrzewanie jest wyłączane lub się nie uruchomi.

mpzajac napisał/a:
Ogrzewanie suche ponoć bierze (w trakcie pracy) do 1,3A więc o aku raczej nie trzeba się martwić.


Średnia pewnie taka wyjdzie , praca pompki paliwa , cykliczna , i praca wentylatora nadmuchu .
W Multiwanie montowane są i mokre i suche , w przypadku jako dodatkowego suchego pod fotelem kierowcy montowany jest dodatkowy akumulator . Akumulatory podobne jak w Pajero czyli ok 90 Ah jeden .
W zupełności wystarczy na ogrzewanie całonocne ( chyba, ze to noc polarna :wink: )
Montuj suche, kwestia tylko znalezienia miejsca , bagażnik lub pod nim byłby chyba najbardziej optymalny . Okolice prawej strony aby do paliwa było blisko .
 
 
ruks 
Forumowicz


Auto: CCCO, V98
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 28 Lut 2015
Posty: 255
Skąd: Kraków
Wysłany: 24-03-2018, 10:27   

W PIV mam Webasto mokre i dwa aku, mieści się spokojnie. Zresztą nawet gdyby pieca nie dać w okolicy Aku przed pasażerem to na pewno da się go gdzieś wcisnąć jeszcze. Piec nieraz działał kilka godzin i do tej pory zawsze auto udawało się odpalić. Ponieważ aktualnie baterie mam już słabe (11,3V przy odpalaniu) wożę starter w razie czego. U mnie piec grzeje i silnik i wnętrze. Grzanie silnika w zimie to świetna sprawa, dużo łatwiej odpala, mniej się zużywa i mniej zanieczyszcza środowisko. Mam piec w dwóch samochodach i w obu potrafi zagrzać silnik do temperatury roboczej. W Audi była opcja że się wybiera czy ma grzać samo wnętrze czy wnętrze i silnik ale ja zrobiłem bez tego zaworu - oczywiście również webasto mokre. Innym nawet bym sobie głowy nie zawracał. Tak więc niestety w tym wątku sporo informacji jest nieprawidłowych :shock:
_________________
Zapraszam na wyprawy z Tramp wyprawy
 
 
way 
Nowy Forumowicz

Auto: Pajero
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Lis 2018
Posty: 13
Skąd: Galicja
Wysłany: 28-11-2018, 21:11   

Ile czasu potrzebuje webasto żeby zrobić silnikowi różnice- tj. zagrzać go na tyle, żeby rzeczywiście łatwiej odpalał. Wiadomo, że to zależy od zewnętrznej temperatury, ale z własnego doświadczenia możecie coś powiedzieć?
 
 
ruks 
Forumowicz


Auto: CCCO, V98
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 28 Lut 2015
Posty: 255
Skąd: Kraków
Wysłany: 29-11-2018, 19:23   

way napisał/a:
Ile czasu potrzebuje webasto żeby zrobić silnikowi różnice- tj. zagrzać go na tyle, żeby rzeczywiście łatwiej odpalał. Wiadomo, że to zależy od zewnętrznej temperatury, ale z własnego doświadczenia możecie coś powiedzieć?


Dzisiaj w 2 litrowym dieslu przy -6*C po 10-15 minutach grzania pieca wskazówka temperatury już była na ~60*C i auto odpaliło w zasadzie bez świec żarowych na dotyk. Pół godziny przy tej temperaturze i silnik jest zagrzany do ~90*C Sporo jednak zależy od wiatru. W Pajero nie pamiętam bo tej zimy jeszcze nie uruchamiałem pieca - słaby aku więc grzeje dopiero po uruchomieniu auta.
 
 
rolando 
Forumowicz

Auto: Carisma 96r. 1,8 benzyna+LPG
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Sie 2012
Posty: 31
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 03-12-2018, 11:53   

Ja robiłem u siebie coś takiego i wszystko działa bez problemu. Kupiłem wymontowany z rozbitego egzemplarza cały układ i wsadziłem do swojego samochodu. Ogólnie sama praca przy tym była dość prosto, jednak parę części okazało się uszkodzonych i musiałem dokonać wymiany. Sporo elementów można znaleźć np. w sklepie Ucando https://www.ucando.pl/k/ogrzewanie-postojowe/U2517 więc dostępność jest bardzo dobra. Teraz przy pierwszych mrozach stwierdzam, że montaż webasto to najlepsza możliwa inwestycja w samochodzie :)
 
 
way 
Nowy Forumowicz

Auto: Pajero
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Lis 2018
Posty: 13
Skąd: Galicja
Wysłany: 03-12-2018, 20:42   

Mam u siebie taki problem - webasto nie reaguje na polecenia z timera tj. nie włącza się. Jak wyjąłem i włożyłem z powrotem środkowy bezpiecznik, to webasto samoczynnie się załączyło i pracowało tak z 3-5min i się wyłączyło. Coś tam pogrzało, bo rury od niego odchodzące był ciepłe. Auto kupione tydzień temu, na webasto mi specjalnie nie zależało, no ale fajnie że jak już jest, to żeby chodziło. Jakieś pomysły, zanim zacznę szukać specjalisty?
 
 
mikello 
Mitsumaniak

Auto: 3.2 DID A/T 2008,
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 140
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 12-03-2019, 23:07   

ruks napisał/a:
W PIV mam Webasto mokre i dwa aku, mieści się spokojnie. Zresztą nawet gdyby pieca nie dać w okolicy Aku przed pasażerem to na pewno da się go gdzieś wcisnąć jeszcze. Piec nieraz działał kilka godzin i do tej pory zawsze auto udawało się odpalić. Ponieważ aktualnie baterie mam już słabe (11,3V przy odpalaniu) wożę starter w razie czego. U mnie piec grzeje i silnik i wnętrze. Grzanie silnika w zimie to świetna sprawa, dużo łatwiej odpala, mniej się zużywa i mniej zanieczyszcza środowisko. Mam piec w dwóch samochodach i w obu potrafi zagrzać silnik do temperatury roboczej. W Audi była opcja że się wybiera czy ma grzać samo wnętrze czy wnętrze i silnik ale ja zrobiłem bez tego zaworu - oczywiście również webasto mokre. Innym nawet bym sobie głowy nie zawracał. Tak więc niestety w tym wątku sporo informacji jest nieprawidłowych :shock:


Możesz cyknąć jakąs fotkę, jeśli to możliwe, gdzie i jak jest zamontowane. Lezy u mnie z poprzedniego Pajero Top C i się marnuje bo właśnie nie chciałem się pozbywac akku. W poprzednim było wlasnie zamontowane zamiast.

[ Dodano: 12-03-2019, 23:12 ]
way napisał/a:
Ile czasu potrzebuje webasto żeby zrobić silnikowi różnice- tj. zagrzać go na tyle, żeby rzeczywiście łatwiej odpalał. Wiadomo, że to zależy od zewnętrznej temperatury, ale z własnego doświadczenia możecie coś powiedzieć?

W PIII 3,2 przy mrozie -10 potrzebowało 20 minut zeby rozmrozic szyby i zagrzac silnik do pi razy drzwi 40 stopni. Z rozrzewnieniem wspominam czasy z webasto :)
_________________
Mikello
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.