Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

marek.b · Wysłany: 24-03-2007, 20:08 **[E3x 88-92] SILNIK**

WITAM WSZYSTKICH MAM PROBLEM -MAM MOTOR 4G63-OD NIEDAWNA NA ZIMNYM SILNIKU
STUKA KTóRYś ZAWóR MOżE KTOś WIE JAK JEST Z ZAWORAMI W TYM MODELU CHODZI O TO CZY MAJą REGULACJE CIśNIENIOWą CZY NORMALNIE KLUCZ I śRUBOKRęT-BYłBYM TEZ WDZIęCZNY ZA WIęCEJ INFORMACJI O TYM TYPIE SILNIKA

remkowsky · Wysłany: 24-03-2007, 20:46

to popychacze stukaja, taka przypadlosc tych silnikow :wink:

no i z tego co mi wiadomo to nie reguluje sie tego. wieeeelu z nas ma to samo no i jakos trzeba z tym zyc!! czasem pomaga poprostu wymiana oleju plus do tego zalanie ceramizera.
co do samego 4G63 to wg mnie super jednostki!! jezdzisz jak nalezy i nie masz zadnych problemow

ja przy przebiegu 300tys nie mialem jeszcze zadnych problemow.

a tak swoja droga to temat wiercony byl n-razy wiec sporo mozesz znalezc na forum :wink:

swees · Wysłany: 25-03-2007, 00:39

ew. zamiast wątpliwych ceramizerów można spróbować liqui moly wyciszacza hydraulicznych kompensatorów (butelka 300ml - na 6l oleju, koszt około 30zł).

ja w E33 miałem chyba wszystkie kompensatory przytarte, rozrząd chodził jak maszyna do szycia. kupiłem u japaneze zamienniki, zmieniłem wszystkie 8 (i przy okazji uszczelniacze zaworowe) i teraz silnik tak pracuje, że aż miło posłuchać.

pozdr

marek.b · Wysłany: 25-03-2007, 13:41

DZIEKI ZA ODPOWIEDZI -TERAZ JEZDZE NA CASTROLU 15-40 ZALEJE GO CZYMS GESTSZYM NO I WLEJE TEN ULEPSZACZ -MAM JESZCE JEDEN DZIWNY OBJAW W TYM SILNIKU JAK GO ODPALAM TO ZAKOPCI NA BIAłO -TYLKO PRZEZ MOMENT I POTEM SPOKO -OLEJU NIE BIERZE WIEC NIE MAM POJECIA CO TO MOZE BYC PRZEBIEG 150 I TO PEWNY TAK ZE CIEKAWE CO TO ZA CHOLERA -JESZCZE RAZ DZIEKI

POZDRO.

Krzyzak · Wysłany: 25-03-2007, 18:59

nic dziwnego, ze stukaja - do hydrauliki producent przewiduje oleje syntetyczne, jak lejesz inny i ew. przeciagasz wymiany (zamiast 7500 dla mineralnego do 15 tkm dla syntetycznego), to beda stukac i juz sie same nie naprawia

takze nie jest to norma dla tego silnika, lecz wynik zaniedbania przez wlascicieli

andrzej1 · Wysłany: 25-03-2007, 20:07

Zaniedbanie czy nie, popychacze można wymienić i powinno być ok.Dobry olej to może koszt , ale silnik ma dobre smarowanie, dobre chłodzenie, części są czyste, kanały olejowe drożne , i odpowiednia ilość oleju(dobrego) dochodzi do popychaczy. A dobry popychacz trzyma olej i nie puka. Trochę roboty ale czasami trzeba.... :roll:

marek.b · Wysłany: 25-03-2007, 20:41

NAPEWNO MACIE RACJE ALE MISKA KUPIłEM JUZ NA MINERALU A Z TEGO CO MI WIADOMO TO LANIE SYNTETYKU PO MINERALNYM ZLE SIE KONCZY -ALE MOZE PODPOWIECIE JAKI MINERALNY JEST DOBRY -CO DO WYMIANY TO U MNIE NIE MA ZE BOLI 6-TYS I WYMIANKA NO ALE NIE WIEM JAK BYLO PRZEDTEM-A MOZE POWIECIE COS O TYM KOPCENIU PRZY ZAPALANIU- DZIEKI Z GORY
POZDRO

Hubeeert · Wysłany: 25-03-2007, 22:44

marek.b, prosze zebys przestal WIELKIMI LITERAMI. Pewnie nie wiesz, ale w internecie gdy piszesz z wlaczonym Caps Lockiem to tak jak bys krzyczal.

marek.b · Wysłany: 26-03-2007, 14:44

przepraszam-przyjete do wiadomosci -postaram sie zapamietac

Hubeeert · Wysłany: 26-03-2007, 14:52

marek.b,

nie ma za co - pierwsze koty za ploty. Jak ja zaczynalem to :roll:

Han Solo · Wysłany: 28-03-2007, 10:01

Jak Ci silnik oleju nie będzie palił to lej swobodnie syntetyk po mineralnym. Przepłukanie takim olejem i ewent zapychanie kanałów do rzadkość.
A najlepiej zrób tak..Znajdz sobie jakiegoś syntetycznego taniego LOTOS-a zalej go, pojeździj pareset km, a potem wylej go razem z całym syfem. Następnie zalej syntetykiem z prawdziwego zdarzenia.
Osobiście polecam Mobil1 5W50 Rally Formula :biggrin:

Swietny olej!! SERIO! :mrgreen:

Jeśli będzie się wypalał (ubywać go będzie) szybciej niż poprzedni, zmień na coś mniej syntetycznego ale nie jeżdzij japońcem na zwykłym mineralu

Uszczelniacze, zawory, gniazda.. należy je robić a nie wyciszać "CZYMŚTAM"

marek.b · Wysłany: 28-03-2007, 12:48

dzieki za konkretna odpowiedz-tak wlasnie zrobie i zobaczymy co sie bedzie dzialo
pozdrowienia