Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[juniorkm7]

Witam,
Trochę odparował mi płyn chłodniczy więc dolałem wody destylowanej. Niestety troszeczkę (1cm) ponad full. Czy coś złego się może wydarzyć? Olać temat czy kombinować jak ten nadmiar stamtąd wydostać?

[Gotycki_Zdun]

Układ jest tak zaprojektowany, że nadmiar płynu, wraz ze wzrostem ciśnienia, jest automatycznie wyrzucany wężem przy zbiorniku wyrównawczym.

[Bzyk_R1]

IMO:
Zakres między min a max jest tak wyskalowany żeby zabezpieczyć silnik przed skrajnymi warunkami pracy czyli z powodu dużego ubytku w układzie lub wzrostem temperatury cieczy i jej wzrostu objętości. Uważam że przelanie o 1cm nie spowoduje żadnej tragedii, chyba że często gotujesz auto np w jeździe terenowej. Co innego sprawa wody destylowanej, nie wiadomo ile tego wlałeś. Osłabi to odporność płynu na zamarzanie jak i obniży temperaturę wrzenia cieczy. Idź do apteki i kup za parę groszy dużą strzykawkę "Żanetę" i kawałek wężyka i odciagnij jak nie będziesz mógł spać.

[juniorkm7]

Wlałem jakieś 500-600ml bo płyn "leżał" cały czas na poziomie MIN. Trochę się przelało Wydaje mi się że taka ilość nie powinna znacząco osłabić mieszanki tym bardziej że prawdopodobnie to właśnie woda odparowała (wycieków brak). Auta nie upalam i stoi w garażu podziemnym więc nic nie powinno się stać?

[alegator]

słusznie, ze wlałeś wodę destylowaną a nie gotowy płyn. W układzie chłodzenia odparowuje woda a nie glikol. Przelanie o 1 cm nie stanowi jakiegos problemu. Zbiorniczek przelewowy z reguły ma dużo wiekszą pojemność tak , zeby bez problemów skompensować rozszerzalność cieplną płynu chłodzącego.

[ Dodano: 18-02-2018, 17:42 ]
a tak przy okazji to czysta woda ma znacznie lepsze własciwości cieplne (lepiej chłodzi) niz mieszanina glikolu i wody. Z tego więc wzgledu dodanie samej wody na pewno nie spowoduje jakiegoś problemu i na pewno nie zmniejszy też odporności na zamarzanie. Żeby znacząco zmniejszyć parametry płynu musiałbyś wlać 2 litry wody .

[Bzyk_R1]

alegator, to ciekawe co piszesz, możesz podać jakieś źródło tej informacji?

[alegator]

chetnie tylko nie wiem jakiej informacji . Napisz proszę o jaką informację Ci chodzi.

[ Dodano: 28-02-2018, 14:24 ]
Moze jednak zabawię się w zgadywanie:
Jezeli chodzi o własciwosci termodynamiczne (lepkość i ciepło własciwe) w przypadku chłodzenia to najlepsze mają w kolejności;
1.woda
2.czysty alkohol etylowy lub metylowy
3.glikole (etylenowy i propylenowy)
4.solanki

woda ma jedna poważną wadę, zamarzanie, akohole są niepraktyczne z róznych powodów np .bardzo szybko parują a metanol jest silna trucizną, solanki są agresywne i w silnikach spalinowych nie stosowane. Pozostają glikole . Etylenowy jest silnie trujący ale zamarzajacy w niskiej temperaturze oraz stosunkowo łagodny dla konstrukcji silnika i propylenowy mniej toksyczny ale o gorszych właściwościach chłodzących. Od lat najczęściej w układach chłodzenia stosuje sie wodny roztwór glikolu etylenowego.
Dlaczego napisałem, ze w mieszaninie glikol et. -woda paruje wiecej wody? Bo uwazam, ze ta mieszanina nie jest mieszanina azeotropową, która po odparowaniu i ponownym skropleniu daje dokładnie taką samą ciecz.
Dolewanie samej wody. Oczywiście mówimy tu o niewielkich ubytkch. Dolanie wody jest dużo bardziej bezpieczne niz dolewanie płynu , zwłaszcza jezeli nie jesteśmy pewni jaki płyn był do układu zalany. Przy duzych ubytkach niestety bez wymiany płynu nie obejdzie sie , no chyba, ze wiemy na 100% co jest w silniku, wówczas wlewamy taki płyn jaki znajduje się w silniku.

A tak na koniec to powiem Drogi Kolego, ze całe lata eksploatowałem silniki w okolicach 1000 KM, z doładowaniem i producent silników wręcz pod rygorem utraty gwarancji nakazywał wymiane płynu na wodę przed eksploatacja letnia i odwrotnie na zimę. Przed wlaniem do układu chłodzenia uzywanego płynu na jesieni, zawsze kontrolowałem gęstość płynu i prawie zawsze była nieznacznie większa niz nowego.