Drgające elementy kokpitu |
Autor |
Wiadomość |
kubas
Mitsumaniak kubas
Auto: Lancer 2.0 DI-D '09r. INTENSE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 15 Lis 2007 Posty: 226 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 09-12-2012, 14:34 Drgające elementy kokpitu
|
|
|
Witam. Jakieś 2 miesiące temu pojawił się strasznie drażniący mnie problem. Mianowicie przy niektórych zakresach obrotów silnika plastikowe elementy kokpitu, a konkretnie plastik w którym siedzi radio i nawiewy wpadają w taki rezonans, że najchętniej chciałoby się je rozwalić.
Pojawił się u kogoś taki problem? Jeśli tak, to jak go rozwiązaliście drodzy forumowicze?
Dodam, że gdy się naciśnie plastikową obudowę radia i nawiewów ręką, wówczas drgania ustępują. Ale jeździć tak się nie da. Kto ma jakieś propozycje w celu wytłumienia tego szitu.
Pozdrawiam |
_________________
 |
|
|
|
 |
RalfPi
Mitsumaniak
Auto: Lancer1.8 SB'10,Giulietta 1.4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy Dołączył: 26 Lis 2010 Posty: 3185 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 09-12-2012, 14:43
|
|
|
Hej - myślę, że sporo osób się spotkało - plastki się kurczą(a już w zimę w szczególności), rozciągają - raz są dobrze spasowane, raz słabiej - mnie też to wkurza, że jak kręcę do 6krpm, to mi coś zaczyna trzeszczeć jak w żuku normalnie, ale cóż.. Nie myślałem jak to wytłumić.
Pozdrowienia! |
_________________ - Lancer 1.8 SB (2010) 143PS LPG, Giulietta 1.4 (2012) 120PS LPG, BMW 528i (2016) 245PS |
|
|
|
 |
mjsystem
Forumowicz
Auto: ...
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 11637 Skąd: ...
|
Wysłany: 09-12-2012, 18:01
|
|
|
kubas napisał/a: | Witam. Jakieś 2 miesiące temu pojawił się strasznie drażniący mnie problem. Mianowicie przy niektórych zakresach obrotów silnika plastikowe elementy kokpitu, a konkretnie plastik w którym siedzi radio i nawiewy wpadają w taki rezonans, że najchętniej chciałoby się je rozwalić.
Pojawił się u kogoś taki problem? Jeśli tak, to jak go rozwiązaliście drodzy forumowicze?
Dodam, że gdy się naciśnie plastikową obudowę radia i nawiewów ręką, wówczas drgania ustępują. Ale jeździć tak się nie da. Kto ma jakieś propozycje w celu wytłumienia tego szitu.
Pozdrawiam |
Mam to samo. Strasznie denerwujące. Niestety auto po gwarancji...
RalfPi napisał/a: | ej - myślę, że sporo osób się spotkało - plastki się kurczą(a już w zimę w szczególności), rozciągają - raz są dobrze spasowane, raz słabiej - mnie też to wkurza, że jak kręcę do 6krpm, to mi coś zaczyna trzeszczeć jak w żuku normalnie, ale cóż.. Nie myślałem jak to wytłumić. |
To nie od zimna, mi się to pojawiło jesienią, temperatura była ok 15st. C |
|
|
|
 |
Uwex
The Hitman :-)

Auto: Lancer Sportback 1.8; Colt 1.3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Sty 2009 Posty: 3266 Skąd: okolice W-wia Śl.
|
Wysłany: 09-12-2012, 19:18
|
|
|
Dziwne- u mnie nic z tych rzeczy. |
_________________
 |
|
|
|
 |
kubas
Mitsumaniak kubas
Auto: Lancer 2.0 DI-D '09r. INTENSE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 15 Lis 2007 Posty: 226 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 09-12-2012, 22:21
|
|
|
Samochód sprowadziłem w lipcu z Niemiec. Tam są drogi troszkę lepsze i u mnie na początku nic nie drgało. Ale wystarczyło zrobić po naszych wspaniałych polskich drogach 10 kkm i się zaczeło, jakieś dwa miechy temu.
Generalnie widzę, że nikt nie ma pomysłu także trzeba będzie samemu popróbować coś gdzieś powkładać, podociskać, żeby to ustało. W każdym razie bardzo drażniący problem. |
_________________
 |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 09-12-2012, 22:23
|
|
|
kubas, zlokalizuj, który plastik się odzywa i albo (jak jest taka możliwość) dokręć śruby lub wcisnij gdzieś "klin" - pisałeś, że jak przytrzymasz ręką to jest cisza. |
|
|
|
 |
RalfPi
Mitsumaniak
Auto: Lancer1.8 SB'10,Giulietta 1.4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy Dołączył: 26 Lis 2010 Posty: 3185 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 09-12-2012, 22:45
|
|
|
kubas napisał/a: | Samochód sprowadziłem w lipcu z Niemiec. Tam są drogi troszkę lepsze i u mnie na początku nic nie drgało. Ale wystarczyło zrobić po naszych wspaniałych polskich drogach 10 kkm i się zaczeło, jakieś dwa miechy temu.
Generalnie widzę, że nikt nie ma pomysłu także trzeba będzie samemu popróbować coś gdzieś powkładać, podociskać, żeby to ustało. W każdym razie bardzo drażniący problem |
może furka bita była.. i plastiki przy składaniu kiepsko spasowali... |
_________________ - Lancer 1.8 SB (2010) 143PS LPG, Giulietta 1.4 (2012) 120PS LPG, BMW 528i (2016) 245PS |
|
|
|
 |
gzesiolek
Forumowicz

Auto: Mazda 6 GJ 2.5 AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2698 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 10-12-2012, 14:32
|
|
|
U mnie w czasie jazdy cisza... a wytluklem juz 71tys po naszych drogach...
no ale w benzynowych silnikach drgania znacznie mniejsze niz w klekotach...
Inna sprawa ze wlasnie panel radia pod naciskiem palcow odrobine skrzypnie, ale sam z siebie nie chalasuje |
_________________ Był: Mitsubishi Lancer 1.5 MT Invite 2008
Jest: Mazda 6 2.5 AT SkyPassion Kombi FL 2015

 |
|
|
|
 |
kubas
Mitsumaniak kubas
Auto: Lancer 2.0 DI-D '09r. INTENSE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 15 Lis 2007 Posty: 226 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 10-12-2012, 17:48
|
|
|
RalfPi napisał/a: | może furka bita była.. i plastiki przy składaniu kiepsko spasowali... |
Nie no furka nie była bita na 100. Samochód sprowadzałem osobiście od prywatnego właściciela i całą historię auta mam z salonu, łącznie z potwierdzeniami z policji że samochód nie jest kradziony i nie uczestniczył nigdy w żadnej kolizji i wypadku.
Poprostu plastiki postukują. Mrozy zelżeją i trzeba się będzie pobawić z jakimiś klinikami itp. |
_________________
 |
|
|
|
 |
RalfPi
Mitsumaniak
Auto: Lancer1.8 SB'10,Giulietta 1.4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy Dołączył: 26 Lis 2010 Posty: 3185 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 10-12-2012, 18:00
|
|
|
kubas napisał/a: | RalfPi napisał/a:
może furka bita była.. i plastiki przy składaniu kiepsko spasowali...
Nie no furka nie była bita na 100. Samochód sprowadzałem osobiście od prywatnego właściciela i całą historię auta mam z salonu, łącznie z potwierdzeniami z policji że samochód nie jest kradziony i nie uczestniczył nigdy w żadnej kolizji i wypadku. |
hmm - to fajnie Zdrowy temat. A co do plastików, to mi raczej wpada jakiś plastik w rezonans tak przy 6krpm - czyli rzadko..
Więc chyba pozostaje to co zasugerował mkm. |
_________________ - Lancer 1.8 SB (2010) 143PS LPG, Giulietta 1.4 (2012) 120PS LPG, BMW 528i (2016) 245PS |
|
|
|
 |
karolgt
moderator

Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 35 razy Dołączył: 02 Lip 2006 Posty: 5645 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 14-12-2012, 01:18
|
|
|
na forum volvo do wyciszania deski używają taśmy parcianej
 |
|
|
|
 |
QaDo
Forumowicz
Auto: Lancer Sedan
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Mar 2012 Posty: 79 Skąd: K-zy
|
Wysłany: 04-01-2013, 00:03
|
|
|
Zobacz czy w rezonas nie wpada Ci metalowy uchwyt do przytrzymywania klapy, u mnie to było przyczyną, myślałem że dostanę białej gorączki. Kolejną przyczyną mechaniczną może być np 2mas;) |
_________________ Zdecydowanie najszybszy Lancer w mieście.
V-max 240 Km/h |
|
|
|
 |
kubas
Mitsumaniak kubas
Auto: Lancer 2.0 DI-D '09r. INTENSE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 15 Lis 2007 Posty: 226 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 05-01-2013, 15:57
|
|
|
Drgają ewidentnie elementy plastikowe. W trakcie jazdy jak docisnę ręką plastik nad wyświetlaczem radia do plastiku podszybia drgania ustępują. |
_________________
 |
|
|
|
 |
mjsystem
Forumowicz
Auto: ...
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 11637 Skąd: ...
|
Wysłany: 08-01-2013, 13:46
|
|
|
kubas napisał/a: | Drgają ewidentnie elementy plastikowe. W trakcie jazdy jak docisnę ręką plastik nad wyświetlaczem radia do plastiku podszybia drgania ustępują. |
Dokładnie mam tak samo. Nie będzie proste włożyć tam swoją łapę, chyba, że zdejmie się panel z radiem. Ale to już trzeba potrafić, aby nie uszkodzić zapadek. |
|
|
|
 |
Trik
Mitsumaniak 1056/KMM

Auto: Lancer 1.5 invite '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 3045 Skąd: Augustów
|
Wysłany: 08-01-2013, 19:17
|
|
|
mjsystem napisał/a: | Ale to już trzeba potrafić, aby nie uszkodzić zapadek. |
Robi sie bez problemu. Nie ma z czym sie mocować. |
_________________ Suzuki Ignis 1,2 (2019) |
|
|
|
 |
|