Odpalanie PAJERO 3.2 DiD |
Autor |
Wiadomość |
borocds
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero 2010 3.2 DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lis 2018 Posty: 9 Skąd: Zagłębie
|
Wysłany: 21-12-2018, 18:55 Odpalanie PAJERO 3.2 DiD
|
|
|
Hej
Sorry pewnie za prozaiczne pytanie ale benzynowcem byłem
Gdy auto postoi kilka dni ( na codzień jeżdzę firmowym ) i chce go odpalić kilka sekund dłużej kręci:
Podobnie do tego filmu:
https://www.youtube.com/watch?v=6VEALKGMs1c
Przebiego 122k
Filtr paliwa wymieniany |
|
|
|
 |
Georg
Mitsumaniak

Auto: Z trwałym motorem 3.2 DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 37 razy Dołączył: 18 Sty 2014 Posty: 771 Skąd: Warszawa Miedzeszyn
|
Wysłany: 22-12-2018, 09:32
|
|
|
Bateria daje za słabego kopa. |
_________________ Nie karmić trolli.
 |
|
|
|
 |
way
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Lis 2018 Posty: 13 Skąd: Galicja
|
Wysłany: 02-01-2019, 08:19
|
|
|
A widzisz, bo mój PIII odpala podobnie, łapie za 3 obrotem rozrusznika - podładować akumulator, czy szykować się na jego wymianę? |
|
|
|
 |
jepm
Forumowicz jepm
Auto: Pajero IV 3.2 DID 2007
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy Dołączył: 30 Paź 2014 Posty: 318 Skąd: Warszzwa
|
Wysłany: 02-01-2019, 09:19
|
|
|
borocds napisał/a: | Gdy auto postoi kilka dni ( na codzień jeżdzę firmowym ) i chce go odpalić kilka sekund dłużej kręci: | Po dłuższym postoju można spróbować starej sztuczki - włączyć zapłon, nie kręcić rozrusznika, poczekać aż zgasną kontrolki, wyłączyć. Tak ze dwa razy. Potem u mnie łapie z półobrotu. |
|
|
|
 |
way
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Lis 2018 Posty: 13 Skąd: Galicja
|
Wysłany: 02-01-2019, 11:33
|
|
|
Ten stary trick ma na celu lepsze rozgrzanie świec żarowych w dieslach – u mnie to nic nie zmienia (robię to zawsze przy temperaturze poniżej 5st.) |
|
|
|
 |
jepm
Forumowicz jepm
Auto: Pajero IV 3.2 DID 2007
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy Dołączył: 30 Paź 2014 Posty: 318 Skąd: Warszzwa
|
Wysłany: 02-01-2019, 13:22
|
|
|
Masz rację choć sadzę że efekt bierze się nie tylko z rozgrzania świec ale raczej ze wzbudzenia akumulatora (przy pracy tych właśnie świec). To tak jak dawniej radzili w benzyniakach w zimie przed startem włączyć na chwile światła i wyłączyć - co rozpoczyna reakcje chemiczne w elektrolicie i podnosi nieznacznie zdolność rozruchową akumulatora. Co łącznie sprowadza się do tego co Georg napisał |
|
|
|
 |
|