Linka gazu |
Autor |
Wiadomość |
kamilxw3
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0B+G 1999
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Sty 2019 Posty: 6 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 01-02-2019, 22:46 Linka gazu
|
|
|
Witam wszystkich. Mam problem z linką gazu. Otóż moja się zatarla. Kupiłem używaną ponieważ nie mogłem nigdzie znaleźć nowej i pojawił się problem. Otóż niby jest identyczna a jednak za krótka. Sama długość kabla jest niby okey i z wyglądu dokładnie taka sama jak mojej po za samą srebrną częścią. To ja coś robię źle czy z linką coś jest nie tak? |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11136 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 01-02-2019, 23:11
|
|
|
Czyli jak jest ? bo skoro jest identyczna, to jak może być inna ? Porównywałeś je ? Co to jest kabel, a co to srebrna część ? |
_________________
 |
|
|
|
 |
kamilxw3
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0B+G 1999
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Sty 2019 Posty: 6 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 821 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 20979 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 02-02-2019, 05:37
|
|
|
Może przez przypadek kupiłeś od Angola, mają różne numery OE .
Nie wiem jak we Wrocku ale w Czewie jest firma, która dorabia linki na wzór starej.
Skoro Twoja jest ok to wziąć na wzór i po problemie. |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21939 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 02-02-2019, 09:19
|
|
|
Linka od anglika będzie krótsza o dobre 50 cm, bo nie idzie naokoło silnika. Prędzej linka może być od starszej generacji Galanta lub od innego auta po prostu. |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11136 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 02-02-2019, 11:14
|
|
|
Wyczyść swoją linkę, nasmaruj,i powinna chodzić. Pracy przy tym nie ma,a powinno pomóc.
Potrzebna jest mała foliowa torebka. Musi być bez dziurek. Odcinasz rożek,i wkładasz tam linkę wraz z pancerzem. pancerz powinien wejść tam na głębokość ok. 3 cm. Potem zawiązujesz torebkę na pancerzu dość mocno,lub oklejasz porządną taśmą. Potem do torebki lejesz naftę,i czekasz aż się przeleje przez całą linkę. Lejesz ją aż nafta zacznie lecieć czysta. Potem wlewasz trochę oleju,i jak przeleci to robota gotowa.
Sposób zadziała jeśli: linka nie jest załamana,zgnieciona,lub pęknięta w środku |
_________________
 |
|
|
|
 |
-Fenek-
Forumowicz

Auto: Galant EA5A 6A13 2001r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2018 Posty: 172 Skąd: Opole
|
Wysłany: 02-02-2019, 11:47
|
|
|
Czy linek nie powinno się smarować czymś innym niż olejem? Czymś bardziej "suchym"? Do oleju będzie lepił się syf i na dłuższą metę będzie go zaciągał do środka pancerza i w końcu znowu się może zablokować. |
_________________ Moje jeździdełko =)
 |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11136 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 02-02-2019, 12:07
|
|
|
-Fenek-, ja jestem ze starej szkoły, i ta metoda zawsze się sprawdzała. Jeśli masz lepszy patent, to podziel się tutaj,a nie trzymaj dla siebie. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24295 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 02-02-2019, 12:33
|
|
|
Też smarowałem olejem - zdemontowałem i rozgrzany olej wstrzyknąłem strzykawką od strony przepustnicy, podwiesiłem linkę wysoko, by ściekało w dół i potem poruszałem parę razy.
Wstępnie możesz dać WD40, rozruszać a potem dopiero olej, najlepiej ciepły, jest rzadszy.
Linka ze zdjęcia wygląda OK - ona się przecież rusza, więc skoro zaznaczony fragment jest taki długi, to z drugiej strony będzie krótszy. Jak mierzyłeś ich długość? Próbowałeś montować, czy tylko na podstawie tego ile wystaje z danej strony? |
|
|
|
 |
-Fenek-
Forumowicz

Auto: Galant EA5A 6A13 2001r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2018 Posty: 172 Skąd: Opole
|
Wysłany: 02-02-2019, 12:46
|
|
|
jacek11 napisał/a: | -Fenek-, ja jestem ze starej szkoły, i ta metoda zawsze się sprawdzała. Jeśli masz lepszy patent, to podziel się tutaj,a nie trzymaj dla siebie. |
Właśnie chodziło mi o to, żeby zamiast wlewać olej to psikać do środka jakimś "suchym" (jak to niektórzy nazywają) smarem w sprayu, teflonowym, silikonowym lub grafitowym. |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 821 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 20979 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 02-02-2019, 13:25
|
|
|
-Fenek- napisał/a: | Właśnie chodziło mi o to, żeby zamiast wlewać olej to psikać do środka jakimś "suchym" (jak to niektórzy nazywają) smarem w sprayu, teflonowym, silikonowym lub grafitowym. |
Tylko jak taki gęstszy smar się przedostanie przez cały pancerz . |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11136 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 02-02-2019, 21:53
|
|
|
-Fenek- napisał/a: | Właśnie chodziło mi o to, żeby zamiast wlewać olej to psikać do środka jakimś "suchym" (jak to niektórzy nazywają) smarem w sprayu, teflonowym, silikonowym lub grafitowym. |
Tylko raz dałem się nabrać na smar w spraju W spraju to można sobie kupić dezodorant,albo ewentualnie farbę,chociaż ta druga też musi być bardzo rozrzedzona skoro wyleci przez tak małą dyszę.
Zdecydowana większość tego co się znajduje w spraju ze smarem, to jakiś rozcieńczalnik ( zapewne nafta). Po odparowaniu nie zostaje zbyt wiele smaru. |
_________________
 |
|
|
|
 |
kamilxw3
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0B+G 1999
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Sty 2019 Posty: 6 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 03-02-2019, 01:12
|
|
|
Niestety ale w tym przypadku samo smarowanie nie pomoże. Dzisiaj zauważyłem że drut linki jest delikatnie uszkodzony około dwie-trzy nici są zerwane i haczą o pancerz. Uszkodzenie jest minimalne ale jest.
[ Dodano: 03-02-2019, 01:18 ]
Linka na zdjęciach to ta zakupiona. Próbowałem ją zamontować ale ostatecznie przepustnica była cały czas otworzona. Nie można było jej zamknąć a pedał gazu chodził może na 5mm. Dzisiaj rano podeślę zdjęcia z pod maski bo na razie potrzebuje auta i nie mogę zdemontować ją na dłuższy czas.
[ Dodano: 03-02-2019, 16:04 ]
Linka3: https://drive.google.com/file/d/1uOpETy_siWkWPwT1RiryizQbd4PX-dlQ/view?usp=sharing
Postanowiłem na razie odwalić fuszerkę i uciąłem fragmenty drutu które haczą o pancerzyk a potem zalałem klejem w żelu ( coś w stylu kropelki, tak samo mocno trzyma) a na koniec całą linkę zalałem olejem żeby lżej chodziło. Zobaczymy ile to pociągnie jak znowy zacznie się coś dziać to zamiast szukać używki po prostu wyślę żeby dorobili mi na wzór tej |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11136 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 03-02-2019, 18:09
|
|
|
kamilxw3, Wysłałem Ci PW. |
_________________
 |
|
|
|
 |
kamilxw3
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0B+G 1999
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Sty 2019 Posty: 6 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 04-02-2019, 18:41
|
|
|
Mam jeszcze pytanko. To możliwe że mogę mieć zamontowaną linkę gazu od Galanta 2.5 ? Bo jak tak patrzę na zdjęcia z aukcji to wygląda jak by pasowała i była odpowiedniej długości. |
|
|
|
 |
|