Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[neffiszon]

Witajcie!

Jestem świeżym użytkownikiem wozu Mitsubishi Galant 2.0 [100kw/136km].

Mam taki problem:

- samochód rzuca się przy dodawaniu gazu poniżej 2000obr/min
- obroty biegu jałowego są nierównomierne, nierzadko zdarza się, że oscylują w okolicach 300obr/min aby zaraz wskoczyć na 800 obr/min
- dzisiaj doszło do tego zapalanie się check engine na biegu jałowym, albo hamowaniu silnikiem, po dodaniu gazu check znika
- brak płynnego przyśpieszania, normalnie jak by się L-ką jechało

Czyściłem już przepustnicę ale jak widać bez efektu

[Krzyzak]

na początek oczywiście sprawdzenie błędów ECU - jest temat jak to zrobić
potem będziemy radzić dalej

[neffiszon]

U mechaniora autko nie wykazało błędów o.O

Ale jutro sam jeszcze sprawdzę

[Bizi78]

[Krzyzak]

neffiszon, wymrugaj przez spięcie 1 pinu z 4 na złączu diagnostycznym
instrukcja jest na forum, sam to zrobisz i będziesz wiedział bo błąd jest przechowany do czasu odłączenia akumulatora (lub usunięcia przyczyny, ale to nie od razu lecz po czasie)

[neffiszon]

Witojcie ponownie!

Wymrugałem sobie tak:

Check Engine - Długi + 2 Krótkie - Czyli 12
Check Engine - Długi + 4 Krótkie - Czyli 14

Z tego co wygooglowałem to czujnik położenia przepustnicy i przepływka.

No cóż, jak na 20 letnie auto to niedużo.

Tylko cena w ACO powala xD W moim mieście sklepy motoryzacyjne zawiesiły już białą flagę, więc zostaje mi szukanie po znanych serwisach aukcyjnych.

[Bizi78]

Z zakupami to bym się wstrzymał.
Zacznij od przeczyszczenia przepustnicy i krokowca, bo może jest zawalona nagarem i się przycina klapka.
Fajnie by było przeczyścić też kolektor dolotowy tylko tu jest już trochę zabawy.
Do przepływki też są środki czyszczące w sprayu tylko trzeba z nią uważać.
Po tych zabiegach skasuj błędy, przeprowadź naukę obrotów (jeśli potrzeba), pojeździj i poczekaj czy błędy powrócą.

[jacek11]

Obstawiam którąś cewkę

[Krzyzak]

TPS się wysrał, też to przerabiałem - miałem 2x więcej omów niż instrukcja przewiduje.
Co prawda rozciąłem go, przelutowałem w środku i skleiłem poxipolem - trzymał do czasu zakupu drugiego i pewnie jeszcze jeździ gdzieś po Tczewie, bo dałem go komuś...