 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Mitsubishi Galant 2.5V6 Sedan Indigo Blue |
Autor |
Wiadomość |
More Than Explo
Mitsumaniak
Auto: Galant 2.5 V6 Sedan
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Kwi 2016 Posty: 115 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 08-06-2016, 20:22 Mitsubishi Galant 2.5V6 Sedan Indigo Blue
|
|
|
Powitać!
Ze sporym opóźnieniem, ale lepiej późno niż wcale... chwalę się:
W efekcie polowania na wymarzony samochód, 28.04.2016r stałem się dumnym posiadaczem Mitsubishi Galanta. Do tej pory bujałem się oszczędnymi, tanimi w naprawie gównowozami. Byle by tanio dojechać z punktu A do punktu B. Jednak gdzieś w marcu coś mnie tknęło, że lata lecą i nie mogę do starości jeździć tym co się opłaca, tylko czas najwyższy pośmigać tym, co mi się podoba. Wybór od razu padł na Galanta
Zawitałem na forum szukać pomocy przy zakupie. Wymieniliśmy sobie parę postów, dzielnie podpowiadaliście mi co i jak, w historii przeglądarki nazbierałem setki przeczytanych wątków na forum. Postanowiłem, że na weekend majowy wybiorę się już swoim upragnionym galantem i udało mi się rzutem na taśmę.
Auto nabyłem od sympatycznej pary z okolic Tomaszowa Mazowieckiego, a konkretnie z miejscowości Wąwał. Trochę danych:
Granatowy (T07) Sedan, rocznik 2002, Tiptronic, przebieg 203kkm, wersja elegance.
Właściciel wiele mi opowiedział, pokazał udokumentowane naprawy i wymiany płynów ustrojowych. Generalnie wszystko było zrobione, jedyna usterka do zrobienia w najbliższym czasie to dudniące podczas jazdy koło przednie prawe (łożysko pewnie). Kielichy zrobione (bez kosmetyki i lakierowania), nadkola zrobione, podwozie zakonserwowane. Drobne ryski, wgniotki na karoserii, ale wszystko w granicach normy. Wnętrze zadbane. Letnie opony na alufelgach, zimowe w świetnym stanie na stalowych.
Wkrótce zrobię profesjonalną sesję zdjęciową i opisze dokładnie stan techniczny, co planuje zrobić i pochwale się przebiegiem prac Będzie to w sumie doskonały materiał dowodowy dla potencjalnego kupca, któremu być może kilka lat sprzedam to cacko.
Co do wrażeń i opinii po zakupie.
Czy to był racjonalny zakup? NIE!
Czy jestem zadowolony? TAK!
I tak miało być, radość z jazdy jest ogromna. I nie jest to wcale zachłyśnięcie się osiągami silnika mocniejszego niż 1.2 w clio I czy 1.9D w clio II. Jeździłem sporo Mazdą 6 2.3 w automacie i jakieś odniesienie mam
Brzmienie silnika V6, ta "toporność" jazdy i fakt, że siedzę w wymarzonym blaszaku bezcenna Polecam niezdecydowanym
Dla szukających swojego gala, którzy trafią do tego wątku... Nie dałem za niego 5 ani 7 tysięcy. Nie kupiłem Igły od handlarza za 9k. Wcześniej takich szukałem, ale dosyć szybko sobie uzmysłowiłem, że zadbany egzemplarz jest wart 12k i tego nie przeskoczę. I tak bym tę kwotę władował w naprawy i dodatkowo frustrował się spędzaniem weekendu w kanale zamiast na trasie
Aktualnie nabiłem 2 500 km i jestem bardzo zadowolony. Galant sprawuje się świetnie.
Na początek wrzucam zdjęcia z pierwszego mycia tuż po zakupie, później będę aktualizował na biężąco.
 |
Ostatnio zmieniony przez More Than Explo 09-06-2016, 15:16, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
polaff
Mitsumaniak
Auto: *
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 02 Maj 2009 Posty: 2452 Skąd: ....
|
Wysłany: 08-06-2016, 21:31
|
|
|
PIERWSZY!!!
Gratuluję zakupu i życzę braku rudych problemów - bo to najwiekszy ból tego wdzięcznego auta |
|
|
|
 |
areksz121
Mitsumaniak Elektronik
Auto: E54A 2.0 V6 M/T '94
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 1327 Skąd: Rzeszów/Markowa/Dordrecht
|
Wysłany: 09-06-2016, 01:09
|
|
|
Drugi
Można prosić o więcej "zdjęciów"?
Gratulacje, szerokiej bezawaryjności |
_________________ POMOGŁEM? kliknij "pomógł" -> Bóg zapłać
Specjalność: Instalacja elektryczna E5xA,
E54A 2.0 V6 MIVECiem byl...i znów nim jest! '94 MÓJ Zobacz temat o moim Miśku
Carisma '99 4G92 BRAT http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=66765
Colt CJ4A '98 4G92 DRUGI BRAT
EA5A 98' TRZECI BRAT |
|
|
|
 |
Bartekkita
Mitsumaniak
Auto: Galant 2.5 V6 kombi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 16 razy Dołączył: 12 Lut 2013 Posty: 1190 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 10-06-2016, 07:11
|
|
|
More Than Explo, kolejny granatowy Gal we Wrocławiu tym razem sedan Dbaj o lakier, bo ten granatowy jest warty grzechu, jednak kosmetyki przy nim sporo. Tak czy siak warto.
Zapraszam na spoty regionalne, jak i na Zlot ogólnopolski, który w tym roku na Dolnym Śląsku |
_________________ Jest:
Citroen C4 Coupe VTS 2.0 177KM - Ryszard, 2017 - ???
Paulinowy - Saab 93 1.8t 01.2014r. - ???
Był:
Misiek - Galant, 1999 kombi, Avance, Nardi Torino. 05.2013 - 01.2018 |
|
|
|
 |
More Than Explo
Mitsumaniak
Auto: Galant 2.5 V6 Sedan
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Kwi 2016 Posty: 115 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 10-06-2016, 09:54
|
|
|
Bartekkita napisał/a: | More Than Explo, kolejny granatowy Gal we Wrocławiu tym razem sedan Dbaj o lakier, bo ten granatowy jest warty grzechu, jednak kosmetyki przy nim sporo. Tak czy siak warto.
|
Taaaaa w kwesti dbania o lakier.... miałem obcierkę z mercedesem atego Jeśli ktoś by mnie kiedyś zapytał czy da się nie zauważyć takiej krowy to bym nie uwierzył...
Teraz wiem, ze się da. Wystarczy ostre słońce wczesnym rankiem. Błotnik prawy wgnieciony i przetarty, aktualnie szukam czegoś w kolorze.
Na dniach wrzuce foto relację, co zepsułem i jak to naprawiam |
|
|
|
 |
mjsystem
Forumowicz
Auto: ...
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 11637 Skąd: ...
|
Wysłany: 10-06-2016, 10:28
|
|
|
Przykra sprawa, nowe auto i już taki dramat
Tak czy inaczej gratulacje nabytku |
|
|
|
 |
More Than Explo
Mitsumaniak
Auto: Galant 2.5 V6 Sedan
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Kwi 2016 Posty: 115 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 11-06-2016, 15:48
|
|
|
Błotnik w moim kolorze zakupiony, odebrany osobiście z Marczyc. Niestety jest skorodowany więc będzie trochę roboty. Ale i tak się cieszę, że udało mi się na szybko dorwać jakikolwiek.
Plan jest taki żeby zrobic go na szybko byle by był, a w międzyczasie poszukam innego w dobrym stanie, ale tym razem na spokojnie
Polecacie jakąś mieszalnie farb/lakiernie we Wrocku, gdzie zrobią mi ten kolor i zapuszkują w sprayu? W ten weekend poszpachluje po rudej, w kolejny będę psikał. |
|
|
|
 |
Bartekkita
Mitsumaniak
Auto: Galant 2.5 V6 kombi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 16 razy Dołączył: 12 Lut 2013 Posty: 1190 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 12-06-2016, 07:11
|
|
|
More Than Explo, na balonowej Ci to zrobią, ale kolor zawsze trochę sie będzie różnił. Pokaż ta rudą, bo zastanawia mnie co Ty chcesz z tą szpachla kombinować. |
_________________ Jest:
Citroen C4 Coupe VTS 2.0 177KM - Ryszard, 2017 - ???
Paulinowy - Saab 93 1.8t 01.2014r. - ???
Był:
Misiek - Galant, 1999 kombi, Avance, Nardi Torino. 05.2013 - 01.2018 |
|
|
|
 |
More Than Explo
Mitsumaniak
Auto: Galant 2.5 V6 Sedan
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Kwi 2016 Posty: 115 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 12-06-2016, 10:53
|
|
|
No i po robocie Trochę informacji i zdjęć:
Nie zauważyłem białego dostawczaka, który stał na światłach wczesnym rankiem, bo o 5:45 ruszyłem dumnie do roboty galantem (zwykle dojeżdżam swoim poczciwym gównowozem, galant tylko w trasy). Od 10 dni nie był odpalany nawet, więc chciałem go zabrać na spacer. No i kurde zabrałem....
Słońce było tak cholernie ostre, że mi ten dostawczak wyrósł przed szybą jak spod ziemi Zauważyłem go dopiero jak wjechałem w cień budynku, w którym on stał. Szczęście w nieszczęściu że ABS zadział idealnie i odbiłem ostro w lewo. W efekcie zbiłem gościowi klosz lampy tylnej lewej, a obudwa jego klosza przeleciała mi po prawym boku. Na szczęście ruch na drodze prawie zerowy, więc szybkie oświadczenie na masce i dalej jazda do roboty
Wyciągnięte wnioski... OKULARY PRZECIWSŁONECZNE! I nie z bazaru tylko z salonu dobierane u optometryka itd. W tym tygodniu takowe nabędę Tak naprawdę, to była pierwsza moja wtopa od 10 lat jak mam prawko, kiedyś musiało się to zdarzyć ;p
No dobra ale koniec pitolenia. Taki był efekt romansu mojego gala z mercedesem atego.
Szybkie poszukiwania części, telefony, maile itd. Nie było niczego w kolorze, te ogłoszenia w których było T07 okazały się niekatulne. Na olx znalazłem kombiaka na lawecie w Marczycach, w podobnym kolorze, kodu sprzedawca nie znał, ale pojechałem w ciemno i bingo.
No prawie bingo bo błotnik w fatalnym stanie. Ale co będę marudził jak nic więcej nie znalazłem. Kierunek zmieniony na miejscu w minutę, pogadałem sobie trochę ze sprzedawcą i rura do domu 100zł za kierunek i błotnik.
Stan błotnika opisują zdjęcia:
Tak więc szpachla poszła w ruch:
od środka żywica w okolice uchwytu bo prawie w powietrzu wisiał i farba.
Potem szlifowanko na mokro, i montaż. Wieczór już się zbliżał, więc nie było czasu na zdjęcia z prac. Poniżej zdjęcie efektu końcowego już po montażu i umyciu błotnika:
W kolejny weekend będzie malowanko + próba szlifowania i malowania zderzaka w miejscu pod kloszem. Na zdjęciu widąć głęboką rysę i przetarcie. Coś czuję, że będzie z tym masa zabawy.
Stary błotnik jest całkiem zdrowy, zastanawiam się czy go nie reanimować i założyć z powrotem. Obecne rozwiązanie uznaje za tymczasowe, nadal będę szukał błotnika, ale tym razem już na spokojnie i tylko takiego w dobrym stanie.
A w międzyczasie może doprowadzę do porządku ten uszkodzony. Tak wygląda od środka:
A na koniec ciekawostka.... wam też tak gniją te osłony za tarczą hamulcową?
Na dole jest już dziurawa sieka. Gdzie to kupić, jak wymienić, jak żyć...? |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21935 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 12-06-2016, 11:48
|
|
|
Błotnik tragedia. Normalnie one nie gniją, widać po Twoim starym.
Te osłony rdzewieją, ale z moich obserwacji wynika, że jak jest już takie próchno to muszą być mocno przegrzane i przebieg auta jest bardzo duży. |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10646 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 13-06-2016, 15:00
|
|
|
Błotnik pewnie z Anglika...:)
Moje osłony hamulców też zgniły..... z racji wieku. Teraz mam polifty od Hugo pomalowałem i działają. |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 819 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 20954 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 13-06-2016, 15:17
|
|
|
Ten znaczek GDi chociaż mogłeś zdemontować . |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
More Than Explo
Mitsumaniak
Auto: Galant 2.5 V6 Sedan
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Kwi 2016 Posty: 115 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 13-06-2016, 19:35
|
|
|
Hugo napisał/a: | Błotnik tragedia. Normalnie one nie gniją, widać po Twoim starym.
Te osłony rdzewieją, ale z moich obserwacji wynika, że jak jest już takie próchno to muszą być mocno przegrzane i przebieg auta jest bardzo duży. |
No z przymrużeniem oka patrzyłem na te 203kkm przebieg może być faktycznie większy.
Marcino napisał/a: | Moje osłony hamulców też zgniły..... z racji wieku. Teraz mam polifty od Hugo pomalowałem i działają. |
I tak muszę zająć się łożyskiem z prawej strony. Więc spróbuje zdemontować tę osłonę i czymś zastąpić. Wstępne szukanie po necie i kicha, nigdzie tego nie ma.
Mam pewien szalony pomysł wykorzystać z przydomowego złomowiska kawałek blachy ocynk i wyciąć podobny kształt. Jak dobrze ją zabezpieczę to nie powinna tak szybko zgnić.
Bizi78 napisał/a: | Ten znaczek GDi chociaż mogłeś zdemontować |
Oj tam oj tam... już się ciemno robiło, a że 3 śruby się urwały to mi ten znaczek jakoś bardzo nie przeszkadzał
Przy malowaniu go zdejmę ) Narazie podpytuje mieszalnie lakierów samochodowych o farbę. Od jednej z nich usłyszałem, ze nie ma sensu bawić się w kody lakieru, tylko podjechać autem i ściągnąć kolor z elementu. No zobaczymy mam czas do piątku, żeby zdobyć lakier. |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 819 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 20954 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
 |
polaff
Mitsumaniak
Auto: *
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 02 Maj 2009 Posty: 2452 Skąd: ....
|
Wysłany: 13-06-2016, 20:38
|
|
|
Ja bym nie kupował wcale tego błonnika bo zamieniles lekko wgiety na durszlak. |
|
|
|
 |
|
|