Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[juar_78]

Czy ktoś z naszego regionu ma Mitsubishi z CVT - najchętniej Lancer lub Outlander II i przewiózłby kawałek takim autem, aby zobaczyć, jak to w praktyce wygląda - ile jest prawdy w tych wszystkich mitach o tych skrzyniach (w sensie wrażenia z jazdy)?

[krzychu]

No a po prostu do salonu i się przejechać? Co prawda tam jest trochę nowsze CVT8 które ma trochę lepsze opinie...

A co Cię w nich boli? Sporo zależy jaki jest stosunek mocy do masy i jak tolerujesz wysokie obroty silnika.

To dobra skrzynia, ale ma swoje cechy które niektórym przeszkadzają szczególnie jak wcześniej jeździł nieumiejętnie benzyną (nisko zmieniał biegi) lub co gorsza dieslem.

[juar_78]

Co mnie boli. Skrajnie opinie o nich. Ale zauważyłem, że opinie b. negatywne wygłaszają ci, którzy albo ją nigdy nie jeździli, albo mieli okazje krótko ją testować. Potem czytam test Suzuki Kizashi
AWD, które ma CVT i konkluzja jest taka, że świetne auto, ale skrzynia CVT „zabija wszystko” (w sensie przyjemność z jazdy).

Jak natomiast docieram do osób, które takie ustrojstwo mają, ich opinie są już zgoła odmienne. Zgodnie stwierdzają, że skrzynia, co najmniej, „daje radę”.

Wiec, gdybym miał sposobność przejechać się takim czymś, choć jak pasażer, byłoby bezcenne

[krzychu]

Salon w Katowicach... Idziesz, mówisz że zastanawiasz się nad samochodem z CVT i jedziesz na jazdę próbną. Ja szukałem około roku samochodu i jeździłem wieloma samochodami co ciekawe zazwyczaj mieli skonfigurowane z automatem.

CVT na pewno się sprawdza jako komfortowa skrzynia (nie zmienia biegów więc nic nie "poszarpuje"). Dużo ludzi się skarży raczej na "odgłosy skutera", ale głownie ci co mają za mały silnik do masy. Tak samo nie ma za bardzo laga przy nagłym dodaniu gazu ponieważ nawet jak redukuje to nie odłącza napędy jak zwykłe automaty (które przy redukcji "nie ciągną"). Zresztą DSG to też zależy czy redukuje o parzystą czy nieparzystą ilość biegów potrafi zlagować. Skrzynia na pewno daje radę jedyne co nie daje to efektów jazdy sportowej (ciągły dźwięk silnika przy bucie w podłodze). Można oczywiście używać łopatek (jak są) ale to są symulowane biegi... Ja ma jakoś opory przed psuciem osiągów żeby był lepszy dźwięk. Ciekawostka w Subaru klienci tak narzekali na ten dźwięk, że od niedawna CVT w Subaru symuluje zmianę biegów w trybie automatycznym... I klienci są dużo bardziej zadowoleni

A jeśli o jakość dziennikarzy... Po tym jak ostatnio przeczytałem że CX-3 było by lepszym samochodem jakby miało silnik mniejszy ale z turbo to po prostu spadłem z krzesła... Jedź, przejedź się, sam zdecyduj.

[juar_78]

Z tym salonem to jest pomysł, ale jeżeli ja się interesuje autami z rocznika ok. 2011-2012, to trochę się boję, że aktualne, nowsze cvt, nie do końca odzwierciedlą wrażeń z jazdy używanym autem z takim skrzynią. A trochę aut z cvt Japończycy oferowali wtedy. Pomijam już lancera, który już nawet w 1.8 miał taką skrzynię, to 2.0 i 2.4 z USA ma właśnie cvt. Podobnie avensis z 2.0 silnikiem też prawie wyłącznie cvt. I kizashi, jak jest AWD, to także CVT. A wyczytałem, że w kizashi cvt jest to samo, co m.in. także w lancerze i outlander II.

Co do prasy motoryzacyjnej. No cóż, dziś ideałem niedoścignionym skrzyni automatycznej ma być DSG i tyle A silnik mały i z turbo koniecznie. CVT zaś „wyje” i jest awaryjna. O awaryjności zestawu TSI + DSG, jeszcze na gwarancji, jakoś nikt nie chce pisać, a znam taki przypadek osobiście (u brata) - passat 1.8 TSI z DSG właśnie.

A jak w praktyce wygląda wyprzedzanie na drogach krajowych z cvt? Wiadomo, trzewna to zrobić jak najszybciej - w lancerze faję redukcję do 3 i ogień. A cvt? Jak wcisnę gaz do oporu (choć w autach z cvt tak nie powinno się rzekomo robić) auto „idzie”, czy – jak to niektórzy piszą – skrzynia „ślizga się”, silnik wyje a auto „stoi”.

[krzychu]

Mi DSG nie leży i już. Czuć że to cierne sprzęgło, a nie konwerter. Raz zredukuje dobrze (o nieparzyste biegi) lub gorzej (parzyste). Czasami po zatrzymaniu szuka jedynki... Nie dla mnie.

W Lancerach 1,8 i 2,0 oraz Outlanderach i Outlanderach Sport (u nas to ASX) mniej więcej z przed 2-3 lat i starszych masz Jatco JF011E. Aktualnie masz montowane CVT8 (ma lepsze opinie i większy zakres przełożeń, zredukowano też opory).

A wyprzedzanie w CVT? Gaz w podłogę, obroty lądują na 6 tys i auto przyśpiesza nie zmieniając obrotów silnika... To "ślizganie" to raczej płynna redukcja obrotów gdzie obroty rosną, a auto lekko przyśpiesza. Jak osiągnie 6 tys to idzie "ogniem". Ale to nie ślizganie bo przy takich obrotach zapięty jest lockup, a pasek zbrojony nie może ślizgnąć (od razy by samochód poszedł w tryb awaryjny). Po prostu się tym inaczej jeździ.

Ja jedynie słyszałem, żeby ogólnie automatami nie ruszać od razu z buta bo konwerter, potem lockup się zużywa. Ale podczas wyprzedzanie gaz w podłogę i tyle.

Tu masz wyprzedzanie (przy 100km/h mają około 2000 obrotów):
https://www.youtube.com/watch?v=f7PP3lYltKk

[juar_78]

Dzięki za wszystkie podpowiedzi.

A jak wygląda to w tych wszystkich przypadkach, gdy tradycyjnej skrzyni (manualnej) używany do hamowania silnikiem. Czyli mam na myśli nie tylko zjazdy w górach ale np. także zjazd z autostrady, dojeżdżanie na trasie do świateł itp. sytuacje, w których lubię w lancerze zrzucić na 3, uzyskując fajny efekt zwolnienie przy lekkim tylko użyciu hamulców.

Hamowanie silnikiem w CVT jest w ogóle możliwe? Dzieje się to samodzielnie po zdjęciu nogi z pedału gazu czy wtedy, aby uzyskać moze hamowanie silniikiem, posługujamy się łopatkami?