Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[kokosowygosc]

Hej, zwracam się do Was z pomocą odnośnie mojej cari:)
Problem dotyczy Carismy 1.6 99' Benzyna + LPG.
Objawia się szarpaniem silnika i tym samym skokami obrotów pomiędzy wartościami 2500-3500
- dzieje się to tylko przy przyśpieszaniu
- tylko na 4 i 5 biegu (1,2,3 działają bez zarzutów)
- 2 razy samochód zgasł podczas tego szarpania, odpala dopiero gdy silnik się ochłodzi
- rwie identycznie na gazie jak i na benzynie

Co było sprawdzane:
- temperatura silnika według komputera oscyluje 90-100
- wymieniany był płyn chłodniczy, wymienione oringi bo ciekło w niektórych miejscach
- wymienione świece i cewki (myślałem, że może to wina układu zapłonowego) - bez zmian po wymianie
- wymienione poduszki pod silnikiem (myślałem, że może się wyrobiły)
- sprawdzałem różne stacje paliwowe, jakość paliwa najwidoczniej nie ma znaczenia

Ostatnio zauważyłem, że gdy szarpie i lekko dotknę sprzęgło (jakieś 0,5 cm) to szarpanie od razu ustaje.
Zarówno na 4 i 5 biegu, może to też jakaś informacja.

Proszę o rady, może ktoś spotkał się z identycznym problemem.
Czekam też na pytania, na pewno czegoś nie dopowiedziałem.

[plecho1]

Jaką masz dokładnie instalację LPG? czyli jaki sterownik, jakie wtryskiwacze i jaki reduktor oraz ile instalacja przejechała kilometrów? Czy kontrolka silnika sygnalizuje jakieś błędy? Tu masz temat jak można w Twoim aucie sprawdzić błędy silnika za pomocą kawałka drucika lub spinacza biurowego https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=1981

[kokosowygosc]

Hej, sterownik: stag q-box, wtryskiwacze ac w01 oraz reduktor ac150 r01. Przejechałem na instalacji jakieś 40-50 tysięcy.
Żadne błędy nie są wyświetlane zarówno na blacie jak i po podłączeniu do komputera pod obd.
Jak wspomniałem w pierwszym poście - na benzynie dzieje się dokładnie to samo.
Mała aktualizacja, na trójce też zaczyna rwać, czyli jakby problem postępował.

[plecho1]

Gdzie podłączałeś się pod komputer by sprawdzić te błędy? Miśki starsze niż 2001 są trochę wredne jeśli chodzi o diagnostykę i aby się skomunikowały najczęściej potrzeba lepszego sprzętu. Najpewniejszym sposobem jest metoda do której link podałem. Zrób zworkę, tak jak w podanym wcześniej linku, w gnieździe OBD po miedzy pinami 1 i 4 i zobacz co pokaże kontrolka silnika. Jak będzie mrugała jednostajnie to brak błędów a jak błyski będą krótsze i dłuższe to nagraj film jak to wygląda bo przy takich problemach raczej jakieś błędy powinny być.
Napisz też kiedy ostatnio regulowany był luz zaworowy bo w tym silniku reguluje się ręcznie.

[kokosowygosc]

Komputer to Delphi/Autocom. Luz zaworowy ustawiał mi mechanik. Miałem jakiś rok temu wymianę gwintu pod jedną świece bo ją wyrwało i wykonał również regulacje zaworów. Być może ustawił nieprawidłowo bo samochód zaczął chodzić zauważalnie głośniej. Jednak przez ten cały rok jeździłem i nic się nie działo.

Edit: sprawdzę na wszelki wypadek dziś po pracy jeszcze z tą zworką i dam znać.

[plecho1]

Ciekawe jak wygląda praca sondy lambda oraz jaka jest wartość podciśnienia w kolektorze ssącym na rozgrzanym silniku na biegu jałowym bez obciążenia typu klima czy światła. Silnik nie ma czujnika podciśnienia ale ma go instalacja LPG. Jak masz możliwość podpięcia pod LPG to podaj wartość tego podciśnienia. Wartość podciśnienia i praca sondy mogą podpowiedzieć jak jest ze szczelnością silnika czyli między innymi szczelnością zaworów głowicy. Źle wyregulowane zawory w połączeniu z niewłaściwą pracą LPG mogą się przysłużyć do dość szybkiej degradacji zaworów czy gniazd zaworowych co właśnie było by widoczne po pracy sondy czy po wartości podciśnienia.
Jeśli jednak okaże się że silnik jest szczelny to zostaje elektryka a dokładniej cewki lub to co nimi steruje lub przewody łączące cewki ze sterownikiem silnika lub czujnik położenia wałka rozrządu lub aparat zapłonowy który chyba w tym silniku ma związek także ze wskazaniami obrotomierza, który jak twierdzisz, dziwnie się zachowuje w momencie przerywania silnika.

[kokosowygosc]

Mam możliwość podpięcia się do LPG. Postaram się wieczorem dostarczyć wyniki.
Wracając dziś z pracy nagram jak zachowują się te obroty, może to też coś podpowie.
Jak sprawdzić 'prace sondy lambda'?

[plecho1]

Na biegu jałowym jak i podczas delikatnego przyspieszania powinna podawać falujące napięcie w granicach od około 0,1 do około 0,9V. To jest normalny stan pracy kiedy mieszanka paliwowa jest właściwa. Wykresem takiej pracy będzie sinusoida. Jak mieszanka jest zbyt uboga to sonda będzie podawała napięcie mniejsze od około 0,5V i najczęściej wykresem będzie wtedy linia prosta Przy zbyt bogatej będzie podobnie tylko wskazania będą bliskie 1V.

[kokosowy]

Razem ze szwagrem przejechaliśmy się autem. Wygląda na to, że sonda lambda pokazuje prawidłowe odczyty zarówno na zimnym jak i ciepłym silniku, zarówno podczas przyśpieszania oraz zwalniania.
Pod lpg nie mogliśmy się coś podłączyć i nie mam żadnych informacji.
Wstawiam wykres obrotów silnika, widać skoki i spadki.


Stwierdziliśmy, że może to czujnik wałka rozrządu więc go wypieliśmy z myślą, że będzie lepiej ale samochód gasł po przejechaniu 10 metrów. Wydaje nam się, że do wymiany czujnik położenia wału korbowego. Wszystkie testy przeprowadzone na porządnie rozgrzanym silniku. Dodatkowo auto gaśnie nie mając żadnych danych z czujnika wałka, ale zapala i wyświetla błąd. Jak uważasz?

Edit. Zapomniałem napisać. Próbowałem że zworką również sprawdzić. Nie pokazało żadnych błędów. Mrugalo jednostajnie.

[plecho1]

A te obroty wzrastają tylko na obrotomierzu a silnik pracuje w miarę równo czy również faktyczne obroty wzrastają? Raczej bez czujnika wałka rozrządu silnik nie będzie pracował więc gaśnięcie jest normalne.
Spróbujcie może jeszcze przeczyścić główną masę idącą z akumulatora najpierw do karoserii, przykręcona jest do podstawy akumulatora, a dalej do silnika w okolicy rozrusznika. W Carismie najczęściej połączenie z karoserią lubi korodować.
Co do czujnika wałka dobrze by było znaleźć taką Carismę i podmienić ten czujnik. Czasem są z nimi takie problemy że nie padają całkiem i nie generują żadnych błędów a powodują właśnie podobne problemy. W dziale Galanta jest nawet manual pokazujący jak taki czujnik wałka rozebrać i naprawić. W czujniku powstają zimne luty czyli połączenia lutowane się utleniają. Najczęściej wystarczy wszystkie luty na nowo przelutować.

[kokosowygosc]

Obroty silnika również wzrastają. Masa od aku była czyszczona, zajmowałem się jakiś czas temu tym bo faktycznie korozja bardzo się tam rozwinęła. Ale spojrzę tam ponownie na wszelki wypadek.
Podrzuciłbyś link do tego manuala z galanta? Nie mogę znaleźć. Przelutowanie na nowo nie stanowi problemu, mogę spróbować dziś po pracy.

EDIT: w sumie jak tak poczytałem teraz o objawach uszkodzonego czujnika położenia wału to mogę stwierdzić, że zwiększyło mi się spalanie również w ostatnim czasie. Nie jakoś bardzo, ale jednak.

[Bizi78]

[kokosowy]

Aktualizacja. Problem rozwiązany. Wymieniłem czujnik położenia wału korbowego. Trochę nie odpisywałem ale dopiero dziś miałem możliwość przejechania więcej niż 30 km. I zupełnie problem zanikł.
Także dziękuję bardzo za pomoc i udzielane wskazówki!