Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[1G] Cosik stuka pod pokrywą
Autor Wiadomość
mitutoyo
[Usunięty]

Wysłany: 07-04-2007, 19:35   [1G] Cosik stuka pod pokrywą

Na zimnym silniku, po odpaleniu cos stuka pod pokrywą zaworów,niestety na ucho to w takt zaworów,dzwiek jest okolo drugiego cylindra.po okolo 20 sekundach nagle milknie i juz sie nie pojawia az do ponownego całkowitego ostygniecia. Jak to wogóle jest u nas z rozrzadem,bo przyznam sie ze nie wiem? Po prosty wałek kieliszki i zawory czy jakies hydrauliczne ragulacje cos??
Ostatnio zmieniony przez Adaho_krak 30-05-2007, 02:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wook@sH 
Mitsumaniak


Auto: Galant E39A - 2.0 4x4 '89
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 432
Skąd: Jaworzno
Wysłany: 07-04-2007, 20:00   

Najprawdopodobniej to popychacze hydrauliczne, skoro cichną po chwili to oznacza ze sie napompowywują(trodne słowo ;) ) olejem i później juz działają póki ten olej z nich nie wypłynie.
koro możesz zlokalizować ze na 2 cylindrze to już dużo wiesz ;) teraz tylko je wymienić koszt ok 50zł za sztukę.
_________________

 
 
mitutoyo
[Usunięty]

Wysłany: 07-04-2007, 20:40   

szczerze to troche nie kumam tego napompowywania.jak to jest zbudowane,od krzywki walka do zaworu??
 
 
Wook@sH 
Mitsumaniak


Auto: Galant E39A - 2.0 4x4 '89
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 432
Skąd: Jaworzno
Wysłany: 07-04-2007, 20:48   

yyyy jakby t wytłumaczyć
tulejka\cylinderek\takie cos, w środku jest sprężynka która sprężynuje zatyczkę tej tulejki, ta zatyczka\kapturek dotyka dzwigienki zaworowej.
W całym popychaczu są dwie dziurki z boku i u góry przez te dziurki wpływa olej silnikowy i smaruje sprężynkę oraz dzwigienkę a po drugie tworzy ciśnienie w popychaczu i sprawia że ten kapturek bardziej sztywno przylega do dzwigienki.

I na koniec, jak sprężynka wymięka, to wtedy sam olej juz nie wystarcza do zachowania sztywności\ciśnienia w popychaczu. i zaczyna stukać, natomiast jak sie ten olej uzupełni w środku to jeszcze jakoś daje rade i działa ale to sie bedzie nasilało i w efekcie zawsze bedzie stukało. a stuka ten kapturek o dzwigienkę.

uff strasznie opisane prostym językiem :D ale moze zrozumiale ;) :D
Pomogłem ?? :D
_________________

 
 
saphire 
Mitsumaniak
daje wędkę nie rybę


Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 6011
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 07-04-2007, 21:19   

Przeczytaj ten artykuł najpierw

a później jeszcze ten
_________________
Bartek `saphire` Siębab
 
 
mitutoyo
[Usunięty]

Wysłany: 08-04-2007, 01:27   

Dobra przeczytalem,wiem juz ze są i jak sie objawia ich zuzycie ale nadal nie wiem na jakiej zasadzie one dzialaja,w obu artykułach napisano ze "...Sterowany jest przepływającym w jego wnętrzu olejem silnikowym, pod warunkiem, że jednostka napędowa pracuje..."i to wszystko na temat zasady pracy.Teraz pytam naprawde z czystej ciekawosci jak to jest on u nas sterowany,czy dziala jako tłumik drgań jedynie?Mialem taki przypadek w Kadecie,tam walek napedzal dzwigienke ktora na jednym koncu opierala sie o zawór a na drugim o wlasnie taki olejowy tłumik.Czy to jest podobnie?Nie chodzi o to ze nie rozumiem zasady dzialania rozrzadu jako takiego bo jestem na 4-tym roku mechaniki na PŁ i wlasnie projektowalem rozrząd ale hydraulika w nim nie wystapila i jej nie zgłębiłem w tym zakresie. Tak czy tak jeszcze dokladnie awarie zlokalizuje i poszukam czesci.Dziekuje i pozdrawiam!
 
 
aurii
[Usunięty]

Wysłany: 03-09-2007, 23:58   

ile kosztuja popychacze do eclipsa??? I czy trzeba wymieniac odrazu wszytkie czy wystarczy wymienic te ktore halasuja???
 
 
allias
[Usunięty]

Wysłany: 04-09-2007, 10:18   

Jesli juz robic po polecam wszystkie.

Smieszna sprawa z tymi popychaczami w Eclipsie. To jest jakby choroba tego samochodu bo 3G ma to i czasem nawet od nowosci. Byli tacy co to robili i zaraz wracalo wiec lepiej nauczyc sie z tym zyc.
 
 
Wook@sH 
Mitsumaniak


Auto: Galant E39A - 2.0 4x4 '89
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 432
Skąd: Jaworzno
Wysłany: 04-09-2007, 10:28   

Cytat:
ile kosztuja popychacze do eclipsa?


Jeżeli to jest 4G63 - a pewnie tak , to jak juz wyżej pisałem ok 50zł sztuka.
Można wymieniać tylko te które padły.
_________________

 
 
sychu
[Usunięty]

Wysłany: 04-09-2007, 10:36   

To może ja też się dołączę ze swoim clipsem....
Dziś raniutko nagrałem klekot mojego zimnego eclipsa:
klekot na zimnym silniku

Wolałbym się upewnić, że to popychacze zanim je wymienię z tego co rozumiem
koszt to 50zł x 16 :(
 
 
Wook@sH 
Mitsumaniak


Auto: Galant E39A - 2.0 4x4 '89
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 432
Skąd: Jaworzno
Wysłany: 04-09-2007, 11:02   

Dzwięk jakby tylko jeden stukał, ale sie szybko napompował i juz później było OK.
Często tak masz?
_________________

 
 
dyzio007
[Usunięty]

Wysłany: 04-09-2007, 11:07   

ja tak mialemu siebie a uspokoilo sie po walnieciu paska rozrzadu i zalorzeniu nowego co ma jedno z drugim ?? ale teraz jest juz cisza
 
 
sychu
[Usunięty]

Wysłany: 04-09-2007, 11:14   

Na zimnym silniku, często. Niepokoi mnie fakt, że jak już przestanie klekotać to po chwili powolutku znowu zaczyna się narastające klekotanie - już nie takie głośne. Całkiem przestaje klekotać na gorącym silniku.
 
 
allias
[Usunięty]

Wysłany: 04-09-2007, 11:18   

sychu napisał/a:
To może ja też się dołączę ze swoim clipsem....
Dziś raniutko nagrałem klekot mojego zimnego eclipsa:
klekot na zimnym silniku

Wolałbym się upewnić, że to popychacze zanim je wymienię z tego co rozumiem
koszt to 50zł x 16 :(


Dziwne ze tak szybko ustal... Dosc glosno jak na popychacz ale wszystko wskazuje na to ze to to samo... Ja u siebie nauczylem sie z tym zyc.
 
 
geepard
[Usunięty]

Wysłany: 04-09-2007, 13:52   

Mam tak samo tylko u mnie wiecej puka.Raz mu sie chce to puka a czasami cichnie ale rzadko.
To jest popychacz.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.