[MSS 1.3] Filtr par paliwa |
Autor |
Wiadomość |
tommo1982
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Space Star 1.3 MPI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Sty 2018 Posty: 104 Skąd: Piastów
|
Wysłany: 27-05-2020, 23:20 [MSS 1.3] Filtr par paliwa
|
|
|
Nie znalazłem tematu to tworzę nowy.
Miał ktoś do czynienia z tym ustrojstwem? Ile przewodów powinno od niego wychodzić? U mnie są trzy króćce wychodzące z tego filtra i tylko dwa przewody podłączone. Znalazłem rysunek ale wiele na nim nie widać.
W MSS obroty lubią sobie spaść poniżej normy i myślałem, tak już jest w tak starym samochodzie. Ostatnio wymieniłem część przewodów od podciśnienia i coś mi się pogorszyło. Do tego zdarza mi się zgasić silnik przy ruszaniu. Po dwóch latach jeżdżenia nim to trochę dziwne. Zupełnie jak by coś go dusiło. Plus jak odkręcam korek od wlewu paliwa to zawsze ładnie mi świszczy od podciśnienia. Podobno jest to objaw uszkodzenia tego filtru. |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21011 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 28-05-2020, 08:34
|
|
|
tommo1982 napisał/a: | U mnie są trzy króćce wychodzące z tego filtra i tylko dwa przewody podłączone. |
Mam tak samo.
tommo1982 napisał/a: | Plus jak odkręcam korek od wlewu paliwa to zawsze ładnie mi świszczy od podciśnienia. Podobno jest to objaw uszkodzenia tego filtru. |
Ma zasyczeć po odkręceniu korka wlewu paliwa. |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
AidsD
Mitsumaniak

Auto: Space Star 1.6 MPI Comfort
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 18 Mar 2015 Posty: 1866 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: 28-05-2020, 08:55
|
|
|
tommo1982 napisał/a: | Do tego zdarza mi się zgasić silnik przy ruszaniu. |
filtr powietrza czysty oczywiście, świece i przewody sprawdzone prawda? |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21949 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 28-05-2020, 17:29
|
|
|
W moim jak przygasał po wciśnięciu sprzęgła, a szczególnie po wyłączeniu świateł na postoju pomogło porządne czyszczenie przepustnicy. I jak ręką odjął. |
|
|
|
 |
Ghostman [Usunięty]
|
Wysłany: 29-05-2020, 16:16
|
|
|
Czy do czyszczenia przepustnicę zdejmowałeś?
Jeśli tak to była tam uszczelka?
Na jakie rzeczy trzeba uważać przy czyszczeniu przepustnicy?
Linkę gazu która tam jest trudno się zdejmuje i naciąga?
Trzeba ją jakoś regulować potem? |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21011 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 30-05-2020, 22:21
|
|
|
Przepustnicę najlepiej odkręcić, tylko uważaj na śruby bo mogą ciężko iść.
Uważać trzeba aby nie zapchać otworów w gardzieli i najlepiej nie ruszać czujników i śrubek.
Oczywiście dobrze by było wyczyścić krokowca.
Pomiędzy przepustnicą a kolektorem jest uszczelka.
Po wyczyszczeniu odepnij na parę minut klemę minusową akumulatora i ponownie naucz obrotów. |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21949 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 31-05-2020, 12:47
|
|
|
Bizi78 napisał/a: | Przepustnicę najlepiej odkręcić, tylko uważaj na śruby bo mogą ciężko iść.
Uważać trzeba aby nie zapchać otworów w gardzieli i najlepiej nie ruszać czujników i śrubek.
Oczywiście dobrze by było wyczyścić krokowca.
Pomiędzy przepustnicą a kolektorem jest uszczelka.
Po wyczyszczeniu odepnij na parę minut klemę minusową akumulatora i ponownie naucz obrotów. | Nic dodać, nic ująć, dodam tylko, że NIE WOLNO ruszać żadnych śrub regulacyjnych ani czujników. A linkę zdejmuje się dziecinnie łatwo i tak samo ponownie zakłada. Nie trzeba nic później regulować. |
|
|
|
 |
Janq
Forumowicz

Auto: Primera P11GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Lis 2015 Posty: 384 Skąd: LU/DW
|
Wysłany: 31-05-2020, 17:03
|
|
|
Ghostman, uszczelka prawdopodobnie będzie do wymiany na nową, bo stara powie się - to z doświadczenia.
Trzeba uważać, żeby nie pozrywać gwintów w kolektorze przy przykręcaniu przepustnicy. Moment dokręcania to chyba 16-22Nm. Na pewno nie ruszaj czegoś to takiej śrubki trzymającej dekliek, pod którym znajduje się bimetal do "ssania". Jak masz multimetr, to TPSa możesz zdjąć. Jak nie, to nie ruszaj.
Linka - jedną ręką otwierasz przepustnicę a druga zdejmujesz linkę. Krokówkę wykręcasz i czyścisz. |
_________________ プリメーラ P11GT
_ |
|
|
|
 |
tommo1982
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Space Star 1.3 MPI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Sty 2018 Posty: 104 Skąd: Piastów
|
Wysłany: 01-06-2020, 00:04
|
|
|
AidsD napisał/a: | tommo1982 napisał/a: | Do tego zdarza mi się zgasić silnik przy ruszaniu. |
filtr powietrza czysty oczywiście, świece i przewody sprawdzone prawda? |
Filtr powietrza jest nowy, wymieniany miesiąc temu z olejem. Świece wymieniałem na początku roku. Przepustnicę w zeszłym roku czyścił mechanik.
Dlatego tak mnie dziwi ten problem z gaśnięciem. Pojawia się zaraz po odpaleniu silnika. Nie ważne czy zimny czy ciepły. Jak postoi kilka minut to przy ruszaniu bardzo łatwo go zgasić. Jak chwilę pojeżdżę, ustępuje i następne ruszanie jest normalne. |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21011 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 01-06-2020, 08:31
|
|
|
Spróbuj najprostszego, czyli nauki obrotów.
Ewentualnie może filtr paliwa w baku. |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
tommo1982
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Space Star 1.3 MPI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Sty 2018 Posty: 104 Skąd: Piastów
|
Wysłany: 29-06-2020, 19:47
|
|
|
Bizi78 napisał/a: | Spróbuj najprostszego, czyli nauki obrotów.
Ewentualnie może filtr paliwa w baku. |
Zrobiłem naukę obrotów i nic nie pomogło. Jeździłem i sprawdzałem kiedy problem występuje. Prawie zawsze zaraz po odpaleniu i zauważyłem też coś innego. Jak dodawałem gazu na postoju to tak około 2000 obr/min działo się coś dziwnego. Przez chwilę silnik pracował normalnie i nagle obroty spadały do 1500 i silnik zaczynał drgać. Dodawałem gazy a silnik nie bardzo chciał wchodzić na obroty, miałem też większe zużycie paliwa, coś około 7l.
Porozpinałem przewody podciśnieniowe, włożyłem w każdy kanał na przepustnicy linkę od hamulca od roweru, podmuchałem przez czysty przewód i ustąpiło. Nie wiem gdzie leżał problem. Może był zapchany któryś z kanałów podciśnieniowych. Może coś z regulatorem ciśnienia paliwa, bo i tam wsadziłem linkę. Nie mam pojęcia co zrobiłem, ale problem ustąpił.
Da się wyczyścić te zawory podciśnieniowe? Jak wszystko jest dobrze to silnik tak mięciutko pracuję i tak mi się to podoba
Dodam, że wyjąłem filtr par paliwa i potrząsnąłem nim. Coś tam w środku było słychać, to chyba jeszcze nadaje się do użytku. |
|
|
|
 |
|