Wyważanie kół - trzyletni ASX |
Autor |
Wiadomość |
Laknat
Forumowicz
Auto: ASM MY17
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 27 Lis 2018 Posty: 429 Skąd: Polska
|
Wysłany: 25-06-2020, 07:22 Wyważanie kół - trzyletni ASX
|
|
|
Witam
Mój ASX w maju skończył 3 lata. Jako, że zim nie ma to mam jeden zestaw ogumienia od nowości. I się zastanawiam, czy może tak dla spokoju ducha i sumienia nie podjechać wyważyć koła. Wszak 50 000 km już tak przejechałem. Jakieś sugestie czy warto/nie warto?
Dodam, że ogólnie nie zauważyłem jakichś niepokojących objawów zużycia opon, typu drganie kierownicy albo coś w tym stylu. |
Ostatnio zmieniony przez Laknat 25-06-2020, 11:09, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 821 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 20979 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 25-06-2020, 10:51
|
|
|
Laknat napisał/a: | Mój ASX w maju skończył 33 lata. |
Gratulacje, to już zabytek posiadasz .
Co do wyważania to moim zdaniem co parę lat warto + ja bym jeszcze zastanowił się nad wymianą wentyli i ewentualnie baterii w czujnikach jeśli takowe są w ASX-ie. |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
Laknat
Forumowicz
Auto: ASM MY17
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 27 Lis 2018 Posty: 429 Skąd: Polska
|
Wysłany: 25-06-2020, 11:12
|
|
|
Bizi78 napisał/a: | Laknat napisał/a: | Mój ASX w maju skończył 33 lata. |
Gratulacje, to już zabytek posiadasz .
Co do wyważania to moim zdaniem co parę lat warto + ja bym jeszcze zastanowił się nad wymianą wentyli i ewentualnie baterii w czujnikach jeśli takowe są w ASX-ie. |
No fakt ... 33 lata ... ładny wiek ALe odmłodziłem go trochę i zostało 3
Co do wentyli i baterii to powinny spokojnie wytrzymać 5 lat. Na ostatnim przeglądzie nie było z tym problemu, więc chwilowo nic z tym nie robię. Tylko wyważanie mnie zastanowiło, bo wszak opony się zużywają i na pewno jest już inaczej koło wyważone niż od nowosci.
Ale co do czujników. Po wyważeniu można zmienić koła, np. przód na tył czy zostawić tak jak jest? Chodzi o to, żeby nie było problemów z czujnikami, że będą błędy zgłaszały.
[ Dodano: 02-07-2020, 13:48 ]
Koła wyważone, nie robiłem zmiany kół na osiach. Po 3 latach dwa przednie koła nie wymagały żadnych poprawek, dwa tylne musiał być poprawione, ale odważniki rzędu 20 gram. Ogólnie nie jest źle, choć to pewnie zależny po jakich drogach się jeździ. |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 02-07-2020, 17:51
|
|
|
No u mnie po 5 latach zaczęło ubywać powietrza z 3 kół. Okazało się, że trzeba było poprawić pastę na styku opony z felgą. Jedno koło trzymało ciśnienie bo było przebite w miedzy czasie.
Więc czasem warto ściągnąć oponę z felgi, oczyścić rant i zamontować ponownie. |
|
|
|
 |
RomanK61
Mitsumaniak
Auto: ASX 1,6 117KM z 2015r. Diamant
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 02 Paź 2016 Posty: 169 Skąd: okolice Wadowic
|
Wysłany: 03-07-2020, 12:04
|
|
|
Przepraszam jeżeli to jest pytanie z rzędu tych po których trzeba z politowania zamilczeć a sedno pytania to czujniki ciśnienia w kołach mają jakąś baterię? Nigdy się nad tym nie zastanawiałem i nie czytałem o tym aż teraz w powyższych postach to znalazłem .mam asx z 2015r i na razie wszystko działa ok . |
_________________ RomanK |
|
|
|
 |
adek
Forumowicz adek
Auto: ASX
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 17 Wrz 2019 Posty: 137 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 04-07-2020, 17:24
|
|
|
RomanK61 napisał/a: | Przepraszam jeżeli to jest pytanie z rzędu tych po których trzeba z politowania zamilczeć a sedno pytania to czujniki ciśnienia w kołach mają jakąś baterię? Nigdy się nad tym nie zastanawiałem i nie czytałem o tym aż teraz w powyższych postach to znalazłem .mam asx z 2015r i na razie wszystko działa ok . |
Mają baterię, która z czasem zwyczajnie pada. Nie wiem dokładnie jak jest w Miśkach ale ogólnie to taki czujnik to jednorazówka. Co prawda widziałem filmik jak koleś sam wymieniał (otworzył zgrzewy na puszcze, wylutował baterię, wsadził nową a potem silikon i zgrzewanie) i zaczął mu działać. Producenci już tak pomyśleli, żeby łatwo nie można wymieniać bo interes by się nie kręcił :/
Póki działają to się nie przejmuj |
|
|
|
 |
Laknat
Forumowicz
Auto: ASM MY17
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 27 Lis 2018 Posty: 429 Skąd: Polska
|
Wysłany: 09-09-2020, 13:12
|
|
|
Niestety. Temat opon mnie jednak dogonił. Po przejechaniu 65 000 km słyszę, że któraś z opon jest prawdopodobnie lekko wyząbkowana. Nie jest to mocne, bo dźwięk jest lekko słyszalny, ale jednak. Przy tym opony są z 38 tygodnia 2016 roku więc mają 4 lata, w tym 3.5 roku są użytkowane. Ktoś powie, że mało, ktoś inny że dużo a z tego co piszą internety to jest to taki wiek, że opony mają prawo już być zużyte.
Fabrycznie mam Bridgestony Dualer H/T 225/55 R18 98V
I teraz by wypadało kupić coś dobrego. A jednocześnie chciałbym zmienić typowo letnie opony na opony całosezonowe.
Do wyboru są Bridgestony Weather Control A005 225/55 R18 98V
https://www.oponeo.pl/dan...-98-v/288250911
lub ich nowsza i droższa wersja mająca na końcu dopisek Evo
https://www.oponeo.pl/dan...-98-v#311581466
albo jeden z modeli Michelin
CrossClimate SUV 225//55 R18 98V
https://www.oponeo.pl/dan...-98-v/286200242
albo wersja nowsza z + na końcu i oczywiście droższa czyli
CrossClimate+ SUV 225//55 R18 102V XL
https://www.oponeo.pl/dan...-v-xl#308514741
Te ostatnie mają trochę większy indeks prędkości i nośność. Ale umówmy się, nie na to patrzę.
Michelin są o 2 dB cichsze (to dla mnie duża zaleta) e nowsze CrossClimate + mają lepsze opory toczenia i są bardziej oszczędne.
Dla odmiany obie wersje Brodgestone są głośniejsze ale za to mają lepsze parametry na mokrej nawierzchni.
Do tego Bridgestony są tańsze od CrossClimate+. Tyle teorii, teraz pytanie:
Czy ktoś ma doświadczenie z tymi oponami, ewentualnie przymierza/przymierzał się do zmiany lub też ma własne zdanie na temat opon i chciałby się podzielić. Mówiąc oględnie, co wg. was warto wybrać?
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24295 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 09-09-2020, 13:27
|
|
|
Mam crossclimate na 2 autach, są to rozmiary 225/45/17 (cc+) i 195/65/15 (cc zwykłe) i w obu przypadkach są to najlepsze opony jakie kupiłem w życiu. |
|
|
|
 |
Laknat
Forumowicz
Auto: ASM MY17
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 27 Lis 2018 Posty: 429 Skąd: Polska
|
Wysłany: 09-09-2020, 13:35
|
|
|
Krzyzak napisał/a: | Mam crossclimate na 2 autach, są to rozmiary 225/45/17 (cc+) i 195/65/15 (cc zwykłe) i w obu przypadkach są to najlepsze opony jakie kupiłem w życiu. |
a wg. Ciebie te CC+ są warte dopłaty? Czy zwykłe CC w zupełności wystarczą? |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24295 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 10-09-2020, 08:22
|
|
|
cc+ były tylko jako XL (extra load), więc twardszy bark opony itd - wolałbym zwykłe, ale w tym większym rozmiarze nie było - nie miałem więc wyboru |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10682 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 10-09-2020, 08:50
|
|
|
Krzyzak napisał/a: | i w obu przypadkach są to najlepsze opony jakie kupiłem w życiu. |
Najlepsze uniwersalna na zimę i lato za taką kasę. Bo jak byś wydał 2x tyle na 2 komolety letnie i zimowe też byś był zadowolony.
Następne do galanta też kupie całoroczne bo faktycznie zim nie ma u nas a w góry nim nie jezdzę. |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24295 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 10-09-2020, 10:50
|
|
|
Marcino napisał/a: | jak byś wydał 2x tyle na 2 komolety letnie i zimowe | gwoli ścisłości dodam, że na pozostałych 2 autach wciąż mam osobno zimówki i letnie - z 2 powodów:
1. bo już miałem albo oba komplety albo przynajmniej dobre letnie i do tego 2 komplety felg
2. bo opona całoroczna była dla mnie nowością i chciałem mieć plan B na wypadek, gdyby całoroczna nie dała rady - tymczasem w 2019 w kwietniu był taki moment, że w dzień śnieg puścił w nocy zamarzł i rano było lodowisko, a że mam pod górkę, to od razu wsiadłem do kombi z zimówkami i... zostawiłem je na drodze po kwadransie mocowania się z naturą - nawet gumowe dywaniki podkładałem...
po czym wsiadłem w Leona i na całorocznych bez problemu wyjechałem...
nie wiem ile w tym zasługi elektronicznej szpery i innych systemów w 20 lat nowszym aucie a ile opon |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 10-09-2020, 12:18
|
|
|
Niestety opony zimowe nawet mało używane z wiekiem traca swoje właściwości. W moim odczuciu GY UG7+ w 2 pierwszych latach to nawet na lodzie się dobrze trzymały, w 3-cim roku gorzej, a 4-tym to już właściwości leciały na łeb na szyję.
Więc ciężko porównywać nowe wielosezonowe do pewnie starszych zimówek.
Mnie coraz bardziej przekonuje pomysł zakupu wielosezonowych i wcześniejszej ich wymiany (np. po 3 latach) względem wymiany 2 kompletów (zazwyczaj 5-6 lat nadal mają spory bierznik u mnie o ile w letnich to nie problem to zimowe dużo gorzej się zachowują).
Na razie to jest zachwycony zimowymi Continetalami TS850 - świetna opona dużo lepsza niż fabryczne letnie w CX-3. Nie sądziłem że zimówka może się dużo lepiej prowadzić i być bardziej komforotowa od letniej opony. |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10682 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 10-09-2020, 21:56
|
|
|
Za tym ze nowa lepsza tez jestem. Sam tez nie zajeżdże 2 kompletów wiec racjonalne staje się kupowanie całorocznych co nie zmienia faktu ze co jakiś czas trzeba wyważyć |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
Laknat
Forumowicz
Auto: ASM MY17
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 27 Lis 2018 Posty: 429 Skąd: Polska
|
Wysłany: 15-09-2020, 09:24
|
|
|
Już jestem po pierwszej wizycie u gumiarza. Wysłał mnie najpierw na regulację geometrii. Pojechałem, zrobiłem, oczywiście po tych trzech latach już była geometria do poprawki. Mój błąd, bo naiwnie sądziłem,, że ASO na przeglądach sprawdza takie rzeczy. Ale chyba jednak nie
Opony zamówiłem, będą to Michelin CROSSCLIMATE SUV 225/55 R18 98 V M+S|3PMSF 4x4 w cenie 620,50 zł sztuka.
Przyjdą to zobaczymy czy warto było się szarpnąć na taki wydatek. |
|
|
|
 |
|