Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Feliks]

Witam. Pogrzebałem trochę na forum, ale tego co chcę nie znalazłem... Problem jest po prostu taki, że jak odpalam auto na kompletnie zimnym silniku to albo jest nagle strasznie czułe i wyrywa do przodu po czym nagle traci nieco mocy i/lub na odwrót... Na początku np. nie chce zbytnio jechać dodaje gazu i nagle wbija mnie w fotel... Dzieję się to dosłownie tylko i wyłącznie na zimnym silniku... Jak się nagrzeje to chodzi dosłownie idealnie... Wie ktoś w czym może tkwić ten dziwny problem? (Pobór oleju jest 0 jak coś) i odpala też zawsze na strzała. Silnik to 2.0 V6 benzyna Galant z 96 roku Liftback.

[jacek11]

Przewody zapłonowe do sprawdzenia, oraz świece.

[Feliks]

Oki. Dzięki za podpowiedź

[Hugo]

Feliks, miałem dokładnie takie same objawy w moim Galancie (młodsza generacja z silnikiem 2,5 V6), normalnie jakbym czytał opis moich problemów. Powodem u mnie były lejące wtryskiwacze benzyny. Po prostu silnik się zalewał, a na zimnym silniku dawka paliwa jest znacznie zwiększana, więc dlatego był mułowaty i nie chciał jechać, po czym wyrywał do przodu. Po wymianie wtryskiwaczy na inne znowu jedzie idealnie na zimnym silniku.

[MichciuGT]

u mnie jest podobnie jak u Hugo 2.5, tzn. uruchamiam silnik, wyjeżdżam z garażu, przejeżdżam ok. 500m na pierwszym biegu bez dodawania gazu po szutrowej uliczce, wyjeżdżam na drogę asfaltową, dodaje trochę gazu to czasem aż zrywa przyczepność, ale zazwyczaj lekko przyśpiesza by po jednej sekundzie wyrwać do przodu, po wrzuceniu drugiego biegu dławi się przez chwilę i znowu mocniej przyśpiesza, jak przejadę kawałek to niema już żadnych objawów. za jakiś czas jak wymiana świec nie pomoże to sprawdzę wtryski, albo przy okazji wymiany świec się sprawdzi.

[Krzyzak]

[Hugo]

Krzyzak, tak to tylko i wyłącznie Twoja zasługa. Gdyby nie Ty to pewnie do dzisiaj bym się z tym bujał

[Feliks]

No to dzięki za podpowiedzi uważam, że temacik można zamknąć