Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Ładowanie akumulatora
Autor Wiadomość
diament20 
Forumowicz

Auto: outlander eclipse cross, colt
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Wrz 2013
Posty: 51
Skąd: mazowsze
Wysłany: 20-01-2021, 10:52   Ładowanie akumulatora

Witam wszystkich mm. Kieruje do Was prośbę o wyjaśnienie odwiecznie spornej kwestii ladowania/doładowania akumulatora bez odłączania go od samochodu. Krotko mówiąc bezpośrednie podlaczenie do klem. Wasze doświadczenia, uwagi lub przeciwwskazania. Jeśli przeprowadzaliscie takie operacje to w miare możliwosci napiszcie coś o użytych do tego ładowarkach lub prostownikach.
Przy okazji zapytam czy może jest ewentualnie w eclipse cross coś takiego jak w niektórych pojazdach, mianowicie specjalnie do tego przeznaczone oddzielne złacze? (przyznam ze nie szukalem bo nawet nie wiem gdzie lokalizować) Dziekuje za wziecie udzialu w dyskusji i wszelkie porady. Pozdrawiam.
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 20-01-2021, 11:05   

Najprościej to prostownikiem małej mocy z elektronicznym sterowaniem. Mała moc -> małe napięcie ładowania zbliżone do tego jakim ładuje samochód. Elektroniczne sterowanie -> nie przeładuje (chociaż przy małym napięciu jest to i tak średnio możliwe) więc nie musisz tego specjalnie kontrolować (żeby np. nie zagotować akumulatora). Wadą jest czas zależnie od rozładowania do kilku kilkunastu godzin. Taki prostownik może sobie nie poradzić z totalnie rozładowanym akumulatorem, z drugiej strony mocny, nieumiejętnie używany może doprowadzić do nieszczęścia.

Jak masz dostęp do klem (a ciężki dostęp jest zazwyczaj jak akumulator jest gdzieś z tyłu) to do klem po prostu.
 
 
Marcino 
Mitsumaniak
Góral niskopienny


Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 10722
Skąd: okolice Tczewa
Wysłany: 20-01-2021, 14:56   

krzychu napisał/a:
Taki prostownik może sobie nie poradzić z totalnie rozładowanym akumulatorem,

No ten lidlowski ma włsnie problem z rozłądowanym, jak mu spadnie ponizej chyba 8V to mysli ze ładuje 6V motocyklowy.

Znajomy ma na stałe podpięty taki prostownik w zabytkowych autach, aku ciagle żyje mimo ze prawie tym nie jeździ.
_________________
2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r :)

"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów :)
Czyli w tym przypadku 6a13 8) " by tomchuck
 
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 20-01-2021, 15:32   

Ktoś gdzieś napisał, że po paru godzinach impulsowego atakowania takiego akumulator w końcu zatrybił. Samo napięcie chyba nie jest problemem jak akumulator pokazuje coś w okolicy 0V tylko oporność takiego akumulatora.
 
 
jano35 
Forumowicz

Auto: Mitsubishi eclipse cross
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 22 Wrz 2018
Posty: 45
Skąd: Skawina
Wysłany: 27-01-2021, 23:19   

Czytam ten wątek i czytam i normalnie ręce opadają.
To Wam fachowcy zrobiłem wykop.
Akumulatory
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 28-01-2021, 09:04   

Może wyjaśnisz co chciałeś powiedzieć?
 
 
guzzi 
Forumowicz

Auto: ASX
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Lis 2019
Posty: 67
Skąd: 3city
Wysłany: 06-02-2021, 07:23   

Cytat:
Witam wszystkich mm. Kieruje do Was prośbę o wyjaśnienie odwiecznie spornej kwestii ladowania/doładowania akumulatora bez odłączania go od samochodu. Krotko mówiąc bezpośrednie podlaczenie do klem. Wasze doświadczenia, uwagi lub przeciwwskazania. Jeśli przeprowadzaliscie takie operacje to w miare możliwosci napiszcie coś o użytych do tego ładowarkach lub prostownikach.
Przy okazji zapytam czy może jest ewentualnie w eclipse cross coś takiego jak w niektórych pojazdach, mianowicie specjalnie do tego przeznaczone oddzielne złacze? (przyznam ze nie szukalem bo nawet nie wiem gdzie lokalizować) Dziekuje za wziecie udzialu w dyskusji i wszelkie porady. Pozdrawiam.

Można ładować bez odłączania klem, niektóre ładowarki wręcz mają dodatkowe szybkozłącze (które przykręcasz do klem) aby za każdym razem nie przyłączać krokodylków ładowarki (o oddzielnym złączu w samochodzie nie słyszałem) polecam ładowarkę CTEK 5A lub VICTRON 5A możesz je mieć podłączone nawet przez rok :-) . Dodatkowo w Victronie - kontrola ładowania poprzez bluetooth w aplikacji telefonu. Mam jedną i drugą CTEK praktycznie podłączona przez całą zimę. Jeśli chodzi o ładowanie prosrownikiem - to tylko dla doświadczonych użytkowników.
Ładowarki w Europie zachodniej to norma, szczególnie teraz gdy większość samochodów wyposażona jest w Start-Stop. U nas niestety...
Aha, pamiętaj o badaniu gęstości elektrolitu, a dowiesz się prawdy o stanie twojego akumulatora, zresztą dokładnie masz wszystko opisane w instrukcji obsługi samochodu. Pozdrawiam. W ASO nie mają o tym zielonego pojęcia., to bardzo przykre co wyczyniają z akumulatorami.
 
 
sharky 
Forumowicz

Auto: Lancer VIII sedan 1.6 2012 r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 22 Paź 2017
Posty: 103
Skąd: Kalisz
Wysłany: 07-02-2021, 01:11   

Wszystko o ładowaniu akumulatora w samochodzie bez odłączania go od instalacji pojazdu jest ładnie wyjaśnione na poniższym filmiku:
https://youtu.be/cTLqQFc32fw?t=35
Polecam obejrzeć całość, 22 minuty, ale warto. Koleś ma dużą wiedzę.
guzzi napisał/a:
o oddzielnym złączu w samochodzie nie słyszałem
Ta kwestia też jest poruszona na filmie.
_________________
Mitsubishi Lancer VIII sedan, Invite, 1.6 MIVEC 117 KM, kolor biały + pakiet Black, 2012 r.
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 07-02-2021, 08:42   

Stracone 22 minuty życia. Jedyne co gość tam mówi, że te małe prostowniki z elektronicznym sterowanie nazywa ładowarką. O tym, że prostownik dużej mocy jest tylko dla osób doświadczonych (ja w Lancerze widziałem a takim prostowniku zostawionym na parę minut chyba 18V) to już napisałem wcześniej. A takie małe ładowarki nawet te z Lidla są po to żeby łagodnie i bezpiecznie podładować akumulator.

Gość tam mówi o swojej odpowiedzialności tak jakby próbował odradzić, ale odłączenie akumulatora to często problemy różnymi systemami począwszy od korekt w silniku, po niektóre układy EPS, szyby, pamięć radia, alarmy itd.... A jak ładowarka kontroluje napięcie to nic elektronice się nie stanie.
 
 
guzzi 
Forumowicz

Auto: ASX
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Lis 2019
Posty: 67
Skąd: 3city
Wysłany: 07-02-2021, 10:34   

Przeznaczeniem tego złącza w Audi jest tzw. Jump Start, czyli uruchamianie awaryjne za pomocą kabli rozruchowych. Oczywiście można tam podłączyć ładowarkę ALE trzeba mieć świadomość, że czasami w Audi A6 występują DWA akumulatory jeden kwasowo-ołowiowy 12V i drugi litowo-jonowy 12V lub 48V...(ale to temat na inne forum 😀).
 
 
sharky 
Forumowicz

Auto: Lancer VIII sedan 1.6 2012 r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 22 Paź 2017
Posty: 103
Skąd: Kalisz
Wysłany: 07-02-2021, 15:30   

krzychu napisał/a:
Stracone 22 minuty życia.
Ja tak nie uważam. Polecam obejrzeć również jego inne filmy. Robi rożne testy akumulatorów, prostowników, mierzy gęstość elektrolitu, testuje przewody rozruchowe :arrow: https://www.youtube.com/watch?v=gw1kEOLdRq4 Przeprowadza również testy na akumulatorach wyciągniętych z zamrażarki. ;)
Tłumaczy wszystko wykresami i posługuje się sprzętem, którego raczej nikt w domu nie posiada ot tak sobie. Ma bardzo dużą wiedzę na temat akumulatorów, ich budowy i jakości oraz historii firm produkujących aku.
krzychu napisał/a:
A takie małe ładowarki nawet te z Lidla są po to żeby łagodnie i bezpiecznie podładować akumulator.
No własnie - podładować, a jeżeli ktoś mam mocno rozładowany aku to nie naładuje go taką ładowarką, która nie jest w stanie zrobić prawidłowej gęstości elektrolitu i naładować go w 100%. Wtedy trzeba użyć prostownika i ładować wyższym napięciem (do momentu aż napięcie na końcówkach biegunowych akumulatora przy włączonym prostowniku będzie na poziomie od 15,6 do 16,8V) i prądem równym 10% pojemności znamionowej akumulatora, a to już nie jest "zdrowe" dla instalacji elektrycznej samochodu, więc trzeba go odłączyć.
_________________
Mitsubishi Lancer VIII sedan, Invite, 1.6 MIVEC 117 KM, kolor biały + pakiet Black, 2012 r.
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 07-02-2021, 17:19   

sharky - jeśli się chcesz tym fascynować jak naładować taki i siaki akumulator to można oglądać. Ale autor tematu chciał (moim zdaniem) po prostu zapytać czym doładować akumulator w samochodzie. Może nie ma czasu się doktoryzować i dla takiej osoby prosta mała ładowarka sterowana elektronicznie będzie najlepsza. Taką można bez problemy podłączyć pod klemy zwykłego samochodu, zostawić nawet na miesiąc i wszystko będzie dobrze. Dodatkowo zabezpieczona przed zwarciem, odwrotnym podłączeniem, przeładowaniem, ustawieniem przez przypadek np. 24V itd itp.
 
 
sharky 
Forumowicz

Auto: Lancer VIII sedan 1.6 2012 r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 22 Paź 2017
Posty: 103
Skąd: Kalisz
Wysłany: 07-02-2021, 20:18   

krzychu, tu nie chodzi o fascynację tylko o fakty oraz poszerzanie wiedzy swojej i innych na temat akumulatorów, ich eksploatacji i ładowania.
krzychu napisał/a:
dla takiej osoby prosta mała ładowarka sterowana elektronicznie będzie najlepsza
Dla osoby tak, bo taka ładowarka jest wygodna i łatwa w użytkowaniu, tylko czy będzie dobra dla mocniej rozładowanego akumulatora? Niekoniecznie. Tutaj masz rzetelny test podparty i uzasadniony pomiarami :arrow: https://www.youtube.com/watch?v=ug-T-2Oh8ZA
Żeby nie było, sam mam i również używam tej ładowarki z Lidla, jednak z własnego doświadczenia wiem, że tej ładowarki najlepiej używać tylko do podładowania akumulatora, a nie do naładowania akumulatora mocniej rozładowanego. Do takich mocniej rozładowanych akumulatorów trzeba użyć lepszego prostownika, który daje większe napięcie oraz natężenie. Tak jak wspominał wcześniej Marcino, tego typu ładowarka (z Lidla, Biedronki itp.) jest automatyczna i czasami nie jest nawet w stanie wykryć mocniej rozładowanego akumulatora 12 voltowego i nie naładuje go, a jeżeli uda jej się wykryć, to takie ładowanie będzie trwać bardzo długo (np. 14 dni jak na filmie), a i tak nie będzie ono efektywne jak w przypadku jakiegoś lepszego prostownika.

Podsumowując i odpowiadając na pytanie użytkownika diament20: ogólnie nie zaleca się ładowania akumulatora wpiętego do instalacji elektrycznej pojazdu, a już na pewno nie wolno ładować wpiętego akumulatora do instalacji elektrycznej pojazdu wysokim napięciem oraz natężeniem. Czasami konsekwencje takiego ładowania mogą być kilkukrotnie droższe od kupna nowego akumulatora! Nie warto ryzykować, tym bardziej w nowych autach nafaszerowanych czułą elektroniką. Trzeba również wspomnieć o tym, że instrukcje obsługi danego modelu auta często kategorycznie zabraniają ładowania akumulatora wpiętego do instalacji elektrycznej pojazdu. Natomiast na ładowarki z Lidla czy Biedronki można przymknąć oko (sam to robię) i podłączyć je bez odłączania aku od instalacji, jednak będzie to raczej doładowywanie akumulatora, a nie pełne naładowanie. Te ładowarki ładują niskim napięciem oraz natężeniem i są raczej bezpieczne dla instalacji elektrycznej samochodu.
_________________
Mitsubishi Lancer VIII sedan, Invite, 1.6 MIVEC 117 KM, kolor biały + pakiet Black, 2012 r.
 
 
Marcino 
Mitsumaniak
Góral niskopienny


Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 10722
Skąd: okolice Tczewa
Wysłany: 08-02-2021, 15:59   

W galancie ładowałem nawet starym prostownikiem w zakresie 2, 3, 4, 5A. Tam sie nie ma co zjarać.
Czasami jak miałem padnięte aku na gwarancji to nawet obie ładowarki stary prostownik i ten z lidla i po 10 min galant odpalał. Teraz aku wymienione, koniec problemów.
_________________
2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r :)

"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów :)
Czyli w tym przypadku 6a13 8) " by tomchuck
 
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 08-02-2021, 21:34   

Swoją drogą zainspirował mnie ten temat żeby kupić na prezent taką ładowarkę. Ktoś ma jakaś fajną? Ta lidlowa (pomijając czy jest jeszcze w sprzedaży czy nie bo ostatnio widziałem chyba coś większego w lidlu?) to podobno nigdy nie przerywa ładowania i może wysuszyć akumulator... Ciekawe. Nie bardzo to chyba wada dla mnie, ale 5A nikt tam nigdy nie widział...

W każdym razie szukałem i szukałem i na razie widzę dość fajną MW Power MW-SC6B ~140zł. Ktoś ma jakieś inne fajne propozycje?

CTEK 5A lub VICTRON 5A - podobno fajne, ale mogły by przynajmniej wyświetlać napięcie no i jednak drogie...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.