Galant - kupno następnego czy remont? |
Autor |
Wiadomość |
frytos
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2.5
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Lut 2016 Posty: 10 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 04-02-2021, 17:42 Galant - kupno następnego czy remont?
|
|
|
Witam,
Moim Galantem już trochę nalatałem i przydałoby się w niego trochę jeśli nie sporo włożyć. Jestem z niego bardzo zadowolony ale jednak przebieg i co trzeba w nim zrobić skłania mnie do zakupu drugiego.
Mój rekin: 2002 r. 2.5 + lpg, przebieg 360 tys. km sedan automat
Po krótce co w moim jest do zrobienia:
-kielichy obydwa rdza już na wierzchu
-lewy błotnik do wymiany
-rdza przy wlewie paliwa
-klima raz chłodzi raz nie nwm czy sterownik czy coś innego
-nagrzewnica słabo daje sobie rade z ogrzewaniem(chyba jest zatkana, próbowałem ją przepłukać ale po 5 km problem powrócił)
-parę uszczelek przy silniku się poci
-wymiana oleju w skrzyni
-zawieszenie z tyłu do zrobienia
-zawieszenie przód lewy co jakiś czas stuki
-tempomat padł
Dosyć sporo i nie wiadomo co wyjdzie jak zacznę grzebać. A znalazłem na otomoto taki egzemplarz:
https://www.otomoto.pl/of...QfeH9XnCwioljHo
Po oględzinach mam parę wątpliwości co do historii tego samochodu ale chciałem zasięgnąć rady w którą stronę w ogóle iść.
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11139 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 04-02-2021, 20:24
|
|
|
frytos, widziałeś cenę ? to zwykły galant, jakich wiele. Nie ma w nim nic, co by było wyjątkowe. |
_________________
 |
|
|
|
 |
frytos
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2.5
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Lut 2016 Posty: 10 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 04-02-2021, 20:53
|
|
|
tak widziałem, na pewno nie za taką cenę ale chodzi mi bardziej o to w którą stronę iść i czy w ogóle warto mojego ratować |
|
|
|
 |
Trebor Arokis
Forumowicz
Auto: 6A13 Avance tiptronic 01
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Sie 2020 Posty: 192 Skąd: Wybrzeże
|
Wysłany: 04-02-2021, 21:32
|
|
|
Wykonaj prostą kalkulacje ile cię wyniesie doprowadzenie do porządku obecnego...
Nadkola tylne bym odrazu dwa wymienił... |
|
|
|
 |
marecki
Forumowicz
Auto: Galant 2.5 V6 Sport Edition
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 09 Wrz 2012 Posty: 161 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 04-02-2021, 22:11
|
|
|
Dylemat każdego posiadacza Galanta pewnie
kupić "nowego" czy pakować worek hajsu w starego..
Gdybym miał "wolne" ze 20 klocków to pewnie ratowałbym starego a na urlop jeszcze zostanie ,do tego nowego wsadzisz tyle samo tylko za 3-4 lata a dylemat nadal zostanie. |
|
|
|
 |
Ajron
Forumowicz

Auto: EA5A 1999 AT i EC5W 1997 AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Lut 2018 Posty: 193 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 05-02-2021, 10:28
|
|
|
Już w jednym miejscu doradzałem ratowanie, bo po prostu nie znajdziesz idealnego - jak ktoś robi takie rzeczy, to dla siebie, a nie z myślą o sprzedaży, więc prędzej czy później będziesz musiał i tak wkładać pieniądze w ratowanie go (jeśli będziesz chciał jeździć akurat Galantem).
Chociaż trzeba przyznać, że trochę tych usterek jest... Niemniej jednak:
-błotnik to grosze, pewnie znajdziesz nawet w kolorze;
-wlew paliwa to standard, spotkasz się z rdzą w tych okolicach praktycznie w każdym egzemplarzu;
-wymiana uszczelek w silniku to też standard raczej;
-wymiana oleju w skrzyni to standard po kupnie, nigdy nie wiadomo, czy i kiedy ktoś to robił;
-zawieszenie też w miarę regularnie trzeba wymieniać.
Kielichy to grusza sprawa, a klima, nagrzewnica i tempomat to różnie może być.
To auto z ogłoszenia to jakieś nieporozumienie, jeśli chodzi o cenę: kierownica wytarta (94 tys. przebiegu ), wnętrze wyjęte z autobusu ZTM, naklejka na zderzaku, pod którą może być jakieś uszkodzenie + niekoniecznie łatwo zejdzie... |
Ostatnio zmieniony przez Ajron 05-02-2021, 23:06, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
frytos
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2.5
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Lut 2016 Posty: 10 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 05-02-2021, 11:06
|
|
|
Co do ogłoszenia to kierownica wg mnie na jakąś mega zużytą nie wygląda. U mnie na pewno jest gorzej wnętrze bym sobie przerzucił bo mam czarne skóry, a co do zderzaka masz racje cos tam mogło być Muszę sobie to przemyśleć na spokojnie i zadzwonić pod to ogłoszenie może gościu powie coś ciekawego, chociaż pewnie będzie zachwalał |
|
|
|
 |
Ajron
Forumowicz

Auto: EA5A 1999 AT i EC5W 1997 AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Lut 2018 Posty: 193 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 05-02-2021, 11:09
|
|
|
Za 19 000 to kupisz zgnitego VR-4. Według mnie szkoda zawracać głowy, już ten "przeinwestowany od MM" przejawia znamiona wyższej wartości. |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10686 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 05-02-2021, 11:29
|
|
|
Same pierdółki masz do zrobienia. jedynie kielichy to większa robota.
Przebiegiem się nie sugeruj u siebie, spokojnie będzie dalej chodził. |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
frytos
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2.5
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Lut 2016 Posty: 10 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 05-02-2021, 11:31
|
|
|
No ten srebrny to na pewno nie za taką cenię jak jest w ogłoszeniu nawet jak jest w super stanie to i tak max 15 (bo przebieg w sumie niski ale ciekawe czy prawdziwy ) Ten "przeinwestowany" jak dla mnie to za bardzo udziwniony już, wolałbym coś bardziej stonowanego i tak jak z fabryki wyjechał. Co do vr4 to też o tym myślałem ale jednak mnie nie stać żeby wywalić 20 koła za zgnitą budę i jeszcze w nią wkładać sporo
[ Dodano: 05-02-2021, 11:34 ]
Marcino napisał/a: | Same pierdółki masz do zrobienia. jedynie kielichy to większa robota.
Przebiegiem się nie sugeruj u siebie, spokojnie będzie dalej chodził. |
Jaki jest koszt mniej więcej zrobienia kielichów bo gdzieś wyczytałem że nawet od 1000 da radę zrobić. Wiem, że zależy w jakim stanie są. U mnie po obydwu stronach są pryszcze takie po 5 cm średnicy. Jak znajdę chwilę to wrzucę foty. |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10686 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 05-02-2021, 13:34
|
|
|
Dla mnie to był koszt zerowy - sam sobie wyspawałem. Trzeba otworzyć tą blachę i wtedy widać co jest w środku. Czasem małe ognisko na wierzchu a w środku tez pognite. |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24296 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 05-02-2021, 15:27
|
|
|
frytos napisał/a: | Jaki jest koszt mniej więcej zrobienia kielichów | w sedanie oddałem do blacharza, bo się na tym za bardzo nie znam - zrobił za 300zł od sztuki, ale syf pod maską był okrutny, zrugałem go za to, że mógł silnik chociaż jakimś prześcieradłem zasłonić...
5 lat pojeździłem, auto sprzedałem i nowy właściciel mi mówił, że jeden kielich pękł... tak to bywa |
|
|
|
 |
|