Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Problem z jazdą na LPG (Check engine - kod błędu P0171)
Autor Wiadomość
Edi407 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Lancer IX Sportback
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Cze 2021
Posty: 14
Skąd: Łódź
  Wysłany: 26-06-2021, 14:16   Problem z jazdą na LPG (Check engine - kod błędu P0171)

Hello :)
Proszę o poradę w kwestii mojego problemu (ten wątek przewijał się wiele razy pewnie, ale nie znalazłem rozwiązania albo dla mnie jest zbyt zawiłe), a jestem pewien że dla was taki problem to małe piwo. :D
Mianowicie od tygodnia jestem posiadaczem Mitsubishi Lancera Sportback 1.8 143KM (4B10) 2009r. z instalacją gazową STAG-4 Q-BOX PLUS. Na instalacji zrobione jest ok. 100k km. Już w pierwszy dzień po zakupie jadąc do domu zapaliła się kontrolka Check engine, podjechałem do znajomego który podpiął pod komputer i pokazało tylko jeden błąd - P0171 mieszanka za uboga (BANK 1) - obecny. Zaproponował żebym jechał do gazownika i żeby mi wyregulował gaz.
Tylko przy zakupie sprzedawca (prywatna osoba) pokazał mi ks. serwisową od gazu i przegląd wraz z regulacją (m.in. sprawdzenie parametrów sterownika STAG, kontrola pracy korektorów benzynowych i czasów otwarć wtryskiwaczy) był robiony w marcu 2021 przy 176300km a teraz w czerwcu ma 179600km (ok. 3000km) więc wydaje mi się że krótko. Jak dzwoniłem do gościa co mi sprzedał to przyznał że mu też wywalał check i jeżdził do mechanika który wymienił świece na lepsze i zasugerował że może wymienić sonde lambda ale nie gwarantuje że to pomoże. W końcu powiedział że na LPG to może tak się dziać (bo komp nie rozpoznaje LPG) i że jak nic się nie dzieje to nie martwić się tym tylko jeździć.

Z kolei słyszałem że lepiej tego nie bagatelizować bo zbyt uboga mieszanka może doprowadzić do wypalenia gniazd zaworowych i w konsekwencji do pęknięcia głowicy :(
Samochód świeżo kupiony, a ja nie wiem co robić nie chciałbym zajechać silnika i oddać na złom :(
Proszę o poradę liczę że ktoś z was przechodził ten problem i mi wyjaśni czy wizyta u gazownika i regulacja gazu może być zbawienna? Czy tu jest pies pogrzebany? Czy inne sposoby na to są? Czy po prostu tak musi być?

Będę wdzięczny bardzo mocno za fachową poradę, na początku co mam zrobić?
Pozdrawiam.
 
 
Bizi78 
Mitsumaniak
Reklamożerca.


Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 820 razy
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 20957
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 26-06-2021, 14:49   

Lepiej zmień gazowników i poszukaj jakiegoś polecanego, przy prawidłowo zamontowanej i wyregulowanej instalacji CE nie ma prawa się zapalać.
Możesz jeszcze pojeździč na samej benzynie i jak CE się nie będzie zapalał to szukać problemu w LPG.
_________________
Gość zobacz moją zieloną żabę :D .
 
 
Edi407 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Lancer IX Sportback
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Cze 2021
Posty: 14
Skąd: Łódź
Wysłany: 26-06-2021, 15:43   

Dzięki Bizi78, tak zrobię zaobserwuje jak się zachowuje podczas jazdy na samej benzynie. A czy jeżeli teraz przełączę na benzynę i pojeżdzę trochę to check powinien sam zgasnąć czy muszę wykasować ręcznie? Tak czy siak podjadę do znajomego dobrego gazownika u siebie zobaczę co powie.

To mój pierwszy Mitsubishi, nigdy nie miałem okazji jeździć tą marką, a poczytałem że silniki z tego rocznika nie były przystosowane do instalacji gazowej (nie było zalecane) dopiero po 2011 producent zastosował mocniejsze gniazda zaworowe. I tu rodzi się moje pytanie, jak zadbać o ten silnik jeżdżąc na LPG żeby służył jak najdłużej? Często przewijał się temat kontroli i regulacji luzów zaworowych -> jak często to robić?
Czy regularnie po przejechaniu odpowiedniej ilości kilometrów, czy jak wystąpią pierwsze objawy?
Z tego co wiem to poprzedni właściciel nie wiedział o tym i raczej nie sprawdzał luzów.

Jak na razie tfu nic się z silnikiem nie dzieje złego. Nie traci na mocy, obroty stabilne na zimnym i na rozgrzanym (ok.700obr/min), nie gaśnie, ani nie ma problemów z odpalaniem.
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24259
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 26-06-2021, 19:34   

Przy takim przebiegu to pierwsze co bym wymienił to wtryski LPG oraz reduktor.
Gniazda zaworowe to właśnie potem są słabe - wcześniej silniki były konstruowane z dużym zapasem, teraz robi się z materiałów "na styk", więc kontrola luzu jest bardzo dobrym pomysłem.
 
 
tościk 
Forumowicz


Auto: '20 Yukio 1.2T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 06 Gru 2017
Posty: 617
Skąd: z nienacka
Wysłany: 28-06-2021, 09:30   Re: Problem z jazdą na LPG (Check engine - kod błędu P0171)

Edi407 napisał/a:
Tylko przy zakupie sprzedawca (prywatna osoba) pokazał mi ks. serwisową od gazu i przegląd wraz z regulacją (m.in. sprawdzenie parametrów sterownika STAG, kontrola pracy korektorów benzynowych i czasów otwarć wtryskiwaczy) był robiony w marcu 2021 przy 176300km a teraz w czerwcu ma 179600km (ok. 3000km) więc wydaje mi się że krótko.

Taa...no taki przegląd mógł polegać na skasowaniu błędu CE, żebyś go nie widział przy kupnie, wiesz? Papier przyjmie wszystko. Skoro jest CE, to jest problem i się szuka fachowca, a nie patrzy, ze chyba za wcześnie :)


Edi407 napisał/a:
Jak dzwoniłem do gościa co mi sprzedał to przyznał że mu też wywalał check i jeżdził do mechanika który wymienił świece na lepsze i zasugerował że może wymienić sonde lambda ale nie gwarantuje że to pomoże.

A to moim zdaniem podchodzi pod wadę ukrytą. Auto możesz oddać, albo żądać zwrotu kosztów naprawy. Pewnie bez sądu się nie obejdzie, ale skoro sprzedawca zataił wadę, która występowała wcześniej, to nie widzę większych problemów z wygraną.
 
 
Edi407 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Lancer IX Sportback
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Cze 2021
Posty: 14
Skąd: Łódź
Wysłany: 30-06-2021, 22:24   

Dziękuję za każdą podpowiedź. :D
Znalazłem polecanego speca od gazu, który naprawdę dużo wie o LPG :) Zajrzał zobaczył i od razu stwierdził że dysze mają za małą średnicę do tej pojemności i mocy. I przy wysokich obrotach nie dawkują odpowiedniej ilości paliwa i nie radzą sobie z tym tylko załączają się jakby wszystkie na raz i tym samym wtryskiwacze są caly czas otwarte - jakoś tak - sonda widzi za ubogą mieszankę i wyskakuje błąd CE. Przeliczył że dysze powinny mieć średnicą ok 2,8 mm a w praktyce miały 2,2mm. Rozwiercił na 2,8 mm potem regulacja podczas jazdy przy obciążeniu (klima,nawiewy, światła, 3 osoby w środku) i na każdym biegu 4 - 5k obrotów. Check w prawdzie zgasł i jakby trochę mocy przybyło, ale teraz zauważyłem że przy przyspieszaniu z wysokiego biegu zaczyna coś szarpać. :/
Czy to kolejny "fachowiec" który chce się pochwalić swoją super "pseudowiedzą" i wziąć kasę, czy rzeczywiście tak mogło być i dobrze, że zgodziłem się na taką "operację"? Dodam że na szczegółowej mechanice się nie znam, wiem tyle o ile jak działa silnik co się tam dzieje itp. ale czy takie zabiegi mogą rzeczywiście pomóc?
Dzięki wielkie z góry Mitsumaniaki :)
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24259
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 30-06-2021, 22:31   

Trudno powiedzieć - trzeba zajrzeć do sterownika LPG i sprawdzić czy mapa wtrysków gazowych jest zebrana. I być może porobić korekty.
 
 
Edi407 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Lancer IX Sportback
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Cze 2021
Posty: 14
Skąd: Łódź
Wysłany: 30-06-2021, 22:43   

Ok. Skontaktuję się jeszcze raz z nim i zapytam o to. Jak będę wiedział coś więcej to napiszę ;)
 
 
kuba!!! 
Forumowicz

Auto: Lancer 1.6 98km 2003r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 348
Skąd: warszawa
Wysłany: 01-07-2021, 21:18   

z takim szarpaniem przy przyspieszaniu tez miałem stycznosc w peugeot 307. Na benzynie było ok, a na gazie potrafił lekko szarpnac na gazie. sytuacja miała miejsce przy wyzszych obrotach i pojawiała sie nie regularnie np. przez dwa dni spokój, a potem w ciągu 1go dnia kilka razy. Winna okazała sie cewka, po wymianie problem zniknął. może to jest trop?
 
 
CB4W_00 
Forumowicz

Auto: Grandis 2.4+LPG/Colt 1,3+LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 18 Kwi 2011
Posty: 290
Skąd: Złotoryja
Wysłany: 01-07-2021, 22:30   

Pierwsze co trzeba sprawdzić luzy zaworowe.
Czy sterownik od gazu jest podpięty pod gniazdo OBD? Jeżeli jest to kupując kabel interfejs do staga możesz podejrzeć korekty.
 
 
Edi407 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Lancer IX Sportback
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Cze 2021
Posty: 14
Skąd: Łódź
Wysłany: 08-07-2021, 23:08   

Dzięki za sugestie z waszej strony. Odnosząc się do wypowiedzi kuba!!! to tak jak piszesz takie objawy mam co Ty w swoim peugeocie 307. Na benzynce wszystko śmiga nic się takiego nie dzieje jak na gaz przełącze to już potrafi się przydusić i szarpać zauważyłem, że prawie zawsze gdy obroty wejdą na 3500 wtedy jest takie jakby zacięcie i potem idzie w górę. I tak samo jak u Ciebie nie zawsze tak się dzieje ale często. Np. dzisiaj wracając z nad morza to tak jakby inne auto wszystko pracowało lux i przyspieszenie i wyprzedzanie ciężarowych pod górkę wgl zero jakichkolwiek objaw (zatankowałem na lotosie pod korek gazu) przejechał 500km i spalił ok. 9,6l/100km, ale jadąc nad morze to tragedia. Miał czasem problem ruszyć pod górkę z jedynki, tak jakby nie łapał od razu że wciskam mu pedał gazu (zatankowałem na Orlenie pod korek gazu) Hmmm...już myślę czy to wina stacji paliw? xD Może sprawdze te cewki?

Odnosząc się do wypowiedzi CB4W_00 Najgorzej sę tego obawiaem że mogą to być te luzy zaworowe, bo to już jest większy wydatek...macie może orientacyjny koszt regulacji tych luzów wiem że tam są szklanki i trzeba całe wymieniać....raczej nie będę tego robił w ASO.
Nie sterownik nie jest podpięty pod gniazdo OBD, sprawdzaliśmy i nie wykrywa OBD. Nie wiem jak ten fachowiec mi regulował ten gaz, ale jemu nie były potrzebne informacje od komputera OBD, chyba na czuja to robił :P (i nie zrobił bo znajomy z pracy zobaczył na skanerze OBD że korekty idą te same co były, jakoś 25 na najwyższych obrotach)
 
 
kuba!!! 
Forumowicz

Auto: Lancer 1.6 98km 2003r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 348
Skąd: warszawa
Wysłany: 09-07-2021, 06:09   

Jak instalacja na gwarancji to niech gazownik ustawia, cewki można zmierzyć lecz nie wiem jakie powinny być ich wartosci, w download masz serwisowke do pobrania tam masz to opisane.
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24259
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 09-07-2021, 08:35   

statyczny pomiar cewki jest bez sensu - jeszcze się nie spotkałem, żeby od razu wskazało, że jest spalona
co innego dynamicznie, gdzie iskra ucieka sobie gdzie chce...
inna kwestia, że płytki dobiera się do luzów, więc możliwe, że kilka starych da się wykorzystać, że nie trzeba kupować wszystkich nowych

skoro na benzynie jest dobrze, to zapewne luzy będą poprawne
parownik bym profilaktycznie zregenerował i za pomocą softu sprawdził wtryskiwacze gazu (poprzez wyłączanie pojedyńczych)
ew. wymienił komplet
 
 
CB4W_00 
Forumowicz

Auto: Grandis 2.4+LPG/Colt 1,3+LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 18 Kwi 2011
Posty: 290
Skąd: Złotoryja
Wysłany: 09-07-2021, 10:49   

Jak zamontowane są wtryski LPG ? Przy tym przebiegu pasowałoby je profilaktycznie wymienić. Niektóre wtryski po 50kkm kończą swój żywot inne bez problemów wytrzymują 200kkm zależy od gazu eksploatacji tepm. przełączania etc.
 
 
Edi407 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Lancer IX Sportback
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Cze 2021
Posty: 14
Skąd: Łódź
Wysłany: 17-07-2021, 14:08   

Witam,
Pojechałem ponownie do tego gazownika i sprawdził. Koniec końców wyszło że zrobił za duże korekty i przegiął na drugą stronę mieszanka za bogata i dlatego sie dusił. Powiedział że celowo musiałem pojeździć ileś km żeby sterownik narysował mapę gazu? I do tej mapy on porobił korekty żeby było idealnie. Nie wiem czy dobrze to powtórzyłem. Teraz jest git już. Jest moc, nie ma CE, nie ma żadnych objawów szarpań :)
Polecił podpiąć jeszcze OBD do sterownika gazu. bo mam kabelki nie podpięte.
Jednak zauważyłem, że teraz wskaznik poziomu gazu jakoś dziwnie pokazuje i niestety ale przestał sygnalizować koniec butli i przełączać się samoczynnie na benzynę, wcześniej tak robił. Gościu powiedział mi że wgrał mi najnowszą aktualizację STAG do sterownika może to być przyczyną tego?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.