CIVIC przejechał się po moim klipsie |
Autor |
Wiadomość |
conti64 [Usunięty]
|
Wysłany: 09-01-2008, 13:55 CIVIC przejechał się po moim klipsie
|
|
|
Dzisiaj rano o godzinie 8:00 będąc w drodze do pracy zostałem poszkodowany przez kierującego pojazdem Marki Honda CIVIC, który nie dostosował prędkości do panujących warunków i spowodował kolizję z moim pojazdem uszkadzając mi cały lewy bok.
Chciałem jeszcze dodać, że stało się to na uliczce osiedlowej 200m przed biurem w którym mamy siedzibę.
Na drugim zdjęciu po prawej stronie widać fragment sprawcy. |
Ostatnio zmieniony przez conti64 09-01-2008, 20:38, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
LSA69 [Usunięty]
|
Wysłany: 09-01-2008, 14:05
|
|
|
ooo oto jacy są kierowcy marki Honda,jeszcze kolega z tego samego miasta,mam nadzieje ze ta Honda nie była biała....współczuje i pozdrawiam |
|
|
|
 |
mitutoyo [Usunięty]
|
Wysłany: 09-01-2008, 14:06
|
|
|
Ajjjjj....... poklep misia ode mnie,wszystko bedzie dobrze Koleszka trafil to niech placi i niech wie ze misia sie tylko na oryginałach składa
A tak swoją droga to myjką misia nie rozpieszczasz. Współczuję |
|
|
|
 |
conti64 [Usunięty]
|
Wysłany: 09-01-2008, 14:23
|
|
|
mitutoyo, dwa dni temu był myty i miał dzisiaj wieczorem zaplanowaną kąpiel |
|
|
|
 |
mitutoyo [Usunięty]
|
Wysłany: 09-01-2008, 14:37
|
|
|
Zwracam honor w takim razie. Ale z tym myciem to troche przefikane jest,wczoraj postanowilem rowniez dopiescic samochodzik,skoczylem na myjke,pod blok wracalem nie przekraczając 20km/h (na szczescie niedaleko) pod blokiem wytarlem dokladnie,nalozylem wosk,poczekalem,wypolerowalem- piękny był. Mówie sobie skocze po drugą połówke do pracy,czaje sie spod bloku coby wyjechac,leci autobus-normalka ale jak zobaczylem ogromna kałuże przede mna i ten rozpedzony autobus lecący wprost w nią, juz nie zdazylem wrzucic wstecznego.......cala robota psu na bude..... |
|
|
|
 |
Jessica__ [Usunięty]
|
Wysłany: 09-01-2008, 14:47
|
|
|
Conti szkoda Misiaka, ale idiotów na drogach niestety nie brakuje
Mam nadzieje, że mimo wszystko zobaczymy sie w Morsku
Gdybys miał kłopot z dojazdem - daj znać na PW - pomieścimy się w moim Miśku |
|
|
|
 |
conti64 [Usunięty]
|
Wysłany: 09-01-2008, 15:12
|
|
|
Jessica__, super! Ale chyba tam lepiej Pajero sie wybrać W każdym bądź razie dzięki za troskę. Jesteście niesamowici |
|
|
|
 |
gumas_72 [Usunięty]
|
Wysłany: 09-01-2008, 15:14
|
|
|
ostro poszedł-tylnie koło fajnie nie wyglada |
|
|
|
 |
BUBU
Mitsumaniak Partyzant

Auto: Endeavor
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy Dołączył: 05 Sie 2006 Posty: 1548 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 09-01-2008, 19:35
|
|
|
gumas_72 napisał/a: | ostro poszedł-tylnie koło fajnie nie wygląda |
Widziałem z bliska , mocowanie belki wyrwane , z przodu wahacz też prawdopodobnie poszedł
Ale jest szansa że kliperek wyjdzie z tego , jutro Conti dorzuci więcej informacji po oględzinach rzeczoznawcy.
Pozdrav |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21942 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 09-01-2008, 19:37
|
|
|
A ja nie widzę zdjęć.conti64 współczuję mimo wszystko. |
|
|
|
 |
conti64 [Usunięty]
|
Wysłany: 09-01-2008, 20:28
|
|
|
BUBU zobacz, kolega LSA69 się ujawnił. Nic tylko go zaprosić na najbliższy spot plenerowy do Morska lub chociaż na najbliższy spot czwartkowy tj 7 lutego 2008 roku
Info dla LSA69 i nie tylko http://www.mitsubishi-gra...pic.php?t=19967 |
|
|
|
 |
Misiek1986 [Usunięty]
|
Wysłany: 09-01-2008, 23:02
|
|
|
Aj, nieladnie to wyglada... Ale miejmy nadzieje ze odszkodowanie pokryje koszty naprawy:)
I tak jak napisal kolega mitutoyo,klipsa sie sklada na orginalach... niech sie liczy z tym "kierowca" hondy. Wspolczuje i lacze sie z Toba w bolu... |
|
|
|
 |
conti64 [Usunięty]
|
Wysłany: 09-01-2008, 23:06
|
|
|
Misiek1986, kondolencje przyjęte |
|
|
|
 |
japas [Usunięty]
|
Wysłany: 10-01-2008, 08:14
|
|
|
Najważniejsze,że Contiemu się nic nie stało.Szkoda kliperka ale to tylko kawałek blachy a zdrowie jest tylko jedno i nie da się go tak łatwo reaktywować. Conti czy to na tym boku miałeś małą ryskę?
A nieszczęsny kierowca Hondy nie musi się martwić kosztami naprawy Klipsa jeśli miał ubezpieczenie.To niestety Conti będzie musiał walczyć z jego firmą ubezpieczeniową - znam z autopsji jak mi poldolot zaparkował w bagażniku.Pierwsza wycena 2200 zł a jedna nowa lampa tylna kosztowała 2100 Druga wycena to już 6800 - oczywiście wszystko na oryginałach. |
|
|
|
 |
gumas_72 [Usunięty]
|
Wysłany: 10-01-2008, 09:06
|
|
|
BUBU napisał/a: | gumas_72 napisał/a: | ostro poszedł-tylnie koło fajnie nie wygląda |
Widziałem z bliska , mocowanie belki wyrwane , z przodu wahacz też prawdopodobnie poszedł
|
i tu chyba jest pies pogrzebany
ps;ale jak on musiał iść po boku że koło tak zawadził i prędkość chyba była znaczna |
|
|
|
 |
|