Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[C52A 1.5] Piszczenie >npinacz czy alternator<??
Autor Wiadomość
promil69
[Usunięty]

  Wysłany: 28-04-2007, 13:30   [C52A 1.5] Piszczenie >npinacz czy alternator<??

Witam. Mam pytanko.... mianowicie ostatnio zaczeło mi "coś" piszczeć w okolocy paska klinowego, może to być napinacz rozrządu..?? ciekawostka to, to, że piszczy tylko przy odpaleniu około 30 sekund potem ucicha i jest wszystko GREAT. Jak ktoś ma jakiś pomysł bede wdzięczny. Pozdro.
Ostatnio zmieniony przez josie 10-05-2007, 17:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
saphire 
Mitsumaniak
daje wędkę nie rybę


Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 6011
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 28-04-2007, 13:53   

Jak piszczy przy odpalaniu to raczej pasek klinowy - sprawdź czy dobrze napięty czy może za luźny. Ewentualnie łożysko jakieś może od alternatora czy od rolki itp. ale jak na mój gust to będzie pasek za luźny. Rozrządu na razie nie tykaj.
_________________
Bartek `saphire` Siębab
 
 
promil69
[Usunięty]

Wysłany: 28-04-2007, 14:03   

własnie to nie jest taki dźwię jak od paska... Jest to "bardzo wysoki - przenikliwy" dźwięk, dlatego napisałem posta bo nie słyszałem w innym aucie takiego piszczenia i nie wiem co z ym dalej działać. (p.s - dla pewności sprawdziłem pasek)
.... taka ciekawostka... zauważyłem, że po naciśnięciu sprzęgła (nawet po delikatnym) piszczenie ustaje, teraz to już całkiem zgłupiałem... :]

po objawach sądze, że to może być łożysko oporowe, ale nie wiem czemu zdaje mi się, że dźwięk dobiega z okolicy paska. Jakie opinie, sugestie..??
Ostatnio zmieniony przez promil69 29-04-2007, 15:13, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
juar_78 
Forumowicz

Auto: MitsubishiLancerKombi2.0 2006
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 461
Skąd: Śląsk
Wysłany: 28-04-2007, 16:45   

Witam. Mam podobny "efekt" przy uruchomieniu ale nie zawsze. Wysoki przenikliwu dźwięk. Czesem pojawia się też, gdy jadąc na luzie na autostradzie ok. 130 - 140 włącze bieg. Też pojawia się krótki pisk (ale już cichszy). Mechanik, któy przeglądał auto powiedział, że z pasek jest ok i nie kazał się martwić.
Pozdrawiam,
Arek.
 
 
Adrian
[Usunięty]

Wysłany: 29-04-2007, 20:16   

Mam ten sam problem i nawet wybieram sie w tym tygodniu do mechanika.
Dodam, ze akurat u mnie ten przenikliwy pisk jest tylko przy zimnym silniku.mam juz tego dosyć. ktos rozwiazal ten problem?
 
 
promil69
[Usunięty]

Wysłany: 29-04-2007, 20:52   

dokładnie.... tylko na zimnym silniku.... po nagrzaniu auta piszczenie ustaje. Ja stawiam na łożysko oporowe.... zobaczymy może ktoś jeszcze wypowie sie na ten temat.
 
 
wojmi1 
Mitsumaniak
lancer kombi i gal


Auto: lancer combi g37 i c12 galE32
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 49 razy
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 1579
Skąd: Oswiecim-Piotrowice
Wysłany: 02-05-2007, 13:24   

saphire, ma racje panowie to jest pasek alternatora --- a przestaje piszczec po nagrzaniu -- wystaczy delikatnie podciagnac na srubie napinaczzzzzzzza np. 1/2 obotu

[ Dodano: 02-05-2007, 13:25 ]
dodam ze zdarza ie o zazwyczaj ak guma na rowkach jest za twarda :badgrin: :badgrin:
_________________
lancer 4 wd combi 87, 89 ; c12v 1.5 90, gal E33 90 +e33
 
 
 
promil69
[Usunięty]

Wysłany: 02-05-2007, 14:27   

wojmi1 - po Twojej odpowiedzi postanowiłem sprawdzić to, bez rezultatu :( wpadłem na pomysł. że poczekam aż silnik ostygnie i odpaliłem - efekt oczywisty piszczy, zgasiłem go zdjołem CAŁKIEM pasek i na 5 sek. odpaliłem - efekt - DALEJ PISZCZY, teraz to już jestem na 99% pewien, że to łożysko oporowe.
 
 
wojmi1 
Mitsumaniak
lancer kombi i gal


Auto: lancer combi g37 i c12 galE32
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 49 razy
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 1579
Skąd: Oswiecim-Piotrowice
Wysłany: 02-05-2007, 14:45   

promil69, ok ale jak wcisniesz sprzeglo to przestaje piszczec czy nie ??
bo sa dwie mozliwosci to moze byc rolka napinacza paska rozrzadu lub lozysko dociskowe sprzegla
stawiam na rolke napinacza rozrzadu :badgrin: :badgrin:

[ Dodano: 02-05-2007, 14:47 ]
dodam ze takie suchanie przez forum bywa smieszne :badgrin: :badgrin:
_________________
lancer 4 wd combi 87, 89 ; c12v 1.5 90, gal E33 90 +e33
 
 
 
saphire 
Mitsumaniak
daje wędkę nie rybę


Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 6011
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 02-05-2007, 15:55   

Skoro prawi iż po wysprzęgleniu nie piszczy no to jeśli to nie pasek alternatora i nie rolki rozrządu to pozostaje łożysko oporowe sprzęgła. Ból...
_________________
Bartek `saphire` Siębab
 
 
promil69
[Usunięty]

Wysłany: 03-05-2007, 09:09   

dokładnie - po nawet delikatnym naciśnięciu sprzęgła piszczenie ustaje i jest kompletna cisza, przy takich objawach może to być rolka napincza rozrządu..??
 
 
wojmi1 
Mitsumaniak
lancer kombi i gal


Auto: lancer combi g37 i c12 galE32
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 49 razy
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 1579
Skąd: Oswiecim-Piotrowice
Wysłany: 04-05-2007, 08:18   

promil69, to juz wiesz ze to lozysko docisku....
_________________
lancer 4 wd combi 87, 89 ; c12v 1.5 90, gal E33 90 +e33
 
 
 
DaniOOO
[Usunięty]

Wysłany: 11-05-2007, 11:09   

Witam! miałem podobny problem z piszczeniem po uruchomieniu auta, które po jakiejś chwili ustępowało. Okazało się, iż było to łożysko alternatora...Pozdrawiam
 
 
promil69
[Usunięty]

Wysłany: 14-05-2007, 08:24   

Nie wiem czemu ole piszczenie ustało..... już zamawiałem komplet sprzęgła (pomyślałem, że jak mam wymienić łożysko oporowe to od razu sprzęgło tez wymienię) az pewnego ranka wsiadam i piszczenie ustało......... Teraz to juz wogóle zgłupiałem.
 
 
tomusn 
Mitsumaniak


Auto: Colt Z34A 6AMT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 106 razy
Dołączył: 08 Maj 2005
Posty: 3975
Skąd: Żnin
Wysłany: 14-05-2007, 22:35   

hje! z naciąganiem paska alternatora trzeba uważać, u mnie piszczał pasek - za luźny, jak naciągnąłem to teraz 'śpiewa' łożysko. jutro luzuje, wolę piszczący pasek, najwyżej wymienię (woże profilaktycznie w bagażniku), niż łożysko czy całe koło do wymiany.
_________________
Tomek
Colt :( Colt :| Colt :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.