Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[pablo eldiablo]

Pacjent to L200 z 2007. Do stacji JVC dołożyłem akcesoryjną kamerkę cofania marki 'blow' - ale to raczej bez znaczenia, bo to jakiś klon występujący pod wieloma markami.

Kamera podpięta jest przez przekaźnik, stałe zasilanie ma bezpośrednio z akumulatora, osobnym przewodem pociągniętym na pakę, a sygnał idzie ze światła cofania. Wszystko działa jak należy na wyłączonym silniku i kluczyku na zapłonie - po wrzuceniu wstecznego stacja przełącza się na obraz z kamery, kamera się włącza i wszystko działa.
Natomiast na uruchomionym silniku stacja przełącza się na obraz z kamery, ale kamera daje obrazu, komunikat 'no signal'.

Ki czort? Napięcie z alternatora 13,8-14,4V jest za duże dla kamery? Dołożenie stabilizatora napięcia ma szansę pomóc? Może ktoś przerabiał podobny temat? Z góry dzięki za pomoc

[Krzyzak]

Ale jak to ma stałe zasilanie z akumulatora? Przecież zasilanie powinna mieć właśnie z kabelka od światła cofania. Może podajesz dwa plusy i stąd problem? A może czegoś nie wiem, ale dawniej jak dokładałem taką kamerę to miała 3 kabelki - minus i plus (do światła cofania) oraz sygnałowy z obrazem.

[pablo eldiablo]

Słowem kluczem jest przekaźnik
Z lampy cofania idzie tylko sygnał na pin 86 przekaźnika.
Do przekaźnika idzie stałe zasilanie bezpośrednio z akumulatora - więc na pewno wyeliminowane są ewentualne zakłócenia 'po stacyjce'.

Niedługo będzie kilka wolniejszych dni, to spróbuję ten temat ogarnąć, kupiłem trochę w ciemno filtr przeciwzakłóceniowy, może pomoże.


EDIT

Problem został rozwiązany - może komuś się przyda:

Kamerka posiada następujące przewody: sygnałowy RCA, plus i masa. Wystarczyło wbrew instrukcji odłączyć masę. Przewód RCA ma też masę bezpośrednio z radia - i to całkowicie załatwiło problem.