Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Greg00pl]

Witam, założyłem osobny temat, chociaż widzę, że już o tym było...

Mnie bardziej interesują same kwestie techniczne takiej przeróbki - widzę, że w bagażniku są otwory montażowe pod 3-cią kanapę, jakieś zaślepki na montaż pasów bezpieczeństwa itp...

Interesują mnie natomiast np numery części (wykaz części) potrzebnych do takiej przeróbki...

Czym różni się 2-gi rząd siedzeń w wersji 5, a 7 osobowej ?

[To masz]

Potrzebujesz trzeci rząd siedzeń i pasy 7000D531XA, 7000D532XA.
https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?p=1665772#1665772

[Greg00pl]

Dzięki, czy 3 rząd z O2 pasuje, czy muszę polować na O3 ?

[To masz]

Tego nie wiem, ale jeśli zamierzasz wydać kasę to lepiej wybrać przeznaczone do twojego modelu auta, a nie do innego.

[Greg00pl]

Komplet siedzeń zamówiony... widzę, że kanapa z 2-go rzędu różni się w wersji 5cio i 7mio osobowej...

Kanapa z wersji 5 os ma regulację tylko nachylenia oparcia, kanapa z wersji 7 osobowej ma regulację posuwu całego siedzenia....

Niestety widzę, że z zakupem pasów też jest kolorowo xD

Osobno sprzedają same pasy i osobno zapinki (klamry) - to cholerstwo do którego się pas wpina xD


Zatem zakup pasów może wyjść nawet do około 1000 zł, gdzie za komplet siedzeń do wersji 7 osobowej, czyli fotele przednie, kanapa plus fotele z 3 rzędu wyszły 800 zł

Edit 1: Gdyby ktoś szukał pasów do 3-go rzędu siedzeń to proponuję szukać po numerach:
- TK-AB2-EN314
- TK-AB2-EN313
po jednej sztuce - jeden prawy drugi lewy, ponadto jeśli razem z pasami lubsiedzeniami nie będzie zapinek do pasów też trzeba je sobie wyszukać - tu już z numerami nie pomogę sam szukałem po zdjęciach.

Edit 2: Jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z planem i zamówienia dotrą to podsumowując:

- koszt kompletu siedzeń do wersji 7 osobowej -> 800zł + 400zł wysyłka
- koszt kompletu pasów razem z zapinkami około 450zł

Pozostaje ogarnąć fakturę za montaż i udać się do wydziału po zmianę ilości miejsc w pojeździe

[ Dodano: 03-04-2025, 15:34 ]
Napotkałem na ścianę....

1) Aby przerobić Miśka na 7 osobową wersję potrzebuję oświadczenia od przedstawicielstwa Mitsubishi o tym, że ten samochód konstrukcyjnie spełnia wymagania niezbędne do tego, aby dał się zaadoptować do przewozy 7 osób (kierowcy i 6 pasażerów | w układzie 2 fotele przednie, kanapa 3 osobowa w 2gim rzędzie i 2 fotele tylne).
2) Polskie przedstawicielstwo Mitsubishi odmówiło mi wydania takiego dokumentu... - po prostu nie

Macie jakieś pomysły jak to popchnąć?


Ogólnie znalazłem firmę, która całą resztę - montaż, dokumentację i przeląd techniczny robi za 2000zł wszystko na gotowo pod wydział komunikacji... tylko ta firma uprzejmie poinformowała mnie, że z każdą inną marką problemu nie ma, ale oficjalne przedstawicielstwo Mitsubishi w Polsce na każdą ich prośbę o wydanie takiego kwitka spuszcza ich na drzewo... więc o ile sam sobie tego nie ogarnę to i oni mi pomóc nie potrafią.

Jakies pomysły ?

[Marcino]

Nie zazdroszcze, myślełem ze rozeznanałeś temat zanim zacząłeś. Rozumiem za za 2tyś to pewnie ITS się za to zabiera bo tyle kosztyje badanie mocowania homologowanych folteli w kamperze.

[Greg00pl]

W 2000zł znalazłem firmę, która zajmuje się produkcją, montażem i dokumentacją zabudów w samochodach i w tej kwocie dokonują montażu, wszystkich badań i przeglądu technicznego (bo są też stacją kontroli pojazdów) czyli robią full dokumentację pod przerejestrowanie pojazdu na 7 osobowe.... Cały problem sprowadza się już tylko do uzyskania "warunków" montażu w pojeździe od przedstawiciela marki. A jak się okazuje właśnie tu jest pies pogrzebany. Przyznam się szczerze rozeznanie zrobiłem wcześniej pobieżne i tkwiłem w przekonaniu, że jest "po staremu" - jak się okazuje po nowemu też nie jest źle jesli znajdzie się kogoś, kto ma o tym pojęcie i ogarnia wszystko od montażu, przez dokumentację techniczną po przegląd, tylko właśnie polski dystrybutor stwarza problemy - zapewne aby "zmonopolizować" możliwości przeróbek do salonów ASO.

[Krzyzak]

Nie wiem jak to działa, ale dawniej były jakieś problemy z homologowaniem (jeśli dobrze pamiętam całość) lawet po przeróbce z innego typu aut. Podobno rozwiązaniem było przepuszczenie tego przez jakiś normalny (w tej materii) kraj typu Czechy (może też Niemcy) i po pół roku auto wracało w pełni legalne.
Były też firmy kompleksowo się tym zajmujące.