cos mi nawala w lewym przednim kole |
Autor |
Wiadomość |
-=JaNeK=- [Usunięty]
|
Wysłany: 27-04-2007, 00:55 cos mi nawala w lewym przednim kole
|
|
|
co moze nawalac jak bebenek w lewym przednim kole? jak sie przyspiesza stukot ustaje do pewnego czasu, na luzie i przy zwalnianiu nawala jak na werblach, jak sie stoi to nie stuka ale to chyba oczywiste. co to moze byc? stalo sie to nagle dzis bez jakiejkolwiek przyczyny (przynajmniej nie zauwazylem). jakie sa objawy zuzycia sworznia? |
|
|
|
 |
phixius
Mitsumaniak Gotów do lotu ;)
Auto: Carisma 1,8 GLS, CJO 1,3 Jazz
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 181 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: 27-04-2007, 10:38
|
|
|
Proponowałbym najpierw sprawdzić klocki hamulcowe zanim zabierzesz się do zawieszenia. U mnie przy kończących się właśnie coś stukało, lub też tarcza ma się ku końcowi |
_________________
 |
|
|
|
 |
arturro [Usunięty]
|
Wysłany: 27-04-2007, 11:16
|
|
|
zobacz czy "patyk" od maski siedzi sztywno |
|
|
|
 |
leser [Usunięty]
|
Wysłany: 27-04-2007, 12:15
|
|
|
do sprawdzenia:
-sworzeń wahacza
-tuleja wahacza
-łącznik stabilizatora
-końcówka drążka
-tarcze, kolacki (phixius)
-latający drążek podtrzymujący maskę (arturro)
sprawdzić ogólnie czy nie ma innych luzów np w łożysku
nikt nie jest tu wróżbitą aby jednoznacznie podac przyczynę |
|
|
|
 |
-=JaNeK=- [Usunięty]
|
Wysłany: 27-04-2007, 14:16
|
|
|
wiem ze nikt nie jest wrozbita wiec napisalem 'co moze nawalac' a nie 'co nawala' dzwiek jest dosc charakterystyczny i glosny (nie da sie z tym jezdzic .. i stuka caly czas) wiec klapka od maski raczej odpada. |
|
|
|
 |
dlugiad [Usunięty]
|
Wysłany: 27-04-2007, 15:16
|
|
|
To jest stukot czy dudnienie? Przy jakich predkosciach słychać najmocniej? Moze to łożysko (choc to raczej słychać jako dudnienie własnie). |
|
|
|
 |
okidoki [Usunięty]
|
Wysłany: 30-04-2007, 20:12
|
|
|
Ja mam podobny problem od wczoraj- lewe kolo przod. Nie znam przyczyny, tego stukotu ale jak dzis wjechalem na kanał i ruszyłem poloską to przesunela mi sie ona jokolo 1 do 2 mm, nie jestem pewnien czy to normalne ale moze to jest przyczyną. Czekam na wasze opinie. |
|
|
|
 |
Ficu865 [Usunięty]
|
Wysłany: 30-04-2007, 20:34
|
|
|
Być może gumy stabiliztora. Ja mam podobny problem na 99% to to. |
|
|
|
 |
-=JaNeK=- [Usunięty]
|
Wysłany: 01-05-2007, 01:16
|
|
|
nawet sie nie spodziewalem ze tak moze walic niedokrecone kolo :] |
|
|
|
 |
szczeslaw
moderator Łamacz przepisow KRD

Auto: Carisma 1.6 99r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 28 razy Dołączył: 29 Cze 2005 Posty: 1980 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 01-05-2007, 11:01
|
|
|
okidoki napisał/a: | dzis wjechalem na kanał i ruszyłem poloską to przesunela mi sie ona jokolo 1 do 2 mm, nie jestem pewnien czy to normalne ale moze to jest przyczyną. |
Jeżeli masz na myśli przesunięcie wzdłuż osi półośki, to jest to normalne - luz wzdłużny, który występuje zawsze i tak ma być. |
_________________ gg: 3254156
Carisma 1.6 99r.
 |
|
|
|
 |
krzysiek_base [Usunięty]
|
Wysłany: 03-05-2007, 14:27
|
|
|
lezeli stukacze może to być łożysko ,w najgorszym przypadku oska sie wyrobiła sprawcie luz czy jest na boki (to łozysko) ,albo sprawdzcie ciągnac do zewnatrz to bedzie oska
[ Dodano: 03-05-2007, 14:29 ]
tylko jak szczesław powiedział może być wzdłuż osi ale jedenie 1 -2 mm max |
|
|
|
 |
Kofi
moderator mitsumaniak Michał

Auto: Galant EA3W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 1242 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 12-05-2007, 09:55
|
|
|
Podobne objawy mam u siebie. Byłem dzis w serwisie na przeglądzie zawieszenia.
Po szarpaniu okazało się ze wszystko ok.
wszystkie elementy zawieszenia twarde, mocne i w pelni sprawne (trudno aby bylo inaczej, nowe wahacze, koncowki, drazki, łączniki itp)
okazuje się iż najprawdopodobniej zepsuty jest amortyzator, ale przod ma bardzo dobra sprawnosc, poprostu padło w nim cos ze sie tlucze. Łożyska w kielichach ok. Nie przeskakują.
Przy okazji sprawdzilismy też tył, gdzie wszystkie czesci gumowe są ok. Tu juz jakis czas temu mialem wymieniane wszystko (wahacze, gumy itp). Sprawnosc amortyzatorow wyszla calkiem slabo, ale nie dziwi mnie to bo sa juz stare.
wiec generalnie musze wymienic komplet amorow i sprezyn
i nie wiem czy lepiej sachsa czy kyb?
mowia ze kyby sa zajebiste, ale carisma to nie jest tak naprawde japoniec, wiec bardziej do niego by pasowal sachs....
podliczyli mnie za wszystko, to na sachsach komplet amorow, sprezyn + robocizna i pelna geometria to 2100zl
kyb wychodzi nieco drozej. |
_________________ "Mądrze jest skierować swój gniew na problem - nie na ludzi, skupić swoją energię na rozwiązaniach, nie wymówkach."
- William Arthur Ward
 |
|
|
|
 |
phixius
Mitsumaniak Gotów do lotu ;)
Auto: Carisma 1,8 GLS, CJO 1,3 Jazz
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 181 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: 12-05-2007, 11:53
|
|
|
Kofi rozumiem że te ceny to z serwisu?
Komplet amorków na tył Kayaby ok 370 zł kosztuje, do tego sprężyny następne 300, robocizna ok 200 i 150 za zbiezność, więc nie wiem dlaczego tak drogo?
W polecanych sprzedawcach poszukaj namiarów na Brukmotor, mają najtańsze amorki Kayaby i Bilsteina. Jak pogadasz dobrze to sprężyny też załatwią. Pozdrawiam |
_________________
 |
|
|
|
 |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 12-05-2007, 11:58
|
|
|
Kofi napisał/a: | podliczyli mnie za wszystko, to na sachsach komplet amorow, sprezyn + robocizna i pelna geometria to 2100zl kyb wychodzi nieco drozej. |
E no bez przesady - po co wymieniać sprężyny? Komplet 4rech gazowych KYB do Carismy to poniżej 800zł dostaniesz, z robocizną i geometrią zmieścisz się w 1000zł.
Puść PW do użytkownika auto-moto to z pewnością zorganizuje ci wszystko w dobrej cenie ewentualnie lukaj na jego sklep http://www.auto-moto.sklep.pl bądź zadzwoń do japanese i pogadaj co ma i w jakich cenach. |
_________________ Bartek `saphire` Siębab |
|
|
|
 |
Kofi
moderator mitsumaniak Michał

Auto: Galant EA3W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 1242 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 12-05-2007, 13:09
|
|
|
cena to z serwisu ale nie ASO ale punktu Q service czy jakos tak, w którym czasem się stołuję.
po rozeznaniu rynku wyszlo tak
JC Auto
amory kyb 237 tył 310 przod
sprezyny ROC 210 tył 200 przod
co daje 1340zł z moja 30% zniżką
Człowiek z allegro
amory Sachs 190 tył 230 przód
sprężyny KF 120zł tył 120 przód
co daje 1320zł
ten człowiek z allegro ma jeszcze amory na tył KYB za 160zł a na przód za 350, ale mówi, że cięzko dostac bo do 1,6 jest cos tam cos tam....
pełna geometria w wwa na laserowym sprzecie kosztuje 180zł
robocizna u tego typa z allegro to 120zł w Q service u mnie to 240 |
_________________ "Mądrze jest skierować swój gniew na problem - nie na ludzi, skupić swoją energię na rozwiązaniach, nie wymówkach."
- William Arthur Ward
 |
|
|
|
 |
|