Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Legendarne popychacze w 4G64 GDI
Autor Wiadomość
swinks_UK 
Mitsumaniak


Auto: Lancer Evo 8 FQ300
Kraj/Country: UK
Pomógł: 91 razy
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 4469
Skąd: Bourne, Lincolnshire
Wysłany: 19-06-2007, 00:00   Legendarne popychacze w 4G64 GDI

Znowu popychacze, ale tym razem chciałem podzielić się uwagami co do różnych sposobów jak je "uciszyć", a to na podstawie osobistej walki z trzema różnymi Galami z 4G64 GDI (mój plus dwa "angliki"). Wszytkie silniki w granicach 100k mil.
W zasadzie to powinno być w FAQ, ale póki co umieszczam to tutaj bo dotyczy to w szczególności użytkowników Galantów EA3A/W.
1. Pierwsze i najprostsze - zejść z oleju full syntetyk o klasie SM/SL (np. Castrol Magnatec 0W30) na półsyntetyk typu 10W30 (SL/SJ). W jednym przypadku pomogło zupełnie, w dwóch pozostałych znacząco zredukowało cykanie. Nie mam pojecia, dlaczego tak, ale różnicę zauważyłem.
2. Dolewka specyfiku firmy WYNN'S "Lash Adjuster Treatment". Nieszkodliwa dla silnika (sprawdzone), a potrafi czasem "uwolnić" popychacze i zlikwidować cykanie. Byłem sceptyczny, ale kumpel z pracy w ten sposób ucisza popychacze w Vectrze (160k mil przebiegu). Mi też pomogło. Minus, to stosowanie po każdej wymianie oleju (czyli co jakieś 10k mil), plus to cena (4.50 GBP).
3. Stosowanie Ceramizera. Tutaj Bokciu może coś powiedzieć, ale mu pomogło.
4. Radykalna metoda, to wymiana popychaczy fabrycznych na zmodyfikowane popychacze, które można trafić na eBay'u UK. Mają zwiększone otwarcie z 1m na 3mm i ponoć są raczej opracowane pod kątem bardziej popularnego w UK Mitsu SpaceWagona. Jednak silnik jest ten sam, więc... W każdym razie tylko widziałem recenzje, że ponoć problem cykania został w ten sposób rozwiązany raz na zawsze. Jaka prawda - nie wiem (nie znam nikogo kto zdecydował się na taką kurację). Koszt samych popychaczy boli, to jakieś 160 GBP.
_________________
swinks

ex-Galant EA3A (2.4 GDI)
ex-Galant EC5A (VR4 Type-S) - moc 340 HP oraz moment 443 Nm
Historia moich Misiów
Lancer Evo 8 FQ300 - 408 HP oraz moment 510 Nm
 
 
bokciu
[Usunięty]

Wysłany: 21-06-2007, 10:05   

swinks_UK napisał/a:
Tutaj Bokciu może coś powiedzieć, ale mu pomogło

No wiec powiem tak pomoglo ale niestety nie tak do konca.
Tak jak pisalem po wlaniu popychacze calkowicie ucichly i tak bylo przez dluzszy czas.
No ale niestety od kilkunastu dni znowu lubia sobie niekiedy zagrac :(
Moze sprobuje teraz tego specyfiku o ktorym piszesz.A przy zmianie oleju zastanowie sie nad polsyntetykiem.

pozdr.
 
 
Student 
Mitsumaniak

Auto: Avensis 1.8VVTi , 11r. Premium
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy
Dołączył: 24 Cze 2005
Posty: 2986
Skąd: Marki
Wysłany: 21-06-2007, 14:04   

U mnie też przestały cykać jak zacząłem stosowć olej od znajomego - załatwia z serwisu Mercedesa. Nie wiem co to za olej, podobno Mobil 1 ale nie wydaje mi się, albo to ten co się kupuje w bańkach nie jest prawdziwy bo wyraźnie się róznią.
Ważne że jest cicho, tylko podczas zapalanie jest cykanie ale dosłownie ok. 2 sekund i cisza.
_________________
Avensis 1.8 T27 11r. 147KM Premium
 
 
bokciu
[Usunięty]

Wysłany: 21-06-2007, 16:36   

Student napisał/a:
jak zacząłem stosowć olej od znajomego

To dowiedz sie dokladnie jaki to olej?Mobil1 ale jaki o jakiej specyfikacji?syntetyk,polsyntetyk?
Chetnie bym, kupil od niego i wyprobowal na Galancie.
Czyli rozumiem ,ze cykaly Ci przez caly czas i od momentu zalania tego oleju calkowicie sie uspokoilo?
Z olejami wlasnie tak jest,ze w sumie to nie wiadomo jaki zalac zeby byloi dobrze.Mowie tu oczywiscie o kwestii popychaczy.A co dziwne to to ,ze jezdzilem ostatnio na Elfie 5W40 i bylo naprawde super.tylko slychac bylo na zimnym przez chwile.Wymienialem na ten sam dokladnie ,nawet u tego samego mechanika i jest gorzej.Wczesnie olej byl juz stary i bylo OK teraz swiezy i fatalna sprawa.Jak bym wiedzial to bym nie wymienial :mrgreen:
To taka loteria z tymi olejami,dlatego tak jak mowie,chetnie kupie od tego Twojego znajomego skoro ma to pomoc.
Srednio olej wymieniam co rok,autem pojezdze powiedzmy ze 3-4 lata .Moze sie opkazac ,ze zanim trafie w ten wlasciwy to predzej go sprzedam :lol:
 
 
swinks_UK 
Mitsumaniak


Auto: Lancer Evo 8 FQ300
Kraj/Country: UK
Pomógł: 91 razy
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 4469
Skąd: Bourne, Lincolnshire
Wysłany: 21-06-2007, 23:55   

Co do oleju, to przypadkiem doszłem do takiego wniosku i z powodzeniem go zastosowałem.
Też po wymianie oleju zaczęły mi grać dość denerwująco. Olej był Castrola (syntetyk Magnatec 0W30). Wydawałoby się, że taki wybór to "mniód" dla silnika z tą klasą lepkości. Tymczasem - nie. Potem, już po jakichś 12k mil w trasie przypaliła mi się kontrolka niskiego poziomu i na najbliższej stacji dostałem jedynie jakiegoś półsyntetyka Castrola (bodajże GTX 10W30). Nie było wyboru, musiałem dolać by dojechać, a potem chciał - nie chciał, wymiana na półsyntetyk. Trafiło na Mobil Super S (10W40). No i hałas na popychaczach wrócił do normy.
Ten specyfik Wynn'sa wycisza u mnie popychacze i owszem, tylko czasem po dłuższym odstaniu samochodu, na zimnym, potrafią zagrać, jednak już na rozchodzonym jest w miarę cisza.
_________________
swinks

ex-Galant EA3A (2.4 GDI)
ex-Galant EC5A (VR4 Type-S) - moc 340 HP oraz moment 443 Nm
Historia moich Misiów
Lancer Evo 8 FQ300 - 408 HP oraz moment 510 Nm
 
 
Student 
Mitsumaniak

Auto: Avensis 1.8VVTi , 11r. Premium
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy
Dołączył: 24 Cze 2005
Posty: 2986
Skąd: Marki
Wysłany: 22-06-2007, 06:56   

WG. znajomego to Mobil 1 ful syntetyk.
U mnie popychacze nie stukały cały czas tylko na początku ale trwało to o wiele dłużej zanim ucichły a teraz to praktycznie odrazu po zapalenu jest cisza.
_________________
Avensis 1.8 T27 11r. 147KM Premium
 
 
bokciu
[Usunięty]

Wysłany: 22-06-2007, 09:58   

Generalnie z popychaczami u mnie jest jakas chora sprawa.
raz graja raz nie i nie ma reguly na to .Juz myslalem ,ze jest to uzaleznione od temperatury,czym cieplej tym lepiej.Ale nie prawda.Niekiedy jak jest upal zapale i po chwili jadac zaczynaja grac a jak jest zimniej o kilka stopni - jest OK.A najciekawsze jest to ,ze wystarczy go zgasic na chwile i ponownie odpalic i tez nastepuje cisza.
Juz nie raz to zauwazylem ,ze odjechalem z pod domu popychacze graly ,podjechalem gdzies do sklepu zgasilem po czym jak go odpalilem ponownie nie zagraly juz ani razu.
Mnie osobiscie strasznie to denerwuje i nie wiem jak juz z tym walczyc.Nie raz przez mysl mi przechodzi zeby go sprzedac w cholere ale poza popychaczami jest super i szkoda by bylo.
 
 
JaGrab3 
Mitsumaniak
Piotrek - ORACLE fan


Auto: Sig 2.0T,Frotka 3.2, Astra2
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 28 razy
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 930
Skąd: Crackoof
Wysłany: 22-06-2007, 10:58   

Mam dokladnie tak samo, czasami jak zapale, stukają, zgaszę i znowu odpale i juz nie stukają.... czasami jest tak ze stukają dopuki silnik nie wejdzie na 3 tys obr, itd. Nie wiem jaka jest zasada. Mam elfa pol syntetyka, ale w weekend zaleje Castrolem Magnatecem 10w-40,no i mam jeszcze ceramizer, zobaczymy czy cos pomoze...
_________________
--------------------------------------------------
est: Signum 2.0Turbo , Astra "GSI"
byuo:126p,LADA2103,CIFF-Żaba,Cari 1.6,Gal 2.0 Sport Edition,FROTKA 3.2 V6 Limited Edition
---------------------------------------------------
Pomoc dla Kamilka
---------------------------------------------------
 
 
 
bokciu
[Usunięty]

Wysłany: 22-06-2007, 16:55   

JaGrab3 napisał/a:
Mam elfa pol syntetyka, ale w weekend zaleje Castrolem Magnatecem 10w-40,no i mam jeszcze ceramizer,

Czyli z tego co widze zalanie polsyntetykiem moze nie wiele tez pomoc,wiec po co zmieniac.Chyba ,ze faktycznie zmienic na olej innej marki o tej samej klasie lepkosci.
Co do ceramizera to mozesz sprobowac.Mi tak jak juz pisalem pomoglo ale nie na dlugo.

[ Dodano: 23-06-2007, 00:10 ]
Przypomniala mi sie pewna sprawa.
Z tego co wiem nikt jeszcze nie przeprowadzal tu wymiany zaworka pompy olejowej.
Jak byscie poczytali forum Mazdy to tam problem z popychaczami jest notoryczny w 626 GE i w motorze 1.8 i 2.0 i wlasnie tam pomaga wymiana tegoz zaworka.Jest mnustwo postow gdzie ludzie powymieniali zaworek i nastala totalna cisza.Co poniektorzy powymieniali nawet popychacze i po kilkunastu tysiacach problem powrocil a dopiero wymiana zaworka wyleczyla ich na stale.
Idac wiec w ich slady - wiem ,ze to nie Mazda - chce wykonac te operacje wlasnie w Mitsu.Zadanie jest ulatwione poniewaz jest on na zewnatrz i dojecie jest w miare latwe.W 626 trzeba poczesci zdemontowac wydech i zdjac miske olejowa oraz odkrecic tysiac srub.
W EA wygladalo to wrecz bajecznie prosto ale w momencie odkrecania sruby pod ktora jest zaworek okazalo sie ,ze łeb sruby uderza w obudowe elementu pompy olejowej.
Oczywiscie zaopatrzylem sie w zaworek i sprezynke oraz podkladke czyli komplet.Za wszystko dalem 90 pln w serwisie.W zwiazku z niemoznoscia wykrecenia sruby zamowilem rowniez uszczelke pod element ktory nam uniemozliwia jej odkrecenie.Za nia dalem z kolei 20 pln.Tak wiec mam juz komplet i tylko potrzeba checi zeby to zrobic.Nalezy odkrecic cztery sruby mocujace ten element oraz zdemontowac kolo i pasek z klimy bodajze.Wtedy mamy pelny dostep do naszego zaworka.
Przy okazji mozna wymienic pasek na nowy :)
Jak bede po wymianie to dam znac czy bylo wogole warto...

pozdr.
 
 
JaGrab3 
Mitsumaniak
Piotrek - ORACLE fan


Auto: Sig 2.0T,Frotka 3.2, Astra2
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 28 razy
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 930
Skąd: Crackoof
Wysłany: 24-06-2007, 15:55   

no zalalem magnateca i ceramizer ... po 10 minutach pracy na wolnych popychacze zupelnie ucichły, narazie przejechalem 100 km od wymiany, nadal cicho, zobaczymy co dalej
_________________
--------------------------------------------------
est: Signum 2.0Turbo , Astra "GSI"
byuo:126p,LADA2103,CIFF-Żaba,Cari 1.6,Gal 2.0 Sport Edition,FROTKA 3.2 V6 Limited Edition
---------------------------------------------------
Pomoc dla Kamilka
---------------------------------------------------
 
 
 
bokciu
[Usunięty]

Wysłany: 24-06-2007, 22:17   

JaGrab3 napisał/a:
po 10 minutach pracy na wolnych popychacze zupelnie ucichły, narazie przejechalem 100 km od wymiany, nadal cicho

To zamelduj po czasie,bo u mnie bylo to samo i po kilkuset kilometrach powrocilo.
 
 
JaGrab3 
Mitsumaniak
Piotrek - ORACLE fan


Auto: Sig 2.0T,Frotka 3.2, Astra2
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 28 razy
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 930
Skąd: Crackoof
Wysłany: 02-07-2007, 11:18   

Melduje po 500 km, nadal cicho, silnik lepiej sie zbiera- takie odczucie!
_________________
--------------------------------------------------
est: Signum 2.0Turbo , Astra "GSI"
byuo:126p,LADA2103,CIFF-Żaba,Cari 1.6,Gal 2.0 Sport Edition,FROTKA 3.2 V6 Limited Edition
---------------------------------------------------
Pomoc dla Kamilka
---------------------------------------------------
 
 
 
bokciu
[Usunięty]

Wysłany: 02-07-2007, 16:37   

JaGrab3 napisał/a:
Melduje po 500 km, nadal cicho

No to masz farta....heheh
 
 
turek61 
Mitsumaniak
Zgred :)


Auto: Outlander I Turbo
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 1694
Skąd: Szczecin/Police
Wysłany: 02-07-2007, 23:29   

Witam...
jestem posiadaczem Carismy GDI od 11.06 i powiem szczerze, ze jak ja kupowałem silnik chodził jak pszczółeczka (150tkm).Cari była serwisowana w Holandii w ASO. Po wymianie rozrządu(niepotrzebnej zresztą bo później doszedłem, że był wymieniany) i zmianie oleju na ELFa STI 10W40(wybór padł na niego bo mam instalacje gazową LPI oraz wpis w książce serwisowej, że był u nich zalany półsyntetykiem) popychacze niestety się odezwały.
Szukałem w sieci i na forum jaki olej wlać żeby uciszyć je całkowicie.
Wpadłem w końcu na pomysł aby napisać maila do tego Holenderskiego ASO i spytać ich czym zalali silnik.Przecież na pewno mają to jeszcze na dysku twardym.Podałem im dokładne dane samochodu, datę przeglądu i dane mechanika, który wymieniał olej(była dołączona karteczka przy kokpicie).
Jakież było moje zdziwienie gdy otrzymałem odpowiedź :
Cytat:
Wij gebruiken altijd esso ultra 10W40, maar elf 10W40 is ook goed.
:shock:
Co wy na to :?: esso ultra 10W40
 
 
JaGrab3 
Mitsumaniak
Piotrek - ORACLE fan


Auto: Sig 2.0T,Frotka 3.2, Astra2
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 28 razy
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 930
Skąd: Crackoof
Wysłany: 03-07-2007, 12:22   

Chmm no nie wiem trzeba by sprawdzic, dodam ze mam teraz castrola magnateca 10W-40 (z niemiec), wczesniej byl elf 10W-40.
_________________
--------------------------------------------------
est: Signum 2.0Turbo , Astra "GSI"
byuo:126p,LADA2103,CIFF-Żaba,Cari 1.6,Gal 2.0 Sport Edition,FROTKA 3.2 V6 Limited Edition
---------------------------------------------------
Pomoc dla Kamilka
---------------------------------------------------
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.