Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[MPP]

Witajcie od jakiegoś czasu mam dziwną przypadłość z klimatyzacją, działa bez zarzutu ale gdy ją włącze to słysze przez jakiś czas "jęczenie/buczenie" pod maską (jak lekko dodaje gazu i obroty spadają staje się to bardzo wyraźne).
Słychać to zwłaszcza ze środka a dziwne wibracje, przenoszą się na lewarek biegów.
W serwisie jak zwykle .... że to może to a tamto ble ble żadnych konkretów ... (wybaczcie sarkazm ale ASO dla mnie to tragedia, narazie zdania nie zmienię.)
Podobnie jest ze zgrzytającym wstecznym, podobno wymieniają tarcze na inną ale mi nie wymienili .... ma niby poprawioną ale i tak zgrzyta ... tak ma być i basta.

Witajcie od jakiegoś czasu mam dziwną przypadłość z klimatyzacją, działa bez zarzutu ale gdy ją włącze to słysze przez jakiś czas "jęczenie/buczenie" pod maską (jak lekko dodaje gazu i obroty spadają staje się to bardzo wyraźne).
Słychać to zwłaszcza ze środka a dziwne wibracje, przenoszą się na lewarek biegów.
W serwisie jak zwykle .... że to może to a tamto ble ble żadnych konkretów ... (wybaczcie sarkazm ale ASO dla mnie to tragedia, narazie zdania nie zmienię.)
Podobnie jest ze zgrzytającym wstecznym, podobno wymieniają tarcze na inną ale mi nie wymienili .... ma niby poprawioną ale i tak zgrzyta ... tak ma być i basta.

[Gorzkim]

u mnie tez takie ciche buczenie/jeczenie jest slyszalne. ale jest to bardzo delikatne, slyszalne tylko np podczas ruszania, potem juz nie slychac. moze tak ma byc dla pocieszenia powiem, ze w duuzo drozszej megane tez ostatnio byl z tym problem - ale klima halasowala tak mocno, tak ze w pewnych warunkach na trasie prawie zagluszala silnik - skonczylo sie w serwisie.

co do wstecznego - u mnie sporadycznie tez 'chrupnie' ale raczej rzadko. no coz nie pozostaje ci chyba nic innego jak meczyc aso.

pozdrawiam!

u mnie tez takie ciche buczenie/jeczenie jest slyszalne. ale jest to bardzo delikatne, slyszalne tylko np podczas ruszania, potem juz nie slychac. moze tak ma byc dla pocieszenia powiem, ze w duuzo drozszej megane tez ostatnio byl z tym problem - ale klima halasowala tak mocno, tak ze w pewnych warunkach na trasie prawie zagluszala silnik - skonczylo sie w serwisie.

co do wstecznego - u mnie sporadycznie tez 'chrupnie' ale raczej rzadko. no coz nie pozostaje ci chyba nic innego jak meczyc aso.

pozdrawiam!

[Grasshopper]

U mnie z klimatyzacją jest podobnie, czyli słychać dźwięk jakby odkurzacza pod maską i lekko wyczuwalne wibracje na drążku zmiany biegów. Jest tylko jedna różnica...mnie to się podoba bo auto wtedy brzmi niemal jak V8 z przeogromnym intercoolerem

Pozdrawiam

U mnie z klimatyzacją jest podobnie, czyli słychać dźwięk jakby odkurzacza pod maską i lekko wyczuwalne wibracje na drążku zmiany biegów. Jest tylko jedna różnica...mnie to się podoba bo auto wtedy brzmi niemal jak V8 z przeogromnym intercoolerem

Pozdrawiam

[krysstek]

[MPP]

Tak czytam te posty i powiem tyle, że podziwiam Was
Ja tak nie mogę, jak mi coś buczy, trzeszczy, wali, łupie to nie mogę przejść obok tego obojętnie. Dlatego kupuję nowy samochód aby nie mieć tego typu problemów, czyżby użytkownicy misiów zapomnieli o jakości a patrzyli nań z miłości ??
Reasumując albo te Colty takie są albo nowe samochody (ogólnie) to "rupa"... ?

Tak czytam te posty i powiem tyle, że podziwiam Was
Ja tak nie mogę, jak mi coś buczy, trzeszczy, wali, łupie to nie mogę przejść obok tego obojętnie. Dlatego kupuję nowy samochód aby nie mieć tego typu problemów, czyżby użytkownicy misiów zapomnieli o jakości a patrzyli nań z miłości ??
Reasumując albo te Colty takie są albo nowe samochody (ogólnie) to "rupa"... ?

[Grasshopper]

Ja myślę, że to bardziej z tego powodu, że wraz z użytkowaniem auta słuch się wyostrza. Ja na przykład zauważyłem, że klimatyzację lekko słychać dopiero w 2 roku eksploatacji.
Co do innych trzeszczeń, stukań itp. to nie mam litości; ASO już się o tym niemiło przekonało .

Pozdrawiam

Ja myślę, że to bardziej z tego powodu, że wraz z użytkowaniem auta słuch się wyostrza. Ja na przykład zauważyłem, że klimatyzację lekko słychać dopiero w 2 roku eksploatacji.
Co do innych trzeszczeń, stukań itp. to nie mam litości; ASO już się o tym niemiło przekonało .

Pozdrawiam

[Masima]

Witam wszystkich, od mniej więcej początku wakacji czyli zwiększonego zapotrzebowania na klimatyzację zaczął się mój problem, być może wcześniej występujący ale nie zauważony. Po jakimś czasie w trakcie upału gdy klima była włączona przestawała chłodzić, po prostu pomimo tego że była właczona to dmuchała ciepłym nieschłodzonym powietrzem. Po tym jak zdarzyło się to kilkakrotnie parę dni temu pojechałam do serwisu klimatyzacji i tam okazało się że jest tylko 50 % gazu, czy instalacja jest szczelna nie było wiadomo ponieważ ślady barwnika były widoczne, ale że nie była ona jeszcze nabijana przeze mnie od momentu kupna miśka w ubiegłym roku (do tej pory chodziło wszystko bez zarzutu i nie było takiej potrzeby) nie wiadomo było czy problemu tego nie rozwiązał jeszcze poprzedni właściciel. W każdym badź razie zmyto stare ślady, nabito gazem i dodano barwnika. I kazano obserwować jak będzie działać.
I z moich obserwacji przez te cztery dni sprawa wygląda tak: Klimatyzacja praktycznie nie chłodzi, po włączeniu dalej dmucha normalnym powietrzem, ale są momenty gdy jednak działa. Jezeli gwałtownie wzrastają obroty (szczególnie jest to zauważalne przy wyprzedzaniu i dzięki temu własnie udało mi sie to zauważyć) mniej więcej do 4 tys a prędkośc ok 100-110, i dopóki taki stan sie utrzymuje klima chłodzi, gdy prędkośc i obroty spadają do 3 tyś. i mniej wyłącza sie. Czlowiek w serwisie powiedział że żadna klimatyzacja nie chodzi cały czas i ze to normalne ze sie wyłacza. Ja tu jednak nie widze nic normalnego. Bezpośrednio po dobiciu gazu ponad godzine spędziłam w korku przedzierając sie przez miasto, klima oczywiście przy takiej zawrotnej prędkości nie działała.
Nie mam za wiele doświadczeń z autami z klimą, praktycznie żadnego i nie wiem co to może być i co dalej z tym zrobić. Czy ktoś się zetknął już z takim przypadkiem i może coś poradzić ?

Witam wszystkich, od mniej więcej początku wakacji czyli zwiększonego zapotrzebowania na klimatyzację zaczął się mój problem, być może wcześniej występujący ale nie zauważony. Po jakimś czasie w trakcie upału gdy klima była włączona przestawała chłodzić, po prostu pomimo tego że była właczona to dmuchała ciepłym nieschłodzonym powietrzem. Po tym jak zdarzyło się to kilkakrotnie parę dni temu pojechałam do serwisu klimatyzacji i tam okazało się że jest tylko 50 % gazu, czy instalacja jest szczelna nie było wiadomo ponieważ ślady barwnika były widoczne, ale że nie była ona jeszcze nabijana przeze mnie od momentu kupna miśka w ubiegłym roku (do tej pory chodziło wszystko bez zarzutu i nie było takiej potrzeby) nie wiadomo było czy problemu tego nie rozwiązał jeszcze poprzedni właściciel. W każdym badź razie zmyto stare ślady, nabito gazem i dodano barwnika. I kazano obserwować jak będzie działać.
I z moich obserwacji przez te cztery dni sprawa wygląda tak: Klimatyzacja praktycznie nie chłodzi, po włączeniu dalej dmucha normalnym powietrzem, ale są momenty gdy jednak działa. Jezeli gwałtownie wzrastają obroty (szczególnie jest to zauważalne przy wyprzedzaniu i dzięki temu własnie udało mi sie to zauważyć) mniej więcej do 4 tys a prędkośc ok 100-110, i dopóki taki stan sie utrzymuje klima chłodzi, gdy prędkośc i obroty spadają do 3 tyś. i mniej wyłącza sie. Czlowiek w serwisie powiedział że żadna klimatyzacja nie chodzi cały czas i ze to normalne ze sie wyłacza. Ja tu jednak nie widze nic normalnego. Bezpośrednio po dobiciu gazu ponad godzine spędziłam w korku przedzierając sie przez miasto, klima oczywiście przy takiej zawrotnej prędkości nie działała.
Nie mam za wiele doświadczeń z autami z klimą, praktycznie żadnego i nie wiem co to może być i co dalej z tym zrobić. Czy ktoś się zetknął już z takim przypadkiem i może coś poradzić ?

[piciu_p]

To buczenie klimatyzacji na niskich obrotach wydaje sprzęgiełko klimatyzacji i to jest normalne zjawisko. Klima chłodzi, więc nie ma problemu - taką odpowiedź uzyskałem w ASO po ostatnim przeglądzie swojego CZ3.

W każdym aucie słychać pracującą klimatyzację. A że colt jest beznadziejnie wyciszony, do tego mały silnik, to wszystko słychać w środku.

To buczenie klimatyzacji na niskich obrotach wydaje sprzęgiełko klimatyzacji i to jest normalne zjawisko. Klima chłodzi, więc nie ma problemu - taką odpowiedź uzyskałem w ASO po ostatnim przeglądzie swojego CZ3.

W każdym aucie słychać pracującą klimatyzację. A że colt jest beznadziejnie wyciszony, do tego mały silnik, to wszystko słychać w środku.

[Masima]

Witam, czy ktoś się zetknął już z takim przypadkiem jak opisałam wyżej i może coś poradzić ? dalej nie wiem co z ta klimą nie tak jest

Witam, czy ktoś się zetknął już z takim przypadkiem jak opisałam wyżej i może coś poradzić ? dalej nie wiem co z ta klimą nie tak jest

[Gorzkim]

Nie chce się madrzyc, ale byc moze czujnik ciśnienia czynnika w klimie szwankuje. Pare tyg. temu mialem dokladnie takie same obiawy w Renault - raz klima chłodziła, a raz dmuchała ciepłe powietrze. W serwisie stwierdzili, że to kwestia dobicia klimy (że dzieje się tak, bo czynnika jest bardzo mało). Dobili, od razu dezynfekcja calego ukladu i nowy filtr kabinowy - wyjezdżam z serwisu i znowu nie działa. Podjezdzam pod serwis - działa;) Wreszcie okazalo sie ze to czujnik ciśnienia szwankował i pokazywał złe wartości - raz pozwalał układowi na włączenie klimy a raz nie.

Nie chce się madrzyc, ale byc moze czujnik ciśnienia czynnika w klimie szwankuje. Pare tyg. temu mialem dokladnie takie same obiawy w Renault - raz klima chłodziła, a raz dmuchała ciepłe powietrze. W serwisie stwierdzili, że to kwestia dobicia klimy (że dzieje się tak, bo czynnika jest bardzo mało). Dobili, od razu dezynfekcja calego ukladu i nowy filtr kabinowy - wyjezdżam z serwisu i znowu nie działa. Podjezdzam pod serwis - działa;) Wreszcie okazalo sie ze to czujnik ciśnienia szwankował i pokazywał złe wartości - raz pozwalał układowi na włączenie klimy a raz nie.

[Masima]

To dokładnie takie same objawy praktycznie jak u mnie. Jak kosztowne się to okazało ? Bo ja dobijanie gazu, odgrzybianie itd. już przeszłam bo to była ich pierwsza diagnoza i podejrzewam że najprostsza.

To dokładnie takie same objawy praktycznie jak u mnie. Jak kosztowne się to okazało ? Bo ja dobijanie gazu, odgrzybianie itd. już przeszłam bo to była ich pierwsza diagnoza i podejrzewam że najprostsza.

[Gorzkim]

w ASO renault - czujnik + wymiana = 465 PLN

w ASO renault - czujnik + wymiana = 465 PLN

[zbynio44]

Ja mam też Colta 1,5 i nie mam takich objawow jak opisujesz z klimą,a użytkuję go od 2005 roku .Ogólnie świetny samochód żadnych usterek,wszystko gra ok

[ Dodano: 16-08-2008, 18:22 ]
Jeśli chodzi o wyciszenie to jest bardzo słabe,ale już się przyzwyczilem samochodzik jest bardzo szybki i zrywny a dotego wygodny,wszystko ma co potrzeba jak zmienię samochód to tylko na Mitsubishi moze na Lancera?

Ja mam też Colta 1,5 i nie mam takich objawow jak opisujesz z klimą,a użytkuję go od 2005 roku .Ogólnie świetny samochód żadnych usterek,wszystko gra ok

[ Dodano: 16-08-2008, 18:22 ]
Jeśli chodzi o wyciszenie to jest bardzo słabe,ale już się przyzwyczilem samochodzik jest bardzo szybki i zrywny a dotego wygodny,wszystko ma co potrzeba jak zmienię samochód to tylko na Mitsubishi moze na Lancera?