lakier... |
Autor |
Wiadomość |
zypar [Usunięty]
|
Wysłany: 24-06-2007, 12:04 lakier...
|
|
|
Witajcie!! Mam wrażenie, że lakier w moim CZ3 jest fatalnej jakości /porównując np. do Corolli - rocznik 1998/. Podobno lakiery od jakiegoś czasu są gorszej jakości, bo brakuje w nich ołowiu?? Po umyciu autka bez jakiegoś "plastmala" lakier jest matowy, robią się dziwne mazgaje... co wy na to??? |
|
|
|
 |
MPP [Usunięty]
|
Wysłany: 27-06-2007, 18:04
|
|
|
Zgadzam się... lakiery są beznadziejne !! mam Colta czarnego i po umyciu na myjce, mialem całego porysowanego (uległem namowie kolegi który myje swoja Corolke prod. 2006), dostałem odszkodowanie od Orlenu, nie powiem w jakiej kwocie bo to wstyd. Ryski były płytkie ale ilość była przerażająca. Samochód obecnie po lekkiej polerce, udało się w 70% zatrzeć ślady.
Problem w tym, że obecnie lakiery są robione na bazie wody a nie nitro. Jedyny lakier który jest jeszcze na nitro to bezbarwny którym pokrywa się baze w przypadku lakierów metalizowanych. Ja mam lakier akrylowy ale nie metalic.
Śmiem stwierdzić, że lakiery w miśkach (tych nowych) są koszmarnej jakości, miękkie i bardzo podatne na zarysowania.... a czarny to chyba jak plastelina. :]
Nie będę szczędził krytyki ale w toyocie kolegi jakoś nie zauważyłem nic niepokojącego, ja umyłem raz a on kilkadziesiąt .... |
|
|
|
 |
zypar [Usunięty]
|
Wysłany: 27-06-2007, 20:04
|
|
|
no to się potwierdza! na wodzie lakierki...... A byłbyś tak uprzejmy i napisał czym tą polerkę uskuteczniałeś?? Pozdrawiam! |
|
|
|
 |
MPP [Usunięty]
|
Wysłany: 27-06-2007, 20:50
|
|
|
Mleczkiem polerskim u znajomego lakiernika. Mechanicznie na baranim futrze.
Zapomniałbym powiedzieć dlaczego na wodzie, otóż decydują tu względy ekologiczne aafffeee ... |
|
|
|
 |
Raffix [Usunięty]
|
Wysłany: 27-06-2007, 21:20
|
|
|
po przeczytaniu Waszych uwag teraz doceniam, że zdecydowałem się na zainwestowanie w lakier metaliczny. co prawda nigdy nie byłem moim Coltem w myjni automatycznej (zawsze myję ręcznie) ale auto po umyciu wygląda jak z salonu mimo, że ma już prawie trzy lata |
|
|
|
 |
stanik
Mitsumaniak

Auto: Volvo S60 2.4i
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy Dołączył: 15 Lut 2006 Posty: 1248 Skąd: Legionowo k/Wawy
|
Wysłany: 27-06-2007, 23:07
|
|
|
ale to nie tylko w misiach. Wziałem Suzuki moich rodziców w teren gdzie byłą jazda tylko po pisakowych wydmach i jedne krzaki. I liscmi porysowalem lakier z jednej strony :/ (w ten sposób moje wiekowe mitsubishi "rysowane" bylo wielokrotnie i sladu nie ma a tu rysa na pół boku :/ Na forum suzuki mają identyczny temat i dotyczy praktycznie wszystkich modeli
Pozdrawiam |
_________________ #0175/KMM
Carisma 1.8 SOHC 115KM GLX (Pb +LPG)
SPRZEDANA 30.08.2007
AB RH+
Canon 350D + KIT 18-55mm + Sigma 18-200 OS + Canon 50mm 1.8 |
|
|
|
 |
Robson86
Forumowicz Life is a Race

Auto: Carisma GDI Elegance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 216 razy Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 4858 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 28-06-2007, 09:39
|
|
|
a przykladowo gdyby tak przejechac polerka (w jakims warsztacie) i pociagnac wszystko bezbarwna hmm
Pozdroo |
_________________ Robson- Kielce
Mitsubishi Carisma GDI Elegance
-00149/KMM -
 |
|
|
|
 |
mugen [Usunięty]
|
Wysłany: 28-06-2007, 18:42
|
|
|
Robson86 napisał/a: | a przykladowo gdyby tak przejechac polerka (w jakims warsztacie) i pociagnac wszystko bezbarwna hmm
Pozdroo |
przed malowaniem to sie matuje lakier a nie poleruje inaczej bezbarwny bedzie schodzil jak opalona skora |
|
|
|
 |
Robson86
Forumowicz Life is a Race

Auto: Carisma GDI Elegance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 216 razy Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 4858 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 28-06-2007, 18:56
|
|
|
mugen napisał/a: | matuje lakier a nie poleruje |
spox w tej dziedzine nie jestem specjalista hehe ..wlasnie o to mi chodzilo
pozdroo |
_________________ Robson- Kielce
Mitsubishi Carisma GDI Elegance
-00149/KMM -
 |
|
|
|
 |
sla
Forumowicz

Auto: Inne
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy Dołączył: 27 Mar 2005 Posty: 2882 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 28-06-2007, 21:11
|
|
|
Można spróbowac Diamondbrite dla zabezpieczenia lakieru. |
|
|
|
 |
MPP [Usunięty]
|
Wysłany: 29-06-2007, 15:47
|
|
|
Czy ktoś już próbował DiamondBrite ??. Mam już kupione ale czekam na sprzyjające warunki oraz czas żeby to zrobić . |
|
|
|
 |
Franek_Golas [Usunięty]
|
Wysłany: 09-01-2008, 09:21
|
|
|
Po pierwszym myciu zauważyłem że maska jest pokryta siatką malutkich odprysków to jest masakra. Umyłem i nawoskowałem samochód. Słuchaj a wiesz ile może średnio kosztuje ten DiamondBrite na allegro cena waha się między 90 parę złoty a 35 więc to troszkę podejrzane poza tym na kilku aukcjach są te same foty samochodu. A jakoś nie uśmiecha mi się wydać kasy na mleczko do podłogi zapakowane w kartonik za 90 zł :] |
|
|
|
 |
MPP [Usunięty]
|
Wysłany: 09-01-2008, 12:36
|
|
|
U mnie jest podobnie, mam kilka odprysków. Tak jak wspominałem wcześniej, Mitsu ma koszmarny! lakier. Diamondbrite nie stosowałem jeszcze. Można kupić na allegro i samemu to zaaplikować (noszę się z zamiarem od dłuższego czasu). Przeważnie teraz sprzedają w woreczkach org. zamkniętych więc myśle, że to w miare bezpieczny zakup.
W Wawie jest firma która to robi, ma wyłączność na Polske, cena ok 1000zł netto. |
|
|
|
 |
Franek_Golas [Usunięty]
|
Wysłany: 09-01-2008, 23:08
|
|
|
Przecież instrukcja nakładania tego specyfiku jest za przeproszeniem banalna jakby dwie warstwy woskowania :/ więc nie wiem za co oni biorą 1000 pln. Dobra w takim razie sobie na allegro zakupie warto spróbować |
|
|
|
 |
MPP [Usunięty]
|
Wysłany: 10-01-2008, 11:43
|
|
|
Wiem
produkt mam zakupiony od roku czasu..
Niemniej uważam, że firma daję jakąś gwarancje na to (prod. daje 6 lat).
(www.ochronalakieru.pl) |
|
|
|
 |
|