Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

emas24

Witam wszystkich mitsumanniaków mam nielada problem z moją cari od pewnego czasu niechce mi zapalać jak jest zimny jak sie rozgrzeje jest ok tylko troche kuleje
zeby ją odpalić niemoge wciskać gazu bo wogule niezałapie musze ją roskręcać jak starego diesla kręce rozrusznikiem aż zaczyna załapywać wtedy pulsacyjnie zaczynam gazować i zapala ale musze trzymać na obrotach bo zgaśnie i sie dławi jak sie troche rozgrzeke jest lepiej ale niema wolnych obrotów dopiero jak ma 90 stopni to ma wolne obroty na gazie jest tak samo wymieniłem jóż świece przewody czujnik od wentylatora i przepływomierz i nic to niedało iniewiem co mam dalej robić pomórzcie bo oszaleje pozdrawiam PRZEMEK :?:

maxwell61 · Wysłany: 26-07-2007, 15:03

przepustnicę czyściłeś???

emas24 · Wysłany: 26-07-2007, 22:33

przepustnice czyściłem była bardzo brudna ale nic to niedało
podejrzewam krokowca bo jak go odłącze w czasie pracy silnika to niema żadnej reakcji czy to jest normalne czy nie? :?:

[ Dodano: 26-07-2007, 22:36 ]
zna ktoś może jakiegoś fachowca w okolicy który mógł by mi pomuc za niewielką kasiorke?

saphire · Wysłany: 31-07-2007, 00:54

A czujnik temperatury silnika wymieniałeś? W Cari są dwa czujniki - jeden podpięty do ECU a drugi do wskaźnika temp. na zegarach...

emas24 · Wysłany: 02-08-2007, 17:50

wymieniłem obydwa i nic to niedało

saphire · Wysłany: 02-08-2007, 18:58

Problemy z odpalaniem na zimno sugerują iz nie jest wzbogacana mieszanka a skoro to nie czujniki temperatury to może wtryski lub pompa paliwa - trza by ciśnienie paliwa sprawdzić albo co - jak nie masz dobrych mechaników w pobliżu to chyba będziesz skazany na ASO...

Wykresy ciśnienia na cylindrach były robione? Może ty nie masz kompresji na zimno...

aro242 · Wysłany: 14-08-2007, 13:39

Witam,
U mnie problem jest bardzo podobny (Carisma 1,8 z LPG).
1. Różnicy pomiędzy benzyną i gazem nie ma - jak zimny to bardzo ciężko odpala i jak już odpali to muszę utrzymywać obroty aż do momentu osiągnięcia odpowiedniej temperatury silnika
2. Poczynione kroki to:
a. wymiana czujnika temperatury w bloku silnika,
b. sprawdzenie działania czyjnika położenia przepustnicy (działa)
c. wymiana silniczka krokowego
nic się na razie nie zmieniło. Całkiem niedawno wymieniałem także świece i kable WN (nie z powodu usterki tylko eksploatacyjnie).
Czy ktoś ma może jakieś sugestie nt. kolejnych kroków ???

maxwell61 · Wysłany: 16-08-2007, 23:45

aro242, a czy w zaufanym miejscu tankowałeś??? raz zatankowałem chrzczone paliwo i miałem podobne problemy...wówczas zalałem inną benzyną stara się troche wymieszała i autko zaczęło spowrotem żyć... pozdrawiam
p.s. a filtr paliwa kiedy mieniał???